Czy ja przesadzam? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-02, 17:30   #1
xXxKaSkAxXx
Raczkowanie
 
Avatar xXxKaSkAxXx
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: R
Wiadomości: 340

Czy ja przesadzam?


Witajcie dziewczyny.Niedawno pisałam, i prosiłam o rady co z zrobic z takim jednym chłopakiem ,moim kolegą, ze jest nieśmiały że niewiem jak sie za niego zabrać.Przypominam:chłopa k 24 lata,baardzo nieśmiały,nigdy nie miał dziewczyny,czas spedzał wyłącznie z kumplami.Dziewczyny jakoś sie udało,NIBY to zostaliśmy parą,mówie niby bo ja naprawde gdy cos zaczeło sie miedzy nami dziać nie powiedziałabym że teraz bede czuć sie az tak zawiedziona..te NIBY również wiąże sie z tym, że narazie czuje sie..hmm taką weekendową dziewczyną.Szczerze..jako ś sama musze sie ubiegac o spotkania.. pisać...rzadko kiedy pisze sam...CHOĆ zdarza sie czasami.niewiem czym to jest spowodawane tą jego nieśmiałością?tym ze nie miał dziewczyny,i nie wie ze trzeba jej poświęcić troche czasu?niewiem dziewczyny niewiem.siedze tutaj zadreczam sie jestem zawiedziona.Kolejny raz wczoraj wystawił mnie do wiatru.Odkąd ZBLIŻYLIŚMY się do siebie,od tego pamietnego weekendu,pracował całe dwa tygodnie od rana do wieczora.spotkalismy sie wiec raz na wieczór w tygodniu tak pogadać na wsi,pozniej dopiero w weekend.obiecał ze sie spotkamy w sobote bo w piatek juz nie miał sił.Okej.wybrałam sie,odstrzeliłam fryzurę,czekałam na jego telefon,chyba 3 godziny.I w koncu około 22 gdy to sama napisałam co robimy,odpisał ze jest na imprezie rodzinnej,ze nie dał rady sie wykrecic.tylko czemu do jasnej cholery mi nie dał znać?!podobno zapomniał..ok spotkalismy sie w niedziele kino ladnie pieknie ok.CZekałam na ten jego urlop bo jak twierdził bedzie miał mnóstwo czasu i napewno w koncu do mnie przyjedzie na ''zolyty''. Obiecał w niedziele przyjechać wczoraj, umówilismy sie wstepnie na godzine powiedział ze jeszcze sie skontaktujemy.no ale glucho...godzina była umowna około 14.wkurzyłam sie wieczorem,i mu napisałam swoje.to przeprosił pisząc tak jego wina tylko ze robią u kumpla bo mają remont.pff...ok przeciez ja bym zrozumiała,tylko czemu do licha znowu nic mi nie napisał?!w czwartek wyjezdza, jedzie na woodstock.od raazu mówiłam ze nie pojade bo nie bardzo lubie ten typ muzyki.on oczywiscie jedzie,nie mam nic przeciwko temu!ale czy ja sie cholera doczekam jego odwiedzin na ktore tak czekałam i ktore tak naobiecywał?!boze...dzisi aj siedzi cały dzien cicho.nie odzywa sie.zero.myslałam ze moze dzis wpadnie.przeliczyłam sie.nadzieja matką głupiich.Ja wiem ze on jest bardzo niesmiały ze sie boi moze,nigdy dziewczyny nie miał.moze o to chodzi?jestem zawiedziona.A MOŻE PRZESADZAM?oświeccie mnie bo juz sama niewiem co myslec.jezeli chodzi o rozne formy czułości,gdy jest po piwie,i ma odwage jest ok nawet sam potrafi mnie objać czy chwycic za ręke.jezeli chodzi na trzezwo,to wyraznie widac ze czeka na mój ruch,gdy juz cos zdziałam ok.odwzajemnia to i jest juz dobrze.dziewczyny co radzicie?czy ja przesadzam?czy to ja jestem nienormalna?
xXxKaSkAxXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 17:59   #2
anka_bunio
Rozeznanie
 
Avatar anka_bunio
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 554
Dot.: Czy ja przesadzam?

to nie kwestia nieśmiałości. On cię olewa.
__________________
Jeżeli twierdzisz, że natura zaprojektowała Cię abyś jadł mięso, to najpierw zabij własnoręcznie to co zamierzasz zjeść. Zrób to, uzbrojony jednak tylko w to, w co wyposażyła Cię natura, bez pomocy noża, tasaka czy topora.

Kot przybity do drzwi urzędu. Poszukuję sprawcy
anka_bunio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 18:13   #3
Ofelia 20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
Dot.: Czy ja przesadzam?

Też mi się wydaje, że On Cię olewa... umawiacie się-on nie przychodzi, ma zadzwonić-nie robi tego.
Odpuść trochę, nie zagaduj, nie pisz pierwsza, zobaczysz czy bedzie się odzywał i czy będzie chciał się spotkać
__________________

"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży,
Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi ,
A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz
I walizkę ma spakowaną już ... "


Edytowane przez Ofelia 20
Czas edycji: 2011-08-02 o 18:28
Ofelia 20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 18:13   #4
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Czy ja przesadzam?

Wiesz co, sorry, pal licho, że nie miał dziewczyny, ale widać nie czuje potrzeby kontaktu z Tobą. Do tego nie trzeba doświadczenia...
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 18:20   #5
nunny
Wtajemniczenie
 
Avatar nunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
Dot.: Czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez xXxKaSkAxXx Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny.Niedawno pisałam, i prosiłam o rady co z zrobic z takim jednym chłopakiem ,moim kolegą, ze jest nieśmiały że niewiem jak sie za niego zabrać.Przypominam:chłopa k 24 lata,baardzo nieśmiały,nigdy nie miał dziewczyny,czas spedzał wyłącznie z kumplami.Dziewczyny jakoś sie udało,NIBY to zostaliśmy parą,mówie niby bo ja naprawde gdy cos zaczeło sie miedzy nami dziać nie powiedziałabym że teraz bede czuć sie az tak zawiedziona..te NIBY również wiąże sie z tym, że narazie czuje sie..hmm taką weekendową dziewczyną.Szczerze..jako ś sama musze sie ubiegac o spotkania.. pisać...rzadko kiedy pisze sam...CHOĆ zdarza sie czasami.niewiem czym to jest spowodawane tą jego nieśmiałością?tym ze nie miał dziewczyny,i nie wie ze trzeba jej poświęcić troche czasu?niewiem dziewczyny niewiem.siedze tutaj zadreczam sie jestem zawiedziona.Kolejny raz wczoraj wystawił mnie do wiatru.Odkąd ZBLIŻYLIŚMY się do siebie,od tego pamietnego weekendu,pracował całe dwa tygodnie od rana do wieczora.spotkalismy sie wiec raz na wieczór w tygodniu tak pogadać na wsi,pozniej dopiero w weekend.obiecał ze sie spotkamy w sobote bo w piatek juz nie miał sił.Okej.wybrałam sie,odstrzeliłam fryzurę,czekałam na jego telefon,chyba 3 godziny.I w koncu około 22 gdy to sama napisałam co robimy,odpisał ze jest na imprezie rodzinnej,ze nie dał rady sie wykrecic.tylko czemu do jasnej cholery mi nie dał znać?!podobno zapomniał..ok spotkalismy sie w niedziele kino ladnie pieknie ok.CZekałam na ten jego urlop bo jak twierdził bedzie miał mnóstwo czasu i napewno w koncu do mnie przyjedzie na ''zolyty''. Obiecał w niedziele przyjechać wczoraj, umówilismy sie wstepnie na godzine powiedział ze jeszcze sie skontaktujemy.no ale glucho...godzina była umowna około 14.wkurzyłam sie wieczorem,i mu napisałam swoje.to przeprosił pisząc tak jego wina tylko ze robią u kumpla bo mają remont.pff...ok przeciez ja bym zrozumiała,tylko czemu do licha znowu nic mi nie napisał?!w czwartek wyjezdza, jedzie na woodstock.od raazu mówiłam ze nie pojade bo nie bardzo lubie ten typ muzyki.on oczywiscie jedzie,nie mam nic przeciwko temu!ale czy ja sie cholera doczekam jego odwiedzin na ktore tak czekałam i ktore tak naobiecywał?!boze...dzisi aj siedzi cały dzien cicho.nie odzywa sie.zero.myslałam ze moze dzis wpadnie.przeliczyłam sie.nadzieja matką głupiich.Ja wiem ze on jest bardzo niesmiały ze sie boi moze,nigdy dziewczyny nie miał.moze o to chodzi?jestem zawiedziona.A MOŻE PRZESADZAM?oświeccie mnie bo juz sama niewiem co myslec.jezeli chodzi o rozne formy czułości,gdy jest po piwie,i ma odwage jest ok nawet sam potrafi mnie objać czy chwycic za ręke.jezeli chodzi na trzezwo,to wyraznie widac ze czeka na mój ruch,gdy juz cos zdziałam ok.odwzajemnia to i jest juz dobrze.dziewczyny co radzicie?czy ja przesadzam?czy to ja jestem nienormalna?
Dziwny chłopak. Myślę że to nie jest kwestia jego nieśmiałości tylko tego że mu nie do końca zależy na tym związku.
nunny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 18:25   #6
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez xXxKaSkAxXx Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny.Niedawno pisałam, i prosiłam o rady co z zrobic z takim jednym chłopakiem ,moim kolegą, ze jest nieśmiały że niewiem jak sie za niego zabrać.Przypominam:chłopa k 24 lata,baardzo nieśmiały,nigdy nie miał dziewczyny,czas spedzał wyłącznie z kumplami.Dziewczyny jakoś sie udało,NIBY to zostaliśmy parą,mówie niby bo ja naprawde gdy cos zaczeło sie miedzy nami dziać nie powiedziałabym że teraz bede czuć sie az tak zawiedziona..te NIBY również wiąże sie z tym, że narazie czuje sie..hmm taką weekendową dziewczyną.Szczerze..jako ś sama musze sie ubiegac o spotkania.. pisać...rzadko kiedy pisze sam...CHOĆ zdarza sie czasami.niewiem czym to jest spowodawane tą jego nieśmiałością?tym ze nie miał dziewczyny,i nie wie ze trzeba jej poświęcić troche czasu?niewiem dziewczyny niewiem.siedze tutaj zadreczam sie jestem zawiedziona.Kolejny raz wczoraj wystawił mnie do wiatru.Odkąd ZBLIŻYLIŚMY się do siebie,od tego pamietnego weekendu,pracował całe dwa tygodnie od rana do wieczora.spotkalismy sie wiec raz na wieczór w tygodniu tak pogadać na wsi,pozniej dopiero w weekend.obiecał ze sie spotkamy w sobote bo w piatek juz nie miał sił.Okej.wybrałam sie,odstrzeliłam fryzurę,czekałam na jego telefon,chyba 3 godziny.I w koncu około 22 gdy to sama napisałam co robimy,odpisał ze jest na imprezie rodzinnej,ze nie dał rady sie wykrecic.tylko czemu do jasnej cholery mi nie dał znać?!podobno zapomniał..ok spotkalismy sie w niedziele kino ladnie pieknie ok.CZekałam na ten jego urlop bo jak twierdził bedzie miał mnóstwo czasu i napewno w koncu do mnie przyjedzie na ''zolyty''. Obiecał w niedziele przyjechać wczoraj, umówilismy sie wstepnie na godzine powiedział ze jeszcze sie skontaktujemy.no ale glucho...godzina była umowna około 14.wkurzyłam sie wieczorem,i mu napisałam swoje.to przeprosił pisząc tak jego wina tylko ze robią u kumpla bo mają remont.pff...ok przeciez ja bym zrozumiała,tylko czemu do licha znowu nic mi nie napisał?!w czwartek wyjezdza, jedzie na woodstock.od raazu mówiłam ze nie pojade bo nie bardzo lubie ten typ muzyki.on oczywiscie jedzie,nie mam nic przeciwko temu!ale czy ja sie cholera doczekam jego odwiedzin na ktore tak czekałam i ktore tak naobiecywał?!boze...dzisi aj siedzi cały dzien cicho.nie odzywa sie.zero.myslałam ze moze dzis wpadnie.przeliczyłam sie.nadzieja matką głupiich.Ja wiem ze on jest bardzo niesmiały ze sie boi moze,nigdy dziewczyny nie miał.moze o to chodzi?jestem zawiedziona.A MOŻE PRZESADZAM?oświeccie mnie bo juz sama niewiem co myslec.jezeli chodzi o rozne formy czułości,gdy jest po piwie,i ma odwage jest ok nawet sam potrafi mnie objać czy chwycic za ręke.jezeli chodzi na trzezwo,to wyraznie widac ze czeka na mój ruch,gdy juz cos zdziałam ok.odwzajemnia to i jest juz dobrze.dziewczyny co radzicie?czy ja przesadzam?czy to ja jestem nienormalna?
wiem, ze nie mozna zwaracac komus uwagi jak popelnia bledy, ale nie moge - "nie wiem" pisze sie oddzielnie

mam podobne zdanie jak dziewczyny - facet cie olewa. i "nieposiadanie" wczesniej dziewczyny nie ma tutaj nic do rzeczy.
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 18:54   #7
Noa_
Zadomowienie
 
Avatar Noa_
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: z Kwiatu Bzu
Wiadomości: 1 039
Dot.: Czy ja przesadzam?

nie jest do końca zainteresowany.
Daj sobie spokój, szkoda twojego czasu ...
Noa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-02, 19:00   #8
giselle2504
Rozeznanie
 
Avatar giselle2504
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
Dot.: Czy ja przesadzam?

Olewa Cię. On nie czuje potrzeby bycia z Tobą, kontaktowania się. Wcale nie przesadzasz. To brutalne, co napiszę, ale może on jest z Tobą, bo kumple/rodzina mu dokuczali, że w tym wieku jeszcze jest sam
giselle2504 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 19:01   #9
isi rici
Zadomowienie
 
Avatar isi rici
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z daleka...
Wiadomości: 1 079
Dot.: Czy ja przesadzam?

Zgadzam się z dziewczynami. Pierwsza myśl jaka nasunęła mi się po przeczytaniu Twojego wątku- Facet Cię OLEWA, przez duże O...
Nie angażuj się w spotkania z nim, pomilcz trochę, nie pisz pierwsza. Poczekaj co on zacznie robić...
Jeśli nic to będzie znak, że to nie facet dla Ciebie
Powodzenia
__________________
Zapuszczam włoski:
Cel--->60 cm



isi rici jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 19:26   #10
_stardust
Rozeznanie
 
Avatar _stardust
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 933
Dot.: Czy ja przesadzam?

a mi się od razu nasunęła myśl, że może troche pod Twoim naciskiem zaczęliście się spotykać? też kiedyś, za szczeniaka, byłam w takim "związku" do którego powiedzmy że byłam przymuszona przez faceta. Skończyło się to tak, że unikałam go zawzięcie i również wymyślałam przeróżne wymówki. Tyle że... ja miałam wtedy nie 24, a 14 lat.
Olej go, tak jak on olewa Ciebie.
_stardust jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 19:40   #11
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Czy ja przesadzam?

Autorko, ja mam dziwne wrażenie, że on wcale nie jest nieśmiały. On jest po prostu niekulturalny i źle wychowany oraz tak właściwie to cię olewa.

Buractwem i przejawem chamstwa jest umawianie się na coś a potem "zapominanie" o tym. Jak w ogóle można zapomnieć dać znać komus, z kim się człowiek umówił, który czeka, że sorry, ale jednak nie dam rady, coś mi wypadło? Trzeba być debilem,żeby o tym nie pomyśleć.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 19:41   #12
Weronikapr
Wtajemniczenie
 
Avatar Weronikapr
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 155
Dot.: Czy ja przesadzam?

Też uważam, że on Cię ma gdzieś i nie jest to kwestia tego, że jesteś jego pierwszą dziewczyną, oj nie.
Weronikapr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 19:48   #13
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 481
GG do Kaja-ja
Dot.: Czy ja przesadzam?

Podpisuję się pod wszystkimi. Olewa Cię. Jak nie miał wcześniej dziewczyny, to jak mu się trafiło "jak ślepej kurze ziarno", to normalnym jest, że latałby za Tobą jak świr, zabiegałby, dbał o spotkania i miłą atmosferę. A to, co on wyprawia - to jest normalna olewka... Zdystansuj się i zobacz, czy on zrobi pierwszy krok.
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 19:55   #14
Noa_
Zadomowienie
 
Avatar Noa_
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: z Kwiatu Bzu
Wiadomości: 1 039
Dot.: Czy ja przesadzam?

W dodatku niezły buc z niego.Kultury to on nie ma za grosz, skoro nawet nie raczy Cię poinformować o tym, że nie przyjdzie na spotkanie...Podobasz mu się czy nie - jeśli się z Tobą umawia, to powinien o tym pamiętać.
W głowie mi się to nie mieści
I nie, nie jest nieśmiały - jest niewychowany i jakiś nieogarnięty w relacjach międzyludzkich.
Noa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 20:38   #15
xXxKaSkAxXx
Raczkowanie
 
Avatar xXxKaSkAxXx
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: R
Wiadomości: 340
Dot.: Czy ja przesadzam?

Dziewczyny, ja dobrze wiem ze to co piszecie to najprawdopodobniej prawda...szkoda tylko ze to ja musze czuc sie tak zawiedzona.. pytałam go sto razy po od tego czasu co sie zaczeło, czy to nie na jaja czy nie załuje.mówił nie nie .ze wszystko w porządku.i jest ok.ale chyba raczej nie..
xXxKaSkAxXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 20:59   #16
Ibbie
Raczkowanie
 
Avatar Ibbie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 35
Dot.: Czy ja przesadzam?

Wybacz, jednak też zgodzę się z powyższymi opiniami. To nie jest kwestia nieśmiałości. Bo jeżeli facet ZNAJDUJE już dziewczynę, niesmiałość powoli odchodzi i powinien Cię adorować, interesować się Tobą. On po prostu albo nie dorósł, albo nie zależy mu na Tobie bardzo.
Po prostu przestań zawsze pierwsza wyciągać dłoń. Widać, ze walczysz o związek, on natomiast jest bierny. Daj sobie czas. Jeżeli nie przyjdzie do Ciebie, znaczy, że nie warto, byś marnowała swój czas. Jesteś dla niego dobra, skoro ciągle próbujesz. Niech teraz on się postara.
Ibbie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 21:04   #17
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Czy ja przesadzam?

Na moje oko jemu na Tobie nie zależy i to nie jest kwestia tego, że nie miał dziewczyny, czy że jest nieśmiały.
Olej go.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 22:07   #18
Mikadoo
Rozeznanie
 
Avatar Mikadoo
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z Polski
Wiadomości: 774
Dot.: Czy ja przesadzam?

Pewnie przykro Ci to słyszeć ale chłopak Cie olewa, nie martw się nie jesteś jedyna na świecie z takim problemem, tak jak radzą dziewczyny radzę i ja daj sobie z nim spokój a z czasem poznasz kogoś kto będzie zabiegał o Ciebie i szanował Twój czas
__________________
Mikadoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 23:17   #19
rzapek
Zakorzenienie
 
Avatar rzapek
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 350
Dot.: Czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez xXxKaSkAxXx Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny.Niedawno pisałam, i prosiłam o rady co z zrobic z takim jednym chłopakiem ,moim kolegą, ze jest nieśmiały że niewiem jak sie za niego zabrać.Przypominam:chłopa k 24 lata,baardzo nieśmiały,nigdy nie miał dziewczyny,czas spedzał wyłącznie z kumplami.Dziewczyny jakoś sie udało,NIBY to zostaliśmy parą,mówie niby bo ja naprawde gdy cos zaczeło sie miedzy nami dziać nie powiedziałabym że teraz bede czuć sie az tak zawiedziona..te NIBY również wiąże sie z tym, że narazie czuje sie..hmm taką weekendową dziewczyną.Szczerze..jako ś sama musze sie ubiegac o spotkania.. pisać...rzadko kiedy pisze sam...CHOĆ zdarza sie czasami.niewiem czym to jest spowodawane tą jego nieśmiałością?tym ze nie miał dziewczyny,i nie wie ze trzeba jej poświęcić troche czasu?niewiem dziewczyny niewiem.siedze tutaj zadreczam sie jestem zawiedziona.Kolejny raz wczoraj wystawił mnie do wiatru.Odkąd ZBLIŻYLIŚMY się do siebie,od tego pamietnego weekendu,pracował całe dwa tygodnie od rana do wieczora.spotkalismy sie wiec raz na wieczór w tygodniu tak pogadać na wsi,pozniej dopiero w weekend.obiecał ze sie spotkamy w sobote bo w piatek juz nie miał sił.Okej.wybrałam sie,odstrzeliłam fryzurę,czekałam na jego telefon,chyba 3 godziny.I w koncu około 22 gdy to sama napisałam co robimy,odpisał ze jest na imprezie rodzinnej,ze nie dał rady sie wykrecic.tylko czemu do jasnej cholery mi nie dał znać?!podobno zapomniał..ok spotkalismy sie w niedziele kino ladnie pieknie ok.CZekałam na ten jego urlop bo jak twierdził bedzie miał mnóstwo czasu i napewno w koncu do mnie przyjedzie na ''zolyty''. Obiecał w niedziele przyjechać wczoraj, umówilismy sie wstepnie na godzine powiedział ze jeszcze sie skontaktujemy.no ale glucho...godzina była umowna około 14.wkurzyłam sie wieczorem,i mu napisałam swoje.to przeprosił pisząc tak jego wina tylko ze robią u kumpla bo mają remont.pff...ok przeciez ja bym zrozumiała,tylko czemu do licha znowu nic mi nie napisał?!w czwartek wyjezdza, jedzie na woodstock.od raazu mówiłam ze nie pojade bo nie bardzo lubie ten typ muzyki.on oczywiscie jedzie,nie mam nic przeciwko temu!ale czy ja sie cholera doczekam jego odwiedzin na ktore tak czekałam i ktore tak naobiecywał?!boze...dzisi aj siedzi cały dzien cicho.nie odzywa sie.zero.myslałam ze moze dzis wpadnie.przeliczyłam sie.nadzieja matką głupiich.Ja wiem ze on jest bardzo niesmiały ze sie boi moze,nigdy dziewczyny nie miał.moze o to chodzi?jestem zawiedziona.A MOŻE PRZESADZAM?oświeccie mnie bo juz sama niewiem co myslec.jezeli chodzi o rozne formy czułości,gdy jest po piwie,i ma odwage jest ok nawet sam potrafi mnie objać czy chwycic za ręke.jezeli chodzi na trzezwo,to wyraznie widac ze czeka na mój ruch,gdy juz cos zdziałam ok.odwzajemnia to i jest juz dobrze.dziewczyny co radzicie?czy ja przesadzam?czy to ja jestem nienormalna?
hm.. powiedz mu, ze Cie olewa, ze nie dasz sie tak traktowac, a ta niesmialosc moze sobie wsadzic w tylek.. jak mu zalezy to sie przelamie, ale watpie, bo moim zdaniem ma Cie gdzies, niestety
__________________

bynajmniej TO NIE przynajmniej
rzapek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-02, 23:30   #20
Miluuu
Rozeznanie
 
Avatar Miluuu
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 990
Dot.: Czy ja przesadzam?

Ja rowniez powiem to, co Dziewczyny: chlop ma Cie w nosie. Rozczarowalas sie? To olej go tez, bo sama pomysl.. co Ci po takim zwiazku? Jesli Ci na nim zalezy, to pogadaj z nim o tym, jak sie zachowuje, czego Ty oczekujesz, jak sie czujesz przez to, ze robi tak, a nie inaczej. Facet sie nie domysli, rozmowa to podstawa w zwiazku, bez tego nic sie nie zmieni. I najwazniejsze: jesli chcesz cos podratowac, to z milosci, nie z litosci, patrzac na zdania typu "on nie mial nigdy dziewczyny, moze to dlatego" widze litosc bijaca od Ciebie.. bierz sie w garsc i daj znac, co z tego wyszlo.
__________________
Ćwiczę.
30 DS: 30/30
P90X: 22/90

Kosmetyczne zmagania

Miluuu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-03, 00:28   #21
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Czy ja przesadzam?

no niestety gdyby mu zależało...to sama wiesz

Napisanie smsa nie wymaga odwagi. Po prostu nie zależy mu
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-03, 08:02   #22
xXxKaSkAxXx
Raczkowanie
 
Avatar xXxKaSkAxXx
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: R
Wiadomości: 340
Dot.: Czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez Miluuu Pokaż wiadomość
Ja rowniez powiem to, co Dziewczyny: chlop ma Cie w nosie. Rozczarowalas sie? To olej go tez, bo sama pomysl.. co Ci po takim zwiazku? Jesli Ci na nim zalezy, to pogadaj z nim o tym, jak sie zachowuje, czego Ty oczekujesz, jak sie czujesz przez to, ze robi tak, a nie inaczej. Facet sie nie domysli, rozmowa to podstawa w zwiazku, bez tego nic sie nie zmieni. I najwazniejsze: jesli chcesz cos podratowac, to z milosci, nie z litosci, patrzac na zdania typu "on nie mial nigdy dziewczyny, moze to dlatego" widze litosc bijaca od Ciebie.. bierz sie w garsc i daj znac, co z tego wyszlo.
narazie wyszło to.. że wczoraj wieczorem oddzwonił,rozmawialismy poł godziny, powiedziałam mu swoje co do poniedziałku i nie tylko, przeprosił i powiedział ze 'to sie zmieni'.potem juz normalnie rozmawialismy nie umie sie jakos gniewac specjalnie na niego..wiem może to i błąd.jestem ciekawa czy coś w ogole sie zmieni.dzisiaj przyjezdza do mnie wieczorem, i wcale nie wiem czy z powodu tego że DO MNIE czy z tego powodu że musi sie ostrzyc bo wyjezdza jutro.(jestem fryzjerką)
xXxKaSkAxXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-03, 08:32   #23
atunia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 274
Dot.: Czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez xXxKaSkAxXx Pokaż wiadomość
dzisiaj przyjezdza do mnie wieczorem, i wcale nie wiem czy z powodu tego że DO MNIE czy z tego powodu że musi sie ostrzyc bo wyjezdza jutro.(jestem fryzjerką)
jak go obsłużysz jako fryzjerka i jeszcze mu kanapki zrobisz to się do Ciebie przejadę i dam osobiście Ci pstryczka w nos!
błagam Cię nie rób tego!!!
masz być jak zimna sucz, to on ma pełzać u Twoich stóp, jeśli jeszcze raz Cię wystawi (ale dowiesz się już wtedy gdy poprosi o obcięcie) to koniec


faceci często grają takich "święto.✂✂✂.liwych", a dziewczyny się spalają
atunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-03, 09:05   #24
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez atunia Pokaż wiadomość
jak go obsłużysz jako fryzjerka i jeszcze mu kanapki zrobisz to się do Ciebie przejadę i dam osobiście Ci pstryczka w nos!
błagam Cię nie rób tego!!!
masz być jak zimna sucz, to on ma pełzać u Twoich stóp, jeśli jeszcze raz Cię wystawi (ale dowiesz się już wtedy gdy poprosi o obcięcie) to koniec


faceci często grają takich "święto.✂✂✂.liwych", a dziewczyny się spalają
dokładnie. Nie strzyż go. Chce przyjechać to fajnie, ale żadnych profitów z tego powodu Nie bądź głupia. Powiedz,że pożyczyłaś komuś w ostatniej chwili narzędzia (nozyczki, maszynki itp) albo nie mozesz znaleźć. Cokolwiek

Sama zobaczysz po jego reakcji na czym mu zależało

PS Widzę,że z Rybnika jesteś. Ja się w Wodzisławiu Śląskim urodzilam. Często do Rybnika jeździlam
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający

Edytowane przez dawidowskasia
Czas edycji: 2011-08-03 o 09:06
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-03, 09:24   #25
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Czy ja przesadzam?

Wiesz, mój 17 letni brat też ma teraz pierwszą dziewczynę i jakoś nie ma problemu pt: nigdy nie miałem dziewczyny jak się z nią obejśc. No bez jaj.

Jak facetowi zależy, jest zainteresowany to ta wyimaginowana przez Ciebie zdolnośc, jest tak naturalna jak oddychanie.

Ot koleś się z tobą związał z braku laku, wpada w doskoku i tak de facto ma Cię gdzieś. Nie ma się co czarowac.
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-03, 09:26   #26
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Czy ja przesadzam?

Cytat:
Napisane przez andzia1989r Pokaż wiadomość
Wiesz, mój 17 letni brat też ma teraz pierwszą dziewczynę i jakoś nie ma problemu pt: nigdy nie miałem dziewczyny jak się z nią obejśc. No bez jaj.

Jak facetowi zależy, jest zainteresowany to ta wyimaginowana przez Ciebie zdolnośc, jest tak naturalna jak oddychanie.

Ot koleś się z tobą związał z braku laku, wpada w doskoku i tak de facto ma Cię gdzieś. Nie ma się co czarowac.
aZ taki nieśmialy to chlop nie jest skoro wbija się na darmowe strzyżenie
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-03, 10:09   #27
rzapek
Zakorzenienie
 
Avatar rzapek
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 350
Dot.: Czy ja przesadzam?

a wspominal cos o tym strzyzeniu? nie. więc narzędzia mozesz miec komus pozyczone
__________________

bynajmniej TO NIE przynajmniej
rzapek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-08-03, 11:01   #28
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Czy ja przesadzam?

Jak dla mnie jest sierotą..
On jest przyzwyczajony do- mam swoj czas,mogę nim sam dysponować,nie mam zobowiązań.
J abym z NIM POGADAŁA poważnie.Powiedziała,że niech się nad sobą zastanowi,bo jak się obiecuje,albo umawia to nawet z przyjacielem czy kimś innym trzeba odwołać albo napisac słowa wyjaśnienia.Jak on o tym nie wie- szkoda na niego czasu.
Ale ja bym poweidziala- zastanow sie czego chcesz i daj znac.. tyle.
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-03, 11:36   #29
Madzialenka_21
Zadomowienie
 
Avatar Madzialenka_21
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
Dot.: Czy ja przesadzam?

A ja myślę, że on wcale nieśmiały nie jest. Ty to sobie wmawiasz, bo nie wiesz jak masz sobie ładnie wytłumaczyć że Cię koleś zlewa ile wlezie.
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze.


Madzialenka_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-03, 11:54   #30
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Czy ja przesadzam?

Ktoś, kto jest bardzo nieśmiały, a przełamałby się do tego stopnia, że zaczął by być z kimś w związku, na pewno by się starał i okazywał partnerowi zainteresowanie, coraz więcej zaufania - czułabyś, że tak jest (nawet gdyby nie wszystko mu wychodziło na 100%).

Uważam, autorko wątku, że albo nieśmiałość mylisz z jego olewającym stosunkiem do innych ludzi lub on rzeczywiście jest nieśmiały, ale upatrujesz się problemów w tej jego nieśmiałości, a one leżą gdzie indziej. Przecież nieśmiała osoba wcale nie musi być automatycznie fajna i pokrzywdzona przez los, równie dobrze może mieć niezbyt dobry charakter i może najzwyczajniej na świecie olewać kogoś, kto się w niej zauroczył. Analogicznie: wśród ludzi z alergią są i dobrzy i źli ludzie, i nadający się na partnerów i nie.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.