Praca w klubie go go :)

[myny]

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez myny

Mam pytanie do dziewczyn które pracowały w takim klubie... jak wyglądają początki, czy jest ciężko?? ile potrwało zanim nauczyłyście sie tańczyć i jak się przełamać do pierwszego tańca?? Ja już niedługo zacznę taka prace i jestem bardzo ciekawa jak to wyglądało u innych byłam już na rozmowie z menadżerka klubu i bylo fajnie zapowiada sie fajnie

i co do naga?

[myny]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;28479170]i co do naga?[/QUOTE]




chyba moje pytanie bylo inne...

[KinkyGirl]

Zapowiada się fajnie? No na pewno Skoro jest tak fajnie, to ciekawe czemu managerka sama nie tańczy. A tak serio, jesteś pewna, że chcesz pracować w takiej branży? Takie wiadomości szybko idą po mieście i nim się obejrzysz dostaniesz metkę 'kur*y'. Warto? A druga sprawa, to pytasz, czy łatwo nauczyć się tańca, czyli tańczyć na rurze nie umiesz, a do renomowanego clubu biorą raczej profesjonalistki. W mniej renomowanych przychodzą różni panowie i nie wiem czy jest aż tak miło.

[myny]

Napisane przez KinkyGirl

Zapowiada się fajnie? No na pewno Skoro jest tak fajnie, to ciekawe czemu managerka sama nie tańczy. A tak serio, jesteś pewna, że chcesz pracować w takiej branży? Takie wiadomości szybko idą po mieście i nim się obejrzysz dostaniesz metkę 'kur*y'. Warto? A druga sprawa, to pytasz, czy łatwo nauczyć się tańca, czyli tańczyć na rurze nie umiesz, a do renomowanego clubu biorą raczej profesjonalistki. W mniej renomowanych przychodzą różni panowie i nie wiem czy jest aż tak miło.

ta

[jodame]

Napisane przez myny

tanczyc umiem....

Napisane przez myny

ile potrwało zanim nauczyłyście sie tańczyć

Skoro umiesz tańczyć na rurze, to sama wiesz najlepiej ile czasu to zajmuje. Innym dziewczynom na pewno zajęło to podobną ilość czasu.

Z przełamaniem się -skoro podjęłaś się takiej pracy, to już zrobiłaś pierwszy krok ku przełamaniu się. Potem, gdy już będziesz musiała wyjść na scenę, pewnie zmotywuje Cię myśl "Albo teraz wyjdę, zatańczę i się rozbiorę albo mnie wyleją".

[Wizazanka492]

Powodzenia
Dziewczyna ma stresa, ojjoj
Będzie dobrze, nie martw się- na początku zdejmiesz nieśmiało górę, a jak już "przełamiesz lody" to nawet na "górę pójdziesz" - tam to dopiero będzie jazda.
Po pół roku opowiedz tutaj jak Twoja kariera się rozwija, czekamy z niecierpliwością

[KinkyGirl]

"na górę pójdziesz"? W sensie do pokojów z klientami?

[jezozwierzyk]

Moja znajoma pracowała w takim klubie, ktoś porobił dziewczynom zdjęcia komórką (ktoś z klijentów) i bardzo szybko się rozniosło

[jodame]

Napisane przez jezozwierzyk

Moja znajoma pracowała w takim klubie, ktoś porobił dziewczynom zdjęcia komórką (ktoś z klijentów) i bardzo szybko się rozniosło

Takie wieści rozchodzą się błyskawicznie.
Ale z tym Autorka raczej nie ma problemu.

[myny]

heh

[fiolkowa krolewna]

[KinkyGirl]

Napisane przez myny

hehe chyba wam sie cos pomylilo nie ide pracowac do burdelu tylko do klubu ale jesli nie wiecie om czym mowa to po co sie udzielacie?? sa kluby ktore sa tylko niby klubami a tak naprawde to sa agencje towarzyskie ale ja ide do prawdziwego klubu gogo a nie do jakiegos z pietrem... ale wy nie macie o tym pojecia wiec po co wogole sie wypowiadacie?? zadalam wyrazne pytanie i liczylam na normalne wypowiedzi osob ktore w takim klubie pracowaly :/

To załóż wątek na jakimś forum typu różowalandryna czy sex.pl, tu striptizerek za wiele nie znajdziesz. A co do tego, że idziesz do normalnego klubu, gdzie nie ma piętra, to każda tak mówi. A potem wychodzi szydło z worka Ps. może zamiast piętra jest piwnica

[jezozwierzyk]

Ta moja koleżanka też pracowała w normalnym klubie

A po porady proponuje znajdź na facebooku tą z top model jak ona tam Szuliwiak?? Może coś ci poradzi

[KinkyGirl]

jezozwierzyk, ciekawe czy autorka posta jest również zmuszona sytuacją życiową do pracy w takim miejscu. Szulawiak była

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

[QUOTE=jezozwierzyk;285350 50]Ta moja koleżanka też pracowała w normalnym klubie


Czyli była górka lub piwnica ?

[jezozwierzyk]

My, większość wizażystek jesteśmy zmuszone pracować, ale to nie znaczy że od razu trzeba du** świecić. Myślisz że tu na forum wypowiadają się tylko panienki bogatych facetów, albo takie co żyją jeszcze na utrzymaniu rodziców? Każdy człowiek = jakaś historia, ale to zależy od nas, jaką drogę obierzemy.