dla Tych które kochają :)

[cindirellaa]

Witam wszystkie kochane O czym rozmawiacie z chłopakiem przez telefon? Czy kiedykolwiek mieliście tak, że nie wiedzieliście o czym rozmawiać? Miłego wieczorkuu

[natal20ka]

Napisane przez cindirellaa

Witam wszystkie kochane O czym rozmawiacie z chłopakiem przez telefon? Czy kiedykolwiek mieliście tak, że nie wiedzieliście o czym rozmawiać? Miłego wieczorkuu

o samych glupotach i o tym jak minal dzien itd, mamy duzo do gadania bo widzimy sie 2x w tyg, raczej nie zdarza sie, ze nie ma o czym mowic a jak ktores milczy to zawsze drugie sie odezwie ze teskni

[cindirellaa]

my się widzimy 5x w tygodniu ale bede musiała jakos to ograniczyć
teraz rozmawiamy o skoku na bungie .. przekonuje go Wczoraj do mnie przyjechał było miło. Ale czuje że się tematy kończą a ile piszesz z chłopakiem dziennie chodzi o czas..

[natal20ka]

Napisane przez cindirellaa

my się widzimy 5x w tygodniu ale bede musiała jakos to ograniczyć
teraz rozmawiamy o skoku na bungie .. przekonuje go Wczoraj do mnie przyjechał było miło. Ale czuje że się tematy kończą a ile piszesz z chłopakiem dziennie chodzi o czas..

jak ja bym go widziala 5x w tyg to nie dala bym rady juz z nim gadac przez tel, zbyt meczace hmm jesli chodzi o smsy to nie duzo bo on pracuje caly dzien, nieraz ma sluzby 24h, ale jak ma czas to zawsze napisze lub odpisze a ja wole mu za bardzo tylka nie zawracac bo ucieknie wiesz, ja mysle ze takie codzienne widywanie sie do tego dzwonienie i jeszcze pisanie jest hmm niezdrowe

[eyo]

jestem w zwiazku ponad 7 lat a ani raz nie mieliśmy sytuacji żeby nam się po prostu skończył tematy... w sensie że siedzimy i gapimy się na siebie bez pomysłu na to co by tu powiedzieć
szczerze mówiąc to nawet nie mam znajomych z którymi by dochodziło do takich sytuacji bo stronię od ludzi z którymi nie mam o czym porozmawiać
chociaż ja nie praktykuję wiszenia na słuchawce ot tak sobie
nie liczę oczywiście sytuacji w których nie odzywaliśmy się do siebie z wyboru w przypadku jakiejś kłótni czy coś

[wiki1992]

Napisane przez natal20ka

jak ja bym go widziala 5x w tyg to nie dala bym rady juz z nim gadac przez tel, zbyt meczace

ja też:P teraz dzwonimy wieczorem do siebie(a raczej ja dzwonie bo mam za darmo ) bo on jest na praktykach i jakoś zawsze jest o czym pogadać jak minął dzień, co porabialiśmy, że tesknimy itp zawsze coś się nawinie

[cindirellaa]

no tak, dla mnie się to staje męczące teraz ferie.. Chce teraz się spotykać hmm z 2 dni. myślę że to wystarczające ale czasem nie mam kompletnie tematu.. myślę..
nie rozmawiamy przez telefon,nie wiszę przy słuchawce. piszemy, chociaż mam nadzieję że jak będzie ciepło to będzie lepiej spacery..

[wiki1992]

Napisane przez cindirellaa

no tak, dla mnie się to staje męczące teraz ferie.. Chce teraz się spotykać hmm z 2 dni. myślę że to wystarczające ale czasem nie mam kompletnie tematu.. myślę..
nie rozmawiamy przez telefon,nie wiszę przy słuchawce. piszemy, chociaż mam nadzieję że jak będzie ciepło to będzie lepiej spacery..

a mogę zapytać ile czasu ze sobą jesteście?

[Dariella]

przez telefon to maksymalnie 30 minut rozmawiamy :P czyli streszczenie dnia,dni jeśli się nie widzimy.
A gdy się widujemy regularnie to mało przez telefon gadamy bo po co ?:P

[natal20ka]

Napisane przez wiki1992

ja też:P teraz dzwonimy wieczorem do siebie(a raczej ja dzwonie bo mam za darmo ) bo on jest na praktykach i jakoś zawsze jest o czym pogadać jak minął dzień, co porabialiśmy, że tesknimy itp zawsze coś się nawinie

tylko on dzwoni bo ma za darmo

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez Dariella

przez telefon to maksymalnie 30 minut rozmawiamy :P czyli streszczenie dnia,dni jeśli się nie widzimy.
A gdy się widujemy regularnie to mało przez telefon gadamy bo po co ?:P

no wiesz moze Ci opowiedziec historyjke z pracy ktora slyszalas

[cindirellaa]

heh genialnie. Obiecałam sobie że nie chce go męczyć ma też dużo obowiązków kilka godzin tu i tu moze zadzwonie chodz czesto nie odbierał to juz przestałam
Zobaczymy Będzie Cieplej będzie genialnie. Streszczenie dnia ciekawe

[srebrnykot]

Rozmawiamy o tym, co nas ostatnio zaciekawiło, uderzyło, jak minął dzień, o polityce, ostatnich wydarzeniach, pogodzie, znajomych, przeczytanych książkach, obejrzanych filmach itp. Dotąd, przez ponad 3,5 roku, nie mieliśmy problemu z wyczerpaniem tematów.

[Dariella]

Napisane przez natal20ka

no wiesz moze Ci opowiedziec historyjke z pracy ktora slyszalas

no jasne i muszę udawać jaka ona jest ciekawa i zaskakujaca

[cindirellaa]

heh srebrnykotcie, a ile razy się widujecie?

[natal20ka]

Napisane przez Dariella

no jasne i muszę udawać jaka ona jest ciekawa i zaskakujaca

haha a najciekawsze, ze wcale taka nie jest

[srebrnykot]

Napisane przez cindirellaa

heh srebrnykotcie, a ile razy się widujecie?

Codziennie Czasem są wyjątki.

[God Of War 20]

Teraz ja chociaż jeszcze się nie kochamy z TŻ
widujemy się różnie, raz albo dwa w tygodniu rozmawiamy praktycznie codziennie z małymi wyjątkami a o czym? hmm... o wszystkim o tym co sie działo w trakcie dnia, zalezy od sytuacji
Nie piszemy ze soba jakos długo chociaz czasem sie zdarza, co najwazniejsze to sobie mówimy czasem TŻ dzwoni do mnie bo ma darmowe a wtedy to tak z pół godz gadamy, czasem dluzej temat jakis sie znajdzie

[cindirellaa]

Teraz bardzo mnie zaskoczyłaś wiesz zapytałam go o te tematy Napisał mi że może nawet nie wymieniać ze mną słowa ale jeśli mnie będzie widział i będzie mógł mnie pocałować to będzie najszczęśliwszy

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

God Of War 20 miłe że przyłączyłaś się do naszej rozmowy witamy
Ja narazie nie myślałam o tym żeby to zrobić, nie jestem jeszcze gotowa. Często tak wychodzi że on albo coś robi i nie pisze np. 5-7 h nie czekam robię swoje później kuknę na tel. i jest tęskni. właśnie tak myślałam o tych rozmowach, heh.. MY rozmawiamy ze sobą w nagłych przypadkach ;d

[srebrnykot]

Napisane przez cindirellaa

Teraz bardzo mnie zaskoczyłaś wiesz zapytałam go o te tematy Napisał mi że może nawet nie wymieniać ze mną słowa ale jeśli mnie będzie widział i będzie mógł mnie pocałować to będzie najszczęśliwszy

U nas jest tak, że zwykle są rzeczy, które przeczytałam/usłyszałam i skłoniły mnie do refleksji, zastanowiły, zaciekawiły, zirytowały. Zwykle wtedy nawiązuję do takich rzeczy i później z tego wychodzą często ciekawe rozmowy. Tylko, że to nam wychodzi jakoś tak naturalnie, nigdy nie myślałam o tym jako o sposobie podtrzymania rozmowy, ale tak też można Poza tym, opowiadanie o swoich pasjach, w moim wypadku często o książkach, które przeczytałam. Rozmawiaj o tym, co Cię interesuje, zastanawia, pociąga

[Negadir]

ale masz problem, sorry ale taka jest prawda, ja mam prawdziwy problem i tragedie bo chlopak ze mna zerwal.

[God Of War 20]

No ja ze swoim jestem jeszcze dość krótko
Zawsze mnie zastanawiało jak mozna ze swoim TŻ pisac przez caly dzien, mam znajome na studiach które ciagle z komórką w rece... ileż mozna my odzywamy sie do siebie jak chcemy sobie cos powiedziec albo po prostu spytac jak minal dzien itp przewaznie to TŻ pisze pierwszy, ja to sporadycznie

[pomaranczkav]

Napisane przez srebrnykot

Rozmawiamy o tym, co nas ostatnio zaciekawiło, uderzyło, jak minął dzień, o polityce, ostatnich wydarzeniach, pogodzie, znajomych, przeczytanych książkach, obejrzanych filmach itp. Dotąd, przez ponad 3,5 roku, nie mieliśmy problemu z wyczerpaniem tematów.

właśnie skończyłam pół godzinną i chyba już 3 rozmowę w dniu dzisiejszym z TŻ.. zaglądam tu a tu taki temacik

i tak myślę, że mam podobnie jak srebrnykot rozmawiamy dosłownie o wszystkim nawet o polityce, ale jak o tym pomyslę to mnie to rozbawia

w sumie też nigdy nie mamy problemu z tematami ale czasem lubimy razem pomilczeć.. (oczywiscie nie przez telefon bo szkoda grosików cennych )

no i kontakt telefoniczny mamy praktycznie non-stop i nie uważam tego za chore :P nawet jak sie widujemy ciągle to jak tylko się rozejdziemy to przerzucamy się na tel :P wiadomo, że nie ciagle ale tak w ramach potrzeb a ja mam duuuże

[God Of War 20]

Napisane przez Negadir

ale masz problem, sorry ale taka jest prawda, ja mam prawdziwy problem i tragedie bo chlopak ze mna zerwal.

Komentarz troche nie na miejscu.

[pomaranczkav]

Napisane przez Negadir

ale masz problem, sorry ale taka jest prawda, ja mam prawdziwy problem i tragedie bo chlopak ze mna zerwal.

ale to nie oznacza, że problemy innych nie istnieją.. każdy ma inne.. a to że Ty masz taki nie przekreśla całego świata

[cindirellaa]

( może możemy Ci jakoś pomóc ? Bardzo mi przykro.
Ps. Akurat się składa że mam z tym problem bo jestem cicha i nieśmiała. ;-))
srebrnykotcie wiesz.. Ja lubię romantyczne rozmowy , miłe słówka, coś poopowiadać o sobie o wakacjach o tym co sie działo w szkole

[princessskaa]

Ja mieszkam z moim ukochanym i pomimo to, codziennie do siebie dzwonimy a to trzeba coś ustalić, a to coś się wydarzyło, a to dopytuję, na którą przygotować obiadek, a to się nudzę i takie tam codzienne pierdoły blebleble

[God Of War 20]

Napisane przez pomaranczkav

ale to nie oznacza, że problemy innych nie istnieją.. każdy ma inne.. a to że Ty masz taki nie przekreśla całego świata

Dokładnie

[srebrnykot]

Napisane przez Negadir

ale masz problem, sorry ale taka jest prawda, ja mam prawdziwy problem i tragedie bo chlopak ze mna zerwal.

Wiesz, idąc tą logiką, w porównaniu z głodującymi dziećmi w Afryce czy ludźmi umierającymi na AIDS Ty nie masz żadnego problemu i nie przeżywasz żadnej tragedii.

Napisane przez pomaranczkav

właśnie skończyłam pół godzinną i chyba już 3 rozmowę w dniu dzisiejszym z TŻ.. zaglądam tu a tu taki temacik

i tak myślę, że mam podobnie jak srebrnykot rozmawiamy dosłownie o wszystkim nawet o polityce, ale jak o tym pomyslę to mnie to rozbawia

Mnie właśnie zastanawia, na jakie tematy NIE rozmawialiśmy jeszcze

[pomaranczkav]

Napisane przez srebrnykot

Wiesz, idąc tą logiką, w porównaniu z głodującymi dziećmi w Afryce czy ludźmi umierającymi na AIDS Ty nie masz żadnego problemu i nie przeżywasz żadnej tragedii.


Mnie właśnie zastanawia, na jakie tematy NIE rozmawialiśmy jeszcze

no mnie to rozbawiło, bo właśnie mnie TŻ pytał co robię, a że właśnie oglądałam o polityce na TVN24 to mu mówię i się zaczęło jaki to kto jest, kto kłamie itp. nawet potrafimy się o to kłócić


ehh a propo jeszcze tych rozmów, niektórzy nie potrzebują rozmów często, są pary, które w ogóle ze sobą nie rozmawiają "bo po co?" a ja to lubię i mój TŻ również

dzisiaj zadzwonił np. specjalnie do mnie, żeby mnie podenerwować jaki to on ma ładny plan zajęc a jaki ja mam beznadziejny i mi mówił jakie przedmioty ma po kolei mimo, że mało z nich rozumiem i kompletnie nie zapamiętałam o której i kiedy :P ale mówił i wkurzał potwór jeden

[Madzialenka_21]

Z chłopakiem nr 1 i 2 mogłam rozmawiać godzinami o wszystkim. O poważnych i śmiesznych sprawach. Mimo, że zarówno z jednym jak i z drugim widywałam się 3, 4 razy w tygodniu.

A z ostatnim... widywałam się raz na tydzień lub dwa, a przez telefon rozmawialiśmy maks raz dziennie, a nawet wtedy bywały długie chwile milczenia w słuchawce. Po prostu taka rozmowa z musu. Na szczęście już się skończyło.
Widać nie ma reguły.