Pytanie.

[PingwinPingwin]

Witam, mam pytanie.

Jeśli podczas tak zwanego pettingu partner bez problemu wkłada jeden palec do mojej pochwy, a dwóch już nie, to czy jest sens brać się za normalny seks? Chodzi mi o to - jeśli nie mieszczą się dwa palce, to czy zmieści się penis mojego partnera?

Oraz czy zabezpieczenie dni niepłodne + prezerwatywa + partner nie kończy we mnie jest wystarczające?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[paaaat]

Powinnaś się chyba bardziej rozluźnic i dac ponieśc. Zwykle na początku jest problem z wejściem.
A co do zapezpieczenia to dobrze założona prezerwatywa wystarczy, bez reszty.

[martusia205]

co do tych palców to faktycznie może boleć jesli pochwa nie jest odpowiednio nawilżona..jeden to nie problem ale dwa już tak..
ale podczas normalnego zbliżenia trzeba się rozluźnić,i z niczym nie śpieszyć..wtedy powinno być dobrze

a co do zabezpieczenia to wystarcza,choć dla większego komfortu można zastosować globulki

[lala2506]

Napisane przez martusia205

a co do zabezpieczenia to wystarcza,choć dla większego komfortu można zastosować globulki

Chyba jedynie komfortu psychicznego Bo inne aspekty przynajmniej w mojej ocenie komfortowe nie są

[martusia205]

Napisane przez lala2506

Chyba jedynie komfortu psychicznego Bo inne aspekty przynajmniej w mojej ocenie komfortowe nie są

ale ja to miałam na myśli

[wisienka_na_torcie]

Spokojnie, na początku na pewno będzie trochę ciasno, ale nie martw się, wszystko się da, jeśli będziesz odpowiednio nawilżona.

[PingwinPingwin]

Ja raczej z rozluźnieniem się i nawilżeniem nie mam problemów, poważnie.

Czyli jeśli nie wchodzą dwa palce, to penis tym bardziej?

Jeśli spróbujemy normalnego seksu i się nie uda, gdyż będzie za ciasno, mogę po prostu powiedzieć partnerowi, żeby pchnął raz, a porządnie, zamiast się cackać, czy lepiej delikatnie i powoli, chociaż tak można, moim zdaniem, w nieskończoność? Raczej nie obawiam się bólu, w końcu jakoś trzeba zacząć.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez PingwinPingwin

Jeśli spróbujemy normalnego seksu i się nie uda, gdyż będzie za ciasno, mogę po prostu powiedzieć partnerowi, żeby pchnął raz, a porządnie, zamiast się cackać, czy lepiej delikatnie i powoli, chociaż tak można, moim zdaniem, w nieskończoność? Raczej nie obawiam się bólu, w końcu jakoś trzeba zacząć.

Lepiej powoli się cackać bo takie pchnięcie może Was oboje zaboleć
My z małżem też czasem mamy problem i musimy się trochę pocackać jak to ujęłaś ale to cackanie całkiem miłe jest

[andzia619]

Napisane przez PingwinPingwin

Ja raczej z rozluźnieniem się i nawilżeniem nie mam problemów, poważnie.

Czyli jeśli nie wchodzą dwa palce, to penis tym bardziej?

Jeśli spróbujemy normalnego seksu i się nie uda, gdyż będzie za ciasno, mogę po prostu powiedzieć partnerowi, żeby pchnął raz, a porządnie, zamiast się cackać, czy lepiej delikatnie i powoli, chociaż tak można, moim zdaniem, w nieskończoność? Raczej nie obawiam się bólu, w końcu jakoś trzeba zacząć.

Eh, musicie niestety próbować, a nie na siłę. Pamiętajcie o długiej grze wstępnej i całej tej otoczce, żebyś się wyluzowała. Może to jeszcze nie pora na takie zabawy? Możesz nie mieć do niego pełnego zaufania albo jeszcze nie jesteś gotowa na takie rzeczy. Przemyśl to sobie

[Bondage]

PingwinPingwin
a od jak dawna próbujecie tylko z palcem? Ja przez długi czas mogłam tylko z palcem, potem z dwoma, po jakimś czasie próbowaliśmy już normalnie z penisem ale ból odczuwałam jeszcze przez jakieś ok 10 stosunków aż się chyba moja pochwa zaczęła przyzwyczajać do rozciągania.

[Maziunia88]

Najważniejsze jest to abyś się rozluźniła i nie myślała o tym czy się zmieści czy nie. Na pewno na początku może boleć ale to normalne. I jeśli nie jesteś wystarczająco nawilżona możecie użyć żelu nawilżającego

[chwast]

Kiedy jeszcze byłam dziewicą mój tż spróbował mi chyba wsadzić drugi palec. Boże, jak to bolało, stwierdziłam, że już nigdy więcej - a o seksie to w ogóle chyba zapomnę.

No cóż, ja jestem zdania, że trzeba pchnąć raz a porządnie. Owszem zaboli - ale tylko na chwilę nie na pół dnia (tak myślę) i po sprawie.
Mój tż tak się ze mną cackał miesiąc. Próbowaliśmy kilkanaście razy bo nie chciał mi zrobić krzywdy, a takie próbowanie bolało jeszcze bardziej i żałuję, że od razu nie zdecydował się zrobić tego mocniej i szybciej:P

O i widzę, że nie jestem sama, ja też odczuwałam ból przy jakiś 12 stosunkach późniejszych ale to tylko przez chwilę, jak we mnie wchodził, zaciskałam oczy i zęby i po chwili było okej

[XxXJuSstiii]

Napisane przez chwast

Kiedy jeszcze byłam dziewicą mój tż spróbował mi chyba wsadzić drugi palec. Boże, jak to bolało, stwierdziłam, że już nigdy więcej - a o seksie to w ogóle chyba zapomnę.

No cóż, ja jestem zdania, że trzeba pchnąć raz a porządnie. Owszem zaboli - ale tylko na chwilę nie na pół dnia (tak myślę) i po sprawie.
Mój tż tak się ze mną cackał miesiąc. Próbowaliśmy kilkanaście razy bo nie chciał mi zrobić krzywdy, a takie próbowanie bolało jeszcze bardziej i żałuję, że od razu nie zdecydował się zrobić tego mocniej i szybciej:P

O i widzę, że nie jestem sama, ja też odczuwałam ból przy jakiś 12 stosunkach późniejszych ale to tylko przez chwilę, jak we mnie wchodził, zaciskałam oczy i zęby i po chwili było okej

Ja nie pamiętam jak długo mnie bolało ale pamiętam, że za pierwszym razem poszło nam dość... gładko

[neitka]

Napisane przez PingwinPingwin

Ja raczej z rozluźnieniem się i nawilżeniem nie mam problemów, poważnie.

Czyli jeśli nie wchodzą dwa palce, to penis tym bardziej?

Jeśli spróbujemy normalnego seksu i się nie uda, gdyż będzie za ciasno, mogę po prostu powiedzieć partnerowi, żeby pchnął raz, a porządnie, zamiast się cackać, czy lepiej delikatnie i powoli, chociaż tak można, moim zdaniem, w nieskończoność? Raczej nie obawiam się bólu, w końcu jakoś trzeba zacząć.

Penis ma inny kształt niż dwa palce, to raz. Dwa, w sprawie penisa, partner jest bliżej Ciebie i cała atmosfera jest automatycznie inna. Trzy, lepiej powoli i ostrożnie - takie walnięcie w nierozluźnione mięśnie może długo boleć, cztery - staraj się wytrzymać jak najdłużej, jeśli ból nie jest dla Ciebie nieznośny. Pięć - poduszka pod biodra. Sześć - po wprowadzeniu penisa możesz poprosić partnera, żeby pozostał chwilkę w bezruchu - to może pomóc mięśniom się rozluźnić. U mnie to trwało około... roku. Teraz jest super - sukces za każdym razem chociaż czasem bywa, że troszkę pobolewa.

[ama4]

Popieram - najlepiej wejść kawałek i poczekać chwilkę, w tym czasie np. się oddać bardziej pocałunkom, a potem kontynuować. Z odpowiednim nawilżeniem oczywiście.