Brak seksu, gdy się nie jest w związku

[201701300922]

Witam Kochane

Zwracam się do Was z prośbą

Był tu kiedyś wątek na temat radzenia sobie z brakiem pieszczot, seksu gdy się nie jest w związku. Chętnie bym go sobie teraz poczytała bo akurat jestem w takiej sytuacji, ale jakoś nie mogę go znaleźć.

Może któraś z Was go subskrybuje i może mi podrzucić link?
Z góry wielkie dzięki

[Clemence]

O kurcze to ja chyba go nie czytyalam :d
a jak temat się rozwinął?czego dotyczył dokładnie? w sensie jakie sposoby wyczytałas:P

[201701300922]

No właśnie chodzi o to, że kiedyś go przeglądałam, ale to było już dawno i dokładnie nie pamiętam co tam było.

Teraz chętnie bym sobie poczytała bo akurat nie mam partnera...
Szukałam tegoż wątku na różne sposoby, ale nie mogłam znaleźć :/

[Perfekcj0nistka]

Oj... też się dołączę...
Obecnie nie mam faceta i już 2 miesiąc nic :-X
W dodatku niedawno zaczęłam stosować hormonalną metodę antykoncepcyjną i szkoda trochę, że tracę kasę na plastry i nie mogę nic robić :/ Myślę, że nie ma żadnego na to sposobu oprócz znalezienie jakiegoś mężczyzny

[wtarapatach]

Napisane przez Perfekcj0nistka

Oj... też się dołączę...
Obecnie nie mam faceta i już 2 miesiąc nic :-X
W dodatku niedawno zaczęłam stosować hormonalną metodę antykoncepcyjną i szkoda trochę, że tracę kasę na plastry i nie mogę nic robić :/ Myślę, że nie ma żadnego na to sposobu oprócz znalezienie jakiegoś mężczyzny

a po kiego grzyba sie trujesz? jesli mozna wiedziec

[201701300922]

Może tak na wszelki wypadek, gdyby znalazł się jakiś pan

[wtarapatach]

Napisane przez Dysia1990

Może tak na wszelki wypadek, gdyby znalazł się jakiś pan

zartujesz?! zatruwac sie bo a nuz sie ktos znajdzie... to straszne. Jak ktos sie nawinie to od tego sa gumki, tym bardziej, ze one zabezpieczaja przed wszelakimi chorobami wenerycznymi a plastry/pigulki nie

[elvegirl]

Napisane przez wtarapatach

a po kiego grzyba sie trujesz? jesli mozna wiedziec

hehehe, no ja akurat się truję dla zdrowia


Dysia - nie kojarzę tego wątku niestety...mnie póki co pomaga wysiłek fizyczny
Ja mam tak, że w kwestii seksu i typowej chcicy, najważniejsze to przetrwać pierwsze miesiące, potem już jest z górki i aż tak mnie nie nosi...ale to chyba indywidualna kwestia.
Przytulanie zapewnia mi kumpel, który najchętniej by trzymał kogoś w objęciach 24/7

[wtarapatach]

Napisane przez elvegirl

hehehe, no ja akurat się truję dla zdrowia


Dysia - nie kojarzę tego wątku niestety...mnie póki co pomaga wysiłek fizyczny
Ja mam tak, że w kwestii seksu i typowej chcicy, najważniejsze to przetrwać pierwsze miesiące, potem już jest z górki i aż tak mnie nie nosi...ale to chyba indywidualna kwestia.
Przytulanie zapewnia mi kumpel, który najchętniej by trzymał kogoś w objęciach 24/7

mh, dla zdrowia, tylko po jakims czasie wychodzi, ze to zdrowie tak czy siak podupada, bo hormony niszczą sama je bralam kilka lat (i to nie jakies konskie dawki a naprawde minimalne) i aktualnie mam zespol jelita drazliwego i problemy z zylami i tak, lekarze po dokladnych wywiadach stwierdzili, ze to wlasnie przez hormony. Ja nie polecam ale rozumiem, ze musisz.

[elvegirl]

Napisane przez wtarapatach

Ja nie polecam ale rozumiem, ze musisz.

Bez hormonów mam skłonność do torbieli, bolesne miesiączki i silniejsze napady migreny...że o sinusoidzie nastrojów nie wspomnę.
Badam się kompleksowo co pół roku, żadnych zmian nie stwierdzono.

Wszystko niszczy, dieta, tryb życia i tak dalej. Wiesz, to jest tak, że moja kuzynka, ginekolog-położnik, miała jakiś czas semu zator, mało się nie przekręciła...ofkoz, wszyscy podnieśli krzyk, że to od antykonceptów. Tak, jasne że od nich, ale połączonych z paczką fajek dziennie

Wierzę, że antykoncepty mogą komuś zrujnować gospodarkę hormonalną. Ale nie wierzę, że każdemu.

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez wtarapatach

zartujesz?! zatruwac sie bo a nuz sie ktos znajdzie... to straszne. Jak ktos sie nawinie to od tego sa gumki, tym bardziej, ze one zabezpieczaja przed wszelakimi chorobami wenerycznymi a plastry/pigulki nie

No co ty... Ale nowość. Spokojnie... ja to wszystko wiem.
Co do plastrów to zdecydowałam się na nie będąc jeszcze w związku który trwał rok, no ale niestety już się rozpadł... Nic nie żałuję, bo teraz przynajmniej nie mam bolesnych miesiączek, są regularne i trochę przytyłam (mam większy apetyt) a niestety u mnie jest tak, że ciężko z przytyciem. Co do przypadkowego seksu, to raczej mi się jeszcze nie zdarzył i raczej takiego nie chcę. Kolejny powód dla którego zdecydowałam się na plastry? Nie lubię seksu w prezerwatywie i naklejając plastry mam większą pewność, że nie zajdę w niechcianą ciążę.


PS. Chyba troszkę zeszłyśmy z tematu ;]

[asvr]

Napisane przez wtarapatach

mh, dla zdrowia, tylko po jakims czasie wychodzi, ze to zdrowie tak czy siak podupada, bo hormony niszczą sama je bralam kilka lat (i to nie jakies konskie dawki a naprawde minimalne) i aktualnie mam zespol jelita drazliwego i problemy z zylami i tak, lekarze po dokladnych wywiadach stwierdzili, ze to wlasnie przez hormony. Ja nie polecam ale rozumiem, ze musisz.

ojej ja probowalam po 5 latach brania tabletek przestać to to był tak straszny miesiąc ze nie mogłam funkcjonować, cały czas mi było nie dobrze i mdliło mnie. Więc znowu zaczęłam brać mimo że chyba wtedy nic nie robiłam ( miałam z rok przerwy jak nie więcej od kochania się).
W życiu bym nie pomyślała, ze odstawienie tabletek tak negatywnie na mnie wpłynie.

[201701300922]

A większość osób widzi tylko zalety stosowania antykoncepcji hormonalnej... I mi się mój ostatni ex dziwił, że nie chcę jej stosować... :|

[szerlejka]

Napisane przez Dysia1990

A większość osób widzi tylko zalety stosowania antykoncepcji hormonalnej... I mi się mój ostatni ex dziwił, że nie chcę jej stosować... :|

taa... brałam pół roku i kilka mcy po odstawieniu wyszło mi w USG że mam 3cm torbiel na jajniku, co sprawiły właśnie tabsy

[wtarapatach]

Napisane przez Perfekcj0nistka

No co ty... Ale nowość. Spokojnie... ja to wszystko wiem.
Co do plastrów to zdecydowałam się na nie będąc jeszcze w związku który trwał rok, no ale niestety już się rozpadł... Nic nie żałuję, bo teraz przynajmniej nie mam bolesnych miesiączek, są regularne i trochę przytyłam (mam większy apetyt) a niestety u mnie jest tak, że ciężko z przytyciem. Co do przypadkowego seksu, to raczej mi się jeszcze nie zdarzył i raczej takiego nie chcę. Kolejny powód dla którego zdecydowałam się na plastry? Nie lubię seksu w prezerwatywie i naklejając plastry mam większą pewność, że nie zajdę w niechcianą ciążę.


PS. Chyba troszkę zeszłyśmy z tematu ;]

nie wiem co smiesznego w tym co napisalam

ja tez jestem chudzielcem, ciezko mi przytyc, mnie hormony nie pomogly, bralam 5 lat.
Nie lubisz seksu w prezerwatywie? no to teraz ja sie zasmieje rozumiem ze choroby weneryczne lubisz? no bo dajmy na to spotykasz chlopaka, zakochujesz sie, po jakims czasie seks, skad masz pewnosc ze on jest zdrowy i akutalnie nie sprzedaje ci jakiegos wirusika?
JA UWAZAM, ze na takie poczatki musi byc gumka

Elvegirl ja w trakcie zazywania tabsow tez sie badalam regularnie tylko wszystkie 'zle rzeczy' wyszly po jakichs kilku m-cach po ich odstawieniu. Ja bez tabsow mialam tak bolesne miesiaczki, ze w szpitalu ladowalam (sino-zielona, z drgawkami, zimny pot mnie oblewal, bolaly mnie niemilosiernie wszystkie wnetrznosci, nie moglam sie ruszyc, pomagal dopiero silny zastrzyk...), jednak jak zauwazylam spadek libido u siebie postanowilam je odstawic i wtedy ginka przepisala mi leki p.bolowe na recepte (b.silne) i zaczelam dawac rade a teraz o dziwo, i nie wiedziec czemu, nagle moje bolesne okresy minely! od 3-4 miesiecy nie biore juz NIC p.bolowego w trakcie i jestem prze szczesliwa
Nie mowie, ze Ty tez tak masz miec, ze Cie zrujnują itd., ja juz tylko po swoich doswiadczeniach ostrzegam innych

Taa zrobil sie duzy OT, ale skoro nie ma tego watku o ktory chodzi autorce, to chyba mozna i o tym pogadac?

[elvegirl]

Napisane przez wtarapatach

Elvegirl ja w trakcie zazywania tabsow tez sie badalam regularnie tylko wszystkie 'zle rzeczy' wyszly po jakichs kilku m-cach po ich odstawieniu. Ja bez tabsow mialam tak bolesne miesiaczki, ze w szpitalu ladowalam (sino-zielona, z drgawkami, zimny pot mnie oblewal, bolaly mnie niemilosiernie wszystkie wnetrznosci, nie moglam sie ruszyc, pomagal dopiero silny zastrzyk...), jednak jak zauwazylam spadek libido u siebie postanowilam je odstawic i wtedy ginka przepisala mi leki p.bolowe na recepte (b.silne) i zaczelam dawac rade a teraz o dziwo, i nie wiedziec czemu, nagle moje bolesne okresy minely! od 3-4 miesiecy nie biore juz NIC p.bolowego w trakcie i jestem prze szczesliwa

Pierwszą tabletkę pożarłam 10 lat temu, przez ten okres miałam różne przerwy, także dłuższe niż kilka miesięcy - zmian w wynikach badań nie było, poza torbielami, no i częstszymi migrenami. A jak mam sobie załatwić żyły i śluzówkę żołądka środkami przeciwbólowymi, to wolę je załatwić tabsami szczerze powiedziawszy, hyhyhy.

Mnie się wydaje, że większość problemów, jakie mają dziewczyny po tabsach, wynika z nieodpowiedniego dobrania antykonceptów. Większość lekarzy nie robi żadnych badań przed przepisaniem, wypisują te tabsy, które są akurat "modne", ewentualnie Diane na trądzik . Nawet jak wychodzą problemy (tycie, spadek libido...), to też zmieniają tabsy bez badań.

No offtop mamy niewąski, ale co można poradzić kobiecie, która cierpi na suszę w temacie seksu? Masturbacja, wysiłek fizyczny, kochanek. Nie wiem co jeszcze można polecić

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez wtarapatach

nie wiem co smiesznego w tym co napisalam

ja tez jestem chudzielcem, ciezko mi przytyc, mnie hormony nie pomogly, bralam 5 lat.
Nie lubisz seksu w prezerwatywie? no to teraz ja sie zasmieje rozumiem ze choroby weneryczne lubisz? no bo dajmy na to spotykasz chlopaka, zakochujesz sie, po jakims czasie seks, skad masz pewnosc ze on jest zdrowy i akutalnie nie sprzedaje ci jakiegos wirusika?
JA UWAZAM, ze na takie poczatki musi byc gumka

No to przemyśl to jeszcze raz, logicznie...
Wg. ciebie na początku gumka musi być a potem już nie? Czyli choroba tak czy siak dopadnie...
Po pierwsze... Miliony kobiet nie lubią seksu w prezerwatywie, więc co w tym jest śmiesznego?:yyy y: Poza tym, kto lubi choroby weneryczne? Myślenie naprawdę nie boli.
Tylko jakby tak każdy bał się seksu bez prezerwatywy i nie zawsze od takiego można złapać syfa. Owszem, wiem jakie mogą być skutki. Zawsze można zrobić takie coś jak badania.
Ja jak już pisałam, nie uprawiam przypadkowego seksu, a "po kiego grzyba sie truje" jak już pisałam, nie przerwę tylko dlatego że chwilowo nie mam partnera.

[wtarapatach]

Napisane przez Perfekcj0nistka

No to przemyśl to jeszcze raz, logicznie...
Wg. ciebie na początku gumka musi być a potem już nie? Czyli choroba tak czy siak dopadnie...
Po pierwsze... Miliony kobiet nie lubią seksu w prezerwatywie, więc co w tym jest śmiesznego?:yyy y: Poza tym, kto lubi choroby weneryczne? Myślenie naprawdę nie boli.
Tylko jakby tak każdy bał się seksu bez prezerwatywy i nie zawsze od takiego można złapać syfa. Owszem, wiem jakie mogą być skutki. Zawsze można zrobić takie coś jak badania.
Ja jak już pisałam, nie uprawiam przypadkowego seksu, a "po kiego grzyba sie truje" jak już pisałam, nie przerwę tylko dlatego że chwilowo nie mam partnera.

na poczatku nie znasz partnera. po jakims czasie tak, mozna pojsc i sie przebadac. same przeciez mozemy byc nosicielkami i o tym nie wiedziec. Ja mysle, nie wiem jak Ty.
Niech sobie miliony (i w tym Ty) nie lubia prezerwatyw, mnie to nic do tego. Rowniez nic mi do tego ze przyklejasz sobie plaster anty poczas gdy nie masz partnera i wtlaczasz w organizm hormony, gdzie nie ma takiej koniecznosci - Twoj wybor, ja tylko wypowiedzialam swoje zdanie i zapytalam czemu to robisz. Odpowiedzialas, ok, tylko mnie nie obrazaj, ze nie mysle.

[findsomething]

ja również uważam że pakowanie w siebie hormonów mimo że się nie uprawia seksu to dziwny pomysł.... ale nie o tym jest wątek.

moim zdaniem sport pomaga daje uczucie spełnienia, wyluzowania, poprawia nastrój.

a jeśli jesteś bardzo napalona to wibrator ?

co to za problem wogole xd

[Eleanor Rigby]

Napisane przez findsomething

co to za problem wogole xd

poważny

[kalincia]

Wracając do tematu.
Zależy, jakie masz podejście do seksu.
1. Znalezienie faceta na jednorazową przygodę bez zobowiązań i dalszej znajomości nie jest trudne.
2. Masturbacja dłonią, wodą czy odpowiednim urządzeniem też rozładowuje napięcie przez orgazm.
3. Jeśli obie metody są nie do przyjęcia z powodów światopoglądowych, pozostaje rozglądać się dalej za poważnym partnerem i zacisnąć nogi do tego czasu.