Co się dzieje z moim związkiem? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-13, 02:36   #1
cherry_coke
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2

Co się dzieje z moim związkiem?


Witam..Długo wahałam się nad założeniem wątku na forum, ponieważ nie jestem zwolenniczką pisania o swoich problemach w internecie. Podczytuję jednak to forum dość długo, dlatego wreszcie postanowiłam założyć konto i napisać o swoich problemach z chłopakiem, może ktoś spojrzy na to obiektywnie i mi coś doradzi?

Obawiam się,że coś nie tak dzieje się z moim związkiem, o którym do tej pory myślałam, że jest udany.

Mam 19 lat, mój chłopak ma 23, jesteśmy razem od 1,5 roku. Od października zacznę studia dzienne w innym mieście, mój chłopak tak samo, tylko że zaoczne. Właśnie dlatego postanowiliśmy zamieszkać razem. Mieszkanie mamy już wynajęte, umowę podpisaną. Od zawsze mówił, że chce ze mną być na zawsze, mieszkać ze mną jednak gdy przyszło "co do czego", to nie widziałam jego zaangażowania w tą sprawę.. Dodam, że on pracuje, więc rozumiem, że ma ograniczony czas, ale to ja szukałam ogłoszeń, ja dzwoniłam pod 50 numerów, to ja jeździłam do innego miasta i oglądałam te mieszkania...

O ile można mnie tak nazwać, to jestem dziewczyną "po przejściach", byłam do tej pory w dwóch długich toksycznych związkach - w wieku 15 lat miałam pierwszego chłopaka. Tż jest moim trzecim poważnym partnerem. Byłam zraniona przez pozostałych chłopaków, więc Tż na początku naszej znajomości długo o mnie zabiegał i się bardzo o mnie starał, bo ja bałam się, że historia się powtórzy i nie chciałam zbyt szybko się angażować a potem cierpieć.

Początki były cudowne, Tż naprawdę pokazał mi inne życie, poczułam się piękna, pewna siebie, często chodziliśmy na randki, na długie spacery, do kina, zapraszał mnie do siebie i sam robił kolację, kupowaliśmy wino... Padały z jego ust piękne słowa, czułam się kochana i czułam, że mu się podobam...
Ostatnio niestety nie ma nic z tych rzeczy i nie mogę liczyć na nic czułego. Rzadziej mówi że mnie kocha, komplementów nie mówi mi już wcale.

Ostatnio mieliśmy okazje pobyć przez kilka dni sami, ponieważ moi rodzice wyjechali, liczyłam na namiętne chwile (mieliśmy już dwa razy takie okazje i zawsze było cudownie- śniadania do łóżka, mnóstwo czułości, wiem, że w codziennym życiu jak bedziemy razem mieszkać, nie bedzie tak, ale w tym momencie takie okazje jak wolny dom, zdarzają się naprawdę rzadko). Tż nie miał nawet ochoty napic się ze mną wina. Właściwie oprócz kilku wyjść na miasto, siedzieliśmy w domu i ogladaliśmy filmy i piliśmy piwo. Seksu nie było prawie wcale .Nie jestem osobą która czeka na gotowe, więc próbowałam coś zainicjować. Proponowałam wino na rozluźnienie - on nie miał ochoty, paradowałam w samym ręczniku przy nim - nawet mnie nie dotknał, próbowałam się do niego dobierać - nawet mnie nie pocałował, próbowałam dotykać go w nocy - mowił, że jest zmęczony.
Martwi mnie to, ponieważ kiedyś było inaczej! A z racji jego pracy, naprawdę niedużo czasu razem spędzamy ostatnio, więc tym bardziej chciałam nadrobić zaległości, bo mi go brakowało. Myślałam,że to wszystko będzie wygladało inaczej.

Chciałabym się znów poczuć atrakcyjna, kochana, potrzebuję czułości, namiętności. Nie wiem ,co sie dzieje z moim związkiem i martwi mnie to wszystko. Próbowałam z nim porozmawiać, ale bezskutecznie poniewaz niczego sie nie dowiedzialam....
Nie podejrzewam go o zdrade, ufam mu... Ale nie wiem co mam myslec już i jak zmienić tą sytuację.

Przepraszam za chaotyczny post, ale pisze to pod wpływem emocji.

Pozdrawiam serdecznie

Edytowane przez cherry_coke
Czas edycji: 2011-08-13 o 12:43
cherry_coke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-13, 09:39   #2
Silvia91
Rozeznanie
 
Avatar Silvia91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Mars
Wiadomości: 944
Dot.: Co się dzieje z moim związkiem?

Witaj autorko

Z mojego punktu widzenia na takie zachowanie moga skladac sie 3 przyczyny :

1. Chlopak jest przepracowany,ma trudny okres,przytłaczaja go pewne sprawy,zyje w ciaglym stresie i po prostu nie ma sily na nic i ochoty.

2.Moze przeraza go wizja wspolnego zamieszkania? Moze nie jest na taki dosc powazny krok gotowy.Jestescie mlodzi,mlodzi zazwyczaj lubia sie wyszalec,chlopak moze sie bac ze bedziesz tlamsic jego wolnosc jesli bedziecie zyc pod jednym dachem.

3. I ostatni punkt,najgorszy.Byc moze cos naskrobal,albo znalazl sobie inna.

To tyle co na razie przychodzi mi na mysl.Oczywiscie jak w kazdym problemie z druga osoba,szczera rozmowa i jeszcze raz szczera rozmowa jak najbardziej jest wskazana.Zamiast glowkowac o co chodzi wez chlopa na rozmowe.Moze powie od razu co mu na watrobie lezy.
__________________
You can't win this game. Follow the rules. Play the game. Be happy.
Silvia91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-13, 10:06   #3
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 607
Dot.: Co się dzieje z moim związkiem?

cherry_coke, a może Twój TŻ ma jakieś problemy? Ja spróbowałabym mimo wszystko porozmawiać, nawet teraz, przed wspólnym zamieszkaniem.
I nie szukaj winy w sobie.
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-13, 10:08   #4
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Co się dzieje z moim związkiem?

Cytat:
Od zawsze mówił, że chce ze mną być na zawsze, mieszkać ze mną jednak gdy przyszło "co do czego", to nie widziałam jego zaangażowania w tą sprawę..
- a jesteś pewna, że jest na to gotowy? Bo gadać to jedno, a zacząć żyć na co dzień z drugą osobą- to drugie.
Poza tym, rozumiem, że sprawy rachunków, sprzątania, zakupów, podziału obowiązków też już przedyskutowaliście czy tez idziesz na żywioł bo my się kochamy ?
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-13, 10:08   #5
Madzialenka_21
Zadomowienie
 
Avatar Madzialenka_21
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
Dot.: Co się dzieje z moim związkiem?

Cytat:
Napisane przez Silvia91 Pokaż wiadomość
Witaj autorko

Z mojego punktu widzenia na takie zachowanie moga skladac sie 3 przyczyny :

1. Chlopak jest przepracowany,ma trudny okres,przytłaczaja go pewne sprawy,zyje w ciaglym stresie i po prostu nie ma sily na nic i ochoty.

2.Moze przeraza go wizja wspolnego zamieszkania? Moze nie jest na taki dosc powazny krok gotowy.Jestescie mlodzi,mlodzi zazwyczaj lubia sie wyszalec,chlopak moze sie bac ze bedziesz tlamsic jego wolnosc jesli bedziecie zyc pod jednym dachem.

3. I ostatni punkt,najgorszy.Byc moze cos naskrobal,albo znalazl sobie inna.

To tyle co na razie przychodzi mi na mysl.Oczywiscie jak w kazdym problemie z druga osoba,szczera rozmowa i jeszcze raz szczera rozmowa jak najbardziej jest wskazana.Zamiast glowkowac o co chodzi wez chlopa na rozmowe.Moze powie od razu co mu na watrobie lezy.
Zgadzam się. Każda z tych opcji może być prawdziwa.
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze.


Madzialenka_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-13, 10:13   #6
Niezmienna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niezmienna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 640
Dot.: Co się dzieje z moim związkiem?

Bo mówić to jedno a robić to drugie.
I czasem człowiek nie zdaje sobie sprawy w co się pakuje.
Może nie jest gotowy na mieszkanie z Tobą?...
Niezmienna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-13, 10:35   #7
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Dot.: Co się dzieje z moim związkiem?

Cytat:
Napisane przez cherry_coke Pokaż wiadomość
Witam..Długo wahałam się nad założeniem wątku na forum, ponieważ nie jestem zwolenniczką pisania o swoich problemach w internecie. Podczytuję jednak to forum dość długo, dlatego wreszcie postanowiłam założyć konto i napisać o swoich problemach z chłopakiem, może ktoś spojrzy na to obiektywnie i mi coś doradzi?

Obawiam się,że coś nie tak dzieje się z moim związkiem, o którym do tej pory myślałam, że jest udany.

Mam 19 lat, ze swoim chłopakiem jestem od 1,5 roku. Od października zacznę studia dzienne w innym mieście, mój chłopak tak samo, tylko że zaoczne. Właśnie dlatego postanowiliśmy zamieszkać razem. Mieszkanie mamy już wynajęte, umowę podpisaną. Od zawsze mówił, że chce ze mną być na zawsze, mieszkać ze mną jednak gdy przyszło "co do czego", to nie widziałam jego zaangażowania w tą sprawę.. Dodam, że on pracuje, więc rozumiem, że ma ograniczony czas, ale to ja szukałam ogłoszeń, ja dzwoniłam pod 50 numerów, to ja jeździłam do innego miasta i oglądałam te mieszkania...

O ile można mnie tak nazwać, to jestem dziewczyną "po przejściach", byłam do tej pory w dwóch długich toksycznych związkach - w wieku 15 lat miałam pierwszego chłopaka. Tż jest moim trzecim poważnym partnerem. Byłam zraniona przez pozostałych chłopaków, więc Tż na początku naszej znajomości długo o mnie zabiegał i się bardzo o mnie starał, bo ja bałam się, że historia się powtórzy i nie chciałam zbyt szybko się angażować a potem cierpieć.

Początki były cudowne, Tż naprawdę pokazał mi inne życie, poczułam się piękna, pewna siebie, często chodziliśmy na randki, na długie spacery, do kina, zapraszał mnie do siebie i sam robił kolację, kupowaliśmy wino... Padały z jego ust piękne słowa, czułam się kochana i czułam, że mu się podobam...
Ostatnio niestety nie ma nic z tych rzeczy i nie mogę liczyć na nic czułego. Rzadziej mówi że mnie kocha, komplementów nie mówi mi już wcale.

Ostatnio mieliśmy okazje pobyć przez kilka dni sami, ponieważ moi rodzice wyjechali, liczyłam na namiętne chwile (mieliśmy już dwa razy takie okazje i zawsze było cudownie- śniadania do łóżka, mnóstwo czułości, wiem, że w codziennym życiu jak bedziemy razem mieszkać, nie bedzie tak, ale w tym momencie takie okazje jak wolny dom, zdarzają się naprawdę rzadko). Tż nie miał nawet ochoty napic się ze mną wina. Właściwie oprócz kilku wyjść na miasto, siedzieliśmy w domu i ogladaliśmy filmy i piliśmy piwo. Seksu nie było prawie wcale .Nie jestem osobą która czeka na gotowe, więc próbowałam coś zainicjować. Proponowałam wino na rozluźnienie - on nie miał ochoty, paradowałam w samym ręczniku przy nim - nawet mnie nie dotknał, próbowałam się do niego dobierać - nawet mnie nie pocałował, próbowałam dotykać go w nocy - mowił, że jest zmęczony.
Martwi mnie to, ponieważ kiedyś było inaczej! A z racji jego pracy, naprawdę niedużo czasu razem spędzamy ostatnio, więc tym bardziej chciałam nadrobić zaległości, bo mi go brakowało. Myślałam,że to wszystko będzie wygladało inaczej.

Chciałabym się znów poczuć atrakcyjna, kochana, potrzebuję czułości, namiętności. Nie wiem ,co sie dzieje z moim związkiem i martwi mnie to wszystko. Próbowałam z nim porozmawiać, ale bezskutecznie poniewaz niczego sie nie dowiedzialam....
Nie podejrzewam go o zdrade, ufam mu... Ale nie wiem co mam myslec już i jak zmienić tą sytuację.

Przepraszam za chaotyczny post, ale pisze to pod wpływem emocji.

Pozdrawiam serdecznie
strasznie szybko pakujecie sie we wspolne mieszkanie. macie dopiero 19 lat, wiec jeszcze spokojnie byscie zdarzyli sie nabawic w dom. bardzo prawdopodobnym jest, ze chlopak ma obawy. co innego spotykac sie na randkach i raz na rok pomieszkac ze soba przez tydzien, a co innego mieszkac ze soba non stop.
co do jego braku ochoty na seks - moze jest przemeczony praca, a do tego zestresowany wizja wspolnego mieszkania..? takie rzeczy moga dzialac "kastrujaco".
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-13, 12:42   #8
cherry_coke
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2
Dot.: Co się dzieje z moim związkiem?

Mój chłopak jest ode mnie starszy o 4 lata więc nie ma 19 lat.
Ogólnie bardzo sie cieszy ze wspólnego mieszkania, ciagle mi powtarza, że jest bardzo szczesliwy z tego powodu. Nie zaaganzował się w szukanie, bo pracował, ja to rozumiem, ale mógłby mi chociaz pomóc, bo wszystko było na mojej głowie..

Bardziej mnie martwi mnie np. kwestia seksu podczas tych kilku dni gdy sie widzielismy. Zawsze w takie okazje było swietnie, a teraz nawet mnie nie pocałował
cherry_coke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-13, 16:37   #9
Torina
Raczkowanie
 
Avatar Torina
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Trn
Wiadomości: 282
Dot.: Co się dzieje z moim związkiem?

Ja uważam, że powinnaś porozmawiać ze swoim TŻ i dowiedzieć się, co jest przyczyną jego zachowania...
__________________
***
Torina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-13, 16:50   #10
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Co się dzieje z moim związkiem?

To wciąż są wasze początki bo jesteście razem dopiero 1,5 roku.

Ale przechodząc do rzeczy:

-możliwe, że ma jakieś kłopoty w pracy, coś go martwi i jego zachowanie jest przejściowe.

-możliwe jednak też, że ma wątpliwości co do was, że boi się kwestii mieszkania razem, że martwi się, że tylko bardziej się posypie... lub, że już Cię po prostu nie kocha, ale nie wie jak to odkręcić.

Musisz z nim usiąść, powiedzieć co zauważyłaś, powiedzieć o swoich obawach i zapytać go co on o tym sądzi, co się dzieje.

Powodzenia.
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-13, 19:56   #11
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 377
Dot.: Co się dzieje z moim związkiem?

Hm,a moze on rzeczywiscie jest przepracowany?
ogolnie nawet wiem po sobie,ze ja nie mam ochoty za duzo robic,jak pracuję czy cos.Nawet 1 dzien zastępstwo to ja juz tego samego dnia mam ochotę tylko spac nawet na filmie się usypiam(chyba tymbardziej) więc mze z Nim jest to samo?
chyba,ze nic nie robił ,to komp;letnie nie wiem o co chodzi i bym z Nim porozmawiała.Oczywiscie moze meic takze jakies probpemy.Rozmawiajcie to koniecznie zebys wiedziala co z Nim i jak.Moze on wlasnie czeka na rozmoweę a nie na seks sporobj pogadać
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-14, 15:49   #12
Torina
Raczkowanie
 
Avatar Torina
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Trn
Wiadomości: 282
Dot.: Co się dzieje z moim związkiem?

Cytat:
Napisane przez cherry_coke Pokaż wiadomość
Mój chłopak jest ode mnie starszy o 4 lata więc nie ma 19 lat.
Ogólnie bardzo sie cieszy ze wspólnego mieszkania, ciagle mi powtarza, że jest bardzo szczesliwy z tego powodu. Nie zaaganzował się w szukanie, bo pracował, ja to rozumiem, ale mógłby mi chociaz pomóc, bo wszystko było na mojej głowie..

Bardziej mnie martwi mnie np. kwestia seksu podczas tych kilku dni gdy sie widzielismy. Zawsze w takie okazje było swietnie, a teraz nawet mnie nie pocałował
Pytałaś go, dlaczego się tak zachowuje?
__________________
***
Torina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-14, 15:58   #13
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Co się dzieje z moim związkiem?

Albo mega stres spowodowany pracą, jakieś problemy z nią związane, albo odwidział mu się związek (sam z siebie lub w wyniku poznania nowej osoby). Tak, czy inaczej czas poważnie porozmawiać i nie daj się zbyć.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-14, 20:54   #14
Annabel89
Zakorzenienie
 
Avatar Annabel89
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Wiadomości: 5 744
Dot.: Co się dzieje z moim związkiem?

Co do seksu, to są faceci co mają taki okres mniej więcej raz w roku, gdy im się nie chcę. Z resztą, może warto jest pogadać z nim?
__________________

Annabel89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.