panieński, alkohol i "gdzie moje majtki!"

[Trusmilk]

Dziewczyny potrzebuję rady. W sobotę byłam na wieczorze panieńskim. Nie owijając w bawełnę, spiłam się. Spiłam się bardzo, mocno, ogromnie, no...generalnie tak bardzo, że film mi się urwał. Żadnych przebłysków, nic. Panieński był w mieszkaniu koleżanki, nigdzie nie wychodziłyśmy. Problemem jest to, że po krótkiej drzemce, chociaż nie wiem, czy krótkiej, bo w końcu nie pamiętam, obudziwszy się o godzinie siódmej, postanowiłam dumnym, aczkolwiek chwiejnym krokiem wrócić do domu. No i tu zaczyna się mój problem...wróciwszy, otwieram torebkę w poszukiwaniu kluczy, a tam niespodzianka...w mojej torebce, moje majtki. No i tak główkuję od niedzieli, a w sumie od poniedziałku, bo w niedzielę jakoś nie funkcjonowałam, wiadomo kac. I główkuję, i główkuję...i nie wiem, czemu moje majtki znalazły się tam. Byłam w dżinsach. Boję się, że pod wpływem alkoholu, emocji i ogólnie uczuć wyższych, postanowiłam zrobić striptiz na stole, nie wiem no ... jakoś chyba nudnawo było, może chciałam rozkręcić imprezę, ale to w sumie do mnie niepodobne.
Dochodząc do sedna, koleżanka w niedzielę się odezwała, ale tylko z pytaniem jak się czuję, czy głowa nie boli, no i że widzimy się na ślubie. A ja, ja nie mam odwagi zapytać, co się działo, bo może w sumie nic, a może jednak coś I męczy mnie to strasznie, że mogłam się tak wygłupić, ale boję się usłyszeć prawdy. Zapytać jej(oczywiście nie na ślubie, tylko teraz wysłać smsa, czy coś), a jak tak, to w jaki sposób, żeby z siebie kretyna nie zrobić?

[Figlak]

Nie rozumiem jednego, jak wstałaś i wracałaś do domu nie czułaś, że nie masz na sobie majtek?

[andzia1989r]

Wiesz jeśli z siebie kretyna zrobiłaś, to już to się stało teraz lepiej wiedziec po prostu.

Ja bym zapytała: Wiesz., strasznie mi głupio, bo ja totalnie nic nie pamiętam, ale mogłabyś mi powiedziec co się działo? Bo moja głowa wymyśla takie scenariusze, że prawda chyba nie może byc gorsza.

Koleżanka zrozumie, a majtki nie wiem... Poszłaś do wc i stwierdziłaś, że Ci w tyłek za ciepło to schowałaś do torebki. Byś się bez spodni obudziła To byłby większy problem.

[visionAM]

ja bym się nie krępowała i od razu zapytała dziewczyn będących na tej imprezie... chyba są Twoimi koleżankami skoro byłaś na panieńskim?

[iza_wiosenna]

Napisane przez Figlak

Nie rozumiem jednego, jak wstałaś i wracałaś do domu nie czułaś, że nie masz na sobie majtek?

to jest możliwe, pewnie jeszcze miała alkohol we krwi i była 'zmulona'.

Trusmilk, ja bym spytała wprost :P a potem podeszła do tego z humorem, na zasadzie, "każdemu może się zdarzyć" jak pisze Andzia, jeśli zrobiłaś jakieś głupstwo, to...juz to zrobiłaś. stało się.
Wolałabym wiedzieć co konkretnie, niż żeby wszyscy wiedzieli oprócz mnie.

[Trusmilk]

Napisane przez Figlak

Nie rozumiem jednego, jak wstałaś i wracałaś do domu nie czułaś, że nie masz na sobie majtek?

Alkohol mnie dość mocno trzymał, no rano też.

Napisane przez andzia1989r

Wiesz jeśli z siebie kretyna zrobiłaś, to już to się stało teraz lepiej wiedziec po prostu.

Ja bym zapytała: Wiesz., strasznie mi głupio, bo ja totalnie nic nie pamiętam, ale mogłabyś mi powiedziec co się działo? Bo moja głowa wymyśla takie scenariusze, że prawda chyba nie może byc gorsza.

Koleżanka zrozumie, a majtki nie wiem... Poszłaś do wc i stwierdziłaś, że Ci w tyłek za ciepło to schowałaś do torebki. Byś się bez spodni obudziła To byłby większy problem.

Wiem, że zrozumie. Ale boję się, że to co usłyszę, to będzie za dużo Cały czas konstruuję smsa. Kurczę, bo może rzeczywiście uwierały mnie te majtki, może nic się nie stało.

Napisane przez visionAM

ja bym się nie krępowała i od razu zapytała dziewczyn będących na tej imprezie... chyba są Twoimi koleżankami skoro byłaś na panieńskim?

Te dziewczyny poznałam tam, wcześniej znałam tylko przyszłą pannę młodą. A z nią miałam kontakt ostatnio w niedzielę, jak wspomniałam i od tego czasu się boję z Nią skontaktować

[shirleyyy]

tez tak się kiedyś schlałam do utraty pamięci jak się zapytałam kuzynki co się działo to mi powiedziała "lepiej żebyś nie wiedziała" ;/
do tej pory nie wiem....wolę chyba w nieświadomości żyć.....

[Clemence]

Lepiej wprost;p i sie spotkac gdzies:P bo umrzesz z ciekawosci

[Trusmilk]

Napisane przez iza_wiosenna

to jest możliwe, pewnie jeszcze miała alkohol we krwi i była 'zmulona'.

Trusmilk, ja bym spytała wprost :P a potem podeszła do tego z humorem, na zasadzie, "każdemu może się zdarzyć" jak pisze Andzia, jeśli zrobiłaś jakieś głupstwo, to...juz to zrobiłaś. stało się.
Wolałabym wiedzieć co konkretnie, niż żeby wszyscy wiedzieli oprócz mnie.

No chyba właśnie ja też, po dwóch tygodniach podróży poślubnej na wyspach kanaryjskich na bank już nie będzie pamiętać, nawet jakby to było coś naprawdę obciachowego..
Kurde... w dniu wieczoru panieńskiego koleżanka robiła test ciążowy i okazało się, że będzie miała dzidziusia, a planowała i wiecie...trzeba było opić i tak to się właśnie kończy

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez Clemence

Lepiej wprost;p i sie spotkac gdzies:P bo umrzesz z ciekawosci

Spotkamy się teraz na ślubie dopiero, a ona od razu leci na wyspy kanaryjskie, poza tym nie ma teraz głowy na głupoty(wiadomo ostateczne przygotowania i w ogóle), dlatego chciałam wysłać smsa..

[madana]

Zamiast dawać upust rozszalałej wyobraźni, czegóż to ty tam nie robiłaś i skąd te majtki (też jestem ciekawa, skąd? ), po prostu spytaj.

[little.b.blue]

Ale były tam TYLKO kobiety, prawda?

[andzia1989r]

Napisane przez little.b.blue

Ale były tam TYLKO kobiety, prawda?

Na panieńskim chyba tak Dlatego nie pomyślałam o tej ewentualności

[little.b.blue]

andzia tak się tylko chciałam upewnić, bo na panieńskich różnie bywa, często dziewczyny z domu przenoszą się do klubu i w nocy wracają do domu i różne takie

[andzia1989r]

Napisane przez little.b.blue

andzia tak się tylko chciałam upewnić, bo na panieńskich różnie bywa, często dziewczyny z domu przenoszą się do klubu i w nocy wracają do domu i różne takie

No w sumie i racja;D

Ale może nie stresujmy autorki dodatkowo

[mpt]

Ja tez byłabym ciekawa i zapytałabym. Aczkolwiek nie sądzę, żebyś ściągnęła majtki na stole z prostej technicznej przyczyny - wątpię, żeby dziewczyny pozwoliły Ci na to, raczej w momencie opuszczania spodni zdjęłyby Cię ze stołu Moja wersja jest taka, że pewnie poszłaś sobie do łazienki, pomyślałaś, że frywolnie ściągniesz majtki i pochwalisz się tym w salonie machając nimi radośnie. Potem ktoś Ci je spakował i tyle. Nie ma co się stresować, na pewno było wesoło - a jeśli nie było, to wina samych zgromadzonych. Bo mogły szybciej zainterweniować.

[andzia1989r]

Napisane przez mpt

Ja tez byłabym ciekawa i zapytałabym. Aczkolwiek nie sądzę, żebyś ściągnęła majtki na stole z prostej technicznej przyczyny - wątpię, żeby dziewczyny pozwoliły Ci na to, raczej w momencie opuszczania spodni zdjęłyby Cię ze stołu Moja wersja jest taka, że pewnie poszłaś sobie do łazienki, pomyślałaś, że frywolnie ściągniesz majtki i pochwalisz się tym w salonie machając nimi radośnie. Potem ktoś Ci je spakował i tyle. Nie ma co się stresować, na pewno było wesoło - a jeśli nie było, to wina samych zgromadzonych. Bo mogły szybciej zainterweniować.

E tam, a może ją te majtki uwierały, a może jej ciepło było, a może w pijackim amoku się trochę ekhem zabrudziły w wc więc pach je do torebki

Raczej nic strasznego się nie działo. Trza jeszcze w miarę ogarniac, żeby dac radę wejśc na stół i ściągnąc spodnie. Za pijana na to byłaś.

Zapytaj, pewnie nic strasznego się nie działo.

[Trusmilk]

Tzn. dziewczyny do momentu, kiedy ogarniam, co się działo, nie było osobników płci męskiej. Wiem, bo bardzo narzekałyśmy, że striptizera brak, dlatego pierwsze, co mi przyszło na myśl, to właśnie ten striptiz. No, a później jak się obudziłam, to też nie widziałam, żadnych facetów obok

Napisane przez mpt

Ja tez byłabym ciekawa i zapytałabym. Aczkolwiek nie sądzę, żebyś ściągnęła majtki na stole z prostej technicznej przyczyny - wątpię, żeby dziewczyny pozwoliły Ci na to, raczej w momencie opuszczania spodni zdjęłyby Cię ze stołu Moja wersja jest taka, że pewnie poszłaś sobie do łazienki, pomyślałaś, że frywolnie ściągniesz majtki i pochwalisz się tym w salonie machając nimi radośnie. Potem ktoś Ci je spakował i tyle. Nie ma co się stresować, na pewno było wesoło - a jeśli nie było, to wina samych zgromadzonych. Bo mogły szybciej zainterweniować.

Tylko wiesz...one chyba też trochę wypiły, zresztą, ja nigdy sama nie piję Z tym machaniem też mnie przestraszyłaś, to taka w sumie wersja light striptizu

Nie ma co kombinować i wymyślać, muszę napisać !

[mpt]

Myślę, że najpierw zdjęłabyś górę, a nie dół, więc spokojnie

[findsomething]

napisz do niej a potem wyjaśnij w wątku czy warto było się stresować..

[brizoo]

I co, Trusmilk? Wiesz już co się działo? Bo takie napięcie i oczekiwanie pojawiło się w tym wątku...

[201801022117]

Napisane przez Trusmilk

Kurde... w dniu wieczoru panieńskiego koleżanka robiła test ciążowy i okazało się, że będzie miała dzidziusia, a planowała i wiecie...trzeba było opić i tak to się właśnie kończy

Czekaj... Ta koleżanka w ciąży też piła alkohol?

[wsiowy_gupek]

Ja kiedyś po imrpezie obudziłam się z majtkami na lewą stronę
Z resztą pózniej już nie raz mi się to zdarzało

Byłam pijana, wydawało mi się, że pamietam wszytsko, ale czasem tak mam, że mi się wydaje że wszytsko pamiętam a jednak coś mi umknie ważnego...

Miałam taki starszny lęk, że coś zrobiłam głupiego, że sobie nie wyobrażacie.
Ja byłam tam sama z koleżanką, oczywiście byli inni obcy ludzie(pełno facetów), a ja miałam ukochanego faceta...

Próbowalam się uspokoić, że widocznie źle załozyłam majtki tamtego dnia, ale dziwnym trafem nigdy mi się to nie zdarzało.

Wstydziłam się zapytac koleżanki, a raczej bałam się prawdy i nie chciałam jej poznać, normlanie zyłam pare dobrych dni (może nawet tyg) w strachu.

W końcu po kilku tyg jak spotkalam się z moją koleżanką (nie pierwszy raz od tamtej imrpezy) i ona zaczęła wspominać ostatnią imrpezę jak poszłam do kibelka na siusiu i jakimś cudem zamiast opuścić dolne części garderoby do kolan to zdarłam z siebie CAŁKIEM spodnie (super-obcisle rurki) razem z majtkami i nie mogłam ich założyć, wcelować nogą do nogawki i musiała mi pomagać


Także pewnie wtedy założyłam majtki nie na tą stronę co trzeba
Nawet nie wiesz jak mi ulzyło, żałowałam, że nie zpaytałam wczesniej.

Pewnie też coś tego typu robiłaś, bo chyba koleżanki Cię nie zgwałciły?
Może zapytaj dziewczyn czy byłyście cały czas w mieszkaniu i czy robiłaś cos obciachowego, bo Ci się film urwał?

[Trusmilk]

Napisane przez FreakChic

Czekaj... Ta koleżanka w ciąży też piła alkohol?

Nie, ona nie

Napisane przez wsiowy_gupek

Ja kiedyś po imrpezie obudziłam się z majtkami na lewą stronę
Z resztą pózniej już nie raz mi się to zdarzało

Byłam pijana, wydawało mi się, że pamietam wszytsko, ale czasem tak mam, że mi się wydaje że wszytsko pamiętam a jednak coś mi umknie ważnego...

Miałam taki starszny lęk, że coś zrobiłam głupiego, że sobie nie wyobrażacie.
Ja byłam tam sama z koleżanką, oczywiście byli inni obcy ludzie(pełno facetów), a ja miałam ukochanego faceta...

Próbowalam się uspokoić, że widocznie źle załozyłam majtki tamtego dnia, ale dziwnym trafem nigdy mi się to nie zdarzało.

Wstydziłam się zapytac koleżanki, a raczej bałam się prawdy i nie chciałam jej poznać, normlanie zyłam pare dobrych dni (może nawet tyg) w strachu.

W końcu po kilku tyg jak spotkalam się z moją koleżanką (nie pierwszy raz od tamtej imrpezy) i ona zaczęła wspominać ostatnią imrpezę jak poszłam do kibelka na siusiu i jakimś cudem zamiast opuścić dolne części garderoby do kolan to zdarłam z siebie CAŁKIEM spodnie (super-obcisle rurki) razem z majtkami i nie mogłam ich założyć, wcelować nogą do nogawki i musiała mi pomagać


Także pewnie wtedy założyłam majtki nie na tą stronę co trzeba
Nawet nie wiesz jak mi ulzyło, żałowałam, że nie zpaytałam wczesniej.

Pewnie też coś tego typu robiłaś, bo chyba koleżanki Cię nie zgwałciły?
Może zapytaj dziewczyn czy byłyście cały czas w mieszkaniu i czy robiłaś cos obciachowego, bo Ci się film urwał?

oj, żeby to się tak skończyło. Dawno nie miałam tak, że urywa mi się film i nie mam żadnych przebłysków. Tego dnia mało jadłam, to chyba też dlatego
Napisałam smsa, czekam na odpowiedź

[rzapek]

bedzie dobrze, to byl wieczor panienski, wiec wszystko i tak zostanie miedzy kobietami

[Słodkaaa]

hehe, nie przejmuj się, nie Ty pierwsza i nie ostatnia (której urwał sie film), na pewno okaże się, że nie działo sie nic czego mogłaby sie wstydzić

[201610041047]

o kurcze to musiała być niezła biba ciekawe jakie będzie rozwiązanie zagadki majtek, mam nadzieję że się podzielisz!

[sandrina]

no to imprezka była przednia hihi
nie przejmuj się ; skoro koleżanka się odezwała i jeszcze potwierdzała twoją obecność na ślubie to aż takiej tragedii pewnie z tymi majtkami nie było
jak Cię to dręczy to napisz smsa i się po prostu zapytaj co się działo bo nic nie pamiętasz
ja to bym pewnie obróciła w żart i prosto z mostu napisała, że znalazłam swoje gaciory w torebce i czy moje cudne koleżanki nie mają z tym czegoś wspólnego - no ale to ja

[201610041047]

Napisane przez sandrina

skoro koleżanka się odezwała i jeszcze potwierdzała twoją obecność na ślubie

no właśnie, gdyby było aż tak źle to może zostałabyś skreślona z listy gości

[platekrozy]

Eeeeeeeee nie sądzę,żebyś zaszalała,bo ja w przypadku panny młodej - wiadomo kumpeli bym powiedziała ''no no zaszalałaś mi na panieńskim'' czy coś w ten deseń.Może po prostu zdjęłaś majtki w wc?Nie wiem po co,ale po alkoholu to się ma różne jazdy.Najlepiej zadzwoń do kumpeli i spytaj czy mocno dałaś czadu.

[muszynianka]

znając pijaną MNIE po prostu sikając zamachnęłaś się i zdjęłaś majtki razem ze spodniami, stwierdziłaś że za dużo roboty żeby majty z powrotem zakładać i wrzuciłaś sobie do torebki z trudem wciągając na siebie spodnie