Co za facet!!! Pomocy!!! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-15, 16:16   #1
27e8da382ffc86b7bab41089ca10e737b0f78803_65e9039477d58
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4

Co za facet!!! Pomocy!!!


Ostatnio jest mi bardzo smutno - nawet nie wiem dokładnie, z jakiego powodu - czy z tego, ze rozstałam z facetem i czuję samotność czy z powodu zmarnowanych miesięcy spędzonych razem z nim. Ale do rzeczy. Z czego wynikała jego ,,dziwność'', ,,inność'', ,,odmienność''? Podam przykładowe sytuacje:

1)Pewnego razu wybraliśmy się za miasto na wycieczkę. Jechaliśmy moim autem, aj prowadziłam(bo sprawia mi to frajdę). Kiedy w drodze powrotnej złapał nas deszcz i wpakowaliśmy się w ogromny korek na Bielanach Wrocławskich, ktoś nam wjechał w tył auta. Po prostu było ślisko i nie zdążył wyhamować. Kiedy wyszliśmy z samochodu, również dwie osoby wyszły z tamtego pojazdu - było to jakieś małżeństwo. I zaczęło się - oni zaczęli się wydzierać na mnie, że niby dlaczego się zatrzymałam. Ja im próbowałam wytłumaczyć, że jest korek i musiałam hamować, żeby nie wjechać w auto przede mną. To nie moja wina, że tamten facet nie zdążył wyhamować. Ale oni jeszcze bardziej naskakiwali na mnie. A co na to mój partner? Otóż on stał cicho i nic się nie odzywał! Sama musiałam się użerać z tymi ludźmi! Potem powiedziałam, aby zjechać na pobocze. Sama musiałam pomyśleć, aby wystawić trójkąt ostrzegawczy za auta. Później znów ci ludzie krzyczeli do mnie. A mój partner wsiadł do auta i sobie jakby nigdy nic tam siedział! Wyobrażasz to sobie? Potem ja wezwałam policję, bo z tym małżeństwem nie dało się dogadać. Kiedy weszłam do auta, oczekując na policję, mój partner wypalił z tekstem: ,,Spokojnie, ja to bym ich nawet zaczął przepraszać, bo w sumie w naszym samochodzie niewiele się uszkodziło, a oni sobie więcej szkód narobili.'' Boże, jak to usłyszałam, to myślałam, że zaraz go wyrzucę z mojego auta. Bo nie dość, że oni wjechali na mój samochód i do tego zaczęli mnie wyzywać, to on jeszcze by ich przepraszał - niby za co?! Na szczęście - przyjechała policja i sprawę szazybko załatwiła. Ale pewnie wyobrażacie sobie, ile mnie to nerwów kosztowało! Byłam totalnie wściekła na mojego mena!

2) Inna sytuacja - kiedyś wybraliśmy się na wycieczkę rowerową. Ja przyjechałam rowerkiem ze swojej wsi (mam jakieś 10 km do Wrocławia) i spotkałam się z moim facetem nieopodal jego miejsca zamieszkania. Pech sprawił, że przebiła mi się opona. I wiecie co na to mój partner? Nie dość, że nie pomógł mi naprawić (rozumiem - to można wybaczyć, bo nie każdy musi potrafić załatać dętkę), to jeszcze stwierdził, że wziąłby ten mój rower do swojej piwnicy i przetrzymał go do następnego dnia u siebie, ale nie zrobi tego, bo mogą ten rower ukraść, a on nie chciałby mieć problemów! A że to była niedziela, to punkty napraw nieczynne. Na domiar złego zaproponował mi, abym sobie zostawiła rower pod aquaparkiem na noc i następnego dnia po niego przyszła. Ja wtedy czułam się podle - przecież większe prawdopodobieństwo, że mogliby mi ukraść rower spod aquaparku niż z jego piwnicy!

3) I może jeszcze jedna sprawa - umówiliśmy się kiedyś na spotkanie w niedzielę, a on mi w piątek napisał smsa, że w sobotę idzie do pracy i nie wie, czy da radę się w niedzielę spotkać. A dodam, że pracę miał naprawdę spokojną i niewiele tam musiał robić. No ale w sobotę mi napisał, że tak jest zmęczony po całym tygodniu, że musi w niedzielę posprzątać swój pokój i do tego musi się wyspać. Ja mu napisałam, że jest mi przykro i że dobrze wie, co jutro jest (a były wtedy moje imieniny), a jeśli nie wie, to niech spojrzy w kalendarz. I wiecie, co on wtedy zrobił? NIC. Nawet nie zadzwonił, aby złożyć mi życzenia! Po prostu mnie olał, bo nie wierzę, że nie mógł chociaż godzinki mi poświęcić, choćby nie wiem, jak był zmęczony. I tak właśnie zakończył się nasz związek - po tym moim smsie on więcej się nie odezwał. Naprawdęsmutne to było, ale ja w zasadzie pogodziłam się z tym faktem na chwilę obecną (a minęły dwa miesiące).

Co sądzicie o takich zachowaniach? Czy któraś z Was miała podobnego faceta? Czy takie relacje w ogóle mają sens?
27e8da382ffc86b7bab41089ca10e737b0f78803_65e9039477d58 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-15, 19:29   #2
79 Marta
Wtajemniczenie
 
Avatar 79 Marta
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 066
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

ciapa nie chłop

nie , nie miałam podobnego faceta. Jeżeli ci ta jego ciapowatość mocno przeszkadza to nie wiem, czy to ma sens. Bo raczej go z tego nie wyleczysz
__________________
RĄCZKI MALUTKIE, A CHWYCIŁY ZA SERCE NA CAŁE ŻYCIE... TRUDNO UWIERZYĆ, ŻE CIĘ NIE BYŁO...

Edytowane przez 79 Marta
Czas edycji: 2011-08-15 o 19:30
79 Marta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-15, 19:35   #3
manio
Zakorzenienie
 
Avatar manio
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 678
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

bardzo mi przykro nwet nie wiem co napisać, ale to chyba dobrze, że już nie jesteście razem zasługujesz na kogos stokroć lepszego
manio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-15, 19:36   #4
Nightmare666
Holy Crap!
 
Avatar Nightmare666
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Misty Mountains
Wiadomości: 39 309
GG do Nightmare666
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

Ciepłe kluchy normalnie. Musisz dać sobie spokój, bo całe życie nie będziesz prowadziła go za rączkę
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki
Nightmare666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-15, 19:40   #5
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

[1=27e8da382ffc86b7bab4108 9ca10e737b0f78803_65e9039 477d58;28767928]Ostatnio jest mi bardzo smutno - nawet nie wiem dokładnie, z jakiego powodu - czy z tego, ze rozstałam z facetem i czuję samotność czy z powodu zmarnowanych miesięcy spędzonych razem z nim. Ale do rzeczy. Z czego wynikała jego ,,dziwność'', ,,inność'', ,,odmienność''? Podam przykładowe sytuacje:

1)Pewnego razu wybraliśmy się za miasto na wycieczkę. Jechaliśmy moim autem, aj prowadziłam(bo sprawia mi to frajdę). Kiedy w drodze powrotnej złapał nas deszcz i wpakowaliśmy się w ogromny korek na Bielanach Wrocławskich, ktoś nam wjechał w tył auta. Po prostu było ślisko i nie zdążył wyhamować. Kiedy wyszliśmy z samochodu, również dwie osoby wyszły z tamtego pojazdu - było to jakieś małżeństwo. I zaczęło się - oni zaczęli się wydzierać na mnie, że niby dlaczego się zatrzymałam. Ja im próbowałam wytłumaczyć, że jest korek i musiałam hamować, żeby nie wjechać w auto przede mną. To nie moja wina, że tamten facet nie zdążył wyhamować. Ale oni jeszcze bardziej naskakiwali na mnie. A co na to mój partner? Otóż on stał cicho i nic się nie odzywał! Sama musiałam się użerać z tymi ludźmi! Potem powiedziałam, aby zjechać na pobocze. Sama musiałam pomyśleć, aby wystawić trójkąt ostrzegawczy za auta. Później znów ci ludzie krzyczeli do mnie. A mój partner wsiadł do auta i sobie jakby nigdy nic tam siedział! Wyobrażasz to sobie? Potem ja wezwałam policję, bo z tym małżeństwem nie dało się dogadać. Kiedy weszłam do auta, oczekując na policję, mój partner wypalił z tekstem: ,,Spokojnie, ja to bym ich nawet zaczął przepraszać, bo w sumie w naszym samochodzie niewiele się uszkodziło, a oni sobie więcej szkód narobili.'' Boże, jak to usłyszałam, to myślałam, że zaraz go wyrzucę z mojego auta. Bo nie dość, że oni wjechali na mój samochód i do tego zaczęli mnie wyzywać, to on jeszcze by ich przepraszał - niby za co?! Na szczęście - przyjechała policja i sprawę szazybko załatwiła. Ale pewnie wyobrażacie sobie, ile mnie to nerwów kosztowało! Byłam totalnie wściekła na mojego mena!

2) Inna sytuacja - kiedyś wybraliśmy się na wycieczkę rowerową. Ja przyjechałam rowerkiem ze swojej wsi (mam jakieś 10 km do Wrocławia) i spotkałam się z moim facetem nieopodal jego miejsca zamieszkania. Pech sprawił, że przebiła mi się opona. I wiecie co na to mój partner? Nie dość, że nie pomógł mi naprawić (rozumiem - to można wybaczyć, bo nie każdy musi potrafić załatać dętkę), to jeszcze stwierdził, że wziąłby ten mój rower do swojej piwnicy i przetrzymał go do następnego dnia u siebie, ale nie zrobi tego, bo mogą ten rower ukraść, a on nie chciałby mieć problemów! A że to była niedziela, to punkty napraw nieczynne. Na domiar złego zaproponował mi, abym sobie zostawiła rower pod aquaparkiem na noc i następnego dnia po niego przyszła. Ja wtedy czułam się podle - przecież większe prawdopodobieństwo, że mogliby mi ukraść rower spod aquaparku niż z jego piwnicy!

3) I może jeszcze jedna sprawa - umówiliśmy się kiedyś na spotkanie w niedzielę, a on mi w piątek napisał smsa, że w sobotę idzie do pracy i nie wie, czy da radę się w niedzielę spotkać. A dodam, że pracę miał naprawdę spokojną i niewiele tam musiał robić. No ale w sobotę mi napisał, że tak jest zmęczony po całym tygodniu, że musi w niedzielę posprzątać swój pokój i do tego musi się wyspać. Ja mu napisałam, że jest mi przykro i że dobrze wie, co jutro jest (a były wtedy moje imieniny), a jeśli nie wie, to niech spojrzy w kalendarz. I wiecie, co on wtedy zrobił? NIC. Nawet nie zadzwonił, aby złożyć mi życzenia! Po prostu mnie olał, bo nie wierzę, że nie mógł chociaż godzinki mi poświęcić, choćby nie wiem, jak był zmęczony. I tak właśnie zakończył się nasz związek - po tym moim smsie on więcej się nie odezwał. Naprawdęsmutne to było, ale ja w zasadzie pogodziłam się z tym faktem na chwilę obecną (a minęły dwa miesiące).

Co sądzicie o takich zachowaniach? Czy któraś z Was miała podobnego faceta? Czy takie relacje w ogóle mają sens?[/QUOTE]

A po co to rozkminiać 2 miesiące po rozstaniu? Dobrze zrobiłaś.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-15, 19:45   #6
falbankaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 15
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

byłam z podobną ciapą i tylko mogę Ci potwiedzić, że dobrze zrobiłaś, nie ma sensu się męczyć i starać za drugą stronę. jesteś silną i odważną kobietą i zasługujesz na kogoś porządnego!
falbankaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-15, 19:52   #7
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

Nie rozumiem po co to rozkminiasz 2 miesiące po rozstaniu.

Chłop był wybitnym egoistą, w dodatku totalną ciapą, nie miałaś w nim grama wsparcia, myślał tylko o sobie i swojej wygodzie, niespecjalnie mu na Tobie zależało, by nie powiedzieć, że nie zależało wcale, zakończył związek po prostu przestając się odzywać.

Kogo i po jaką cholerę tu żałować i wspominać to ja nie wiem. Ciesz się, że już nie ma przy Tobie takiej imitacji faceta i żyj dalej.
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-15, 21:45   #8
Shikinata
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 876
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

Nie ma czego żałowac, po co ci chłopak ciapa . Miałam podobnego , na początku było super ale potem sie okazało , że to debil , no bo co to za chłopak który nie reaguje i siedzi sobie spokojnie podczas gdy jego dziewczyne wyzywa brat i ją bije , i jeszcze sie tłumaczy " no a co miałem zrobic , przecież jakbym sie wtrącił też bym dostał i to na pewno mocniej , że wylądowałbym w szpitalu " . Znajdziesz kogoś lepszego
Shikinata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-15, 22:19   #9
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez andzia1989r Pokaż wiadomość
Nie rozumiem po co to rozkminiasz 2 miesiące po rozstaniu.

Chłop był wybitnym egoistą, w dodatku totalną ciapą, nie miałaś w nim grama wsparcia, myślał tylko o sobie i swojej wygodzie, niespecjalnie mu na Tobie zależało, by nie powiedzieć, że nie zależało wcale, zakończył związek po prostu przestając się odzywać.

Kogo i po jaką cholerę tu żałować i wspominać to ja nie wiem. Ciesz się, że już nie ma przy Tobie takiej imitacji faceta i żyj dalej.
No dokładnie.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 00:39   #10
wampir
Zakorzenienie
 
Avatar wampir
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: gdzie diabeł zamiata ogonem
Wiadomości: 18 638
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

Dziewczyny mają rację.
Olej go kompletnie! Nie jest wart tego, żeby zaprzątać Ci głowę.
__________________
Nie podoba mi się świat,
gdzie "właściwe" zdarza się tak rzadko,
że uważamy je za "uprzejmość".

-J.C

31
/365
wampir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 01:31   #11
Linusiaczek
Wtajemniczenie
 
Avatar Linusiaczek
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 874
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

Ja miałam kiedyś podobnego "faceta". Dobrze, że się skończyło. I tyle w temacie.
Linusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-16, 08:24   #12
79 Marta
Wtajemniczenie
 
Avatar 79 Marta
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 066
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez Shikinata Pokaż wiadomość
Nie ma czego żałowac, po co ci chłopak ciapa . Miałam podobnego , na początku było super ale potem sie okazało , że to debil , no bo co to za chłopak który nie reaguje i siedzi sobie spokojnie podczas gdy jego dziewczyne wyzywa brat i ją bije , i jeszcze sie tłumaczy " no a co miałem zrobic , przecież jakbym sie wtrącił też bym dostał i to na pewno mocniej , że wylądowałbym w szpitalu " . Znajdziesz kogoś lepszego
: mdleje:
__________________
RĄCZKI MALUTKIE, A CHWYCIŁY ZA SERCE NA CAŁE ŻYCIE... TRUDNO UWIERZYĆ, ŻE CIĘ NIE BYŁO...
79 Marta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 08:49   #13
Madzialenka_21
Zadomowienie
 
Avatar Madzialenka_21
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 1 115
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

Jezusieńku... co za koleś i tak długo z nim wytrzymałaś. Podziwiam.
Rozumiem, teraz Ci smutno, skończyło się. Ale jak poznasz prawdziwego faceta, sama bęziesz się smiała z tego co tu napisałaś
__________________
Nie obiecam Ci, że będę bezbłędna, ale obiecam, że będę zawsze.


Madzialenka_21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 08:55   #14
martusia205
Zakorzenienie
 
Avatar martusia205
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

ten koleś to jakaś fajtułapa zyciowa..tylko to mi się ciśnie na usta..nie chciałabym mieć u swojego boku kogoś kto nie zapewni mi bezpieczeństwa,nie naprawi zepsutego sprzętu,czy nie będzie dla mnie oparciem..dobrze zrobiłaś,że go olałaś bo w tym związku to Ty musiałaś nosić spodnie.
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia 



http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html
martusia205 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 10:22   #15
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez martusia205 Pokaż wiadomość
ten koleś to jakaś fajtułapa zyciowa..
a ja uważam że żadna fajtłapa, żadna ciapa...koleś był WYGODNY i tyle.
Umiał się ustawić, znalazł pannę której nie przeszkadzało (albo raczej bojąc się samotności nie dawała znac że jej przeszkadza)to, ze gość ją TOTALNIE olewał...na szczeście panna się opamiętała i zostawiła olewusa- i chwała jej za to
nie wierzę w fajtłapy i życiowych nieudaczników (a przynajmniej nie w tym przypadku), za to wierzę w ludzi ktorzy widząc słabość i kompleksy innych bedą tych innych zajeżdzać dla własnych celów i przyjemności-> vide chłopak autorki wątku.
Po co miał się użerać z małżeństwem krzykaczy?zostawił to jej. Nie jego cyrk i nie jego małpy
Po co miał pamiętać o jej święcie? i tak go koffa i tak go nie zostawi, albo gdy zostawi to przez 2 miesiące będzie rozkminiać o powrocie...
dla mnie koleś był megaegoistą życiowym i szczerze mówiąc- nie żal mi autorki, że spędziła x-czasu z tym typem.Na szczęście widać nie głupia z niej dziewczyna, bo się opamiętała i typa zostawiła
Autorko- co cię nie zabije, to cię wzmocni to taka nauczka dla ciebie na przyszłość- teraz, bogatsza o doświadczenie ze swoim EXem będziesz szerokim łukiem omijać takich "przyjemniaczków"
znajdź sobie wartościowego chłopa, bo to z czym byłaś w "związku"to zwykłe barachło a nie mężczyzna
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 13:05   #16
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez Shikinata Pokaż wiadomość
Nie ma czego żałowac, po co ci chłopak ciapa . Miałam podobnego , na początku było super ale potem sie okazało , że to debil , no bo co to za chłopak który nie reaguje i siedzi sobie spokojnie podczas gdy jego dziewczyne wyzywa brat i ją bije , i jeszcze sie tłumaczy " no a co miałem zrobic , przecież jakbym sie wtrącił też bym dostał i to na pewno mocniej , że wylądowałbym w szpitalu " . Znajdziesz kogoś lepszego
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 13:18   #17
33owieczka
Zadomowienie
 
Avatar 33owieczka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

Coż... mamy równouprawnienie Tak?
Zatem- 1. gdyby facet siedział za kierownicą i Jemu ktoś wjechał w kuper, to nikt by sie nie dziwił, że dziewczyna nie wtraca do rozmowy, a gdy nie czyni tego facet to już źle...
Dlatego jestem przeciwniczką równouprawnienia (i zaraz zostane za to zlinczowana ). Bo z jednej stony dziewczyny go pragną, Ale jak przychodzi co do czego (jak w opisanej sytuacji) to facet powinien "cos" zrobić.
2. i 3. P O R A Z K A
__________________

Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu.
Przykład:
"Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci"
Cytat
Cytat:
Monika jest zwolenikiem kary śmierci"

33owieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 14:19   #18
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

nie, to nie ma sensu. Dziwny jest.
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 14:30   #19
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

w myśl tej zasady równouprawnienia równie dobrze faceci mogą prać kobiety tak jak mężczyzn za to, że się źle na nich spojrzały albo inne takie sytuacje, które co tydzień obserwuję na mieście!

Ja odbieram równouprawnienie inaczej, w kwestii pracy, wyborów, noszenia chociażby spodni, ale czemu zatracać własną płeć?

Autorko cieszę się, że nie jesteście razem bo to nie był "facet" tylko nie wiem co
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-16, 14:46   #20
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez 33owieczka Pokaż wiadomość
Coż... mamy równouprawnienie Tak?
Zatem- 1. gdyby facet siedział za kierownicą i Jemu ktoś wjechał w kuper, to nikt by sie nie dziwił, że dziewczyna nie wtraca do rozmowy, a gdy nie czyni tego facet to już źle...
Dlatego jestem przeciwniczką równouprawnienia (i zaraz zostane za to zlinczowana ). Bo z jednej stony dziewczyny go pragną, Ale jak przychodzi co do czego (jak w opisanej sytuacji) to facet powinien "cos" zrobić.
2. i 3. P O R A Z K A
gdyby mojemu facetowi sie to zdarzyło a ja bym jak gluia chciala przepraszać to też by mnie zlinczowal

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Cytat:
Napisane przez maszToCoChcesz Pokaż wiadomość
nie, to nie ma sensu. Dziwny jest.
co Ty powiesz
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 15:11   #21
kroliczek90
Raczkowanie
 
Avatar kroliczek90
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Chrzanów
Wiadomości: 248
Wink Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

Nie chce być wredną :P ale mnie takie cos smieszy...noo bez jaj co to za Kolo;| chyba jakas ciotka.. a nie gosc... no cóz zdarzaja sie i tacy.....troche dziecinne sceny... mieliscie... on troche obojetny... no bo jak dzieciaczek ma sie zachowac.... faceci to najlepiej zeby problem sie sam rozwiazał na szczescie Mój Teżeeett odrazu zalatwia problem
__________________
https://lifeisbrutalwoman.blogspot.com/ Zapraszam do świata kobiet anonimowo piszemy, rozmawiamy
kroliczek90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 16:56   #22
studi
Zakorzenienie
 
Avatar studi
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

szkoda,że go wtedy nie wyprosiłaś z auta, przynajmniej pokazałabyś mu, jak się traktuje takich "wygodnych" facetów
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55
studi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 17:40   #23
27e8da382ffc86b7bab41089ca10e737b0f78803_65e9039477d58
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

No właśnie - macie rację, że takich fajtłapów i niedorajdów trzeba omijać szerokim łukiem. Szkoda tylko, że tyle czasu mi zajęło, aby zrozumieć ten fakt. Bo z takim ,,elementem'' nie ma życia. Tutaj kobieta musiała by odgrywać rolę jego mamusi, a ja oczekuję związku dwóch równorzędnych osób, a nie ,,dzieciniady''.
27e8da382ffc86b7bab41089ca10e737b0f78803_65e9039477d58 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-17, 10:11   #24
kroliczek90
Raczkowanie
 
Avatar kroliczek90
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Chrzanów
Wiadomości: 248
Dot.: Co za facet!!! Pomocy!!!

Cytat:
Napisane przez studi Pokaż wiadomość
szkoda,że go wtedy nie wyprosiłaś z auta, przynajmniej pokazałabyś mu, jak się traktuje takich "wygodnych" facetów



Stwierdzam iż może po tym wyproszeniu go z auta zrozumiałby co nie co...:|

Czasem zdarzaja sie takie mami-synki... niestety.... nic na to nie poradzisz....


Trzeba zdecydowac.. co zrobic...
__________________
https://lifeisbrutalwoman.blogspot.com/ Zapraszam do świata kobiet anonimowo piszemy, rozmawiamy
kroliczek90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.