|
Notka |
|
Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4
|
Co robić? Pomocy!
Hej Kochane!
Zanim przejdę do sedna przedstawię Wam jak się sprawy mają... Jesteśmy z TŻ pięć lat razem, osiem miesięcy temu dołączył do nas nasz synuś. Nie mamy jeszcze Ślubu, wzmianki o nim pojawiały się co prawda już 2-3 lata wstecz, ale jakoś nie potrafiliśmy wziąć się w garść i zaczął planować wszystkiego tak na serio. Gdy dowiedzieliśmy się o ciąży byliśmy prze szczęśliwi, postanowiliśmy zaręczyć się na Gwiazdkę zeszłego roku i w tym roku wziąć Ślub Cywilny, po nim zaprosić gości na elegancką kolację i tyle, ale...ostatnio TŻ zmienił zdanie i zaczął śpiewać o Ślubie Kościelnym i to w dodatku już w styczniu! Moja Mama - bardzo wierząca osoba była w siódmym niebie, gdy powiedziałam Jej, że nie chcę brać Ślubu w Kościele odparła, że w takim razie nie będzie w tym uczestniczyć w ogóle. Po kilku rozmowach z TŻem, widząc jak bardzo tego pragnie zgodziłam się na Ś.K., ale nie w styczniu! Moim zdaniem nie zdążymy wszystkiego przygotować tak jak chcemy, tylko tak na odp***, a ja tak nie chce - nie chce wszystkiego szukać na szybko i brać np. pierwszego lepszego grajka itp. Zresztą aktualnie nie czuje się ze sobą zbyt dobrze. Po ciąży wypadło mi mnóstwo włosów, teraz zaczęły odrastać, ale na całej głowie sterczą mi takie antenki, możecie sobie wyobrazić jak to wygląda ![]() p.s. nie wspomniałam, że nie planowaliśmy z TŻem Ś.K., bo kiedyś bardzo mnie skrzywdził, wybaczyłam Mu, ale nadal o tym pamiętam i to boli, a Ś.K. kojarzy mi się z czystością i wiernością, On o tym wiedział dlatego nie napierał...do czasu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zadomowienie
|
Dot.: Co robić? Pomocy!
Przede wszystkim, na prawdę zastanów się, czy jesteś gotowa na ślub kościelny. Jeśli nie, warto szczerze porozmawiać z mamą - jako osoba wierząca powinna zrozumieć, że nie chcesz przysięgać w kościele wbrew sobie...mówiłaś jej wprost, co Cię powstrzymuje?
A jeśli już się zdecydujesz, to przecież nie musicie brać konkordatowego ![]() Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Twojej myśli! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 893
|
Dot.: Co robić? Pomocy!
co do zalatwien to wlasnie w zimie masz dobry wybor np muzyki bo wszyscy sa "wolni" bo malo kto robi wesele w zimie a na lato jakas dobra muzyke to pewnie trzeba czekac na termin ze 2 lata
my na sale weselna czekalismy 2 lata i to byl ostatni termin wolny w maju a jesli nie jestes pewna slubu koscielnego nie bierz go na sile to do niczego nie prowadzi ![]()
__________________
19.12.2014 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Co robić? Pomocy!
Jeśli chodzi o organizację - na pewno zdążysz ze wszystkim na styczeń, a latem wszystkie terminy będą mieli pozajmowane. Jeśli chcesz w przyszłym roku, ale nie na samym początku, to prędzej jak na październik nie dasz rady wszystkiego znaleźć z wolnymi terminami. Od listopada do lutego większość sal/restauracji ma prawie wszystkie weekendy wolne (nie licząc imprez karnawałowych, andrzejek, sylwestra i walentynek
![]() Inna bajka z tym, że chcesz się doprowadzić do stanu "używalności" ![]() ![]() Co do rodzaju ślubu - tu już decyzja należy tylko do was. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Co robić? Pomocy!
Ślub należy do Ciebie i to czy będzie na nim Twoja mama czy nie nie oznacza że będzie on nieważny. Na pewno nie brałabym go w styczniu skoro źle się na razie czujesz ze sobą i nie doprowadzisz się do używalności do tego czasu a w ogóle próbowałabym dojść do kompromisu czyli niech się narzeczony cieszy z cywilnego skoro Cię kiedyś skrzywdził i w ogóle go jeszcze chcesz
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 206
|
Dot.: Co robić? Pomocy!
To ma być wasz dzien...Radze porozmawiac szczerze z narzeczonym i powiedziec mu wszystkie za i przeciw.Powiedz to co tutaj napisalas.Nie mozesz ulegac tylko dlatego ze oni sobie tak wymyslili i zeby ich zadowolic to sie zgodzisz a potem sie bedziesz na wlasnym slubie zle czula.
__________________
Ceń się wysoko,a uwierzy,że jesteś jego wygraną na loterii ![]() 22.09.2012r. - nasz wielki dzień ![]() ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/4c5a0d8ede.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:25.