Rozmiar pierścionka zaręczynowego dla przyjaciółki

[white_bear]

Witajcie
Zacznę od tego, ze dostałam zlecenie na przyjaciółkę, a raczej na to, żeby się dowiedzieć od niej jaki ma rozmiar pierścionka, bo jej chłopak chce jej się oświadczyć. On sam nie chce podkradać jej pierścionków, dlatego poprosił o to mnie. Przeglądałam różne wątki o tym jak dowiedzieć się o rozmiarze, ale były one pisane pod kątem faceta chcącego się o tym dowiedzieć. Ja piszę z punku widzenia przyjaciółki.
Czy któraś z Was mogłaby mi doradzić jak zrobić to w miare dyskretnie, żeby przyjaciółka się nie zorientowała, że chodzi o pierścionek zaręczynowy? Dodam, że ona na co dzień raczej rzadko nosi pierścionki, jak już to na środkowym palcu...
Myślałam nad tym, żeby wkręcić ją, że na walentynki (bo to najbliższa) okazja mój Tż zaprasza mnie do restauracji i nie mam jakiej biżuterii ubrać i żeby mi może pożyczyła coś, jakiś komplet. Ale jak ona nie ma kompletów z pierścionkiem?
Drugim moim pomysłem było po prostu podpytanie jej jaki rozmiar nosi, ale jeśli ona go nie zna? Poza tym nie wiem tak do końca jak podejść do tej rozmowy, z której strony to ugryźć, żeby się nie zorientowała.
Czy macie jakieś pomysły, albo sprawdzone porady? Będę bardzo wdzięczna za wszelkie pomysły

[XxXJuSstiii]

Jeśli będzie miała przy Tobie pierścionek założony na środkowy palec to poproś aby dała Ci przymierzyć (powiedz, że chciałabyś zobaczyć czy Tobie będzie pasował czy coś), rozmiar na serdecznym powinien być o 2 mniejszy (zazwyczaj tak jest)

[Viollet87]

Pytać o rozmiar nie ma co - ja zawsze uważałam, że mam 13, a okazało się że mam 10 Może weź jakiś swój pierścionek (najlepiej taki którego ona nie kojarzy, może to być też cudzy pierścionek który pokażesz jej jako swój), pozachwycaj się nim i powiedz, że jakoś tak z nią Ci się on kojarzy i każ jej go przymierzyć może akurat będzie dobry a jak nie, to przynajmniej dowiesz się, czy jest za duży czy za mały. Inna opcja: wyślij przyjaciółkę do kuchni po herbatę, a sama w tym czasie weź linijkę i zmierz (co do milimetra) przekątną jakiegoś jej pierścionka / pomierz jej pierścionki na swoje palce (z poprawką, że ona nosi je na środkowym palcu). Dobrze by było, żeby jej chłopak chociaż mniej więcej trafił z wielkością, potem mogą poprawić pierścionek o rozmiar czy dwa Ja swój musiałam zmniejszyć z rozmiaru 13 do 10,5 - mój facet zmierzył linijką moje pierścionki, ale właśnie nie wziął poprawki na to, że noszę je na środkowym palcu. Może udałoby się, gdybyście kupili przyjaciółce pierścionek o 2 rozmiary mniejszy niż te które ma teraz?

edit: widzę, że poprzedniczka uważa tak samo

[beoag]

Napisane przez Viollet87

Inna opcja: wyślij przyjaciółkę do kuchni po herbatę, a sama w tym czasie weź linijkę i zmierz (co do milimetra) przekątną jakiegoś jej pierścionka / pomierz jej pierścionki na swoje palce (z poprawką, że ona nosi je na środkowym palcu).

Pomiar linijką raczej nie będzie dokładny. 1 milimetr różnicy to różnica 3 rozmiarów.

[Antilia]

Weź koleżankę do jubilera, że szukasz pierścionka - ot chcesz sobie kupić i namów ją by też poprzymierzała - a co jej szkodzi i nakieruj rozmowę na to jaki która ma rozmiar - jak nie będzie wiedzieć to w sam raz jubiler ma miarki i wszystko zmierzy

[poznanianka1990]

Napisane przez Viollet87

Pytać o rozmiar nie ma co - ja zawsze uważałam, że mam 13, a okazało się że mam 10 Może weź jakiś swój pierścionek (najlepiej taki którego ona nie kojarzy, może to być też cudzy pierścionek który pokażesz jej jako swój), pozachwycaj się nim i powiedz, że jakoś tak z nią Ci się on kojarzy i każ jej go przymierzyć może akurat będzie dobry a jak nie, to przynajmniej dowiesz się, czy jest za duży czy za mały. Inna opcja: wyślij przyjaciółkę do kuchni po herbatę, a sama w tym czasie weź linijkę i zmierz (co do milimetra) przekątną jakiegoś jej pierścionka / pomierz jej pierścionki na swoje palce (z poprawką, że ona nosi je na środkowym palcu). Dobrze by było, żeby jej chłopak chociaż mniej więcej trafił z wielkością, potem mogą poprawić pierścionek o rozmiar czy dwa Ja swój musiałam zmniejszyć z rozmiaru 13 do 10,5 - mój facet zmierzył linijką moje pierścionki, ale właśnie nie wziął poprawki na to, że noszę je na środkowym palcu. Może udałoby się, gdybyście kupili przyjaciółce pierścionek o 2 rozmiary mniejszy niż te które ma teraz?

edit: widzę, że poprzedniczka uważa tak samo

Pomysł dobry, ale lepiej moim zdaniem odrysować od wewnętrznej strony obwód pierścionka niż mierzyć linijką, bo wtedy można się łatwo pomylić. A jak będziemy mieli okrąg na kartce to wtedy łatwiej zmierzyć Nie wiem czy jasno napisałam, czy wiecie o co mi chodzi

[morelle_]

Napisane przez XxXJuSstiii

Jeśli będzie miała przy Tobie pierścionek założony na środkowy palec to poproś aby dała Ci przymierzyć (powiedz, że chciałabyś zobaczyć czy Tobie będzie pasował czy coś), rozmiar na serdecznym powinien być o 2 mniejszy (zazwyczaj tak jest)

Nie zgodzę się. Na środkowym palcu lewej ręki noszę pierścionek zaręczynowy bo jest na mnie za duży - 10. Na prawej mam serdeczny palec rozm. 9 (obrączkę też), a na lewej 8. Także różnie to bywa z rozmiarem.

Podoba mi się pomysł Antilii z jubilerem

[white_bear]

Dziękuję dziewczyny bardzo za wszelkie pomysły
Miałam się z tą przyjaciółką spotkać dopiero po sesji, czyli w połowie lutego, ale chciałam obmyślić wcześniej jakiś plan Jednak dzisiaj po egzaminie w ramach relaksu wyskoczyłyśmy na kawę do galerii handlowej no i postanowiłam, że będę działała.
Wykorzystałam pomysł Antalii chociaż trochę zmodyfikowałam go Z racji, ze niedawno kupiłam sobie srebrny pierścionek w jednym ze sklepów jubilerskich w galerii i go nie noszę (ze względu na to, że jest rozmiar za duży) to zaciągnęłam ją do tego jubilera pod pretekstem tego, że chciałabym się dowiedzieć do jakiego rozmiaru mam zmniejszyć ten pierścionek i ile to u nich kosztuje. Ogólnie dała się nabrać na to :P Przedstawiłam sytuację sprzedawczyni i poprosiłam o próbniki do zmierzenia rozmiaru, przy okazji zagaiłam do koleżanki, że ciekawe jaki ma rozmiar palca, bo wydaje mi się, że mamy podobne rozmiary i dałam jej próbnik, żeby przymierzyła Oczywiście dużo się nie pomyliłam, bo ma rozmiar większy ode mnie Także wszystko już wiedziałam i oczywiście wiadomość już powędrowała do jej chłopaka
Na pewno się nie zorientowała o co mi chodzi, bo potem mówiła mi, że jest ciekawa jak jej chłopak się dowie jaki ma rozmiar pierścionka i że ona mu nie powie, ani by nie chciała żeby ją np zabrał do jubilera i kazał mierzyć próbniki czy coś, bo ona by chciała mieć niespodziankę uśmiechnęłam się i powiedziałam, ze pewnie będzie jej próbował podkraść pierścionek i sprawdzi jego rozmiar a potem szybko i zgrabnie zeszłam z tematu Także wiadomość uzyskałam i jestem z siebie zadowolona, bo obawiałam się, że zacznę się uśmiechać jakoś podejrzanie albo coś i ona się zorientuje, że ja coś kombinuje itp, a wydaje mi się, że wyszło to dość naturalnie

Także jeszcze raz dziękuję Wam za wszystkie porady

[morelle_]

Super Fajnie, że się udało Ja niestety wybredną istotą jestem i nie chciałam na tyle ryzykować by zostawić wybór mojemu lubemu Niestety wyszło jak wyszło z tym rozmiarem, a że już mniejszego nie mieli, zmniejszyć się nie da, to tak zostało

[white_bear]

Napisane przez morelle_

Super Fajnie, że się udało Ja niestety wybredną istotą jestem i nie chciałam na tyle ryzykować by zostawić wybór mojemu lubemu Niestety wyszło jak wyszło z tym rozmiarem, a że już mniejszego nie mieli, zmniejszyć się nie da, to tak zostało

Hehe Czyli sama sobie wybierałaś pierścionek zaręczynowy, a potem Twój Tż go kupił tylko, ze w za dużym rozmiarze? Ja jakoś wierzę w to, że mój Tż trafi w mój gust kiedyś tam bo rozmiar zna, kiedyś będąc na spacerze wciągnął mnie do jubilera i postawił przed Panią z próbnikiem nie miałam jak uciec, więc musiałam dać sobie zmierzyć paluszek Ale to było na początku związku, więc niczego się wtedy nie spodziewałam, a on to zrobił po to, żeby jak twierdzi wiedzieć na przyszłość
Jeśli chodzi o moją przyjaciółkę to my akurat nie tylko rozmiary, jak się okazało, mamy podobne, ale także gust jeśli chodzi o fasony pierścionków Także gdyby ona mi wybrała pierścionek pomagając tym samym mojemu Tżtowi na pewno by mi się podobał

[morelle_]

Napisane przez white_bear

Hehe Czyli sama sobie wybierałaś pierścionek zaręczynowy, a potem Twój Tż go kupił tylko, ze w za dużym rozmiarze? Ja jakoś wierzę w to, że mój Tż trafi w mój gust kiedyś tam bo rozmiar zna, kiedyś będąc na spacerze wciągnął mnie do jubilera i postawił przed Panią z próbnikiem nie miałam jak uciec, więc musiałam dać sobie zmierzyć paluszek Ale to było na początku związku, więc niczego się wtedy nie spodziewałam, a on to zrobił po to, żeby jak twierdzi wiedzieć na przyszłość
Jeśli chodzi o moją przyjaciółkę to my akurat nie tylko rozmiary, jak się okazało, mamy podobne, ale także gust jeśli chodzi o fasony pierścionków Także gdyby ona mi wybrała pierścionek pomagając tym samym mojemu Tżtowi na pewno by mi się podobał

Super U mnie niestety by się to nie sprawdziło bo był pomysł, żeby moja siostra pomogła mu coś wybrać. Niestety gusty mamy całkiem inne, więc pomysł upadł. Poszłam z nim, okazało się, że mam rozmiar mniejszy niż myślałam. Ściągali mi dwa pierścionki z innych miast bo zmniejszyć się nie dało tych co mieli na stanie. Przyłam tydzień później, okazało się że jeden jest w miarę tylko dobry. Oba mi się podobały, ale sytuacja się sama rozwiązała. Jeszcze była opacja zrobienia na zamówienie od 1 do 3 mies termin. Dla nas to było za długo. Także noszę teraz na lewej ręce - środkowy palec.

[white_bear]

Napisane przez morelle_

Super U mnie niestety by się to nie sprawdziło bo był pomysł, żeby moja siostra pomogła mu coś wybrać. Niestety gusty mamy całkiem inne, więc pomysł upadł. Poszłam z nim, okazało się, że mam rozmiar mniejszy niż myślałam. Ściągali mi dwa pierścionki z innych miast bo zmniejszyć się nie dało tych co mieli na stanie. Przyłam tydzień później, okazało się że jeden jest w miarę tylko dobry. Oba mi się podobały, ale sytuacja się sama rozwiązała. Jeszcze była opacja zrobienia na zamówienie od 1 do 3 mies termin. Dla nas to było za długo. Także noszę teraz na lewej ręce - środkowy palec.

Moja siostra też ma zupełnie inny gust Ale akurat ta przyjaciółka jest podobna do mnie pod wieloma względami, chyba dlatego się przyjaźnimy
W sumie ja też się zastanawiałam, czy nie chciałabym kiedyś nosić pierścionka zaręczynowego na środkowym palcu, ale prawej ręki, jednak środkowy palec mam o tyle grubszy od serdecznego, że nawet po ślubie raczej nie da rady go przełożyć, więc też zapewne będę nosiła na środkowym lewej ręki, bo lewy serdeczny mam chyba ze 3 rozmiary mniejszy niż prawy Jakaś taka niewymiarowa jestem

[XxXJuSstiii]

Napisane przez morelle_

Nie zgodzę się. Na środkowym palcu lewej ręki noszę pierścionek zaręczynowy bo jest na mnie za duży - 10. Na prawej mam serdeczny palec rozm. 9 (obrączkę też), a na lewej 8. Także różnie to bywa z rozmiarem.

Podoba mi się pomysł Antilii z jubilerem

A między lewą i prawą oczywiście, że może być ogromna różnica
Ja sama mam ze 2 rozmiary różnicy pomiędzy dłońmi
Ale zarówno na lewej jak i na prawej między serdecznym a środkowym różnica to 2 rozmiary
Choć wiadomo, że nie u każdego się to sprawdzi
Ale widzę, że u Ciebie się sprawdziło - na lewej masz na środkowym 10 a na serdecznym 8 Więc śmiem podejrzewać, że na prawej środkowy będzie miał rozmiar 11

Tak czy siak, cieszę się, że problem rozwiązany

[morelle_]

Napisane przez white_bear

Moja siostra też ma zupełnie inny gust Ale akurat ta przyjaciółka jest podobna do mnie pod wieloma względami, chyba dlatego się przyjaźnimy
W sumie ja też się zastanawiałam, czy nie chciałabym kiedyś nosić pierścionka zaręczynowego na środkowym palcu, ale prawej ręki, jednak środkowy palec mam o tyle grubszy od serdecznego, że nawet po ślubie raczej nie da rady go przełożyć, więc też zapewne będę nosiła na środkowym lewej ręki, bo lewy serdeczny mam chyba ze 3 rozmiary mniejszy niż prawy Jakaś taka niewymiarowa jestem

Napisane przez XxXJuSstiii

A między lewą i prawą oczywiście, że może być ogromna różnica
Ja sama mam ze 2 rozmiary różnicy pomiędzy dłońmi
Ale zarówno na lewej jak i na prawej między serdecznym a środkowym różnica to 2 rozmiary
Choć wiadomo, że nie u każdego się to sprawdzi
Ale widzę, że u Ciebie się sprawdziło - na lewej masz na środkowym 10 a na serdecznym 8 Więc śmiem podejrzewać, że na prawej środkowy będzie miał rozmiar 11

Tak czy siak, cieszę się, że problem rozwiązany

[Antilia]

Napisane przez white_bear

Dziękuję dziewczyny bardzo za wszelkie pomysły
Miałam się z tą przyjaciółką spotkać dopiero po sesji, czyli w połowie lutego, ale chciałam obmyślić wcześniej jakiś plan Jednak dzisiaj po egzaminie w ramach relaksu wyskoczyłyśmy na kawę do galerii handlowej no i postanowiłam, że będę działała.
Wykorzystałam pomysł Antalii chociaż trochę zmodyfikowałam go Z racji, ze niedawno kupiłam sobie srebrny pierścionek w jednym ze sklepów jubilerskich w galerii i go nie noszę (ze względu na to, że jest rozmiar za duży) to zaciągnęłam ją do tego jubilera pod pretekstem tego, że chciałabym się dowiedzieć do jakiego rozmiaru mam zmniejszyć ten pierścionek i ile to u nich kosztuje. Ogólnie dała się nabrać na to :P Przedstawiłam sytuację sprzedawczyni i poprosiłam o próbniki do zmierzenia rozmiaru, przy okazji zagaiłam do koleżanki, że ciekawe jaki ma rozmiar palca, bo wydaje mi się, że mamy podobne rozmiary i dałam jej próbnik, żeby przymierzyła Oczywiście dużo się nie pomyliłam, bo ma rozmiar większy ode mnie Także wszystko już wiedziałam i oczywiście wiadomość już powędrowała do jej chłopaka
Na pewno się nie zorientowała o co mi chodzi, bo potem mówiła mi, że jest ciekawa jak jej chłopak się dowie jaki ma rozmiar pierścionka i że ona mu nie powie, ani by nie chciała żeby ją np zabrał do jubilera i kazał mierzyć próbniki czy coś, bo ona by chciała mieć niespodziankę uśmiechnęłam się i powiedziałam, ze pewnie będzie jej próbował podkraść pierścionek i sprawdzi jego rozmiar a potem szybko i zgrabnie zeszłam z tematu Także wiadomość uzyskałam i jestem z siebie zadowolona, bo obawiałam się, że zacznę się uśmiechać jakoś podejrzanie albo coś i ona się zorientuje, że ja coś kombinuje itp, a wydaje mi się, że wyszło to dość naturalnie

Także jeszcze raz dziękuję Wam za wszystkie porady

brawa za udaną akcję ciesze się, że mogłam pomóc

[white_bear]

Dziękuję Wam dziewczyny jeszcze raz Bez Was bym tego wszystkiego nie wymyśliła

[_ema_]

Ja sie podłączę do tematu, skoro juz sprawa rozwiązana
Kochane, jak to jest z tymi pierścionkami? Mierzyłam palec u 3 jubilerów, i u każdego wyszdeł mi inny rozmiar. I to duża różnica od 12 do 10. Mierzyłam jednego dnia, ba, jeden po drugim więc niemożliwe żeby mi sie zmienił rozmiar palca. Co jest, mają różne rozmiarówki? (a średnicy czy obwodu niestety żadna podać mi nie chciała...)

[XxXJuSstiii]

Napisane przez _ema_

Ja sie podłączę do tematu, skoro juz sprawa rozwiązana
Kochane, jak to jest z tymi pierścionkami? Mierzyłam palec u 3 jubilerów, i u każdego wyszdeł mi inny rozmiar. I to duża różnica od 12 do 10. Mierzyłam jednego dnia, ba, jeden po drugim więc niemożliwe żeby mi sie zmienił rozmiar palca. Co jest, mają różne rozmiarówki? (a średnicy czy obwodu niestety żadna podać mi nie chciała...)

Bardzo możliwe, że każdy jubiler będzie miał swoją rozmiarówkę