Chora obsesja...na punkcie aktora - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-09-02, 19:48   #1
stupid_girl
Raczkowanie
 
Avatar stupid_girl
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 105

Chora obsesja...na punkcie aktora


Witam Od dawna kusiło mnie, żeby założyć tutaj konto i podzielić się "fascynującą" historią mojego nędznego żywota. Od dwóch dni próbuję kliknąć w "załóż nowy wątek". W końcu się odważyłam.


Moje życie uczuciowe nie istnieje. Nigdy nie istniało. Mam prawie 27 lat, jestem bezrobotną dziewicą z problemami psychicznymi. Nie byłam jeszcze na żadnej na randce, nie wiem nawet, co to znaczy całować się. Nie znam żadnych mężczyzn, a ostatnie znajomości z nimi zawierałam w podstawówce. Nie wychodzę balować, nie lubię. Nie piję, nie palę. Jestem nudna jak flaki z olejem. Nigdy nie byłam kimś, kto mógłby się komukolwiek podobać. Typowa klasowa sierota z nadwagą, z tłustymi włosami, płaskim cycem i w za dużych ciuchach. Dużo z tej sieroty zostało we mnie do dziś. Niby schudłam, niby wyglądam ciut lepiej, ale czuję się wciąż tą samą brzydką i aseksualną ofermą, która dla płci przeciwnej jest niewidzialna. Piszę o tym, bo chcę się jakoś usprawiedliwić. Otóż, od czasów dziecięco-nastoletnich miewam zauroczenia...nie w chłopakach z klasy czy ze studiów (no, może znalazłby się jeden z liceum, ale nigdy nie poznałam jego imienia), ale w różnych znanych osobach - muzykach, sportowcach itepe. Człowiek kogoś kochać musi, a tak było bezpieczniej i łatwiej w przypadku bezbarwnej dziewczyny, która i tak nie miała co liczyć na jakiekolwiek odwzajemnienie uczuć od "realnych" facetów.

Nie stanowiłoby to problemu, gdyby przeszło z wiekiem. Czuję jednak, że jest coraz gorzej.


Od paru lat jestem śmiertelnie "zakochana" w pewnym aktorze. Jest to moja pierwsza tak silna fascynacja. Pierwsze fantazje seksualne w życiu. Pierwsze marzenia o tym, jakby to było z kimś być. Lepiej późno niż wcale
"Poznałam" Go w najtrudniejszym okresie mojego życia i szybko stał się lekarstwem na wszelakie bolączki. Ach, te samotne wieczory spędzane przy nowo zakupionym DVD. Nagrania Jego głosu słuchane w łóżku. Chodzenie z głową w chmurach. Cudowne czasy. Kilka kont na forach Mu poświęconych, konto na Youtube i Bóg wie, gdzie jeszcze. Przez Niego wręcz uzależniłam się od neta. Co godzinę sprawdzam, co z Nim. Stał się dla mnie substytutem TŻ, którego nie było mi dane (i nie będzie dane?) mieć...
Od pewnego czasu On jednak ma bardzo złą passę. Są lepsi, młodsi, ładniejsi. Na dodatek starzeje się, tak bardzo mi żal, gdy patrzę na Jego aktualne zdjęcia. Był ideałem. Nie, nadal jest. Nadal Go...Kocham? Dlatego płaczę, gdy czytam na forach masy obrażających Go, ohydnych wpisów. Dlatego nie śpię po nocach, gdy ktoś wytknie Mu, że wygląda gorzej od czyjegoś dziadka i że nie jest tym samym człowiekiem, którego kiedyś wszyscy kochali. Seksownym, uroczym i zabawnym. To tak boli...Wiem, że On lada moment będzie po tej złej stronie, tam gdzie bliżej już niż dalej. Nie potrafię się z tym pogodzić. Jedyna osoba, która sprawiała mi życiu namiastkę tego czegoś, co ludzie nazywają szczęściem...Zmieni się. A we mnie pozostanie pustka i brak celu. Oraz zdjęcia, na których On był jeszcze piękny, młody i podziwiany.
Mam nadzieję, że to mi przejdzie. Że znajdę kogoś, kto będzie lepszy niż On. Kogoś, kto będzie mi Go...przypominał?
__________________
Why does my heart feel so bad?
stupid_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:26.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.