![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 54
|
kłamstewka : ))
Witam Kochane
![]() Jeżeli był taki wątek to przepraszam , ale nie znalazłam ![]() Chciałam Was zapytać o takie ( z czasów mdłodosci albo obecne ) kłamstewka i inne numery, jakie musiałyście wykrecać aby spotkać sie z tym jedynym poza wiedzą np. rodziców. np. idziemy do koleżnki na noc a tu "suprajs!" i jestesmu u ukochanego Tż ![]() Czekam na Wasze historie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
|
Dot.: kłamstewka : ))
Uciekałam przez okno
![]()
__________________
Good things come to those who wait!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 54
|
Dot.: kłamstewka : ))
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z łona matki.
Wiadomości: 955
|
Dot.: kłamstewka : ))
Ja zaczęłam nocować u chłopaka w takim wieku, że nie musiałam pytać o zgodę.
__________________
Nalej Serce, nalej... Na początku bóg stworzył człowieka, ale widząc go takim ułomnym, dał mu kota. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 170
|
Dot.: kłamstewka : ))
Przez pierwszy rok mój związek z tż to było ukrywanie się. Za każdym razem mówiłam rodzicom, że idę do przyjaciółki lub miałam zajęcia dodatkowe. Niestety raz spotkali na mieście moją koleżankę i zauważyli że mnie z nią nie ma
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: pomorskie, Gdynia.
Wiadomości: 160
|
Dot.: kłamstewka : ))
Dzwoniłam do koleżanki, że jestem u brata, dzwoniłam do brata, że jestem u koleżanki, do mamy, że jednak śpię dziś w internacie, a tak naprawdę... cóż, szalałam z TŻtem na koncercie
![]() dobrze, że ani braciszek ani mama nie zadzwonili w trakcie ![]()
__________________
"Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem, własne pieniądze na podróż daleką i długą, tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej. Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona. Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi..." _________ cząstka mnie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 54
|
Dot.: kłamstewka : ))
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
|
Dot.: kłamstewka : ))
Miałam jednopiętrowy dom, a uciekałam z parteru
![]() ![]() Raz zamiast do szkoły pojechałam z moim teraz już eks na wagary do Krakowa. Nie wróciłam oczywiście na czas, tylko zostałam tam do wieczora, telefon wyłączyłam, włączyłam dopiero wieczorem, od razu moja mama dzwoni, powiedziałam, że wrócę tylko wtedy jak... (bla bla bla tutaj jakieś warunki stawiałam ![]() Jak tak sobie to przypominam, to taki wstyd ![]() Mam nadzieję, że jak kiedyś będę miała córkę to mi nie będzie takich numerów wykręcać ![]()
__________________
Good things come to those who wait!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 54
|
Dot.: kłamstewka : ))
a ile miałaś lat przy wycieczce do Krakowa : D?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 753
|
Dot.: kłamstewka : ))
hmm chyba 17
![]() ![]()
__________________
Good things come to those who wait!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 54
|
Dot.: kłamstewka : ))
hehhehe
![]() dawać dziewczyny ! piszcie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: kłamstewka : ))
Raczej mało takich sytuacji było, ale z tych co pamiętam.
Chciałam iść na dyskoteke, mama się nie zgadzała TŻowi się nie podobało, więc mamie pow że nam się występ przedłużył ( tanczyłam wtedy w pewnym zespole), a TŻowi pow że idę, ale o mamie nic nie wspomniała. O 1 w nocy mama zadzwonila do TŻa bo ja nie odbieralam, a ten na pytanie gdzie jesteśmy powiedział ja w łóżku ale X( czyli ja) na dyskotece ![]() Mówiłam że mamy imprezek z koleżankami, podczas gdy pół nocy siedziałam z chłopakiem. Kiedyś poszłyśmy na wagary, a że koleżanka miała urodziny to drinkowałyśmy sobie, a że byłyśmy nieletnie to złapała nas policja. Ile się wtedy namęczyłyśmy i nakłamałyśmy policjantów. No ale się udało i nas puścili. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 465
|
Dot.: kłamstewka : ))
Ja zawsze mówiłam, że jestem u przyjaciółki. Ją zawsze informowałam w razie telefonu mamy
![]() ![]() Raz, poszlam na impreze i zapomnialam jej powiedziec, ze jak cos to u niej jestem. A ona akurat przechodzila kolo mojego domu i zaszla. Mama oczy zrobila, ze przeciez u niej mialam byc. Ona sie zorientowala i stwierdzila, ze przed chwila wyszlam od niej, pewnie z kims gadam po drodze, a zaszla bo czegos tam zapomnialam. Od razu zadzwonila i pedem do domu ![]() Zawsze myslalam, ze mama w takich sytuacjach lyka wszystko jak mlody pelikan ![]() ![]()
__________________
Klik, Klik ! [reebok_a]863331[/reebok_a] Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, aż znajduje się taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to robi.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 54
|
Dot.: kłamstewka : ))
podoba mi sie stwierdzenie : łykać jak młody pelikan . nie no leże
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 44
|
Dot.: kłamstewka : ))
zostawałam parę godzin po szkole na takie potajemne spotkania, rodzicom zawsze wciskałam gadkę, że kumpela z klasy pomaga mi z matmą, a z okazji że do szkoły mam spory kawałek to byłam w domu ok.20 (zajęcia kończyły się po 14) lecz nie zawsze można mieć korki z matmy... trzeba coś nowego wymyślić
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 20
|
Dot.: kłamstewka : ))
Ja byłam strasznym cudakiem w czasach młodości, teraz to mi nawet głupio o tym opowiadać i szkoda mi moich rodziców.
Raz miałam taką sytuację: Chciałam iść na imprezę, więc cichaczem wymknęłam się z domu jak już wszyscy spali. W łóżku zbudowałam mojego fantoma, na wypadek, gdyby ktoś zajrzał do pokoju. Wypchałam pod kołdrę kurtkę (żeby wyglądało, że pod nią leżę), a na poduszce położyłam zwiniętą brązową torebkę (że to niby moje brązowe włosy). W ciemnym pokoju wyglądało super wiarygodnie. Niestety niedokładnie zamknęłam drzwi wejściowe i nie zauważyłam, że otworzyły się na oścież. W nocy moja mama wstała do toalety, zobaczyła otwarte drzwi i podniosła raban, że ktoś się włamał. Mój tata wszedł do mojego pokoju, żeby mnie obudzić i spytać czy nie wiem dlaczego drzwi są otwarte. Złapał mnie za "głowę", a ona odpadła ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 103
|
Dot.: kłamstewka : ))
A ja nie musze kłamać i nie musiałem
Mówie gdzie ide i tylko pytanie kiedy wracasz i uważaj na siebie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 80
|
Dot.: kłamstewka : ))
Eee nigdy nie musiałam w ten sposób kłamać. Mam liberalnych rodziców, sama mam własne zasady, nigdy nie miałam 'szlabanów' i dobrze na tym wyszłam
![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 277
|
Dot.: kłamstewka : ))
Hehe ja nie miałam takich przeżyc, grzeczna byłam ogólnie, ale przypomniała mi się sytuacja z dzieciństwa. Miałam przyjaciółke, która mieszkała dwa domy dalej, ale mojej mamie nie podobało się, że całe dnie u niej przesiaduję ( że to tak niegrzecznie itd.), więc kiedy moja mama po pracy (a wtedy pracowała na nocki) odsypiała to ja wymykałam się do przyjaciółki. Jak widziałam moją mamę przez okno, że po mnie przyszła to mykałam tylnym wyjściem (tam było takie wyjście z podwórka prowadzące do lasu) i też do siebie tylnym wejściem wchodziłam, a mojej mamie mówiła przyjaciółka, że mnie nie ma i nie było, a jak mama wracała do domu to mówiłam jej, ze nigdzie nie wychodziłam, dziwne że mnie nie widziała
![]() ![]() Inna akcja była taka, że nie pozwalała mi u tej kolezanki spac nigdy, a my sobie ubzdurałyśmy, że to by było fajnie i zrobiłyśmy "umowę", dałyśmy stempelek z sądu (jej mama pracowała w sądzie), że niby ma ważnośc urzędową i mojej mamie podsunęłam tę karteczkę zagiętą, żeby mi próbkę podpisu dała bo nie wiem niby jaki ma podpis i jestem ciekawa. Oczywiście jak podpisała i zobaczyła o co chodzi to powiedziała że umowa jest nieważna, bo taki podstęp się nie liczy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 722
|
Dot.: kłamstewka : ))
Jedynie raz zdarzyło mi się okłamać rodziców, żeby spotkać się z chłopakiem.
Mianowicie, powiedziałam, że wychodzę do koleżanki, bo chciała mi zaprezentować swojego chłopaka, a tak naprawdę spotkałam się z moim już ex Tż. Ale sytuacja ta miała miejsce o 23 w nocy, więc chyba każdy głupi by się domyślił o co chodzi, i oni też się domyślili. ![]()
__________________
Możesz uciec od szumu rzeki i liści na wietrze, ale prawdziwy hałas jest w Tobie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
|
Dot.: kłamstewka : ))
Jak tak czytam te Wasze przygody to mi się śmiać chce
![]() ![]() Ja ogólnie byłam grzeczna ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: wawa
Wiadomości: 251
|
Dot.: kłamstewka : ))
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: cały świat
Wiadomości: 101
|
Dot.: kłamstewka : ))
ja raz robiłam imprezę w moim drugim domu (od tego co w nim mieszkam jakieś 700m oddalony) i mama kazała zakończyć imprezę o 4. no to ja przyszłam o 4, ludziom na tamtej imprezie powiedziałam, że zaraz wracam. mama zamknęła drzwi na klucz, a ja wyszłam przez okno z pierwszego piętra na taki daszek i z niego skakałam. a potem przyszłam o 6 rano i zapomniałam, że nie mam klucza, więc musiałam pukać... Ale wtopa. ^^
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Raczkowanie
|
Dot.: kłamstewka : ))
Mi nawet się udało wyjechać na kilka dni pod namiot z chłopakiem i znajomymi, a rodzince wmówiłam, że jadę na obóz, oczywiście codziennie dzwoniłam i zdawałam relacje z obozu
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 63
|
Dot.: kłamstewka : ))
ja jak poszlam do liceum, to mialam dosc ciezki okres
![]() moj tato mial ciezko, klamalam na kazdym kroku. zaczynajac od imprezy sylwestrowej w domu na jakies 13 osob, a mialam spac u kolezanki ![]() ![]() ogolnie klamstwa co weekend, ze ide do kina, kolezanki to norma. az wstyd mi mowic, gdzie sie szlajalam. raz powiedzialam, ze ide do takiej Ani, ale niestety spotkalam tate w rynku na placu solnym przy zmianie lokalu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 187
|
Dot.: kłamstewka : ))
Mając na względzie jak ja oszukiwałam swoją mamę mając te 16, 17 lat, mam gorącą nadzieję, że w przyszłości moje dzieci nie wrodzą się w mamusię
![]() Kłamstewka zaczęły się gdy chciałam pojechać na drugi koniec Polski do koleżanki poznanej przez internet. Normalna matka by nie puściła niespełna 16-latki samej pociągiem do osoby, której praktycznie nie zna (przez internet każdy może być kim chce), więc tu historia: jadę z koleżanką (koleżanka, którą rodzice znają, lecz nie mają jej numeru) wsiada stację później) do jej kuzynki. Kłamstwo to nigdy nie wyszło jaw, do tej koleżanki jeździłam jeszcze parę razy, zawsze to samo wmawiając mamie. Ale teraz parę lat później, jestem przerażona swoją bezmyślnością, taka eskapada mogła się bowiem źle skończyć ![]() Kłamstewko nr 2. Miałam niecałe 17 lat, szłam na sylwester do chłopaka na domówkę. Mamie powiedziałam, że idę do koleżanki. A że mojej mamie od zawsze wszystko kojarzy się z jednym, uraczyłam ją opowieścią, że to wyłącznie impreza babska, żadnych chłopaków nie będzie ![]() Ogólnie wielu ludzi poznawałam przez internet, wiedząc, że moi rodzice nie tolerują takich znajomości, a odnośnie każdej koleżanki, kolegi są ciekawi jak ich poznałam, opowiadam przeróżne historie jak to ich mogłam poznać. ![]() I parę innych sytuacji, których opisywać na razie nie będę. Poza sytuacją z kłamstewkiem o sylwestrowej imprezie, żadne nigdy nie wyszło na jaw, wstyd mi i głupio mi jak mogłam tak okłamywać rodziców. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: kłamstewka : ))
pamietam,że jak miałam 15 lat to koleżanka miala u mnie spać. Poszłyśmy do znajomych -mialyśmy o 21 wrócić, ale że było fajnie a chłopak z klasy mi się podobał to wróciłyśmy o północy. Zaczęłyśmy tłuc się do drzwi zdyszane. Powiedziałyśmy mojej mamie,ze na molo zboczeniec nas goni przez 3 godziny a my uciekałyśmy
![]() ![]() Nie muszę chyba dodawać,że nie uwierzyła |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
|
Dot.: kłamstewka : ))
widzę że ściemy w wieku 16-18 lat to standard
![]() to samo robiłam,wychodziłam na imprezę mówiąc że jestem u koleżanki. Umawiałam się wychodząc do koleżanki etc. z pierwszym chłopakiem to w ogóle cały czas się umawiałam jako z Kasią ![]() jak poznałam mojego narzeczonego - miałam 20 lat, ale rodzice i tak nie dawali mi żyć. kłamałam że umówiłam się z koleżanka X, idziemy na imprezę i będziemy spać u niej a spałam u tż. na początku przy jednej z pierwszych akcji nawet nie uwierzyli, pokłóciłam się z mamą i odłożyłam słuchawkę. Wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy do tej kumpeli i potem dałam ją do słuchawki i ona utrzymywała że od początku naprawdę z nią jestem. Spokój był na dłuzszy czas ![]() Dzisiaj puknęłabym sie w głowę(bo jak mogłam dac się kontrolować) i powiedziała jawnie o co chodzi, zwłaszcza że i tak musiałam przewalczyć mieszkanie z tż, tylko kilka miesięcy później jak.Nie mogli zrozumieć że nie mają nade mną kontroli;]
__________________
![]() Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: P.
Wiadomości: 256
|
Dot.: kłamstewka : ))
Ja, kiedy mialam 16 lat i pierwszego chlopaka, na kazdym kroku musialam sciemniac zeby sie z nim w ogole widywac. Pamietam jak w wakacje jego rodzice i siostra polecieli do Egiptu na tydzien i zostawili mu wolny dom - no to wiadomo - caly czas u niego przesiadywalam, zostawalam na noc.
Mamie codziennie sprzedawalam historie o tym, ze jego kuzynka z nami siedzi ![]() Nie wiem jakim cudem ona w to wierzyla ![]()
__________________
cm Edytowane przez clara morfina Czas edycji: 2011-08-29 o 08:20 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 54
|
Dot.: kłamstewka : ))
hahahahha, jak czytam te Wasze historie to ciągle sie uśmiecham do monitora : DD
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:44.