podrażenienia po Brevoxylu

[PaniKota]

Help
używam czasem tego świństwa, bo na trądzik pomaga, ale łagodne toto nie jest. Jednak wczoraj moja cera w reakcji na maść przeszła samą siebie. Pokremikowałam wybrane partie po trzech godzinach od mycia, po pięciu usunęłam. Posmarowałam łagodzącym Clean-AC (zalecany po zabiegach dermatologicznych). A buźka coraz mocniej pali. Rano obudziłam się w z wypiekami i checią zdrapania z siebie skóry, po nałożeniu make-upu mam rumieńce bez potrzeby nakładania różu. I oczywiście rozszerzone pory. Niemal jak dawno temu, gdy dermatolog kazał mi się benzacne leczyc - odwodniona szaro-czerwona skóra z porami jak pięć złoty. Znacie jakiś sposób na szybkie ukojenie? Maska nawilżająca nic nie daje, a zsiadłego mleka nie mam

[Yolla]

Hej
Na początku stosowania brevoxylu też miałam podrażnioną skórę i baaardzo mi pomógł krem Epitheliale A-Dermy. Bardzo szybko sie wchłania i praktycznie od razu odczuwałam ulgę po nałożeniu tego kremu
A benzacne, to przecież też nadtlenek benzoilu, jak i brevoxyl, więc może nie możesz tego stosować?
Pozdrówka

[Yolla]

tu jest link do tego kremu http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=2680
Dermalibur jest też dobry, ale bardziej mi pomógł właśnie Epitheliale.
Tu jest link do dermalibura http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=2679

[PaniKota]

wiem Yollu, ale brevoxyl jest łagodniejszy i miałam nadzieję, że nie będzie aż tak źle. Poza masakrowaniem skóry, na sam trądzik jest dość skuteczny. A jak szybko Twoja buzia się przywyczaiła? Napisz coś więcej jak go stosowałaś, proszę
Dziękuję za radę spróbuję go znaleźć

[Yolla]

Już piszę
Przede wszystkim moja cera prawie od razu zaczęła lepiej wyglądać i to jedynie dało mi motywację do stosowania tego "wysuszacza" Jakby efekty miały być długofalowe, chyba bym nie wytrzymała Na początku strasznie łuszczyła mi sie skóra i wymyśliłam sobie takie kombinacje kosmetyczne i pomogło. Otóż brevoxyl używałam 2 razy dziennie i na noc nakładałam Epitheliale, ale że trochę za mało nawilżał (za to pięknie koił ) to ratowałam się jeszcze nocnym Re Lipidem Daxa - tłuścioch niesamowity, ale pomagał . Na dzień, na brevoxyl nakładałam serum z wit. C Pharmaceris i na to jeszcze nawilżający krem Iwostinu (ten o przedłużonym działaniu nawilżającym z spf 25). Oczywiście kolejne warstwy nakładałam po wchłąnięciu uprzedniej W sumie to trudno mi powiedzieć po jakim dokładnie czasie skóra przyzwyczaiła się do brevoxylu i przestała się łuszczyć, ale jakoś mam wrażenie, że długo to nie trwało.
Brevoxylu zaczęłam używać ok. marca w ub.r. , a teraz też używam, ale co jakis czas (co drugi, trzeci dzień), bardziej profilaktycznie
Mam nadzieję, ze choć trochę pomogłam Jak coś, to pytaj, w miarę możliwości i wiedzy - odpowiem Gdzieś tu na kosmetycznym plącze sie mój watek o brevoxylu, właśnie z początków stosowania, zresztą takich watków było mnóstwo, bo to specyfik dosyć popularny wśród wizażanek
pozdrawiam serdecznie

[Gabi2]

tak jak wiele dziewczyn tez miałam problem po brevoxylu!po parudniach skóre miałam tak czerwona i mnie piekła że aż nie jedna łza mi pociekłanajdotkliwiej wypaliło mnie wokól ust i też polecam Epitheliale A-Dermy, to mi pomogło!
w ogóle to dobry krem nawet na poparzenia słoneczne tylko on mi pomagał
aha i ten efekt podrażnienia i później się uspokaja i jest już skóra na niego odporna
pozdrawiam

[anaa]

hej pozwolicie, że podepnę się do wątku, bo też mam mały problem z podrażnieniem. Otóż przesadziłam z Isotrexinem, który nakładam od kilku dni na noc na całą twarz,a wczoraj dodatkową porcję nałozylam na dwa miejsca na brodzie na krostki, no i dzis mam w tych miejscach efektowne czerwone plamy (skóra jest podrażniona i troche piecze). Zaznaczam jednak, że to nie wina Isotrexinu, który póki co świetnie działa na całą twarz ( w przeciwnieństwie do Differinu), lecz moja, bo ewidentnie za dużo go nalożyłam punktowo W związku z tym moje pytanie, czy macie jakieś pomysły jak przyśpieszyć regeneracje skóry w tych podrażnionych miejscach? Na razie siedze posmarowana gruba warstwą Physiogelu, ale poprawy nie widze.

Co do podrażnienia skóry Brevoksylem (rozumiem że to jest podrażnienie całej twarzy?), to ja też to kiedyś przechodziłam tyle że z Benzacne, no ale ponieważ substancja czynna ta sama to może przyda się moja podpowiedź. Otóż jak już wyleczysz to podrażnienie, a będziesz nadal chciała stosować Brevoxyl, to spróbuj może najpierw nałożyć jakis zwykły krem nawilżający (jeśli Cię nie zapycha to może być Nivea Soft), odczekaj chwile i dopiero wtedy nałóż Brevoxyl. W moim przypadku się to sprawdziło, tzn. nadtlenek benzoilu spełniał swoje zadanie, a skóra nie była zaczerwieniona i podrażniona
Pozdrawiam serdecznie

[Mariqa]

Trzeba pamiętać, że z tlenkiem benzoilu nalezy uważać i go nie używać w nadmiarze. Owszem, swietnie działa na trądzik, ale podrażnia. Ja radzę go stosować miejscowo nie tylko z tego powodu, ale też z racji tego, że ten środek uwalnia wolne rodniki. Na trądzik działa, gdyż bombarduje niejako naskórek cząsteczkami tlenu / chyba tak mniej wiecej mozna to wytłumaczyc/ przez to bakterie-beztlenowce, będące przyczyną trądzika ulegają redukcji...Tym samym skóra w tym miejscu drastycznie ulega starzeniu,podobnemu do fotostarzenia- tak przynajmniej sobie przetłumaczyłam "na polski" opinię znanej Mądrej Głowy
Jeśli skórę masz bardzo podraznioną, trzeba odstawić na trochę ten specyfik, smarować twarz kremem np toleriane LRP, o ile cię nie zapycha... / co do - serii Ducraya A-dermy mam dosc ostrożne podejście,mnie jednak szczypały kremy z tej serii - benzoic acid mnie zawsze drapie !/ ale rzeczywiście większość użytkowników tej serii jest bardzo usatysfakcjonowana.
Moze nieco ukoić też cold crem avene i spryskiwanie wodą termalną. Pomógł mi również zwykły taniutki krem kozie mleko ziaji.
Na pewno już było wiele postów o podrażnieniach, spróbujcie cos wpisać w wyszukiwarkę.

[PaniKota]

Dziękuję Wam za pomoc Yollu
Kupiłam Epitheliale i nie spodziewam się cudów w ciągu pięciu minut, ale na tych mniej podrażnionych częściach twarzy już czuję efekty. Myślę, że przyśpieszy odzyskiwanie równowagi. Dziwne jest to, że mnie piecze tam, gdzie się nie smarowałam - szyja, brzeg twarzy i uszy oraz kości policzkowe.
Mariqo - ten kremik nie ma benzoic acid w składzie. Ma za to zapach jak ze stajni, ale trudno
Anaa - nie wiem jak Isotrexin, ale możesz zaryzykować tę A-dermę, albo nowy Avene - własnie dostałam próbkę. Nazywa się to Cicalfate i jest to krem antybakteryjny zalecany do wrazliwej, podrażnionej (spierzchnięta, zraniona) i zniszczonej niewielkimi zabiegami skóry, którą regenruje. Zawiera cynk i ponoć jest lepszy od Clean-AC. Ja dwóch kremów łączyć nie będę, ale jeśli masz gdzies dobrze w Avene zaopatrzoną aptekę to biegnij - próbka jest w tubce i ma całe 5g.
A z brevoxylu to chyba w ogóle zrezygnuję - działa niczym wybielacz odplamiacz. Podraznia i faktycznie postarza skórę, a w dodatku po jego odstawieniu pryszcze znowu szaleją na całego. Lepszy Cleanance K czy inne kwasowe kremy, które bardzo delikatnie złuszczają. Farmaceutka, z którą rozmawiałam, wyglądała na zniesmaczoną, że ta substancja jeszcze jest na rynku. A poza tym jest nowa Diana, tańszy roakutan i nowe tetracykliny - może wreszcie przy czymś nie wystąpią mi tzw. działania niepożądane

[aniellka1]

Ja uzywam go punktowo. Wy smarujecie nim cała buzie? Mozna tak?

[Mariqa]

Napisane przez PaniKota

Mariqo - ten kremik nie ma benzoic acid w składzie. Ma za to zapach jak ze stajni, ale trudno
Anaa - nie wiem jak Isotrexin, ale możesz zaryzykować tę A-dermę, albo nowy Avene - własnie dostałam próbkę. Nazywa się to Cicalfate i jest to krem antybakteryjny zalecany do wrazliwej, podrażnionej (spierzchnięta, zraniona) i zniszczonej niewielkimi zabiegami skóry, którą regenruje. Zawiera cynk i ponoć jest lepszy od Clean-AC. Ja dwóch kremów łączyć nie będę, ale jeśli masz gdzies dobrze w Avene zaopatrzoną aptekę to biegnij - próbka jest w tubce i ma całe 5g.

Acha, rzeczywiscie, pomyliłam go z Exomegą, którą musiałam odsprzedać z tego powodu innej zyczliwej wizażance. Ale Ephi ,ma za to w nadmiarze alkoholu jak na moja wytrzymałosć i dosc nidki poziom tolerancji. Cieszę się, że Tobie służy i pomaga...Zaciekawiłas mnie bardzo z kolei tym kremem Avene, gdybyś znalazła choc chwilę żeby go zgłosic do Kwc lub choćby coś więej napisać o skladzie...
Ps, podejrzewam, że ten "wyjątkowy zapach cała seria zawdzięcza temu obrokowi - owies albea

[anaa]

Witam ponownie u mnie też już troche lepiej, woda termalna i ciągłe dosmarowywanie Physiogelem przynosi już pierwsze rezultaty Ale zainteresowałas mnie PaniKota dwoma rzeczami pierwsza to ten nowy kremik Avene Cicalfate. Do apteki po próbki wybiore sie juz pewnie w przyszłym tygodniu, ale jakbys wypróbowała tę swoja to napisz prosze o wrazeniach nastawiam sie na Avene Clean AC jako krem na dzien, że niby nawilżający i łagodzący a jeszcze dziewczyny w recenzjach pisza, że wspomaga terapie antytrądzikowa. No ale jeśli pojawiło sie nowe "cudo" to musze sie wstrzymac A ta druga rzecz, to nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale pojawilo sie nowe Diane? wiesz cos wiecej na ten temat moze? Ja własnie jestem na Diane od 1,5 roku, ale powoli przymierzam sie do odstawienia, mino ze wyniki ok, to przeciez cały czas nie moge tego brac (ale strasznie sie boje wysypu po odstawieniu ) Tak wiec jesli wiesz cos wiecej to napisz prosze Pozdrawiam cieplutko

[PaniKota]

anaa - farmaceutka w aptece powiedziała mi dziś o nowej dianie, nie słuchałam uważnie, bo nie zamierzam tego draństwa więcej tknąć (10kg i depresja), ale zapamiętałam, że to nie jest ta sama substancja, tylko inna, ale tez o takim działaniu zbijającym hormony męskie (wiem, to nie było językiem naukowym). Natomiast czy to tez jest pod nazwą diana, czy ona użyła tego w przenośni to nie wiem, ale nie sądzę, by nazwała preparat nową dianą, gdyby nie miało to związku z jego nazwą - w końcu to nie roztargniona humanistka tak jak ja. Ależ plączę wiesz co, będę tam w przyszłym tygodniu, to zapytam.
Mariqo - na szczęście próbka jest w kartoniku, więc skład jest, zatem juz zgłaszam.

[PaniKota]

Mariqo - nowy Avene dodany razem ze składem
Aniellko - ja mam tych punktów tyle, że niestety spędziłabym trzy godziny w łazience na samym smarowaniu. A efekt byłby ten sam.
Yollu, jeszcze raz , mordka mnie nadal pali, ale już tak nie swędzi. Szkoda, że aqua-gel akurat wykupili, bo byłoby idealnie.

[Yolla]

Napisane przez PaniKota

Yollu, jeszcze raz , mordka mnie nadal pali, ale już tak nie swędzi. Szkoda, że aqua-gel akurat wykupili, bo byłoby idealnie.

Cieszę się, że choć trochę pomogłam
Mam nadzieję, że niedługo będzie już lepiej
ściskam mocno