Czy opłaca się

[porqueno17]

robić paznokcie żelowe jeśli tak to ile one trzymają czy po ściągnięciu zostają slady na paznokciach??

[burn-it-up]

Dołączam się do pytania

[Ami]

To zależy co kto lubi i jakie ma paznokcie. Jeśli masz naturalne pazurki ładne, to się nie opłaca. Po ściągnięciu tipsów paznokcie są mocno osłabione, cienkie, miękkie. Znajoma miała w strasznym stanie. Dlatego nie powinno się ich ściągać, tylko spiłować i pozwolić odrosnąć (z tego, co słyszałam, bo sama nie próbowałam). Poza tym takie tipsy są dość drogie (przynajmniej moim zdaniem)- do kosztu założenia dochodzi koszt uzupełniania tak mniej wiecej co 3 tyg.
Ja jestem zdania, że lepiej te pieniądze zainwestować w odżywki do paznokci, itp. i doprowadzić własne pazurki do ładu.

[burn-it-up]

A jeśli moim pazurkom nic nie pomaga no bo mam juz dość ale z drugiej strony boję się,że będzie jeszcze gorzej.Troszkę też sie boję efektu bo chciałabym,żeby nie było widać,że to nie moje pazurki...

[Ami]

Kiedy tipsy nie pomagają paznokciom naturalnym. One raczej je zastępują. Tak jak sztuczne rzęsy. A to czy będą wyglądaly naturalnie zalezy tylko od ich długości, kształtu, no i jakości wykonania. Zajrzyj na forum www.fryzjer.net Tam znajdziesz na pewno odpowiedzi na swoje pytania, zdjęcia tipsów i osoby dużo bardziej kompetentne ode mnie w tej dziedzinie.

[burn-it-up]

Dzięki

[Gabi2]

robić pazurki żelowe ale koniecznie na szablonie!są super, praktycznie nie zniszczalne, lakier i umalowanie starcza na 3tygodnie ok bo pozniej raczej trzeba iść na uzupełnianie

[Madlaine]

lepiej juz zrobic metoda jedwabna, jest najmniej inwazyjna i najbardziej naturalnie wygląda

[burn-it-up]

Kurcze ja ciągle mam mieszane uczucia,niby są ładne,ale nie wiem czy sie zdecyduje,a pozatym mojej rodzince się niepodobają

[natii4]

Ja słyszałam o osobie,tylko teraz zapomniałam czy miała akryle czy żelki,i po zdjęciu miała tak strasznie wrażliwe na temperatury paznokcie,że wręcz ryczała,nawet jak wiatr zawiał to od razu ból.I założyła z powrotem,przynajmniej nie boli ......

[burn-it-up]

Moja koleżanka ma teraz jedwabne i są baaardzo naturalne,gdyby nie to,że mówiła mi że ma zamiar je zrobić to bym się nie domysliła

[MARONE]

To czy tipsy zniszczą naturalną plytkę zależy od tego jak będzie się je zdejmować.Ja robię żelki i noszę sama od 6 lat i stan moich paznokci poprawil się.To duża wygoda i ladne dlonie.Jeśli zależy wam na zadbaniu o swoje naturalne pazurki to zalecam taką kombinację:zrobić paznokcie żelowe a kiedy odrosną nie uzupelniać ich ale zapilować tak żeby nie bylo widać odrostu a potem tą odrośniętą część naturalnej plytki malować specjalną odżywką.W ten sposób kiedy tips zrośnie będziecie mialy ladną i zdrową plytkę.Moim klientkom polecam sprawdzoną odżywkę NAIL TEC,ona dziala cuda i gwarantuje każdemu piękne paznokcie po takiej kuracji.Niestety jest droga ok 120zl i można ją kupić tylko w sklepach dla profesjonalistów.Wiem że na Allegro można również kupić te odżywki,taniej i z pewnego zrudla.

[burn-it-up]

Wiem że sa Nail Tek I,II i III ,która jest najlepsza?

[MARONE]

To zależy od potrzeb paznokci I jest dla tych najslabszych,miękkich,roz dwajających się chyba od tej najlepiej zacząć.

[burn-it-up]

wlaśnie o to mi chodziło jaka jest numeracja(czy III jest najmocniejsza) a teraz widzę,że nie.Dzięki.Mam jeszcze pytanie czy to się stosuje jak każdą odżywkę zmywaną zmywaczem czy trzeba coś specjalnego robić?

[MARONE]

Tak jak każdą odżywkę tyle że tam sie stosuje specjalne cykle w zal.od rodzaju tej odżywki,ale wszystko będziesz miala napisane na ulotce.

[burn-it-up]

no to chyba się skuszę na Nail Teka ale kontrolnie skoę dodrematologa jeszcze,żeby sprawdzić wszystko

[ewunia2]

Kobitki ja niechcę pisać że żele są be i Wam odradzać, ale jesteście w stanie zadbać o własne to tak jak jedna z wizażanek napisała lepiej te 100 zł zainwestować w dobrą odżywkę . Osobiście odradzam , miałam raz w życiu ale sytuacja mnie zmusiła aby je mieć, po tygodniu spiłowała mi tipserka- tego bólu nie zapomnę nigdy.Ponadto stan paznokci pogorszył się przynajmniej u mnie.Więc jeśli nie macie szans na własne naturalne to ok, ale jeśli jest takowa to lepiej kupcie dobrą odżywkę nawet taką za 120 zł i cieszcie się naturą

[burn-it-up]

Heh też wolę naturalne pzaurki,mam nadzieje że uda się moje uratować...nie wiem czemu jest z nimi tak źle od dawna o nie dbam,smaruję,biorę tabletki

[ewunia2]

A co konkretnie się dzieje????

[Madlaine]

Ewuniu bo sztucznych paznokci się nie spiłowywuje już, to przeszłość najbezpieczniej jest zrobic tak, jak napisała Marone, dac im zrosnąć, a swoje naturalne w tym czasie juz smarować odżywką, ja nosiłam akryle i tak własnie robiłam, akryl zrósł sam, a moje paznokcie wyglądąły własciwie tak jak przed nałożeniem, czyli swoją drogą nieładnie - bo zawsze takie brzydkie były
teraz mam naturalne paznokcie utwardzone metoda jedwabna i najbardziej sobie chwalę, bo miałam już i akryle i żelowe i nawet szklane choc tutaj chyba najwięcej i tak zależy od tipserki, jej doświadczenia i umiejętności, moja nigdy by na spiłowanie sie nawet nie zgodziła

[ewunia2]

Madlaine wiesz ja miałam robione żele ponad rok temu(to był pierwszy i ostatni raz) tipserka mi je spiłowała, tak tez robi moja szwagierka, ja z racji tego że nie nieznam na tym to się nie wypowiadam o metodach ściągania tylko piszę co ja znam z autopsji osobiście jestem przeciwniczką tego typu paznokci gdyż swoje (i nie będę tu skromna) mam takie że wszyscy myślą że to sztuczne- choć nie zawsze takie były - stąd mimo wszystko polecam własne naturalne ale co kto lubi.

[Madlaine]

oj ja bym chciała miec naturalne
ale moje do noszenia się nie nadają niestety, tyle lat się z nimi męczyłąm, że już mi się znudziło, teraz mam święty spokój, a moje wyglądaja tak jakby były naturalne, to zasługa mojej tipserki Olki, świetnej w swoim fachu na szczęscie dla mnie

[ewunia2]

Madlaine ja wiem, że na pewno nic nie wskuram ale nie myślałaś czasami aby kupić jakąś odżywkę nawet taką drogą???? czy nic nie pomaga???

[Madlaine]

Ewuś, ja juz wszystkiego próbowąłam

nawet siostra mi z zagranicy przywoziłą takie cuda, że cena mnie zabijała na wejściu
poza tym ile ja sie tabletek nałykałam - chyba wszystkie dostępne w aptekach juz miałam - nawet teraz gdzies mi się jeszcze Revalid plącze , maściami smarowałam, odżywkami, nosiłam krótkie, nie malowałam, na noc rekawiczki i odzywcze mazidła, cuda wianki i nic, jakie były takie i są
najdziwniejsze, że z niczym innym nie mam takich problemów, a juz moje paznokcie u stóp sa śliczne - chciałabym miec takie u "góry"

[ewunia2]

Madlaine aż dziw że nic niepomaga, ja od siebie mogę Ci polecić ale pewnie nie będziesz chciała nawet tego słuchać albo już miałaś- a mianowicie chodzi mi o produkt firmy Alessandro dostępny w sephorze dokładnie X-tra nail hardener- koszt.ok 55 zł teraz jest jeszcze coś innego bardziej nowoczesnego z tej serii i nawet tansze.Dla mnie bomba, paznokcie mam po tym jak wcześniej pisałam (bez przechwałek) cud miód malina. Robię wszystko ale oczywiście rękawiczki obowiązkowo. Kuracja bo tak to się w sumie prawidłowo nazywa jest niesamowicie wydajne, starczy na długi czas, poza tym jest jeszcze serum z liposomami które ponoć także b.dobre na szybki porost paznokci- tego nie potwierdzę bo nie uzywałam - osobiście jestem zachwycona tym produktem.Niezamienię go na żaden inny, więc jak mogę to odradzam dziewuszkom te sztucznioki ale z tego co wiem i to jest prawda że jednym coś pasuje drugim nie.To samo dotyczy tej kuracji - dla mnie bomba- a innej wizażance za cholewcie nie podeszła.Ale tak próbowałam coś od siebie

[Madlaine]

Ewuś miałam Alessandro, Sally Hansen, Peggy Sage, Nail Tek - najlepsza w sumie i jeszcze jakieś inne przywiezione przez siostrę

[ewunia2]

No to kochana w takim razie dobrze że masz kogoś kto tak zadba o Twoje pazurki że jesteś zadowolona.powodzenia:cmo k:

[Madlaine]

Napisane przez ewunia2

No to kochana w takim razie dobrze że masz kogoś kto tak zadba o Twoje pazurki że jesteś zadowolona.powodzenia:cmo k:

no jestem, po wielu nieudanych podejściach w sumie

wiesz, u mnie oprócz kiepskich paznokci skłoniło mnie noszenia sztucznych jeszcze to, że jako dziecko miałam wypadek, w którym zmiażdżyło mi jeden palec, po wypadku została mi tylko delikatna, mało widzoczna blizna, dzięki cudownemu chirurgowi, który się mną wtedy zajął, oraz niestety uszkodzona macież i nerwy, więc mój paznokiec nie jest idealnie gładki, dlatego sztuczne są wybawieniem i dzięki nim, już nie twierdze, że wszyscy się na moje dłonie gapią taka chora mania młodości

[ewunia2]

:LOL: wiesz już mamy takie skłonności że jak nam się wydaje że coś z nami jest nie tak to nam się wydaję że to wszyscy widzą , a czasem się okazuje że dopiero jak o czymś komus powiemy to dopiero wtedy to zauważają A wogóle uważam że wszystko jest dla ludzi, jak komuś to ma pomóc to niech nosi te sztuczne paznokietki i będzie happy. I wg mnie tak jest ze wszystkim jak komuś np pasują operacje plastyczne (ale odeszłam od tematu) to niech to robi - chociaż ja bym się bała- ale czego się nie robi dla urody.Widzę moją szwagierkę - zajmuje sie tymi paznokciami, jeździ, szkoli itp.ona ma straszne paznokcie więc zakłada sobie żele, tipsy czy jakie tam uważa- ale ja osobiście uważam że mogłaby zainwestować w taką odżywkę i miałaby "być może" swoje własne ładne no ale cóż jej wybór, czasem mi jej szkoda bo to błędne kolo , o tyle dobrze że nie musi nigdzie wychodzić bo zawsze sama sobie zrobi.Ale czasochłonne to cholernie