Zaufasz mi? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-09-19, 16:11   #1
201604301943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169

Zaufasz mi?


..

Edytowane przez 201604301943
Czas edycji: 2014-12-28 o 23:04
201604301943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-19, 16:17   #2
RedLorry
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 261
Dot.: Zaufasz mi?

Moim zdaniem powinnaś zmienić swój sposób myślenia. Z zaufaniem jest tak, że nigdy nie masz 100% gwarancji, że dana osoba Cię w jakiś sposób nie zawiedzie. Może tak, a może nie, ale nie należy się tego bać. Tutaj chodzi o to, aby być silnym i umieć (ale oczywiście nie zapominając o racjonalnym myśleniu) zaryzykować - zaufać. Bo wtedy możesz wiele wygrać, a jak się nie uda, to wiedzieć, że "co mnie nie zabije, to mnie wzmocni".
__________________
"Wiem, że się urodziłem.

Wiem, że umrę.

To pomiędzy jest moje"
— Eddie Vedder
RedLorry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-19, 16:20   #3
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Zaufasz mi?

Cytat:
Napisane przez metal_fish Pokaż wiadomość
Jak nauczyć się ufać? Ufać ogólnie ludziom, a w szczególności mężczyznom?
Nie potrafię zaufać nikomu, najprawdopodobniej bierze się to stąd że mój ojciec zostawił mnie i mamę. Uważam, że "wszyscy faceci są tacy sami"...
Czy któraś z was była w podobnej sytuacji i nauczyła się ufać ponownie? Czekam na waszą pomoc i rady...
- gdybym patrzyła na mężczyzn przez pryzmat mojego śp. ojca, nigdy nie związałabym się z żadnym facetem. Zmieniłam dawno temu myślenie, żadne tam "wszyscy faceci są tacy sami", bo nie są;
Dwa- podchodziłam w dużą rozwagą do mężczyzn, nauczyłam się trudnej sztuki eliminacji i gdy przyszło do właściwego wyboru: z 3 potencjalnych facetów wybrałam tego właściwego- od lat, wielu lat jest moim ciągle bardzo kochanym mężem- mamy 2 dzieci.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-19, 18:18   #4
Sandra86
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 434
Dot.: Zaufasz mi?

Pewne wydarzenia z Twojego dzieciństwa powodują, że nie możesz iść na przód i zaufać ludziom. Aby ponownie móc zaufać i rozprawić się z przeszłością musisz pójść do psychologa. Sama nie poradziłaś sobie do tej ze swoim problemem i jest nikła szansa, że Ci się to uda w przyszłości. Psycholog na pewno Ci pomoże.
__________________
Aby kobieta była szczęśliwa, nie może zmieniać mężczyzn, tak jak się zmienia koszule.
http://www.kameja.pl
Sandra86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-20, 10:25   #5
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Zaufasz mi?

Cytat:
Napisane przez Sandra86 Pokaż wiadomość
Pewne wydarzenia z Twojego dzieciństwa powodują, że nie możesz iść na przód i zaufać ludziom. Aby ponownie móc zaufać i rozprawić się z przeszłością musisz pójść do psychologa. Sama nie poradziłaś sobie do tej ze swoim problemem i jest nikła szansa, że Ci się to uda w przyszłości. Psycholog na pewno Ci pomoże.
wszystko racja, tylko co do tego "NA PEWNO CI POMOŻE" bym troszkę się przyczepiła...pomóc może, ale nie ma nigdzie pewności że mu się uda- mówi to osobnik koszmarnie nieufny do wszystkich, czasem po prostu człowiek wejdzie w takie stadium nieufności, że nie da się tego całkiem wyleczyć.
Ale próbować warto no i czasem uda się 'zaleczyć' - wtedy można wybiórczo zaufać kilku osobom albo nauczyć się "ufać w danej kwestii"a to też dużo
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-20, 10:29   #6
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
Dot.: Zaufasz mi?

Sandra86 - znowu kopiujesz mądrości z jakiejś ekstra strony? Tak to wygląda.


Zaufanie... Wyznaję zasadę ograniczonego zaufania, sprawdza się o oszczędza wiele nerwów.
1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-20, 10:48   #7
Salomeasoul
Rozeznanie
 
Avatar Salomeasoul
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 713
Dot.: Zaufasz mi?

Moim skromnym zdaniem życie jest za krótkie żeby nikomu nie ufać. Pewnie że się sparzę wiele razy, ale to jest warte tego, by odnaleźć to czego szuka tak naprawdę chyba każdy, szczęście, miłość, akceptację. Żyjąc samotnie nigdy bym tego nie doświadczyła.

Osobiście wyznaję zasadę, że daję kredyt zaufania każdej nowo poznanej osobie, chyba, że ktoś na wstępie zrobi coś co mnie do niego zrazi. W dużej mierze kieruję się intuicją. Na razie nieźle na tym wychodzę.
__________________
"Nie mów mi, że nie lubisz żyć..."
Salomeasoul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-09-20, 12:54   #8
majasonia
Raczkowanie
 
Avatar majasonia
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: dziki wschód
Wiadomości: 155
Dot.: Zaufasz mi?

Tak, byłam w takiej sytuacji. Miałam również nieciekawą sytuację rodzinną - ojciec mieszkał oddzielnie, a każde jego odwiedziny kończyły się awanturą. Ta sytuacja rzutowała oczywiście na moją dość wrażliwą mamę, która w pewnym momencie przestała sobie z tym radzić i zaczęła wyżywać na mnie - obrywałam za najmniejsze rzeczy. W rezultacie w wieku 14 lat miałam prawie manię prześladowczą - nie wierzyłam nawet koleżankom, w najbanalniejsze rzeczy. Bałam się że kombinują coś za moimi plecami, że chcą się zabawić moim kosztem (bo i takie sytuacje mi się niestety wcześniej przydarzały - w dzieciństwie).

W pewnym momencie stwierdziłam że dalej nie może tak być, stopniowo starałam, się tłumaczyć sobie że nie zaszkodzi mi spróbować bliższych relacji z ludźmi, choć bałam się do nich podejść. Powtarzałam sobie dwie rzeczy jednocześnie - że, na logikę - dana osoba nie ma żadnego interesu by mnie skrzywdzić, dlaczego miałaby to robić? I jednocześnie starałam się pamiętać jednak o tym, że ludzie są różni. Że trzeba zostawić sobie jakiś margines bezpieczeństwa.

Kilka lat później, w innej zupełnie sprawie, wylądowałam u psychologa szkolnego. Babka okazała się świetna. Po kilku pytaniach wyszła na jaw moja sytuacja rodzinna i jej efekty. Po kilku wizytach czułam się zupełnie inaczej, tak jakby naprostowała mi jakieś skrzywienie

No i w końcu, krok po kroku, się udało. Wprawdzie i teraz jestem nieufna, o wielu sprawach wiedzą tylko moi najbliżsi, ale to już jest - tak myślę - cecha charakteru, zwykła ludzka rezerwa, nie jakaś prawie paranoja.

Autorko - myślę, że powinnaś dokładnie obserwować ludzi - i nie spoufalać się z osobami niegodnymi zaufania... Stopniowo starać się zmniejszać dystans między sobą a innymi. Nie obwiniać się też jeśli ktoś zawiedzie Twoje zaufanie - są ludzie i parapety, to świadczy wyłącznie o osobie która Cię zawiodła, nigdy o Tobie... No i rada, która ostatnio przewija się na Wizażu w niemal każdym wątku - może spróbuj udać się do psychologa?

Powodzenia.
majasonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-20, 14:02   #9
201604301943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 7 169
Dot.: Zaufasz mi?

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- gdybym patrzyła na mężczyzn przez pryzmat mojego śp. ojca, nigdy nie związałabym się z żadnym facetem. Zmieniłam dawno temu myślenie, żadne tam "wszyscy faceci są tacy sami", bo nie są;
Dwa- podchodziłam w dużą rozwagą do mężczyzn, nauczyłam się trudnej sztuki eliminacji i gdy przyszło do właściwego wyboru: z 3 potencjalnych facetów wybrałam tego właściwego- od lat, wielu lat jest moim ciągle bardzo kochanym mężem- mamy 2 dzieci.
dziękuję za te słowa, wydaje mi się że ciut podobna sytuacja jak u mnie. w końcu zdecydowałam się komuś choć odrobinę zaufać - też wybrałam 1 z 3 "potencjalnych" i oby to miało taki finał jak u ciebie, dałaś mi iskierkę nadziei

Cytat:
Napisane przez Sandra86 Pokaż wiadomość
Pewne wydarzenia z Twojego dzieciństwa powodują, że nie możesz iść na przód i zaufać ludziom. Aby ponownie móc zaufać i rozprawić się z przeszłością musisz pójść do psychologa. Sama nie poradziłaś sobie do tej ze swoim problemem i jest nikła szansa, że Ci się to uda w przyszłości. Psycholog na pewno Ci pomoże.
poszłam do psychologa, chodziłam do psychologów i jakoś nie pomogli... choć przykładałam się do terapii
201604301943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-20, 14:28   #10
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Zaufasz mi?

Pojdz do psychologa
Moim zdaniem bez tego ani rusz ciezko bedzie samej Ci sie przekonać,że jest inna sytuacja niż Ci sie wydaje.. także najlepiej byloby żebys udała się do specjalisty
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-20, 20:34   #11
RubyFaelivrin
Rozeznanie
 
Avatar RubyFaelivrin
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 819
Dot.: Zaufasz mi?

Domyślam się, co przeżywasz i czujesz. Przeszłaś w życiu bolesną lekcję, ale nauczy Cię ona, by NIGDY nie ufać ludziom w stu procentach. Naprawdę nie warto. Lepiej być ostrożną, podchodzić do różnych spraw z nieufnością i dystansem, niż dać się omotać, skrzywdzić i oszukać. Na zaufanie trzeba sobie zapracować. Nie można obdarzać nim z miejsca nikogo.
Doradzono Ci psychologa. Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy fachowca, skorzystaj, może jakoś odpowiednio Cię nakieruje, coś wytłumaczy, pewne rzeczy pomoże zrozumieć, ale czasu nie cofnie, wspomnień nie wymaże.

Jeśli o mnie chodzi, to mam nauczkę, by dbać o własne interesy, o siebie. I choć przeżyłam wiele, jestem wdzięczna losowi, że otworzył mi oczy.
RubyFaelivrin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.