Tabaka

[justdoit]

Hej, chciałabym spróbować wciągnąć tabake. Jaka jest dobra na 1 raz i gdzie kupie ja w Poznaniu? Sprzedadzą nieletnim?

[Lakhi]

Napisane przez justdoit

Hej, chciałabym spróbować wciągnąć tabake. Jaka jest dobra na 1 raz i gdzie kupie ja w Poznaniu? Sprzedadzą nieletnim?

Boże, zlituj się...

[Arife]

Też mi wyczyn... Raczej nie sprzedadzą.

[Lakhi]

Sprzedać to sprzedadzą na pewno. Toż to zwykły tytoń, a wskaż mi choć jeden sklep, w którym nie sprzedają fajek nieletnim. Ale co to w ogóle za rzecz, żeby z tego halo robić.

[lisnov]

Kupuj śmiało, mnie o dowód nie pytali. Chyba, że rzeczyczywiście wyglądasz jak dzieciak. A jaką na pierwszy raz, to chyba którąś z tych słabszych. Ja się nie znam, kasjerka mi poleciła. Właściwie nie poleciła, tylko kazała samej wybrać a że lubię czarny kolor, to wzięłam po kolorze. Ogólnie to shit jest. Czasami używam jak jestem przeziębiona ale, żeby cokolwiek zadziałało muszę chyba pół tabaki wciągnąć. Nie rób z tego halo bo to w sumie nic takiego. Aha i dobrze się wciąga przez lufkę. Ja znalazłam w kiosku ale chyba w smartshopie można kupić, nie wiem.

[muszynianka]

Gawith jak znajdziesz to cola
Chociaż ozona smakowa najlepsza. Więc pytaj o ozone

[aurinka]

Napisane przez justdoit

Hej, chciałabym spróbować wciągnąć tabake. Jaka jest dobra na 1 raz i gdzie kupie ja w Poznaniu? Sprzedadzą nieletnim?

Czy to jakaś zachcianka? Moja rada- nie próbuj. Co Ci to da?
Kilka lat temu kumpel w liceum wciągał codziennie (!) na lekcjach (!) tabakę. Smarkał potem tym brązowym proszkiem i jego nos wyglądał okropnie. Cały czerwony i w dodatku skóra mu tam schodziła od ciągłego wycierania i smarkania.
Brzydzę się tego.

[SamSzef]

jak dla mnie nic specjlanego. chwilowe orzeźwienie i tyle - ale to chyba dlatego, że mi się trafiła tabaka o takim miętowym ostrym zapachu z jakimiś silnymi olejkami eterycznymi, w czarnym opakowaniu.

widziałam też kiedyś białą tabakę, ale nie wiem jakiej firmy - wiem, że jest biała tabaka firmy Ozon Snuffy Weiss, która w swoim składzie nie zawiera tytoniu, ale nie wiem czy ta, która widziałam , (bo nie chciałam spróbować), była tej firmy.

[justdoit]

Napisane przez Lakhi

Sprzedać to sprzedadzą na pewno. Toż to zwykły tytoń, a wskaż mi choć jeden sklep, w którym nie sprzedają fajek nieletnim. Ale co to w ogóle za rzecz, żeby z tego halo robić.

Nie robię ,halo, po prostu chciałam się upewnić, co w tym złego?

[SamSzef]

Napisane przez justdoit

Nie robię ,halo, po prostu chciałam się upewnić, co w tym złego?

Jak dla mnie nic. Chyba.

[Fela Von Helvete]

Napisane przez lisnov

Kupuj śmiało, mnie o dowód nie pytali. Chyba, że rzeczyczywiście wyglądasz jak dzieciak. A jaką na pierwszy raz, to chyba którąś z tych słabszych. Ja się nie znam, kasjerka mi poleciła. Właściwie nie poleciła, tylko kazała samej wybrać a że lubię czarny kolor, to wzięłam po kolorze. Ogólnie to shit jest. Czasami używam jak jestem przeziębiona ale, żeby cokolwiek zadziałało muszę chyba pół tabaki wciągnąć. Nie rób z tego halo bo to w sumie nic takiego. Aha i dobrze się wciąga przez lufkę. Ja znalazłam w kiosku ale chyba w smartshopie można kupić, nie wiem.

Przez lufkę wciągają durne dzieciaki, które po tabace chcą mieć "fazę" Tabaka bardzo fajna rzecz, jeśli się szanuje jej tradycje i bierze dla przyjemności czy na oczyszczenie nosa, a nie dla "fazy".

A na początek mogę polecić Ozonę Cherry lub Gawith Apricot

[rosiek]

Napisane przez aurinka

Czy to jakaś zachcianka? Moja rada- nie próbuj. Co Ci to da?
Kilka lat temu kumpel w liceum wciągał codziennie (!) na lekcjach (!) tabakę. Smarkał potem tym brązowym proszkiem i jego nos wyglądał okropnie. Cały czerwony i w dodatku skóra mu tam schodziła od ciągłego wycierania i smarkania.
Brzydzę się tego.

no wiadomo - co za dużo, to niezdrowo

od siebie polecam wspomnianą tabakę Ozona Snuffy Weiss, na bazie z cukru winogronowego. fajnie orzeźwia, moje zbawienie przy przeziębieniach albo problemach z oddychaniem. nie używam za często, więc jedno opakowanie starcza na bardzo, bardzo długo

a o co chodzi z "fazą" po tabace? tzn. słyszałam, że dzieciaki to na potęgę wciągają w gimnazjum mojej koleżanki, ale co właściwie można po tym czuć?

[cochonnetta]

Wiśniowa jest fajna, sama taką mam ,
ale serio polecam ostrożność w użytkowaniu i wydmuchanie nosa po.
To nie jest zabawa i można nieźle sobie rozwalić śluzówkę nosa.
Ja używam raz na ruski rok, jakoś mnie nie ciągnie do tego, a i tak mam wrażenie że mój nos ucierpiał na tym

[kitkulka]

Byłam kiedyś na Kaszubach i pewien pan Kaszub sypnął mi tej swojej tabaki, mocne to było jak cholera, myślałam, że oczy mi z orbit wyjdą
Co do tego jaka jest najlepsza na pierwszy raz - nie wiem, nie znam się, nigdy nie kupowałam, ale jak pójdziesz do sklepu i zapytasz to pewnie coś Ci polecą.

[Wroclovianka]

Napisane przez aurinka

Czy to jakaś zachcianka? Moja rada- nie próbuj. Co Ci to da?
Kilka lat temu kumpel w liceum wciągał codziennie (!) na lekcjach (!) tabakę. Smarkał potem tym brązowym proszkiem i jego nos wyglądał okropnie. Cały czerwony i w dodatku skóra mu tam schodziła od ciągłego wycierania i smarkania.
Brzydzę się tego.

Nie przesądza to jednak o tym, że wszyscy w posiadaniu tabaki wciągają ją co chwilę
Nie wiem jaka jest dobra na pierwszy raz -TŻ ma miętę i wanilie.

[Fela Von Helvete]

Napisane przez rosiek

no wiadomo - co za dużo, to niezdrowo

od siebie polecam wspomnianą tabakę Ozona Snuffy Weiss, na bazie z cukru winogronowego. fajnie orzeźwia, moje zbawienie przy przeziębieniach albo problemach z oddychaniem. nie używam za często, więc jedno opakowanie starcza na bardzo, bardzo długo

a o co chodzi z "fazą" po tabace? tzn. słyszałam, że dzieciaki to na potęgę wciągają w gimnazjum mojej koleżanki, ale co właściwie można po tym czuć?

Dzieciaki wciągają przez lufki czy długopisy "ściechy" z tabaki o długości nawet dwudziestu paru centymetrów i potem się cieszą bo mają "fazę" po dużej ilości nikotyny

Napisane przez kitkulka

Byłam kiedyś na Kaszubach i pewien pan Kaszub sypnął mi tej swojej tabaki, mocne to było jak cholera, myślałam, że oczy mi z orbit wyjdą
Co do tego jaka jest najlepsza na pierwszy raz - nie wiem, nie znam się, nigdy nie kupowałam, ale jak pójdziesz do sklepu i zapytasz to pewnie coś Ci polecą.

Mam parę kaszubskich tabak i to jest zupełnie inna "jakość" od tych, które sprzedają w sklepach A jakie piękne rogi mają na Kaszubach

[Paula SHIN]

Napisane przez rosiek

no wiadomo - co za dużo, to niezdrowo

od siebie polecam wspomnianą tabakę Ozona Snuffy Weiss, na bazie z cukru winogronowego. fajnie orzeźwia, moje zbawienie przy przeziębieniach albo problemach z oddychaniem. nie używam za często, więc jedno opakowanie starcza na bardzo, bardzo długo

a o co chodzi z "fazą" po tabace? tzn. słyszałam, że dzieciaki to na potęgę wciągają w gimnazjum mojej koleżanki, ale co właściwie można po tym czuć?

Zgadzam sie. U mnie baaardzo pomogla na problemy z nosem Od razu sie lepiej oddychalo.

[aga696]

W każdym mieście znajdziesz. I tak,sprzedadzą nieletnim,wszystko nieletnim już sprzedają.

[rosiek]

Napisane przez Fela Von Helvete

Dzieciaki wciągają przez lufki czy długopisy "ściechy" z tabaki o długości nawet dwudziestu paru centymetrów i potem się cieszą bo mają "fazę" po dużej ilości nikotyny


Mam parę kaszubskich tabak i to jest zupełnie inna "jakość" od tych, które sprzedają w sklepach A jakie piękne rogi mają na Kaszubach

aaach dziękuję za wyjaśnienie i cóż, nie wypowiem się już o skrajnej głupocie

Napisane przez Paula SHIN

Zgadzam sie. U mnie baaardzo pomogla na problemy z nosem Od razu sie lepiej oddychalo.

pewnie przez to, że jest mentolowa
ale wydaje mi się być spoko na pierwszy raz, bo nie ma w sobie tytoniu.

[Fela Von Helvete]

Napisane przez rosiek

aaach dziękuję za wyjaśnienie i cóż, nie wypowiem się już o skrajnej głupocie



pewnie przez to, że jest mentolowa
ale wydaje mi się być spoko na pierwszy raz, bo nie ma w sobie tytoniu.

Wiesz, "za moich czasów" też tak robili, a zaczynałam z tabaką 4 lata temu Ale samej w życiu by mi to do głowy nie przyszło, bo mieszkam blisko kopalni, gdzie tabaka jest mocno związana z tradycją, kolegów też wyedukowałam, tak samo jak mój TŻ swoich, a w towarzystwie fajnie się jest tak wspólnie poczęstować

[wanitatywna]

Napisane przez rosiek

a o co chodzi z "fazą" po tabace? tzn. słyszałam, że dzieciaki to na potęgę wciągają w gimnazjum mojej koleżanki, ale co właściwie można po tym czuć?

U mojego brata w podstawówce już wciągają. Nawet w czwartej klasie. Sama niedawno u brata znalazłam (szósta klasa).

[rosiek]

Napisane przez Fela Von Helvete

Wiesz, "za moich czasów" też tak robili, a zaczynałam z tabaką 4 lata temu Ale samej w życiu by mi to do głowy nie przyszło, bo mieszkam blisko kopalni, gdzie tabaka jest mocno związana z tradycją, kolegów też wyedukowałam, tak samo jak mój TŻ swoich, a w towarzystwie fajnie się jest tak wspólnie poczęstować

wiadomo, w towarzystwie, przy chorobie wciągnąć trochę to nic złego
ale wciągać całe kreski z tabaki to już moim zdaniem gruba przesada.

Napisane przez wanitatywna

U mojego brata w podstawówce już wciągają. Nawet w czwartej klasie. Sama niedawno u brata znalazłam (szósta klasa).

mhm, a ja to poznałam dopiero w liceum

[Fela Von Helvete]

Napisane przez rosiek

wiadomo, w towarzystwie, przy chorobie wciągnąć trochę to nic złego
ale wciągać całe kreski z tabaki to już moim zdaniem gruba przesada.



mhm, a ja to poznałam dopiero w liceum

No to jest jasne jak słońce i dlatego takie rzeczy się u nas tępiło

[muszynianka]

My kaszubi mamy to w tradycji, wciąganie tabaki przez lufkę jest po prostu... Nie umiem tego nazwać. "niefajne".
Tabakę wciąga się z dłoni.

Aktualnie w gimnazjum jest na to moda ;p

[Hadassah]

Litości, a potem słyszy się wywody dzieciaków jak to były naćpane po tabace i pół-piwie _-_

[Lakhi]

Napisane przez aurinka

Czy to jakaś zachcianka? Moja rada- nie próbuj. Co Ci to da?
Kilka lat temu kumpel w liceum wciągał codziennie (!) na lekcjach (!) tabakę. Smarkał potem tym brązowym proszkiem i jego nos wyglądał okropnie. Cały czerwony i w dodatku skóra mu tam schodziła od ciągłego wycierania i smarkania.
Brzydzę się tego.

No właśnie u mnie w gimnazjum też tak robili. I zawsze było dla mnie to niepojęte co w tym takiego niesamowitego i co to niby ma dać. Kupowali białą, dzielili jak koks i wciągali na lekcjach. Pamiętam, raz kolega z takimi załzawionymi oczami potem do pani na technice podszedł, ona mu jakąś tam ocenę wstawiła, a temu łzy ciurkiem lecą. Babka taka zdezorientowana patrzy na niego, a on do niej płaczliwym głosikiem: "A bo ja się wzruszyłem proszę pani" i poszedł.

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez Hadassah

Litości, a potem słyszy się wywody dzieciaków jak to były naćpane po tabace i pół-piwie _-_

Ja miałam też znajomego, co dezodorantem się naćpał. (Najlepsze, że polegało to na tym, że wypsikał pół butelki w pokoju i wąchał. )

[ptysza]

tabaka jest niezastąpiona na zatkany nos
co za ulga jak się w końcu kichnie po czymś takim i można normalnie oddychać

ja na rodzajach się nie znam, mam siostrę co to ma tego całą kolekcję

pamiętam w jakim byłam szoku jak się dowiedziałam, że to jakieś smakowe są

[wyszukiwarka]

...

[ptysza]

Napisane przez wyszukiwarka

...

aaaa no tak
mądrze napisane

[201610310857]

Napisane przez SamSzef

jak dla mnie nic specjlanego. chwilowe orzeźwienie i tyle - ale to chyba dlatego, że mi się trafiła tabaka o takim miętowym ostrym zapachu z jakimiś silnymi olejkami eterycznymi, w czarnym opakowaniu.

widziałam też kiedyś białą tabakę, ale nie wiem jakiej firmy - wiem, że jest biała tabaka firmy Ozon Snuffy Weiss, która w swoim składzie nie zawiera tytoniu, ale nie wiem czy ta, która widziałam , (bo nie chciałam spróbować), była tej firmy.

to jedyny rodzaj jaki próbowałam, znajomy mnie poczęstował.
Jak dla mnei to żadna rewelacja.

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Napisane przez muszynianka

My kaszubi mamy to w tradycji, wciąganie tabaki przez lufkę jest po prostu... Nie umiem tego nazwać. "niefajne".
Tabakę wciąga się z dłoni.

Aktualnie w gimnazjum jest na to moda ;p

w mazowieckim też tak jest:P
Nigdy nie widziałam, jak ktoś z lufki wciąga, a spora część moich znajomych wciągha tabakę.