Problem... Pomocy!!

[Ciacho25]

A więc tak,wynajęłam pokój, zapłaciłam kaucję(a właściwie część, bo nie byłam przygotowana),ale grunt,że podpisałam umowę. Jedna dla właścicielki,druga dla mnie.Teraz mam zamiar się przeprowadzać,a ona nie odpisuje na maile, nie mogę się do niej dodzwonić( sygnał jest,więc telefon musi być włączony). I teraz tak się zastanawiam,czy jeśli w tym czasie wynajęła pokój innej osobie, to ta moja umowa nadal jest ważna? Bo w sumie byłam pierwsza.Nie wiem czy miałaby do prawo aby tak zrobić?
Już sama nie wiem co o tym myśleć....

[Narrhien]

Napisane przez Ciacho25

A więc tak,wynajęłam pokój, zapłaciłam kaucję(a właściwie część, bo nie byłam przygotowana),ale grunt,że podpisałam umowę. Jedna dla właścicielki,druga dla mnie.Teraz mam zamiar się przeprowadzać,a ona nie odpisuje na maile, nie mogę się do niej dodzwonić( sygnał jest,więc telefon musi być włączony). I teraz tak się zastanawiam,czy jeśli w tym czasie wynajęła pokój innej osobie, to ta moja umowa nadal jest ważna? Bo w sumie byłam pierwsza.Nie wiem czy miałaby do prawo aby tak zrobić?
Już sama nie wiem co o tym myśleć....

Jeśli masz podpisaną umowę, to umowa jest ważna.

Powiedz, jak długo próbujesz się z właścicielka skontaktować? Czy ustaliłyście wcześniej, kiedy masz zamiar się przeprowadzić?

Możliwe, że kobieta jest na wczasach zagranicznych - nie ma dostępu do Internetu a telefonu nie odbiera, żeby budżetu nie nadszarpnać albo po prostu nie zwraca uwagi na telefon tylko cieszy się urlopem.

Możliwe też, że kobieta się wystrychnęła na dudka, pobrała kaucję i zniknęła.

Na twoim miejscu przeszłabym się do tego mieszkania i zobaczyła, czy ktoś tam jest (a najlepiej, żeby poszedł tam jakiś twój znajomy, bo jak kobitka faktycznie kręci i zobaczy cię przez wizjer to nie otworzy.

Jeśli wszelka próba kontaktu zawiedzie przez dłuższy czas to zgłoś się na policję.

[Manajka]

Jeżeli masz umowę najmu, podpisaną również przez właścicielkę to jak najbardziej obowiązuje. Masz prawo mieszkać w mieszkaniu w okresie na jaki umowa została zawarta. Jeżeli zawarta jest na czas nieoznaczony to albo decydują terminy wypowiedzenia ustalone w umowie albo ustawowe. Właścicielka nie może wypowiedzieć Ci bez powodu umowy, chyba że takie możliwości przewiduje ustawa ( np: niszczenie mieszkania ) Dobrze by było jakbyś miała potwierdzenie wpłaty części zaliczki.

Jeśli będzie chciała Cię oszukać to postrasz ją sądem

[jodame]

Oczywiście, że umowa jest ważna! Nawet, gdyby podpisała później umowę z kimś innym, to Twoja nie straciłaby przez to na ważności.
Od kiedy wynajmujesz mieszkanie? Jaka data jest zapisana w umowie?
Może właścicielka jest po prostu niedostępna (z różnych powodów), ale wszystko będzie ok.
Przeczytaj umowę, poszukaj czy jest jakaś wzmianka o wypowiedzeniu umowy?

A może kobieta, z którą podpisałaś umowę wcale nie jest właścicielką?..

[Kachulec]

Napisane przez jodame

Oczywiście, że umowa jest ważna! Nawet, gdyby podpisała później umowę z kimś innym, to Twoja nie straciłaby przez to na ważności.
Od kiedy wynajmujesz mieszkanie? Jaka data jest zapisana w umowie?
Może właścicielka jest po prostu niedostępna (z różnych powodów), ale wszystko będzie ok.
Przeczytaj umowę, poszukaj czy jest jakaś wzmianka o wypowiedzeniu umowy?

A może kobieta, z którą podpisałaś umowę wcale nie jest właścicielką?..

Dokładnie! Tak też może być. Może to być oszustka.

Napisz więcej detali odnośnie całej sytuacji, kiedy miałaś się wprowadzić etc. Czy masz jakiekolwiek pokwitowanie, że wpłaciłaś pieniądze?