Problem podczas stosunku

[Agnessx]

Witam,
dwa miesiące temu zaczęłam współżycie z chłopakiem.
Pierwszy raz szedł nam raczej opornie, ponieważ zarówno dla mnie jak i dla niego był to pierwszy raz.
Mieliśmy okazję kochać się jeszcze kilka razy, ale zawsze pojawia się problem, ponieważ on ma problemy z wejściem we mnie.. jeśli już się uda, to nie w innej pozycji jak misjonarskiej w dodatku z poduszką pod biodrami.. Chcielibyśmy jakoś urozmaicić nasze życie seksualne, jednak nie bardzo wiemy jak.. Poza tym zaczynam się martwić, że to ja jakaś inna jestem, bo przecież błony dziewiczej już nie mam i nawet sama penetracja nie sprawia mi bólu.. Czy to normalne? Proszę o jakieś rozsądne rady, jak mogłabym nam pomóc czerpać więcej przyjemności ze współżycia
Pozdrawiam

[rochelle_]

Napisane przez Agnessx

Witam,
dwa miesiące temu zaczęłam współżycie z chłopakiem.
Pierwszy raz szedł nam raczej opornie, ponieważ zarówno dla mnie jak i dla niego był to pierwszy raz.
Mieliśmy okazję kochać się jeszcze kilka razy, ale zawsze pojawia się problem, ponieważ on ma problemy z wejściem we mnie.. jeśli już się uda, to nie w innej pozycji jak misjonarskiej w dodatku z poduszką pod biodrami.. Chcielibyśmy jakoś urozmaicić nasze życie seksualne, jednak nie bardzo wiemy jak.. Poza tym zaczynam się martwić, że to ja jakaś inna jestem, bo przecież błony dziewiczej już nie mam i nawet sama penetracja nie sprawia mi bólu.. Czy to normalne? Proszę o jakieś rozsądne rady, jak mogłabym nam pomóc czerpać więcej przyjemności ze współżycia
Pozdrawiam

Jak dla mnie:
1. nie jesteś dostatecznie podniecona - nie zawsze boli, ale po prostu jesteś ciasna, a może jego przyrząd jest dość gruby, po prostu potrzebujecie albo dłuższej gry wstępnej albo żelu
2. masz problemy z cuchością pochwy, które nie są spowodowane tym, że nie jesteś podniecona. Taka dolegliwość, wybierz się do gina, jeśli jest to uciążliwe, a ty mimo bycia podjaraną, nie jest mokra

[ama4]

A jeśli wchodzi w ciebie bardzo, bardzo powoli, to jest trochę lepiej? Spróbujcie wejścia na kawałek, a potem niech chłopak jeszcze poczeka. Potem znowu kawałeczek i dalej. Zobaczcie czy jest różnica.

[Agnessx]

Napisane przez rochelle_

Jak dla mnie:
1. nie jesteś dostatecznie podniecona - nie zawsze boli, ale po prostu jesteś ciasna, a może jego przyrząd jest dość gruby, po prostu potrzebujecie albo dłuższej gry wstępnej albo żelu
2. masz problemy z cuchością pochwy, które nie są spowodowane tym, że nie jesteś podniecona. Taka dolegliwość, wybierz się do gina, jeśli jest to uciążliwe, a ty mimo bycia podjaraną, nie jest mokra

z podnieceniem problemu nie mam.. potrafi mnie naprawdę dobrze rozgrzać i jestem wystarczająco podniecona.. jednak nie ukrywam, po kilku próbach po prostu moje chęci maleją, jego penis na pewno nie wychyla się ponad przeciętność więc i z tym wydaje mi się problemu nie ma.. tak jak napisałam udaje nam się tylko z poduszką pod biodrami.. lekarz żadnych nieprawidłowości w mojej budowie nie wykrył.. ;/

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez ama4

A jeśli wchodzi w ciebie bardzo, bardzo powoli, to jest trochę lepiej? Spróbujcie wejścia na kawałek, a potem niech chłopak jeszcze poczeka. Potem znowu kawałeczek i dalej. Zobaczcie czy jest różnica.

tak też próbowaliśmy, chodzi o to, że on problemy ma już na wejsciu.. a potem jak już się uda, to nie jest to jakiś ból nie do wytrzymania z mojej strony i jest on chwilowy..

[ama4]

A że tak powiem - jakich on jest rozmiarów? :P

[NiefortunneZdarzenie]

Hmm... Po pierwse stawiałabym na troche dłuższą grę wstępna, odprężający masaż, pocałunki i co komu przyjdzie do głowy... Może to sprawi, że pojawi się troche więcej nawilżenia.
Jak nie pomoze, to z Durexa lub Unimila sa fajne i nawet ładnie pachnące żele, które można wykożystac do masazu ale również jako poślizgowe. Może Ci to coś pomoże.

A próbowaliście pozycji napieska? Może tak Wam się uda.

Słyszałam tez, że sa jeszcze dostępne na rynku specjalne prezerwatywy ze środkiem nawilżającym, może kupcie jeszcze takie, to też Wam może ulattwić sprawę

Powodzenia Autorko, daj znać co z Wami

[KERA]

Moim zdaniem także dłuższa gra wstępna, rozluźnienie i odprężenie się, żel nawilżający i powinno być lepiej. Z czasem powinno to minąć i być coraz lepiej

[mbamboo]

Też tak miałam na początku Już prawie się zniechęciłam, bo wszelkie inne pozycje sprawiały mi ból. Problem skończył się, kiedy przestałam nad tym rozmyślać i kiedy skończyliśmy tak rozciągać grę wstępną, bo za długa mnie po prostu męczyła i nie byłam potem dostatecznie nawilżona. Krótka, ale intensywna w zupełności mi wystarcza.

[Agnessx]

dziękuję za wszelkie rady!
myślę, że przy najbliższej okazji zastosujemy jakiś nawilżacz.. no i może faktycznie nasza gra wstępna będzie bardziej pikantna i będziemy się starać zmieniać te pozycje w jakiś sposób, i oby znowu czar chwili nie prysł przez moje lub Jego zdenerwowanie..

[Kaja-ja]

Według mnie przez zdenerwowanie stajesz się "ciasna". Ja tak miałam na początku. I szczerze mówiąc, według mnie żele tu niewiele pomogą... Zaczęłaś współżycie 2 miesiące temu, ani Ty ani Twój organizm się nie przyzwyczaił. Jak ja miałam tego typu problem, to po prostu podczas gry wstępnej, mój TŻ rozpoczynał "penetrację" palcami. Jednym, dwoma, trzema na raz... Przepraszam za dosadny obraz, ale naprawdę pomogło. "Coś" się odblokowało i w mojej głowie i tam na dole. Mięśnie się rozluźniły i poszło. Kwestia wyćwiczenia, bo zdenerwowanie może powodować podświadomy skurcz mięśni. To samo pomoże, jeśli Twój chłopak będzie powoli w Ciebie wchodził... też po jakimś czasie się rozluźnisz. Według mnie to normalne i nie powinnaś się denerwować, ani tym bardziej zniechęcać.

[wisienka_na_torcie]

Ja mam wrażenie, że to kwestia psychiki. Tak naprawdę współżyjecie od bardzo niedawna i być może gdzieś wewnętrznie nie do końca jeszcze się z tym oswoiłaś. Proponuję przez jakiś czas skupiać się nie tylko na samym stosunku, ale na innych pieszczotach, np. palcami, myślę, że to może pomóc.

[inc0rrect]

Niech wchodzi w Ciebie najpierw w ten pozycji misjonarskiej, potem zmieńcie pozycje i dajcie trochę żelu, jak raz sie uda w innej pozycji wejsc to myślę, że zniknie Twoja bariera

[kissable]

a moze sproboj Ty byc na gorze, wtedy mozesz dobrze "nakierowac" i kontrolowac powolutku sytuacje u mnie taka technika pomogla