Sport a wiek

[GottiS]

Cześć, nie wiem czy wybrałam właściwe podforum, ale żadnego 'typowo'
sportowego nie znalazłam.Od pewnego czasu zastanawiam się czy aby nie zacząć trenować jakiegoś sportu na 'poważnie' nie było by problemu gdyby nie to, ze mam 19 lat...wiem, że już późno na takie decyzje ale chciałabym spróbować. Chodzi o siatkówkę albo piłkę reczną. Co myślicie? Czy jest jakakolwiek szansa?

[Lady_Kala]

Ale szansa na co?
Na rekreacyjne uprawianie tego sportu, nawet intensywnie?
Czy na karierę sportową, granie w barwach jakiegoś klubu, start w zawodach itd?

Bo na to drugie już za późno, do pierwszych szkółek zapisuje się już kilkuletnie dzieci, niewiele jest dyscyplin sportowych, które można zacząć uprawiać w tak późnym wieku (co nie oznacza, że nie ma)

[GottiS]

Chodziło mi raczej o to drugie...
Trudno marzenia , marzeniami

[Lady_Kala]

Do szkółek piłkarskich rodzice przyprowadzają już 4 letnich chłopców, kluby przyjmują kilkuletnie dzieci, jak chodziłam do podstawówki mnóstwo dzieci uprawiało właśnie jakieś sporty-piłkę nożną, siatkę, szermierkę, tenis ziemny-znaczna większość zrezygnowała później, ale część gra do dziś i to nawet z sukcesami.

Ale czy potrzebujesz ogólnopolskich zawodów, koszulki w barwach klubu i medalu, żeby cieszyć się jakimś sportem? Są ligi bardziej amatorskie, uczelnie zwykle mają swoje drużyny w każdej prawie dyscyplinie, które wysyłają na akademickie mistrzostwa (można medal przywieźć no i takie reprezentowanie uczelni jest o ile mi wiadomo traktowane jako specjalne osiągnięcie i chyba nawet wpisywane na dyplom)
Może w tą stronę warto uderzyć?

[GottiS]

Lady_Kala,
Nawet nie chodzi mi o koszulki itp, chodzi mi o sam fakt jakieś poważniejszej rywalizacji. Mam świadomość ,że do reprezentacji kraju się już nie nadam ale może rzeczywiście akademicka liga byłaby fajnym rozwiązaniem. Zależy mi żeby zrealizować swoje marzenia, zawsze chciałam uprawiać jakiś sport na bardziej'zawodowym' poziomie a wcześniej nie miałam do tego warunków, dopiero od niedawna zaczynam zmieniać swoje życie i wreszcie skupić się na tym czego ja chcę.

[arnetka111]

...

[Lady_Kala]

Doskonale to rozumiem to sama jeszcze w wieku 19 lat kończąc liceum nie chodziłam nawet na lekcje wfu, przynosiłam całoroczne zwolnienie wybłagane od lekarki (a ile się musiałam nasymulować to moje), nigdy też żadnego sportu się nie tykałam-tym bardziej, że nigdy nie miałam problemów z tyciem itd więc problem nie istniał.
Później zaczęłam coś tam biegać. Jeszcze później trafiłam na siłownię i pokochałam sport-dziś trenuję ostro, skończyłam kurs i jestem instruktorem fitness-ćwiczeń siłowych z pozwolenia Ministerstwa Sportu, przygotowuję się do 1szego startu w debiutach fitness sylwetkowego (daj Boże na wiosnę 2012) ale to jest dyscyplina, którą zacząć można w prawie każdym wieku.

jeśli Tobie zależy na siatkówce/piłce ręcznej to właśnie liga akademicka byłaby super, istnieją też ligi amatorskie, ludzie zrzeszają się, zakładają swój team i organizują rozgrywki z innymi, możesz też zdecydować się na studia sportowe i w przyszłości zostać szkoleniowcem bądź też ukończyć jakiś podobny kurs. Jest wiele możliwości rozwoju i działania w tym kierunku-nie musi być to zaraz wyjazd na olimpiadę.