Przytyło mi się. Co dalej? [foto]

[nadia2207]

Hej

Zawsze byłam dość szczupła, ale ostatnio przez studia mi się trochę przytyło. Śniadań raczej nie jadam, czasem biorę na uczelnię 2-3 bułki z serem żółtym i majonezem i jem ok 12. Międzyczasie wyskoczę na coś do Maca, ale nie jem dużo, max 2 cheeseburgery i shake. Jak wracam wieczorem to sobie robię np. spaghetti. Jeszcze jak było ciepło to robiliśmy grilla ze znajomymi i jadłam często karkówkę z piwkiem, ale słyszałam, że od piwa się nie tyje, więc się nie przejmowałam. Czasem przed snem zamawiałam pizzę, bo byłam strasznie głodna i czasem do tego piwko.

Tak wygląda mniej więcej moja dieta, wiem, że nie jest idealna. Ale nie jem dużo i nie wiem dlaczego przytyłam... nie rozumiem tego...

Mam 1.73 m i ważę 82 kg, więc chyba nie jest źle? Przynajmniej moje BMI mieści się w normie więc chyba mogę być spokojna

Ostatnio rozmawiałam z instruktorką tańca brzucha (zawsze o tym marzyłam!) i powiedziała mi, że mam słodki brzuszek i że bym się nadawała, tylko musiałabym przytyć parę kilo jeszcze. Co o tym myślicie? Powinnam się skusić? Może ktoś mi doradzić jakąś dietę, co jeść?

Zamieszczam też moje fotki przed i po przytyciu dla porównania.

Dziękuję z góry za pomoc

[Maizy]

Napisane przez nadia2207

Tak wygląda mniej więcej moja dieta, wiem, że nie jest idealna. Ale nie jem dużo i nie wiem dlaczego przytyłam... nie rozumiem tego... :confused

Jesz nie dużo, ale za to jak kalorycznie i niezdrowo. Ser żółty, majonez, cheeseburgery, shake... jakie to ma wartości odżywcze?
Radzę zapoznać się z z przykazaniami żywieniowymi i nastawić się na zmianę sposobu żywienia, nie chwilę, lecz na całe życie + sport.
A co do instruktorki tańca brzucha to bez komentarza.

[ulau]

Przecież tańczyć taniec brzucha możesz z każdym, wyglądem. Pytanie na które powinnaś sobie odpowieddzieć to czy chcesz schudnąć czy przytyc jeszcze.

[pozytywna-wariatka]

Bez kitu, przepraszam, ale gdzie są fotki przed a gdzie po?

Po za tym, nie jesz śniadań? Bułki z majonezem, Mcdonald?

Dziewczyno, BMI nie jest wyznacznikiem niczego, gołym okiem widać, że Twój poziom tłuszczu jest bardzo wysoki - niebezpieczny dla zdrowia.

Wejdź na NCJ, tam jest dużo fajnych, zdrowych jadłospisów. Zacznij jeść pięć zdrowych, normalnych posiłków dziennie, trochę ruchu i będzie okey, zrób to dla swojego zdrowia.

A z tym tańcem brzucha to nie wiem o co chodzi. Wydawało mi się, że tancerki brzucha mają brzuchy płaskie jak deska?

[nadia2207]

Napisane przez ulau

Przecież tańczyć taniec brzucha możesz z każdym, wyglądem. Pytanie na które powinnaś sobie odpowieddzieć to czy chcesz schudnąć czy przytyc jeszcze.

No właśnie zastanawiam się nad przytyciem.

Napisane przez pozytywna-wariatka

Bez kitu, przepraszam, ale gdzie są fotki przed a gdzie po?

Pierwsza przed, dwie nastepne po.

Napisane przez pozytywna-wariatka

Po za tym, nie jesz śniadań? Bułki z majonezem, Mcdonald?

A co w tym złego?

Napisane przez pozytywna-wariatka

Dziewczyno, BMI nie jest wyznacznikiem niczego, gołym okiem widać, że Twój poziom tłuszczu jest bardzo wysoki - niebezpieczny dla zdrowia.

Ale ja mam tylko małe sadełko, dlaczego miałabym być zagrożona...?

Napisane przez pozytywna-wariatka

A z tym tańcem brzucha to nie wiem o co chodzi. Wydawało mi się, że tancerki brzucha mają brzuchy płaskie jak deska?

No właśnie tancerki powinny mieć sadełko.

[morphine88]

Napisane przez pozytywna-wariatka

A z tym tańcem brzucha to nie wiem o co chodzi. Wydawało mi się, że tancerki brzucha mają brzuchy płaskie jak deska?

nie, nie, tancerki brzucha mają trochę tłuszczyku, żeby było czym trząść
ale moim zdaniem Autorka (z całym szacunkiem) ma go 'nieco' zbyt wiele.

[ulicasezamkowa]

Dziewczyny, odpuśćcie, od razu widać, że to jakaś prowokacja.
3 buły, 2 burgery, shake, spagetti i pizza to jest mało?
Poza tym wymieniła właściwie wszystkie potrawy, które uchodzą za najbardziej kaloryczne, nie wiem co chciała tym postem osiągnąć autorka, ale moim zdaniem szkoda zachodu.
A w to, że trenerka tańca brzucha zasugerowała jej przytycie...

[PumkaMarta]

Polecam diete McDonald

[Annie1441]

przecież to prowo...



słodki brzuszek... lol

[domciatko]

taka mała prowokacja)
ale brzuszek fajny. nie ma co!!

i pewnie ze od piwa sie nie tyje!

[garden_d]

od razu czuć prowo-podstęp.

[nadia2207]

lol, jaka prowokacja, nie rozumiem...
chciałam się tylko zapytać, czy nie zaszkodzi mi jeśli trochę przytyję i co jeść żeby nie przesadzić.

[garden_d]

Napisane przez nadia2207

lol, jaka prowokacja, nie rozumiem...
chciałam się tylko zapytać, czy nie zaszkodzi mi jeśli trochę przytyję i co jeść żeby nie przesadzić.

Jeśli to nie jest prowo to masz odpowiedź: jeśli przytyjesz- zaszkodzi Ci to. Poza tym już jesteś na tyle otłuszczona, że jest to bardzo niezdrowe. Jeśli zależy Ci na zdrowiu to zacznij o siebie dbać i jedz normalne rzeczy, a nie same świństwa.

[Nuova]

http://www.youtube.com/watch?v=YamDoDK71Ds
Nie wiem skąd się Twoja instruktorka wzięła, ale nigdzie nie widziałam tancerek z takim dużym brzuchem jak Twój. W załączonym filmiku kobieta ma ładny, kobiecy, dekilatnie zaokrąglony brzuszek i to wygląda super. Nie wyobrażam sobie niestety Twojego ruszającego się w rytm muzyki, wybacz No ale jeżeli Tobie się to podoba i nie masz z tym problemów to spoko

[anjuta]

a może sumo?

[Eldo_rado]

Napisane przez morphine88

nie, nie, tancerki brzucha mają trochę tłuszczyku, żeby było czym trząść
ale moim zdaniem Autorka (z całym szacunkiem) ma go 'nieco' zbyt wiele.

no niestety to prawda

[nadia2207]

Ale policzyłam sobie BMI
BMI = 82/(1.73*1.73) = 27.39

czyli wychodzi na to, że jestem w tym przedziale, w którym się jest najzdrowszym!!!

[jabluuuszko]

Nadia BMI to nie wszystko.
Gołym okiem widać ze jesz za duzo, za późno i nie zdrowo. Jeśli chcesz przytyć, to na własne życzenie.
Tylko jeśli Ty w wieku 20+ tak wyglądasz to jak będziesz jadła tak dalej to bedziesz wyglądała tak 'O'.
Naszym zdaniem powinnaś schudnąć, a nie przytyć

[Nuova]

Napisane przez nadia2207

Ale policzyłam sobie BMI
BMI = 82/(1.73*1.73) = 27.39

czyli wychodzi na to, że jestem w tym przedziale, w którym się jest najzdrowszym!!!

Oj, chciałabyś Cytuję wynik kalkulatora BMI:

Twój wskaźnik BMI wynosi 27.7.
Taki poziom wskaźnika BMI oznacza, że masz nadwagę

Prawidłowa waga jest do 25.

[nadia2207]

http://www.wellnessmagazyn.pl/nowe-b...edluzaja-zycie

http://kopalniawiedzy.pl/dlugosc-zyc...yagi-7793.html


co wy na to? okazuje się, że bycie chudym jest niezdrowe, a posiadanie takiego sadełka jak ja mam jest zdrowe )) może to wy powinnyście przytyć?

[garden_d]

o nie..

Prowokacja. proponuję przestać karmić trolla. :P

[Delli]

Napisane przez anjuta

a może sumo?

przepraszam, nie mogłam się powstrzymać

[ameliax]

Jestem przerażona. Serio, nie powinnam była robić przerwy od nauki.

[Duduu]

Napisane przez nadia2207

No właśnie zastanawiam się nad przytyciem.


Pierwsza przed, dwie nastepne po.


A co w tym złego?


Ale ja mam tylko małe sadełko, dlaczego miałabym być zagrożona...?



No właśnie tancerki powinny mieć sadełko.

OMG, a ja mam kompleksy jak dla mnie nie ma różnicy przed i po ale sprostuj ile ważyłaś przed przytyciem? dobrze Ci z taką tuszą, jabym nie mogła tak wyglądać, przepraszam.
Taniec brzucha?

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez Delli

przepraszam, nie mogłam się powstrzymać

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez nadia2207

http://www.wellnessmagazyn.pl/nowe-b...edluzaja-zycie

http://kopalniawiedzy.pl/dlugosc-zyc...yagi-7793.html


co wy na to? okazuje się, że bycie chudym jest niezdrowe, a posiadanie takiego sadełka jak ja mam jest zdrowe )) może to wy powinnyście przytyć?

Nie z nami wszystko ok, to Ty się spasłaś i doprowadziłaś do takiego stanu.

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez nadia2207

Ale policzyłam sobie BMI
BMI = 82/(1.73*1.73) = 27.39

czyli wychodzi na to, że jestem w tym przedziale, w którym się jest najzdrowszym!!!

Dziwne to Twoje liczenie, bo z tego co się orientuję to od 26 jest nadwaga, a wątpie, że ważysz 82kg, bo to mi wygląda na 92.

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez nadia2207

lol, jaka prowokacja, nie rozumiem...
chciałam się tylko zapytać, czy nie zaszkodzi mi jeśli trochę przytyję i co jeść żeby nie przesadzić.

Za póżno już przesadziłaś.

[preetamsingh]

hmmm, chcesz przytyć do tańca brzucha? szczerze mówiąc nie widziałam jeszcze otyłej tancerki i dziwi mnie fakt, że tak zasugerowałaś się słowami swojej instruktorki - kazała ci przytyć... to kurde jakby Ci kazała zjeść kilogram słoniny to tez byś zjadła? (no chyba że lubisz ).
Nie wierz ślepo w BMI, wzorce są tam bardzo nieprecyzyjne, budowa poszczegóolnych ludzi różni się znacznie, najlepszym wyznacznikiem powinno być chyba: subiektywna ocena(jak się czujesz w swoim ciele)+kondycja fizyczna(czy np. dostajesz zadyszki po przejściu 100m)+ewentualnie porada lekarza/dietetyka.

Według mnie mogłabyś schudnąć z 10kg, ale jesli chcesz przytyć, bo tak powiedziała ci pani od tańca to powodzenia

[nadia2207]

Załączam jeszcze raz inne zdjęcia 'przed' i 'po'. Teraz mam nadzieję już wyraźnie widać jaka mi oponka urosła Przytyłam jakieś 10 kg.

Co do BMI to jesteście przesiąknięte manią odchudzania i media was karmią, że tylko chude jest piękne, co jest smutne badania pokazują, że posiadanie lekkiej nadwagi takiej jaką ja mam, jest o wiele zdrowsze. Pokazałam wam artykuły, nic nie zmyśliłam. Oczywiście wszyscy tylko o odchudzaniu bo na tym kasę robią. Co więcej, bodajże w Men's Health było, że przeprowadzono badanie wiążące obwód w udzie i długość życia. Wyszło, że najdłużej żyją ludzie, którzy mają w udzie 60-65 cm obwodu. Pewnie większość tutaj ma cos ok. 55 i uważa, że to dużo, ale tak naprawdę to nie wygląda fajnie :/ kobieta powinna mieć trochę udka

Prawda jest taka, że faceci, z którymi się spotykałam zawsze chwalili moją figurę i mówili, że nie lubią wiecznie zakompleksionych i odchudzających się kobiet, tylko wolą kobiety właśnie z małym sadełkiem, które kochają swoje ciało, i przynajmniej nie obijają się o ich kości

Co do mojej sprawności to jest z nią bardzo dobrze. Dla tych, które nie widziały tłuściutkiej tancerki - proszę bardzo: http://wstaw.org/h/ff3c70f4947/

[macerata]

naprawdę sądzisz, że naukowcy odwiedzają oazy długowieczności po to, by tubylcom mierzyć obwody ud?
za to ci drudzy wystawiają uda do mierzenia dla nowych przybyszów???
najpierw fajka pokoju, a potem mierzenie ud..

czy może mierzono je amerykańskim umarlakom(długość życia chyba najłtawiej ocenić po śmierci)?
bo zapewne amerykańscy, ci "naukowcy" ?

i czy to jest średni obwód tego uda przez całą ciągłość życia
(w co wątpię, by komuś się opłacało sponsorować takie durne badania przez tyle czasu)
czy może w chwili śmierci, a wtedy wpływ na objętość ciała mają różne rzeczy, w tym choroby?

co Ty dziewczyno w ogóle wypisujesz?

weź się zajmij lepiej czymś mądrym i pożytecznym, idź do szkoły albo pracy, przeczytaj jakąś książkę czy coś..

[garden_d]

Napisane przez nadia2207

Załączam jeszcze raz inne zdjęcia 'przed' i 'po'. Teraz mam nadzieję już wyraźnie widać jaka mi oponka urosła Przytyłam jakieś 10 kg.

Co do BMI to jesteście przesiąknięte manią odchudzania i media was karmią, że tylko chude jest piękne, co jest smutne badania pokazują, że posiadanie lekkiej nadwagi takiej jaką ja mam, jest o wiele zdrowsze. Pokazałam wam artykuły, nic nie zmyśliłam. Oczywiście wszyscy tylko o odchudzaniu bo na tym kasę robią. Co więcej, bodajże w Men's Health było, że przeprowadzono badanie wiążące obwód w udzie i długość życia. Wyszło, że najdłużej żyją ludzie, którzy mają w udzie 60-65 cm obwodu. Pewnie większość tutaj ma cos ok. 55 i uważa, że to dużo, ale tak naprawdę to nie wygląda fajnie :/ kobieta powinna mieć trochę udka

Prawda jest taka, że faceci, z którymi się spotykałam zawsze chwalili moją figurę i mówili, że nie lubią wiecznie zakompleksionych i odchudzających się kobiet, tylko wolą kobiety właśnie z małym sadełkiem, które kochają swoje ciało, i przynajmniej nie obijają się o ich kości

Co do mojej sprawności to jest z nią bardzo dobrze. Dla tych, które nie widziały tłuściutkiej tancerki - proszę bardzo: http://wstaw.org/h/ff3c70f4947/

Szkoda, że nie możemy się przenieść w czasie i zobaczyć jak świetnie wpływa Twoja waga na Twoje zdrowie. Za parę/paręnaście lat zmienisz zdanie, chyba że wtedy wymyślisz inne usprawiedliwienie na swoje choroby.
Rzeczywiście, wręcz promienieje od Ciebie zdrowiem.
a tak poważnie- otrząśnij się. Nie chodzi tu o manię odchudzania, ale szczerze mówiąc ja nie spotkałam chłopaka, który chwaliłby nadwagę/otyłość. Z resztą, to najmniejszy problem.

[preetamsingh]

Napisane przez nadia2207

Hej

Zawsze byłam dość szczupła, ale ostatnio przez studia mi się trochę przytyło. Śniadań raczej nie jadam, czasem biorę na uczelnię 2-3 bułki z serem żółtym i majonezem i jem ok 12. Międzyczasie wyskoczę na coś do Maca, ale nie jem dużo, max 2 cheeseburgery i shake. Jak wracam wieczorem to sobie robię np. spaghetti. Jeszcze jak było ciepło to robiliśmy grilla ze znajomymi i jadłam często karkówkę z piwkiem, ale słyszałam, że od piwa się nie tyje, więc się nie przejmowałam. Czasem przed snem zamawiałam pizzę, bo byłam strasznie głodna i czasem do tego piwko.

Tak wygląda mniej więcej moja dieta, wiem, że nie jest idealna. Ale nie jem dużo i nie wiem dlaczego przytyłam... nie rozumiem tego...

Mam 1.73 m i ważę 82 kg, więc chyba nie jest źle? Przynajmniej moje BMI mieści się w normie więc chyba mogę być spokojna

Ostatnio rozmawiałam z instruktorką tańca brzucha (zawsze o tym marzyłam!) i powiedziała mi, że mam słodki brzuszek i że bym się nadawała, tylko musiałabym przytyć parę kilo jeszcze. Co o tym myślicie? Powinnam się skusić? Może ktoś mi doradzić jakąś dietę, co jeść?

Zamieszczam też moje fotki przed i po przytyciu dla porównania.

Dziękuję z góry za pomoc

no dajcie spokój, mi tu trollem zalatuje.

Dziewczyno mowisz, ze mamy mania odchudzania, i ze ludzie pulchniejsi żyją dłużej - nie wiem, może i tak, ale ... bez przesady.
Dieta którą opisujesz - śmieciowe żarcie, McDonald's - litości
Nie chodzi o to, żeby przeginać w jedna czy w druga stronę, ale na takim pożywieniu daleko nie zajedziesz (szczerze mówiąc, gdybym tak baaardzo chciała przytyć pare kilogramów, to raczej zwiększyłabym sobie po prostu porcje, bez rzucania się na fastfoody.)

Oczywiście-są faceci, którym pulchniejsze kobietki sie podobają (różne są gusta), ale taki sposób odżywiania na dłuższą metę może Ci zaszkodizć (niedobory witamin, itp.).
Piszesz, że nie jadasz śniadań - to bardzo źle, w ogóle w Twojej diecie nie widzę owoców i warzyw, same niezdrowe tłuszcze i fastfoody. Zastanów się, czy dieta made by McDonald's na pewno jest dla Ciebie. No chyba, że chcesz wyglądać tak http://www.coolbuddy.com/jokes/Mcdonald.htm

Polecam, obejrzyj sobie na youtube film pt. Super size me

[nadia2207]

Już nie jem tak niezdrowo, więc nie piszcie, że grożą mi jakieś choroby bo to nieprawda. jem dużo owoców i witamin mi nie brakuje.
A to, że sadełko zostało po rozpustnym trybie życia to swoją drogą

Co do badań to naukowcy przeprawadzają bardzo różne dziwne badania, więc nie wiem skąd to zdziwienie

Któraś napisała, że nie zna chłopaka, który chwaliłby nadwagę/otyłość. po pierwsze to są dwie różne rzeczy... ja mam lekką nadwagę. I chyba oczywiste jest że facet nie powie 'lubię twoją nadwagę' tylko raczej 'podobają mi się twoje kobiece kształty'. Ehhh no masakra jak czytam to co piszecie...