Dobre cienie

[Kashmire]

Witam!
mam pytanko, chciałabym kupić jakieś dobre cienie, jednak potrzebuje porady, aż tak się na tym nie znam patrzyłam na INGLOTA, SEPHORE? co sądzicie?
Pozdrawiam!

[arrachnee]

sądzimy, że należy zajrzeć do katalogu KWC

[Immolation]

Dużo dziewczyn poleca pigmenty MACa

[frywolna franka]

Ja polecę prasowane cienie MACa.

[SiSleyS]

Napisane przez arrachnee

sądzimy, że należy zajrzeć do katalogu KWC

[nieprzytomna]

Nie ma definicji dobrych cieni. Dla jednego dobre są te, a dla innego tamte Zależy jaką lubisz intensywność i czego oczekujesz od cienia.
Tak jak dziewczyny piszą - zajrzyj do katalogu KWC

[giancarla]

Sprecyzuj na czym Ci zależy: na bogatej gamie szalonych kolorów, na naturalnym efekcie na co dzień? Mat czy perła? Prasowane, kremowe, a może sypkie?
A później, tak jak dziewczyny radzą, lektura KWC i zakupy

I jedna podstawowa rada: najpierw warto zaopatrzyć się w bazę pod cienie. Z nią każdy kolor na powiece trwalszym jest

[Kashmire]

Przepraszam, jestem nowa, nie wiedzialam o tym KWC
Nie mam jakiś wymagań, mogą być szalone kolorki i jakieś naturalne też lubie perłowe oraz takie z lekkim brokacikiem byle były dobre baze już posiadam
Mam jeszcze jedno pytanko, czy jest w internecie jakaś strona na której można kupić właśnie kosmetyki z INGLOTA itp? bo przeszukałam już necik, ale nie widze...
pozdrowionka

[żurawinka]

Niestety tylko w realu można kupić.

[nieprzytomna]

Napisane przez żurawinka

Niestety tylko w realu można kupić.

No i jeszcze na Allegro

[SabinaD]

A ja polecam cienie revlona paletka 4 kolorow rewelacja

[marga_zg]

A jakiej firmy cienie mają mocne, intensywne kolory? Bo jak na razie na wielu sie zawiodłam. I jeszcze żeby kosmetyki tej firmy byly do kupienia w polskich sklepach ;p i nie chodzi mi o allegro

[blackswan]

Mac posiada ogromna palete soczystych barw...
Jego alternatywa, jak i rowniez nasza rodzima firma jest Inglot...
I kilka razy tansza...

[marga_zg]

Napisane przez blackswan

Mac posiada ogromna palete soczystych barw...
Jego alternatywa, jak i rowniez nasza rodzima firma jest Inglot...
I kilka razy tansza...

Inglota już próbowałam... kolory ładne ale intensywność
A próbowała któraś z was cieni Pierre Rene?

[frywolna franka]

Napisane przez blackswan

Mac posiada ogromna palete soczystych barw...
Jego alternatywa, jak i rowniez nasza rodzima firma jest Inglot...
I kilka razy tansza...

heh, ale niestety dla mnie kilka razy gorsza. Co z tego że paletę kolorów mają przeolbrzymią i przepiękną...
Jak nakładam na powiekę cienie MACa to wiem, że taki kolor tam będzie do demakijażu - nie wyblaknie, nie wypłowieje, kolor będzie taki sam. Z Ingolota miałam wiele cieni, w tej chwili zostawiłam tylko jakiś żółty ze starej serii i matowy beżowy, bo się świetnie sprawdza jako kolor bazowy pod inne cienie.

[SiSleyS]

U mnie ostatnio to jedynie trzymają się cienie Smashbox z paletki Fusion Eye Shadow & Blush, przez cały dzień i noc, wytrzymały też na Karaibach.
Znacie cienie które są nie do zdarcia? Bo nawet osławiony MAC miał opinie, że nie za trwały

Nie wiem dlaczego np. Chanel, kiedyś ideał, zaczął się z czasem zbierać A bazy nie będę używać bo mi się nie chce. Jak kupuję cienie do powiek to wymagam by się trzymały 12h i koniec kropka
Jakoś Smashbox potrafi się świetnie trzymać a cała reszta już gorzej (nie wliczając sypkich cieni które są raczej wytrzymałe)

[ahba2]

Napisane przez SiSleyS

U mnie ostatnio to jedynie trzymają się cienie Smashbox z paletki Fusion Eye Shadow & Blush, przez cały dzień i noc, wytrzymały też na Karaibach.
Znacie cienie które są nie do zdarcia? Bo nawet osławiony MAC miał opinie, że nie za trwały

Nie wiem dlaczego np. Chanel, kiedyś ideał, zaczął się z czasem zbierać A bazy nie będę używać bo mi się nie chce. Jak kupuję cienie do powiek to wymagam by się trzymały 12h i koniec kropka
Jakoś Smashbox potrafi się świetnie trzymać a cała reszta już gorzej (nie wliczając sypkich cieni które są raczej wytrzymałe)

Ja osobiście polecam pigmenty jak i cienie prasowane MAC'a a przed tym baze utrwalającą , albo (co moze być dziwne) cieni INGLOTA ale tylko z wczesniejsza baza-która zreszta również z INGLOTA jest tania, a naprawde bardzo pomaga. Mówię to z doświadczenia, gdyż nie raz jak miałam takie własnei cienie, makijaż trzymał sie jeszcze na poprawiny gdy szłam na wesele

[SiSleyS]

Ja wiem, że baza załatwi problem... tyle, że ja nie chcę jej używać. Szkoda mi skóry wokół oczu.

[ahba2]

Napisane przez SiSleyS

Ja wiem, że baza załatwi problem... tyle, że ja nie chcę jej używać. Szkoda mi skóry wokół oczu.

Najnowsza baza MAC'a posiada minerały, nie niszczy ani nie wysusza skóry. Zresztą same cienie też świetnie się trzymają

[giancarla]

Napisane przez SiSleyS

Ja wiem, że baza załatwi problem... tyle, że ja nie chcę jej używać. Szkoda mi skóry wokół oczu.

Baza niszczy skórę? No to umarł w butach

[SiSleyS]

Napisane przez giancarla

Baza niszczy skórę? No to umarł w butach

To znaczy nie uważam, że baza zmasakruje skórę pod oczami

Nie wiem dokładnie jak to jest. Z tego co wyczytałam jedna z wizażanek skarżyła się na wysuszenie skóry po używaniu bazy pod cienie.
Natomiast ja nie chcę używać bazy bo to znowu kolejna rzecz która jednak trochę 'maltretuje' tę delikatną część twarzy... Uważam też, że cienie po to są by się trzymały na oku. Dodawać też do porannego rytuału kolejny kosmetyk kompletnie mi się nie chce

[Kashmire]

Gdzie można kupic te cienie MAC'a?

[giancarla]

Napisane przez SiSleyS

To znaczy nie uważam, że baza zmasakruje skórę pod oczami

Nie wiem dokładnie jak to jest. Z tego co wyczytałam jedna z wizażanek skarżyła się na wysuszenie skóry po używaniu bazy pod cienie.
Natomiast ja nie chcę używać bazy bo to znowu kolejna rzecz która jednak trochę 'maltretuje' tę delikatną część twarzy... Uważam też, że cienie po to są by się trzymały na oku. Dodawać też do porannego rytuału kolejny kosmetyk kompletnie mi się nie chce

Ok, doskonale rozumiem Twój punkt widzenia Ja sama muszę przyznać, że nie lubię bazy. To swego rodzaju zło konieczne, jeśli w ogóle chcę mieć makijaz oczu. A zdecydowanie chcę, potrzebuję, to dla mnie podstawa dobrego wyglądu i samopoczucia. Więc męczę się z bazami i przyznam, że o 6 rano nieraz klnę na Lumene albo Virtual
To jak z demokracją... marny system, ale lepszego nie wymyślono

[SiSleyS]

Napisane przez giancarla

Ok, doskonale rozumiem Twój punkt widzenia Ja sama muszę przyznać, że nie lubię bazy. To swego rodzaju zło konieczne, jeśli w ogóle chcę mieć makijaz oczu. A zdecydowanie chcę, potrzebuję, to dla mnie podstawa dobrego wyglądu i samopoczucia. Więc męczę się z bazami i przyznam, że o 6 rano nieraz klnę na Lumene albo Virtual
To jak z demokracją... marny system, ale lepszego nie wymyślono

Gdyby były takie cienie które są jak baza- super wytrzymałe... Dziwne, że tak trudno stworzyć coś takiego.

Giancarla znam cienie w kremie: Shiseido, The Makeup, Hydro-Powder Eye Shadow
Mają mocny połysk i drobinkowy efekt ale za to raz użyłam ich jako bazy pod inne cienie i makijaż oczu wytrzymał cały dzień i jeszcze noc.

To jest jakiś sposób. Zamiast bazy i cieni można użyć takich w kremie. Ale te akurat dają dość mocny efekt

I tak źle, i tak niedobrze