Dziewczyna, która nie wie czego chce?

[Pawel07]

Witam Panie. Niestety, aż wstyd się przyznawać, zawędrowałem na to forum, co niezbyt mi się podoba, ze względu na panująca tu damską atmosferę i czuję się tu nieswojo. Do rzeczy, rozmawiałem o tym z przyjaciółkami i nawet one nie wiedzą co radzić, więc może, któraś z Pań, pomoże w rozwikłaniu zagadki? Mianowicie chodzi o dziewczynę, z którą spotykam się już pewien czas, wszystko się układało aż do czasu. W końcu po poważnej rozmowie na temat braku kontaktu ze mną i "olewania" mnie, powiedziała, że mnie kocha ale nie może ze mną być, bo nie może ale być beze mnie też nie chce. Po usilnych prośbach rozwinięcia tematu niestety nic nie powiedziała. Mógłby ktoś pomóc w zrozumieniu tej dziewczyny? Bardzo mi na tym zależy. Dziękuję bardzo. Pozdrawiam.

[Roisin92]

Napisane przez Pawel07

Witam Panie. Niestety, aż wstyd się przyznawać, zawędrowałem na to forum, co niezbyt mi się podoba, ze względu na panująca tu damską atmosferę i czuję się tu nieswojo. Do rzeczy, rozmawiałem o tym z przyjaciółkami i nawet one nie wiedzą co radzić, więc może, któraś z Pań, pomoże w rozwikłaniu zagadki? Mianowicie chodzi o dziewczynę, z którą spotykam się już pewien czas, wszystko się układało aż do czasu. W końcu po poważnej rozmowie na temat braku kontaktu ze mną i "olewania" mnie, powiedziała, że mnie kocha ale nie może ze mną być, bo nie może ale być beze mnie też nie chce. Po usilnych prośbach rozwinięcia tematu niestety nic nie powiedziała. Mógłby ktoś pomóc w zrozumieniu tej dziewczyny? Bardzo mi na tym zależy. Dziękuję bardzo. Pozdrawiam.

Nie, ja nie rozumiem z jej wypowiedzi nic więcej ponad to, że chce a nie może. Dlaczego nie chciała rozwinąć tematu ?

[Pawel07]

Moja wypowiedź jest tak samo pogmatwana jak właśnie jej "że chce a nie może". Nie wiem dlaczego nie chce o tym porozmawiać, drastycznie zmienia temat, gdy próbuję się dopytywać. Gdy stwierdziłem (choć niepotrzebnie), że lekceważy mnie takim podejściem to się obraziła.

[Mikadoo]

Po ile macie lat?

[Pawel07]

Jesteśmy w wieku uniwersyteckim.

[Melanchton]

Może wiąże się to z faktem, że masz problem z kobietami? Czemuż to nie odpowiada Ci "damska atmosfera", hm?

[peggy7]

Powiedz, że jak Ci nie powie, o co chodzi, to się obrazisz. Na jej poziomie zagrywka.
Powodzenia!

[2016071135]

Chce a nie może - może ma faceta?

[201803290936]

Napisane przez Pawel07

Witam Panie. Niestety, aż wstyd się przyznawać, zawędrowałem na to forum, co niezbyt mi się podoba, ze względu na panująca tu damską atmosferę i czuję się tu nieswojo. Do rzeczy, rozmawiałem o tym z przyjaciółkami i nawet one nie wiedzą co radzić, więc może, któraś z Pań, pomoże w rozwikłaniu zagadki? Mianowicie chodzi o dziewczynę, z którą spotykam się już pewien czas, wszystko się układało aż do czasu. W końcu po poważnej rozmowie na temat braku kontaktu ze mną i "olewania" mnie, powiedziała, że mnie kocha ale nie może ze mną być, bo nie może ale być beze mnie też nie chce. Po usilnych prośbach rozwinięcia tematu niestety nic nie powiedziała. Mógłby ktoś pomóc w zrozumieniu tej dziewczyny? Bardzo mi na tym zależy. Dziękuję bardzo. Pozdrawiam.

Spróbuj z nią poważnie porozmawiać - niech Ci wytłumaczy jakiej natury jest ta poważna przeszkoda. Jeżeli zacznie mylić się w zeznaniach lub nie będzie chciała powiedzieć, to cóż - na tej podstawie musisz podjąć decyzję ile jeszcze czasu i energii chcesz zainwestować w tą znajomość. Uczuć nie da się odwiesić na kołek, więc dobrze się zastanów, czy warto.

[eloi]

Napisane przez Doris1981

Spróbuj z nią poważnie porozmawiać - niech Ci wytłumaczy jakiej natury jest ta poważna przeszkoda. Jeżeli zacznie mylić się w zeznaniach lub nie będzie chciała powiedzieć, to cóż - na tej podstawie musisz podjąć decyzję ile jeszcze czasu i energii chcesz zainwestować w tą znajomość. Uczuć nie da się odwiesić na kołek, więc dobrze się zastanów, czy warto.

Jak wyżej .
Dodatkowo powinno ci pomóc w podjęciu decyzji przypomnienie sobie , czy i jakie emocje pokzaywała ta dziewczyna oznajmiając , że "chce , ale nie może" .
Foch na próbę dowiedzenia się , o co chodzi , nie bardzo pokazuje , by rzeczywiście była zainteresowana wejściem w poważną relację z Tobą , Autorze wątku - ale to moim zdaniem .

[eos50]

Napisane przez Pawel07

Witam Panie. Niestety, aż wstyd się przyznawać, zawędrowałem na to forum, co niezbyt mi się podoba, ze względu na panująca tu damską atmosferę i czuję się tu nieswojo. Do rzeczy, rozmawiałem o tym z przyjaciółkami i nawet one nie wiedzą co radzić, więc może, któraś z Pań, pomoże w rozwikłaniu zagadki? Mianowicie chodzi o dziewczynę, z którą spotykam się już pewien czas, wszystko się układało aż do czasu. W końcu po poważnej rozmowie na temat braku kontaktu ze mną i "olewania" mnie, powiedziała, że mnie kocha ale nie może ze mną być, bo nie może ale być beze mnie też nie chce. Po usilnych prośbach rozwinięcia tematu niestety nic nie powiedziała. Mógłby ktoś pomóc w zrozumieniu tej dziewczyny? Bardzo mi na tym zależy. Dziękuję bardzo. Pozdrawiam.

Dziewczyna, która nie wie czego chce, to norma, a nie odstępstwo. Zostałeś złapany w pułapkę własnych uczuć. Tobie zależy, a jej nie. Odkryłeś się, a ona to wykorzystuje myśląc, że ma kontrolę na Tobą i Twoimi uczuciami. Odwróć pułapkę!!! Złap ją. Nie pytaj, nie drąż tematu, nie obrażaj się tylko zrób jej psikusa i uszanuj jej wolę. Oświadcz jej, że jak zechce pogadać, to zawsze jesteś gotowy i zamilknij na długi czas. Zacznij ją olewać i pokaż jej wszelkimi możliwymi sposobami, że możesz bez niej żyć i świetnie sobie radzisz. Jeśli faktycznie Cię kocha, to wróci choćby po to, żeby pogadać. A wtedy nie zmieniaj swojego stanowiska do momentu, aż nie dowiesz się o co chodzi, bo wcale nie musi chodzić o innego faceta.

Napisane przez Melanchton

Może wiąże się to z faktem, że masz problem z kobietami?

Konkretnie z jedną kobietą i do tego taką, która sama ma ze sobą problemy.

Napisane przez Melanchton

Czemuż to nie odpowiada Ci "damska atmosfera", hm?

Bo może intuicyjnie czuje, że wcześniej, czy później zostanie zlinczowany?

[Madzialenka_21]

Napisane przez Pawel07

Moja wypowiedź jest tak samo pogmatwana jak właśnie jej "że chce a nie może". Nie wiem dlaczego nie chce o tym porozmawiać, drastycznie zmienia temat, gdy próbuję się dopytywać. Gdy stwierdziłem (choć niepotrzebnie), że lekceważy mnie takim podejściem to się obraziła.

A dlaczego niepotrzebnie? Właśnie bardzo potrzebnie, bo to prawda. Dziewczyna nie tylko Cię lekceważy, ale jest wobec Ciebie nieuczciwa. I to Ty masz tutaj prawo do obrażania się. Pominę już fakt, że dziewczyna zachowuje się jak rozkapryszone dziecko i jesli juz na wstępie nie stac jej ne szczerość wobec Ciebie to raczek kiepsko rokuje to na przyszłość.

[platekrozy]

Wiek uniwersytecki czyli co najmniej 19-20 lat,a nie potraficie rozmawiać?
Ona że bawi się w gierki,a Ty,że nie pocisnąłeś dlaczego.
Skoro chce,a nie może to albo ma faceta albo ma dziecko i nie chce mieć faceta albo ma inne problemy,które powodują że nie może z Tobą być.

[Noa_]

Powiedz, że jest Ci przykro, ale musisz uszanować tą sytuację. Nie chcesz naciskać, bo widzisz, jak ona na to reaguje. I odejdź. Zajmij się swoimi sprawami. Nie pisz, nie dzwoń, bądź neutralny. Jeśli jej zależy, to sama do Ciebie przybiegnie.

Inna kwestia - to czy chcesz być z kobietą,która odstawia takie gierki - niedojrzałą.

[chwast]

uslyszalam identyczny tekst ze strony faceta i do dzis pojecia nie mam co to mialo znaczyc

[Pawel07]

Napisane przez Melanchton

Może wiąże się to z faktem, że masz problem z kobietami? Czemuż to nie odpowiada Ci "damska atmosfera", hm?

Chodzi o to, że jest to forum prokobiece. Dziękuję Wam bardzo za szybkie i szczere odpowiedzi. Rzeczywiście, jej postawa jest na prawdę dziecinna. Pozostanę w neutralnym stosunku do Niej, jeśli nic się nie zmieni, to dam sobie spokój. Dziękuję Wam bardzo.

[Skaza4]

A próbowałeś rozmawiać z jej przyjaciółkami ? Może dziewczyna jest skryta w sobie, może coś ją blokuje. Może się boi, nie chce zostać skrzywdzona. Może spotkało ją w życiu coś złego, może ktoś ją skrzywdził, była molestowana czy zgwałcona. Może ktoś jej broni być z Tobą, zastrasza, grozi jej. Różne mogą być powody takiego jej zachowania. A może ona poprostu potrzebuje czasu, wyrozumiałości i Twojego ciepła ?
Rozmawiałeś ze swoimi przyjaciółkami, to teraz spróbuj porozmawiać z jej, zapytaj się ich czy może znają przyczynę takiego jej zachowania. Powiedz, że martwi Cię to i chciałbyś jej jakoś pomóc, skoro Ci zależy na niej

[201803290936]

Napisane przez Skaza4

A próbowałeś rozmawiać z jej przyjaciółkami ? Może dziewczyna jest skryta w sobie, może coś ją blokuje. Może się boi, nie chce zostać skrzywdzona. Może spotkało ją w życiu coś złego, może ktoś ją skrzywdził, była molestowana czy zgwałcona. Może ktoś jej broni być z Tobą, zastrasza, grozi jej. Różne mogą być powody takiego jej zachowania. A może ona poprostu potrzebuje czasu, wyrozumiałości i Twojego ciepła ?
Rozmawiałeś ze swoimi przyjaciółkami, to teraz spróbuj porozmawiać z jej, zapytaj się ich czy może znają przyczynę takiego jej zachowania. Powiedz, że martwi Cię to i chciałbyś jej jakoś pomóc, skoro Ci zależy na niej

Ale to przed nim, jako potencjalnym partnerem również musi się otworzyć, a nie tylko przed koleżankami. Do tanga trzeba dwojga. "Rozmawiaj z jej koleżankami" - dziewczyna się o to może nieźle wkurzyć (na 100% tak będzie jak jeszcze w dodatku zacznie dramatyczne "martwię się o nią"), a po drugie facet może usłyszeć 10 teorii, z czego 8 może być nieprawdziwych, a dwie prawdziwe tylko w połowie. Niedobra rada wg mnie.

[Skaza4]

Ale czasem łatwiej jest tak dziewczynie zwłaszcza kiedy z jakichś przyczyn nie może się przed nim otworzyć

[201803290936]

Napisane przez Skaza4

Ale czasem łatwiej jest tak dziewczynie zwłaszcza kiedy z jakichś przyczyn nie może się przed nim otworzyć

Tak, a koleżanki na pewno wiedzą, że ktoś ją zgwałcił / molestował i co jeszcze? Takich rzeczy się nikomu nie mówi, a jak już człowiek się przełamie to wybiera jedną, jedyną osobę i mówi w wielkim sekrecie, a nie na zasadzie "jak kiedyś ktoś przyjdzie do Ciebie popytać o mnie i moje problemy, to jasne - mów śmiało".

Jeżeli teraz się nie potrafi otworzyć - wątpię, czy o to akurat chodzi w tym przypadku - to co będzie w związku? Chłopak się zamęczy domyślając się co jej jest tym razem.

[eos50]

Napisane przez Pawel07

Rzeczywiście, jej postawa jest na prawdę dziecinna. Pozostanę w neutralnym stosunku do Niej, jeśli nic się nie zmieni, to dam sobie spokój. Dziękuję Wam bardzo.

Najrozsądniejsze wyjście.
Będzie chciała, to pogada, jak nie będzie, to niech spada.

[andzia1989r]

Napisane przez Doris1981

Spróbuj z nią poważnie porozmawiać - niech Ci wytłumaczy jakiej natury jest ta poważna przeszkoda. Jeżeli zacznie mylić się w zeznaniach lub nie będzie chciała powiedzieć, to cóż - na tej podstawie musisz podjąć decyzję ile jeszcze czasu i energii chcesz zainwestować w tą znajomość. Uczuć nie da się odwiesić na kołek, więc dobrze się zastanów, czy warto.

Dokładnie tak.

[TheKey]

Może nie chce z tobą być, ale nie potrafi powiedzieć tego wprost, bo nie chce cię zranić.

[lynyrdskynyrd]

A jak dla mnie to pies ogrodnika - sama nie zje a drugiemu nie da. Może wynika to z tego że jest do Ciebie przywiązana? Jeżeli nie potrafi się zdecydować - olej ją.

[201803290936]

Napisane przez TheKey

Może nie chce z tobą być, ale nie potrafi powiedzieć tego wprost, bo nie chce cię zranić.

Całkiem możliwe.