Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-07-27, 14:49   #1
kawaii
Przyczajenie
 
Avatar kawaii
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17

Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!


Witam,

Piszę, żeby się poradzić, co Waszym zdaniem najlepiej zrobić w takiej sytuacji:

Mam 160 cm wzrostu i zawsze czułam się bardzo dobrze ważąc 50-51 kg. W ciągu ostatnich 3 lat przytyłam kilka kg, a niedawno osiągnęłam poziom alarmowy (dla mnie) 55 kg. Wiem, że dla osób mających poważne problemy z nadwagą to może brzmieć zabawnie, ale ja naprawdę się z tym źle czuję. Jestem raczej szczupła, ale te dodatkowe kilogramy brzydko osadziły się na brzuchu i pupie, przez to czuję się nieatrakcyjna

Chciałabym powrócić do dawnego wyglądu (czyli schudnąć ok. 4-5 kg), tylko właśnie pytanie jak to zrobić. Kiedyś próbowałam diety South Beach, ale trochę mnie zniechęciły skomplikowane przepisy na posiłki, no i pierwsze dwa tygodnie, gdzie prawie codziennie zaleca się jedzenie jakiegoś substytutu jajka (?). Zresztą prawdziwych jajek też bym nie dała rady jeść codziennie. Próbowałam też "zdrowo", czyli przez zmianę stylu życia, zaczęłam chodzić na aerobik 2x w tygodniu, przestałam jeść słodycze, nie objadam się i jem dużo owoców i warzyw i nic. Ćwiczenia pomagają na ładniejszą sylwetkę, ale waga ani drgnie. Czasami spada do 54 kg, ale tłuszcz w "miejscach strategicznych" pozostaje. Chciałabym zdecydować się na jakąś dietę i myślałam o kopenhaskiej, ale opinie na ten temat są mieszane... Dietetycy stanowczo odradzają, a dziewczyny, które ją stosowały piszą o omdleniach, wypadających włosach itp. Mam też możliwość zdobycia meridii, ale słyszałam, że ma dużo skutków ubocznych, poza tym boję się, żeby nie rozregulować sobie na zawsze metabolizmu albo nie mieć potem problemów hormonalnych. Coś drastyczniejszego jednak muszę zastosować, bo na te kilka odłożonych kg nie działa ani ruch ani racjonalne odżywianie. No i jak uniknąć efektu jo-jo...

Może macie jakieś sprawdzone sposoby? Będę wdzięczna za wszelkie pomysły.

Pozdrawiam!

PS Osoby, które czytały mój wpis na innym forum z góry przepraszam, że się powtarzam, ale tam nikt nie miał żadnych propozycji
kawaii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-27, 15:55   #2
aniulla
Przyczajenie
 
Avatar aniulla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

droga kawaii.
mam ten sam problem co Ty. Jakieś 2 lata temu przytyłam ponad 10 kg co prawda z wagi 44.5 przy wzroscie 168 ale dla mnie to tragedia. Wszyscy mowia ze wygladam o niebo lepiej ale ja wiem swoje.
Jakis rok temu bylam na diecie kopenhaskiej na ktorej schudlam wtedy 5kg i mimo złych opinii na jej temat ja czulam sie świetnie a to pewnie za sprawa powrotu do poprzedniej sylwetki. Moim najwiekszym wariactwem po zakonczeniu diety byl "skok na lodowke" wiec bardzo szybko spowrotem przybrałam na wadze.
Dziś po 1.5 roku prob zrzucenia kiogramow w inny sposob jestem na 4 dniu kopenhaskiej- czuje sie swietnie mam juz 2,8 kg mniej jestem w stanie ćwiczyć,nie mam podkrażonych oczu, nie mdleje, nie mam zawrotów głowy, cera tez nie zmienila wygladu
Zdaje sobie sprawe ze w te 2,8kg to narazie tylko woda ale tak jest na każdej diecie. każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na tak małą ilość kalorii ja mam to szczęśćie że im mniej jem tym lepiej się czuje zarówno psychicznie jak i fizycznie..tym razem po zakonczeniu diety kopenhaskiej zamierzam jadac ok 800kal dziennie i powolutku zwiększać liczbe kalorii aby nie doprowadzic do efektu jojo (moja siostra tak wlasnie zrobila i bilans jest nastepujacy na kopenhadze -5kg po kopenhadze zwiekszajac powoli liczbe kal -8kg wage ta utrzymuje od 2 lat)

dlatego ja właśnie polecam diete kopenhaska dla uzyskania szybkich efektow a nie oszukujmy sie ze kazdemu zalezy na jaknajszybszych wynikach naszych trudów. Nie można jednak zapominac o ćwiczeniach i w trakcie tej diety powinno sie koniecznie przyjmować witaminy.
Pozdrawiam
aniulla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-27, 16:06   #3
ratta
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 553
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Nie stosuj kopenhaskiej. Rzucisz się poźniej na lodówke. Ja stosowałam podobną dietę i później zaczęłam jeść jeszcze więcej i kilogramy wróciły z nadwyżką. Wprawdzie małą, ale ja ogólnie nie za dużo ważę.

Ja proponuję najprościej - 1200 kcal przez 2 tyg, 1000 przez kolejne 2. Bez słodyczy i tłustych posiłków. Dużo warzyw, mniej owoców.
Do tego dużo sportu. Nie ma siły, musi coś zejść.

Później bym wychodziła z tej diety zwiększając tygodniowo o 100 kcal. Ja tak schudlam 4 kg z 46 do 42 przy 158 cm, a i tak było mi trudniej bo nadwagi nie miałam.
ratta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-27, 17:11   #4
Akane
Zakorzenienie
 
Avatar Akane
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

A nie stosujesz przypadkiem tabletek antykoncepcyjnych? Mają one tendencję do zatrzymywania wody w organiźmie, przez co się "puchnie" - a to ma swoje odzwierciedlenie w wadze i sylwetce.
Akane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-27, 17:46   #5
kawaii
Przyczajenie
 
Avatar kawaii
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Dzięki za odpowiedzi!!!

Co do tabletek - stosowałam je ponad rok temu i faktycznie to był jeden z czynników przyrostu wagi. Niestety po tym, jak przestałam brać, waga wcale nie wróciła do poprzedniej...

Co do kopenhaskiej - trochę się waham. W zasadzie zaplanowałam sobie, że zacznę od jutra, kupiłam nawet odpowiednie produkty, ale... Mam dość intensywny okres w pracy, więc nie za bardzo mogę sobie pozwolić na osłabienie (oczywiście nie musi ono nastąpić, ale nigdy nic nie wiadomo). Z drugiej strony nie mogę już na siebie patrzeć i nie mam się w co ubrać, bo nie mieszczę się w stare ubrania... Wiem też, że łatwo jest po tej diecie wrócić do poprzedniej wagi. Sposób z kontrolowaniem kalorii jest na pewno bardzo dobry, tylko musiałabym się nauczyć je liczyć, bo nigdy tego nie robiłam Można pewnie też spróbować po tej diecie zmienić nawyki żywieniowe, tylko nie wiem na jakie, bo nie wydaje mi się, żebym miała jakieś szczególnie niezdrowe... Kiedyś było tak, że jadłam "normalnie", na śniadanie kanapki, potem tradycyjny polski obiad, no i jeszcze kolację i ważyłam 50 kg... Ciekawe, czy kiedyś jeszcze tak będzie...

Jeszcze do jutra pomyślę nad tą kopenhaską
kawaii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-27, 18:53   #6
aniulla
Przyczajenie
 
Avatar aniulla
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

och obawiam sie ze tak juz nigdy nie bedzie, też nad tym ubolewam
ja po kopenhaskiej zamierzam sie skupic na zielonych warzywach bo maja najmniej kal, owoce jaknajrzadziej o tu z kolei duzo cukru, wierze ze mi sie uda bo mam dość borykania sie z waga.
Do niczego nie namawiam jednak gdybyś się źle czuła to zawsze możesz przestać, ale z drugiej strony czy warto ryzykowac???tego juz nie wiem..
POWODZENIA!
aniulla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-27, 20:00   #7
kawaii
Przyczajenie
 
Avatar kawaii
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Aniulla, Tobie też życzę powodzenia i sukcesów na kopenhaskiej!

Ja chyba jednak nie będę ryzykować, przy tych upałach i mnóóóóóóstwie pracy boję się, że mój organizm może nie wytrzymać. Zresztą chyba muszę jeszcze trochę poczytać więcej o żywieniu i znaleźć optymalną zmianę odżywiania. Przymierzam się trochę do South Beach albo Montignaca, ale muszę jeszcze pomyśleć, bo z niektórymi rzeczami będzie ciężko (np. rezygnacja z chleba...).

Na razie postanowiłam:
1. Nadal nie jeść słodyczy
2. Ćwiczyć codziennie
3. Nie jeść po 20-tej
4. Uważać na kaloryczność posiłków

Na początek spróbuję wytrwać 2 tygodnie. Pierwszy raz zważę się za tydzień, bo na razie to zbyt dołujące.

Obecna waga: 55,5 kg (znowu wzrosła, jakim cudem??? ) Cel do końca sierpnia: 51 kg.

Jeśli się nie uda, to od września startuję na poważnie z bardziej radykalnymi dietami.
kawaii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-07-27, 20:33   #8
Marisa
Raczkowanie
 
Avatar Marisa
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 404
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Cytat:
Napisane przez kawaii
Dzięki za odpowiedzi!!!

Co do tabletek - stosowałam je ponad rok temu i faktycznie to był jeden z czynników przyrostu wagi. Niestety po tym, jak przestałam brać, waga wcale nie wróciła do poprzedniej...

Co do kopenhaskiej - trochę się waham. W zasadzie zaplanowałam sobie, że zacznę od jutra, kupiłam nawet odpowiednie produkty, ale... Mam dość intensywny okres w pracy, więc nie za bardzo mogę sobie pozwolić na osłabienie (oczywiście nie musi ono nastąpić, ale nigdy nic nie wiadomo). Z drugiej strony nie mogę już na siebie patrzeć i nie mam się w co ubrać, bo nie mieszczę się w stare ubrania... Wiem też, że łatwo jest po tej diecie wrócić do poprzedniej wagi. Sposób z kontrolowaniem kalorii jest na pewno bardzo dobry, tylko musiałabym się nauczyć je liczyć, bo nigdy tego nie robiłam Można pewnie też spróbować po tej diecie zmienić nawyki żywieniowe, tylko nie wiem na jakie, bo nie wydaje mi się, żebym miała jakieś szczególnie niezdrowe... Kiedyś było tak, że jadłam "normalnie", na śniadanie kanapki, potem tradycyjny polski obiad, no i jeszcze kolację i ważyłam 50 kg... Ciekawe, czy kiedyś jeszcze tak będzie...

Jeszcze do jutra pomyślę nad tą kopenhaską

Dziewczyny błagam tylko nie kopenhaska poczytajcie co piszą te które się na niej odchudzały kilka z nich wylądowało w szpitalu.Ja osobiście polecam SB
__________________
Marisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-28, 00:23   #9
Akane
Zakorzenienie
 
Avatar Akane
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Cytat:
Napisane przez kawaii
Aniulla, Tobie też życzę powodzenia i sukcesów na kopenhaskiej!

Ja chyba jednak nie będę ryzykować, przy tych upałach i mnóóóóóóstwie pracy boję się, że mój organizm może nie wytrzymać. Zresztą chyba muszę jeszcze trochę poczytać więcej o żywieniu i znaleźć optymalną zmianę odżywiania. Przymierzam się trochę do South Beach albo Montignaca, ale muszę jeszcze pomyśleć, bo z niektórymi rzeczami będzie ciężko (np. rezygnacja z chleba...).

Na razie postanowiłam:
1. Nadal nie jeść słodyczy
2. Ćwiczyć codziennie
3. Nie jeść po 20-tej
4. Uważać na kaloryczność posiłków

Na początek spróbuję wytrwać 2 tygodnie. Pierwszy raz zważę się za tydzień, bo na razie to zbyt dołujące.

Obecna waga: 55,5 kg (znowu wzrosła, jakim cudem??? ) Cel do końca sierpnia: 51 kg.

Jeśli się nie uda, to od września startuję na poważnie z bardziej radykalnymi dietami.
Kawaii, jeśli po odstawieniu tabletek waga nie wróciła do poprzedniej, to lepiej nie eksperymentuj z radykalnymi dietami. Możesz sobie po ich zakończeniu zafundować "jo-jo". Najwidoczniej wraz z wiekiem zaczął Ci się nieco zmieniać metabolizm, stosowanie nierozsądnych diet (a taką jest np. Kopenhaska) może go jeszcze bardziej rozstroić.

Moja rada:
1) Uzbrój się w cierpliwość (wiem, że nie jest łatwo)
2) Unikaj słodyczy, ziemniaków, białego pieczywa
3) Jedz kilka małych posiłków dziennie, o stałych porach
4) Pij dużo wody
5) Ostatni posiłek jedz na 3-4 godziny przed snem
6) Dużo się ruszaj
7) Pamiętaj, że waga wzrasta na kilka dni przed okresem - nie ma co się wówczas ważyć, bo tylko się człowiek frustruje

Po miesiącu stosowania się do powyższych zasad na pewno nauważysz różnicę. Może będzie to kilogram, może troszkę mniej, ale waga ruszy w dół Wiem, bo sama dzięki tej metodzie schudłam ładnych kilka kilogramów. Potem niestety wpadłam na "genialny" pomysł drastycznych diet (chciałam chudnąć szybciej). Rozwaliłam sobie metabolizm i z trudem wróciłam do jako takiej normy. Teraz znowu przestrzegam tych zasad i jest lepiej
Akane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-28, 08:28   #10
kawaii
Przyczajenie
 
Avatar kawaii
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Akane, dzięki za wskazówki! Rzeczywiście najważniejsze to chyba uzbroić się w cierpliwość. Koniecznie muszę zrezygnować z białego pieczywa (ach, te pyszne świeże bułeczki na śniadanie...), bo możliwe, że jest to jedna z przyczyn stałego wzrastania wagi. Często w drodze do pracy kupuję sobie kanapkę w białej długiej bułce... Teraz już tylko ciemne pieczywo albo muesli! Polecasz może coś jako zdrowe przekąski między głównymi posiłkami?

Mam nadzieję, że stosowanie tych kilku zasad też na mnie podziała Czasami ciągnie mnie, żeby zrobić coś radykalnego, bo wiadomo, jest lato, dziewczyny na ulicach pokazują piękne brzuchy, a ja mam do pokazania tylko nieestetyczną oponkę... Ale zdrowie jest najważniejsze, więc na razie wybieram konsekwencję w trzymaniu się tych zasad.

Smutne, że z wiekiem faktycznie spowalnia się metabolizm. Zastanawiam się tylko jak to robią niektóre szczupłe 30-40 latki, że tak dobrze wyglądają...
kawaii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-28, 08:39   #11
Akane
Zakorzenienie
 
Avatar Akane
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Cytat:
Napisane przez kawaii
Akane, dzięki za wskazówki! Rzeczywiście najważniejsze to chyba uzbroić się w cierpliwość. Koniecznie muszę zrezygnować z białego pieczywa (ach, te pyszne świeże bułeczki na śniadanie...), bo możliwe, że jest to jedna z przyczyn stałego wzrastania wagi. Często w drodze do pracy kupuję sobie kanapkę w białej długiej bułce... Teraz już tylko ciemne pieczywo albo muesli! Polecasz może coś jako zdrowe przekąski między głównymi posiłkami?
Ja wszamiam owoce (póki są) albo jogurty / serki homogenizowane (np. Danio Light). Trochę to mało, ale w taki upał zasadniczo nie chce się jeść. Można też wkroić sobie pomidora do serka wiejskiego, na pewno jest to bardziej sycąca przekąska niż jogurt

Cytat:
Napisane przez kawaii
Mam nadzieję, że stosowanie tych kilku zasad też na mnie podziała Czasami ciągnie mnie, żeby zrobić coś radykalnego, bo wiadomo, jest lato, dziewczyny na ulicach pokazują piękne brzuchy, a ja mam do pokazania tylko nieestetyczną oponkę... Ale zdrowie jest najważniejsze, więc na razie wybieram konsekwencję w trzymaniu się tych zasad.
Popieram Ja już mam nauczkę, wiem dokąd prowadzi takie "chcę być chuda w miesiąc". Lepiej nastawić się na dłuższą walkę o zgrabną sylwetkę, ale za to nie powodującą osłabienia organizmu czy późniejszego jo-ja.

Cytat:
Napisane przez kawaii
Smutne, że z wiekiem faktycznie spowalnia się metabolizm. Zastanawiam się tylko jak to robią niektóre szczupłe 30-40 latki, że tak dobrze wyglądają...
Takich szczupłych 30-40 latek osobiście nie znam zbyt wiele. A te, które znam, po prostu bardzo dużo czasu poświęcają na ćwiczenia fizyczne (basen, siłownia). Są też takie, które od zawsze miały przemianę materii na rewelacyjnym poziomie, u innych z kolei szczupła sylwetka jest wynikiem problemów zdrowotnych (daleko nie muszę szukać, moja siostra cioteczna po kilkuletniej depresji po prostu nie może przytyć, chociaż bardzo by chciała. Ma sporą niedowagę, waży 43 kg przy 160 cm wzrostu).
Akane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-07-28, 09:27   #12
agajot
Zakorzenienie
 
Avatar agajot
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Cytat:
Napisane przez kawaii
Smutne, że z wiekiem faktycznie spowalnia się metabolizm. Zastanawiam się tylko jak to robią niektóre szczupłe 30-40 latki, że tak dobrze wyglądają...
No cóż związek z tym ma nie tylko wiek, ale i ilość restrykcyjnych diet, które sobie fundujemy. Po każdej takiej diecie organizm broni się przed kolejną próbą ograniczenia mu kalorii, magazynowaniem tego wszystkiego czego mu dostarczymy. Lepiej schudnąć raz a dobrze niż co chwila probowac nowych diet, bo w końcu nawet najlepsza dieta nie przyniesie efektu. Ja stosowalam niemal wszystkie - kopenhaską też . Tak - mądra Polka po szkodzie. Dieta SB jest rewelacyjna. Ja schudłam na niej 7 kg za pierwszym razemszybko i skutecznie. Jednak kiedy robiłam do niej drugie podejście w styczniu tego roku nie ubyło mi NIC, mimo codziennych ćwiczeń (60 minut). Mój metabolizm zwolnił do tego stopnia, że nawet ograniczenie kalorii nie było w stanie spowodować utraty kg.

Jednym ze wskaźnikow tempa metabolizmu jest temperatura ciała mierzona między posiłkami po południu. Jeśli termometr wskazuje 36,6 lub więcej wszystko pracuje pełną parą. Jesli natomiast temperatura jest niższa (u mnie gdy zaczęłam to sprawdzać termometr pokazywał 35,7 - 36,2) świadczy to o spowolnionej przemianie materii. Żeby przyspieszyć metabolizm jadłam początkowo tyle ile wynosi moje zapotrzebowanie kaloryczne czyli 2000kcal. O nie, wcale nie bylo łatwo i nawet trochę przytyłam, ale za to teraz w końcu moja waga, wymiary idą w dół.
Jem 6 posiłków dziennie, w każdym jest odpowiednia porcja białka, warzyw i zdrowych tłuszczy. 4 razy w tygodniu 60 minut aerobów, 3 razy w tygodniu 40 minut ćwiczeń siłowych, piję dużo wody i chudnę. Wolno to wolno, ale skoro wczesniej wyczynialam takie cuda nie ma się co dziwić. Od maja straciłam 4,5 kg, ale wiem, że to nie woda tylko mój tluszcz
agajot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-28, 17:58   #13
Midi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: zmienna
Wiadomości: 3 356
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Cytat:
Napisane przez Akane
Takich szczupłych 30-40 latek osobiście nie znam zbyt wiele. A te, które znam, po prostu bardzo dużo czasu poświęcają na ćwiczenia fizyczne (basen, siłownia). Są też takie, które od zawsze miały przemianę materii na rewelacyjnym poziomie, u innych z kolei szczupła sylwetka jest wynikiem problemów zdrowotnych (daleko nie muszę szukać, moja siostra cioteczna po kilkuletniej depresji po prostu nie może przytyć, chociaż bardzo by chciała. Ma sporą niedowagę, waży 43 kg przy 160 cm wzrostu).
Po 30-stce jest może trudniej chudnąć, ale nie trzeba poświęcać jakoś specjalnie dużo czasu na sport - wystarczy 3-4 w tyg. 45-60 minut ale trening musi być odpowiedni do celu i realizowany konsekwentnie. Znam kilkanaście 30-stek z plusem (sporym), które mają piękne sylwetki - tyle tylko, że 80% sukcesu to nie ćwiczenia, a dieta. Nie da się zachować na długo ładnej sylwetki, stosując jakieś restrykcyjne diety, te wszystkie kopenhaskie, SB i inne cuda: wcześniej czy później albo trzeba je przerwać i następuje efekt jo-jo, albo organizm nie jest w stanie dłużej znieść 1200 kcal i zaczyna magazynować. Najważniejsze po 30-stce to właśnie zapobieganie spalaniu mięśni i spowolnieniu metabolizmu. Trzeba jeść tyle, ile organizm spala i nie mniej niż 5-6 posiłków dziennie, pamiętać o odpowiedniej ilości białka, nie jeść niezdrowych rzeczy. Odstawić natomiast wszelkie, choćby najzdrowsze przekąski - 6 posiłków każdemu powinno wystarczyć, bo przecież każdy ileś godzin dziennie śpi, więc nie ma kiedy jeść więcej.
Problem 30-stek+ polega na tym, że wiedzę o odżywianiu czerpią z czasopism typu "Pani Domu" i "Claire", nie odmawiają sobie niezdrowych produktów, a niechęć do aktywności fizycznej lubią nazywać brakiem czasu
Midi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-31, 17:04   #14
eddit
Raczkowanie
 
Avatar eddit
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 72
GG do eddit
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

hej
ja mam podobny problem
tez przytyłam 5 kg , próbowałam je zrzucić i w efekcie przytyłam kolejne 5kg
teraz przy wzroscie 1,75 ważę 65 kg
i na dobry początek chciałabym zrzucić jakieć 7 kg do końca września
mam nadzieję że tym razem mi się uda
będzie ciężko
ale wytrwam
trzymajcie za mnie kciuki
eddit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-07-31, 21:03   #15
kawaii
Przyczajenie
 
Avatar kawaii
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

[quote=eddit]hej
ja mam podobny problem
tez przytyłam 5 kg , próbowałam je zrzucić i w efekcie przytyłam kolejne 5kg


Jak to się stało, że tak przytyłaś? Stosowałaś jakąś radykalną dietę?
Ja na razie trzymam się swoich ustaleń. Zaczęłam od zeszłego piątku, na słodycze już wcale nie mam ochoty (nie jem od ok. 2 tygodni), ćwiczę codziennie, jem właściwie normalnie, ale wyeliminowałam biały chleb i ziemniaki. Trochę mam problemów z jedzeniem tylko do określonej godziny wieczorem, bo przez ostatnie 3 dni ciągle były jakieś sytuacje, gdzie musiałam jeść po 20-tej (wyjście do restauracji, spóźniona kolacja u rodziny itp.) Muszę też popracować nad regularnością posiłków, bo dotąd było tak, że jadłam śniadanie ok. 10 (w pracy), potem umierałam z głodu do 18-19 (jedząc czasem jakieś owoce), czyli do obiadokolacji. A potem czasami też coś drobnego jadłam ok. 21-22. Zaczęłam ostatnio liczyć kalorie i, co dziwne, okazało się, że jem chyba za mało! Teraz chcę to zmienić i znaleźć jakiś sposób, żeby jeść jakiś lunch w środku dnia. W godzinach pracy trochę z tym ciężko, ale muszę coś wymyślić.

Obiecałam sobie, że ważyć się będę raz na tydzień, więc czekam do przyszłego czwartku, ale już czuję, że jest trochę lepiej, zwłaszcza po aerobiku. Mam nadzieję, że do końca miesiąca schudnę przynajmniej 2 kg
kawaii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-07-31, 21:15   #16
Maggie_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Maggie_90
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Z Internetu :)
Wiadomości: 2 306
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Ja po zimie przytyłam do 62 kg przy wzroście 168 cm. Chciałam wrócić do poprzedniej wagi- 57 kg. Zatrzymało się na 60- i co dalej? Nie jem białego pieczywa, na kolacje białko 3 h przed snem, warzywa owoce, dużo uśmiechu, słodycze- tylko po cukierku w weekendy.

I nic. zbliża się jesień a ja nadal nie mieszczę się w stare spodnie (98 cm w biodrach).

Staram się też ćwiczyć, ale nie mam na to czasu, jak uda mi się wygospodarować 10 minut dziennie to max.
__________________
Zapraszam na mój wątek wymiankowy- książki

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post47604606
Maggie_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-01, 08:01   #17
agajot
Zakorzenienie
 
Avatar agajot
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 4 194
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

[quote=kawaii]
Cytat:
Napisane przez eddit
hej
ja mam podobny problem
tez przytyłam 5 kg , próbowałam je zrzucić i w efekcie przytyłam kolejne 5kg


Jak to się stało, że tak przytyłaś? Stosowałaś jakąś radykalną dietę?
Ja na razie trzymam się swoich ustaleń. Zaczęłam od zeszłego piątku, na słodycze już wcale nie mam ochoty (nie jem od ok. 2 tygodni), ćwiczę codziennie, jem właściwie normalnie, ale wyeliminowałam biały chleb i ziemniaki. Trochę mam problemów z jedzeniem tylko do określonej godziny wieczorem, bo przez ostatnie 3 dni ciągle były jakieś sytuacje, gdzie musiałam jeść po 20-tej (wyjście do restauracji, spóźniona kolacja u rodziny itp.) Muszę też popracować nad regularnością posiłków, bo dotąd było tak, że jadłam śniadanie ok. 10 (w pracy), potem umierałam z głodu do 18-19 (jedząc czasem jakieś owoce), czyli do obiadokolacji. A potem czasami też coś drobnego jadłam ok. 21-22. Zaczęłam ostatnio liczyć kalorie i, co dziwne, okazało się, że jem chyba za mało! Teraz chcę to zmienić i znaleźć jakiś sposób, żeby jeść jakiś lunch w środku dnia. W godzinach pracy trochę z tym ciężko, ale muszę coś wymyślić.

Obiecałam sobie, że ważyć się będę raz na tydzień, więc czekam do przyszłego czwartku, ale już czuję, że jest trochę lepiej, zwłaszcza po aerobiku. Mam nadzieję, że do końca miesiąca schudnę przynajmniej 2 kg
Nie ma powodu, aby jedzenie kolacji o 20 czy 21 spędzało Ci sen z powiek. Kolację powinno sie zjadać nie wcześniej niż 2 godziny przed snem, więc wszystko jest ok. Ja też niekiedy zjadam kolacje późno nawet o 21 ale chodzę spać w okolicach 24 więc problemu nie ma . Mit o niejedzeniu po 18 został juz dawno uznany za bezzasadny
agajot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-02, 12:29   #18
agamazzi
Zadomowienie
 
Avatar agamazzi
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 673
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

[quote=agajot]
Cytat:
Napisane przez kawaii

Nie ma powodu, aby jedzenie kolacji o 20 czy 21 spędzało Ci sen z powiek. Kolację powinno sie zjadać nie wcześniej niż 2 godziny przed snem, więc wszystko jest ok. Ja też niekiedy zjadam kolacje późno nawet o 21 ale chodzę spać w okolicach 24 więc problemu nie ma . Mit o niejedzeniu po 18 został juz dawno uznany za bezzasadny
Zgadzam sie, nie jedzenie po 18 to wg mnie troche za bardzo restrykcyjne...
Jak sie chodzi pozno spac ok 24 to trudno wytrzymac 6 godzin bez jedzenia...
Ja jadam 3 max 4 godziny przed pojsciem spac...
__________________
Come fai a dire che ami una persona, quando al mondo ci sono migliaia di persone che potresti amare di piu, se solo le incontrassi? Il fatto e che non le incontri.
agamazzi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-03, 11:30   #19
kawaii
Przyczajenie
 
Avatar kawaii
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Powstrzymywanie się od jedzenia po 18 to też dla mnie raczej abstrakcja, chodzę spać o 24 i w wersji idealnej chciałabym nie jeść po 20. Przez ostatnie dni zdarzało mi się jeść wielką obiadokolację ok. 21, dlatego napisałam, że to niedobrze. Ale wczoraj i przedwczoraj po 20 jadłam najwyżej jakiś owoc albo serek, więc nie ma problemu. Nie chcę tworzyć nawyków, które musiałabym potem zmienić po dojściu do wymarzonej wagi (wtedy byłoby jo-jo gwarantowane). Chcę po prostu się nauczyć zdrowo odżywiać i ruszać więcej niż wcześniej. Na razie dbam o to, żeby jeść kilka posiłków dziennie (na mnie podziałało magicznie, przemiana materii od razu ruszyła) i nie pozwalać sobie na uczucie głodu. Nadal nie jem słodyczy, staram się jeść zdrowe rzeczy i duuuużo ćwiczę.

I dzisiaj, po tygodniu od rozpoczęcia tych zmian, moja waga pokazała 53,5 kg, czyli o 1,5 kg w dół w stosunku do wagi wyjściowej!!! Bardzo się cieszę, że się nie zdecydowałam na kopenhaską ani żadne inne radykalne diety. Zobaczymy, jak pójdzie dalej, mam nadzieję, że dobrze
kawaii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-03, 11:37   #20
kawaii
Przyczajenie
 
Avatar kawaii
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Właśnie przeczytałam jeszcze raz swój pierwszy post w tym wątku, opisujący problem, że nie jem słodyczy, ćwiczę, jem zdrowo i nie chudnę... Chyba wygląda na to, że mój dzisiejszy spadek wagi to nie jest tylko efekt ostatniego "zdrowego" tygodnia... Fakt, słodyczy nie jem już 3 tydzień, na aerobik chodzę też od 3 tygodni... Jedyne, co zmieniłam to regularniejsze posiłki. Może więc to najbardziej pomogło?
kawaii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-03, 11:54   #21
agamazzi
Zadomowienie
 
Avatar agamazzi
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 673
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Cytat:
Napisane przez kawaii
Właśnie przeczytałam jeszcze raz swój pierwszy post w tym wątku, opisujący problem, że nie jem słodyczy, ćwiczę, jem zdrowo i nie chudnę... Chyba wygląda na to, że mój dzisiejszy spadek wagi to nie jest tylko efekt ostatniego "zdrowego" tygodnia... Fakt, słodyczy nie jem już 3 tydzień, na aerobik chodzę też od 3 tygodni... Jedyne, co zmieniłam to regularniejsze posiłki. Może więc to najbardziej pomogło?
Na pewno fakt, e nie jesz slodyczy i ze regularie cwiczysz pomaga, ja wychodze z zalozenia, ze lepiej wolno a zdrwo....
Jezeli chodzi o regularnosc jedzenia, to przestrzegam jedynie zasady: nie jesc 3,4 godziny przed snem...
Ale im wszystko bardziej wyregulowane tym lepej...

Powodzenia i trzymam kciuki
__________________
Come fai a dire che ami una persona, quando al mondo ci sono migliaia di persone che potresti amare di piu, se solo le incontrassi? Il fatto e che non le incontri.
agamazzi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-03, 12:04   #22
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Jestem w podobnej sytuacji do Ciebie. To znaczy przy wzroście 174 ważę 60 kg. Niby nie dużo, ale dla kogoś kto całe życie oscylował przy wadze 53-54 kg to szok. Też poodkładał mi się tłuszcz na brzuchu, udach i tyłku. Postanowiłam drastycznie się za siebie wziąść. Drastycznie w sensie, mam silną motywację.
Od tygodnia jestem na diecie 1000 kal. Zarzucilam jedzenie białego pieczywa i głownie posiłkuje sie chrupkim pieczywem, no i wszystkim innym co wartościowe. Staram się zmienić złe nawyki żywieniowe, jem częsciej ale małe porcje.
Wieczorami jeszcze ćwiczę brzuszki itp.
Jestem zadowolona z efektu na razie schudłam 2 kg, i w obwodach jest RÓŻNICA!!! Spróbuj moze tej diety, tylko wszystko w granicach rozsądku.
Tabele kaloryczne są w internecie, bez tego ani rusz.
Zyczę powodzenia i silnej woli
Pozdr
Do
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-03, 12:28   #23
Akane
Zakorzenienie
 
Avatar Akane
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 861
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Stanowczo odradzam dietę 1000 kalorii. Powoduje ona ubytek wagi, ale nie poprzez spalanie tłuszczu, tylko mięśni i utratę wody. Spowalnia metabolizm i prędzej czy później prowadzi do jo-ja. Jest na Dietetyce wątek poświęcony tej właśnie diecie, radzę przeczytać go od deski do deski.

Zresztą sama mam na koncie przeboje związane z dietami niskokalorycznymi. Schudłam, czemu nie. Ale niestety nie trwale. Przybyło mi na nowo kilka kilogramów, które zrzucam taką samą metodą, jaką wybrała kawaii. Oczywiście trwa to nieco dłużej, ale przynajmniej nie muszę martwić się, że znowu obrosnę w tłuszczyk, gdy tylko popełnię jakiś "żywieniowy grzech".
Akane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-08-03, 12:39   #24
agamazzi
Zadomowienie
 
Avatar agamazzi
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 673
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Cytat:
Napisane przez Akane
Stanowczo odradzam dietę 1000 kalorii. Powoduje ona ubytek wagi, ale nie poprzez spalanie tłuszczu, tylko mięśni i utratę wody. Spowalnia metabolizm i prędzej czy później prowadzi do jo-ja. Jest na Dietetyce wątek poświęcony tej właśnie diecie, radzę przeczytać go od deski do deski.

Zresztą sama mam na koncie przeboje związane z dietami niskokalorycznymi. Schudłam, czemu nie. Ale niestety nie trwale. Przybyło mi na nowo kilka kilogramów, które zrzucam taką samą metodą, jaką wybrała kawaii. Oczywiście trwa to nieco dłużej, ale przynajmniej nie muszę martwić się, że znowu obrosnę w tłuszczyk, gdy tylko popełnię jakiś "żywieniowy grzech".
ciesze sie ze to napisalas, zgadzam sie z tym w 100%, ja takiej diety nie stosuje i nie mam zamiaru, poniewaz jest to za malo a ja codziennie jezdze na rowerze, i raczej nie mialabym sily na wysilek...
Jak juz wszesniej napisalam lepiej wolno a zdrowo...
Pozdrawiam
__________________
Come fai a dire che ami una persona, quando al mondo ci sono migliaia di persone che potresti amare di piu, se solo le incontrassi? Il fatto e che non le incontri.
agamazzi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-03, 13:21   #25
kawaii
Przyczajenie
 
Avatar kawaii
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Zgadzam się z Wami w 100 procentach! Przy 1000 kcal dziennie, intensywnych ćwiczeniach, chodzeniu do pracy itp. nie miałabym wystarczająco energii. Poza tym kiedyś przecież trzeba wrócić do normalnego odżywiania, powyżej 1000 kcal, a wtedy jo-jo murowane. Zresztą, jak już mówiłam, zdecydowałam, że nie będę stosować żadnej diety, tylko po prostu poprawię swoje nawyki żywieniowe. Na razie to działa!
kawaii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-03, 17:05   #26
corkarzeznika
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 7
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Hej,

Ważę 53,5 kg, mam 171 wzrostu. Stałą wagę mam od... 5 lat? Regularnie ćwiczę- teraz w wakacje ok 2 godziny dziennie.
==> Nie jem pieczywa wogóle (też będzie z 5 lat), nie jem czerwonego mięsa, ziemniaków, ryżu, makaronów i innych produktów mączno-jajecznych, ani jaj. Nie lubię.
==> Jem wszystko co naturalne i mało przerabiane: ryba duszona w ziołach (masła na końcu łyżeczki!), sałatki, gotowane warzywa, duszony kurczak, grilowany łosoś, nie mieszam ze sobą prokuktów typu: ryba przegryzana sałatką, tylko najpierw sałatka, potem ryba. Piję ok 2 litry czystej wody dziennie.

==> Przeczytałam wiele na temat dostarczania odpowiednich składników do organizmu, skonsultowałam się kiedyś z lekarzem i jest ok. Nie są to moje wybryki, ja po prostu nie lubię jeść.

==> I co najważniejsze: czuję się lekko, na duchu również. Na początek polecam odstawienie całkowicie pieczywa i przerzucenie się na Chaber (nie Wasa- zawiera dużo mąki (węglowodany)). Ja już nie czuję różnicy, znajoma mówiła, że jest jej lepiej i lżej.

Życzę wytrwałości, bo chyba chodzi w tym wszystkim o pozytywne nastawienie
corkarzeznika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-03, 17:10   #27
agamazzi
Zadomowienie
 
Avatar agamazzi
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 673
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Cytat:
Napisane przez corkarzeznika
Hej,

Ważę 53,5 kg, mam 171 wzrostu. Stałą wagę mam od... 5 lat? Regularnie ćwiczę- teraz w wakacje ok 2 godziny dziennie.
==> Nie jem pieczywa wogóle (też będzie z 5 lat), nie jem czerwonego mięsa, ziemniaków, ryżu, makaronów i innych produktów mączno-jajecznych, ani jaj. Nie lubię.
==> Jem wszystko co naturalne i mało przerabiane: ryba duszona w ziołach (masła na końcu łyżeczki!), sałatki, gotowane warzywa, duszony kurczak, grilowany łosoś, nie mieszam ze sobą prokuktów typu: ryba przegryzana sałatką, tylko najpierw sałatka, potem ryba. Piję ok 2 litry czystej wody dziennie.

==> Przeczytałam wiele na temat dostarczania odpowiednich składników do organizmu, skonsultowałam się kiedyś z lekarzem i jest ok. Nie są to moje wybryki, ja po prostu nie lubię jeść.

==> I co najważniejsze: czuję się lekko, na duchu również. Na początek polecam odstawienie całkowicie pieczywa i przerzucenie się na Chaber (nie Wasa- zawiera dużo mąki (węglowodany)). Ja już nie czuję różnicy, znajoma mówiła, że jest jej lepiej i lżej.

Życzę wytrwałości, bo chyba chodzi w tym wszystkim o pozytywne nastawienie
Brawo , z tego co piszesz to..... az mi sie plakac chce, tez bym tak chciala, ale niestety ziemniaki, ryz i makaron uwielbiam i ciemne pieczywo... Po prostu zazdroszcze ci i podziwiam
Pozdrowienia
__________________
Come fai a dire che ami una persona, quando al mondo ci sono migliaia di persone che potresti amare di piu, se solo le incontrassi? Il fatto e che non le incontri.
agamazzi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-03, 17:36   #28
corkarzeznika
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 7
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Cytat:
Napisane przez agamazzi
Brawo , z tego co piszesz to..... az mi sie plakac chce, tez bym tak chciala, ale niestety ziemniaki, ryz i makaron uwielbiam i ciemne pieczywo... Po prostu zazdroszcze ci i podziwiam
Pozdrowienia
a jak u Ciebie ze słodyczami? Ja lubię czekoladę (podobno jak mówię, że coś lubię to kończy się to na malutkiej porcji), ale tylko max 2 kostki dziennie, bo więcej to aż tak niesmacznie. A ciemne pieczywo wg. mnie tak hmm "zakwasza" (?) organizm- dziwnie to brzmi , ale jak dawno temu je jadłam, to nie czułam się dobrze (mam refluks i stąd ta "kwaśność" pewnie) Chyba jestem dziwolągiem .

Pozdrawiam Cię serdecznie
corkarzeznika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-03, 17:41   #29
agamazzi
Zadomowienie
 
Avatar agamazzi
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 673
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Cytat:
Napisane przez corkarzeznika
a jak u Ciebie ze słodyczami? Ja lubię czekoladę (podobno jak mówię, że coś lubię to kończy się to na malutkiej porcji), ale tylko max 2 kostki dziennie, bo więcej to aż tak niesmacznie. A ciemne pieczywo wg. mnie tak hmm "zakwasza" (?) organizm- dziwnie to brzmi , ale jak dawno temu je jadłam, to nie czułam się dobrze (mam refluks i stąd ta "kwaśność" pewnie) Chyba jestem dziwolągiem .

Pozdrawiam Cię serdecznie
Akurat ja za czekolada nie przepadam, wlasciwie to nie jadam zadnych slodyczy, tylko lody... Lody uwielbiam, staram sie jesc tylko owocowe...
A po chlebie nie czuje sie zle, ale tez nie jadam codziennie...
Pozdrawiam...
__________________
Come fai a dire che ami una persona, quando al mondo ci sono migliaia di persone che potresti amare di piu, se solo le incontrassi? Il fatto e che non le incontri.
agamazzi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-08-03, 17:53   #30
corkarzeznika
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 7
Dot.: Jak zrzucić 5 kg, czyli: dlaczego nie chudnę???!!!

Cytat:
Napisane przez agamazzi
Akurat ja za czekolada nie przepadam, wlasciwie to nie jadam zadnych slodyczy, tylko lody... Lody uwielbiam, staram sie jesc tylko owocowe...
A po chlebie nie czuje sie zle, ale tez nie jadam codziennie...
Pozdrawiam...
O tak, lubię sorbet grapefruitowy Miłego wieczoru.
corkarzeznika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.