co jeść, jeśli nic nie smakuje...

[honey999]

Dziewczyny, prosze o porady.

Mam problem z odżywaniem od małego, ale do tej pory nie przeszkadzało.
Ostatnio przytyłam, ważę 57 kg przy wzroście 160 cm. Wiem, że to napewno wynika ze złej diety.

Moim problemem jest to, że nic nie jem bo mi nie smakuje :/ Od małego mama we mnie nie wmuszała jedzenia, jadłam co chciałam.
W tej chwili szybciej mi powiedzieć co jem a czego nie. Nie jem prawie wcale warzyw. Pomidora, kapusty nigdy nie miałam w ustach. Mam jakiś uraz w głowie i jeśli coś mi sie nie podoba, wręcz obrzydza nie zjem tego.
Żywię się głownie białym pieczywem, wędliną , nabiałem, makaronem ( tylko z pszenicy durum ) oraz co niedzielnymi obiadami u mamy

Dziewczyny co jeść przy takim zboczeniu ? ( bo inaczej tego nie okresle )

[domciatko]

ja Ci radzę pokosztować rzeczy, których nigdy nie jadłaś.
różnorodność warzyw, owoców, orzechów jest ogromna, jestem przekonana, że cos Ci posmakuje. warzywa to nie tylko pomidor i ogórek czy kapusta, ale to brokuły, brukselka, buraczki, dynia, szparagi, fasolki i grochy. próbuj w rożnych wariacjach.
jeśli wolisz potrawy na słodko spróbuj słodkich ziemniaków, zupę z dyni z mlekiem kokosowym, sałatki owocowe z mango, majakują, winogronem, arbuzem, melonami. może jagody Ci posmakują. wiem, że dziecwzyny robią świetne śnaidania dodając do owsianek wszystko. owsianka z rodzynkami i migdałami, z śliwkami i kokosem.

jeśli nie lubisz tego co mama Ci gotuje, spróbuj sama coś ugotować. zacznij od łatwych naleśników, dołóż do tego co lubisz, może być na słodko z twarogiem i wanilią, albo na słono z szpinakiem i czosnkiem, albo pieczarkami i serem.

pamiętaj też, że przez całe życie nam się smaki zmieniają i może coś czego nie lubiłaś jako dziecko, dziś inaczej przyprawione, doprawione może smakować lepiej. kosztuj róznych kuchni, nie tylko polskiej, popróbuj kuchni chińskiej, japońskiej, indyjskiej jeśli masz możliwość.

i jeszcze jedno ważne: Twoja waga jest w porządku!!!