Mandaty i inne kary pieniężne ;)

[honey6678]

Dziewczyny takiego tematu raczej nie ma.
Założyłam go , aby się wyżalić, poprawić humor.

Zapewne każda z nas ma na koncie mandat, kare pieniężna za jakąś głupią sprawę

Zacznę od siebie:
-Kiedyś jeszcze w podstawówce w bibliotece miejskiej nie oddałam książek na czas, później wstydziłam się je odnieść upomnienia wyrzucałam, aż nie przyszło pismo od komornika na 200zł które znalazła mama.
I tak przed swoją głupotę musiałam tyle zapłacić za dwie książki

-Oczywiście standard. Miałam bilet miesięczny nie wzięłam go z domu i mandacik.

-Przykład z dziś. Zawróciłam tam gdzie nie wolno nie wiedząc o zakazie. Jadę sobie spokojnie dalej, aż słyszę syreny i niebieskie światełka, myślałam, że kogoś gonią więc przyśpieszyłam żeby szybciej mogli przejechać. Jakie było moje zdziwienie gdy sie okazało, że mnie tak gonili Na nic się nie zdały moje prośby, że jeszcze nie pracuję tylko się i uczę i wystarczyło by upomnienie. Policjanci poinformowali mnie "żebym sobie znalazła kogoś kto zapłaci", oraz wystawili mandat na 300zł i 5 punktów. Jest to mój pierwszy mandat

A jakie historie spotkały was? Też musiałyście płacić za swoją głupotę i zapominalstwo ?

[justynka333]

Ja zapłaciłam za głupotę
W przerwie między zajęciami na studiach wyskoczyliśmy na małe co nieco 100zł za picie w miejscu publicznym.Było nas 8 osób za 800zł mogliśmy przebalować całą noc w knajpie W sumie kobieta chciała nas puścić bo my biedni studenci jednak jej partner-służbista nie podarował.

[201604250941]

Ja za parkowanie 'tak jak wszyscy', w jedynym miejscu w promieniu paru km od uczelni, gdzie nie ma strefy. 100 zl i 1 pkt. Dziwne, ze az 5 dostalas. A za co tak wlasciwie?

Nie mialam tez legitki w autobusie i dostalam mandat jak za brak biletu. Oplata manipulacyjna za uniewaznienie mandatu to 11 zl. Nie wiem jakim prawem. I raz nie zauwazylam, ze mi sie sieciowka skonczyla, 150 zl.

[honey6678]

[QUOTE=candycotton;3069452 9]Ja za parkowanie 'tak jak wszyscy', w jedynym miejscu w promieniu paru km od uczelni, gdzie nie ma strefy. 100 zl i 1 pkt. Dziwne, ze az 5 dostalas. A za co tak wlasciwie?

Na skrzyżowaniu był znak B-23, czyli strzałka w lewo, skrzyżowanie małe osiedlowe gdzie każdy zawraca. Tłumaczyłam Panom policjantom, że nie widziałam, że już będę pamiętać itpd. Jednak tak nie miłych i opryskliwych dawno nie widziałam
Wystawili mi maksymalną karę jaką się dało.

Raz również, ze znajomymi wyskoczyliśmy na piwko, na tory. Problem był, że większość była niepełnoletnia. Ktoś zawołał straż miejską, ale Panowie byli tak mili, że tylko kazali nam powylewać piwa. Jak widać można czasami trafić na fajnych.

[201604250941]

Maksymalna kara to chyba 200 zl od znaku, a nie 300. I nie 5 pkt. Za potracenie kogos daja 6...

[niusia_87]

Napisane przez candycotton

Maksymalna kara to chyba 200 zl od znaku, a nie 300. I nie 5 pkt. Za potracenie kogos daja 6...

Maksymalna kara pieniężna to 500 zł plus 5 punktów karnych

[nenowka152900]

ja za parkowanie mam już 3 mandaty moi znajomi nagminnie zbierają za picie w miejscu publicznym lub za czerwone światło na przejściu :P

[Nyaa]

Tak myślę, myślę i nic nie przychodzi mi do głowy nie mam na koncie jeszcze żadnej kary pieniężnej
Ale ze mnie porządna obywatelka

[Mini007]

Napisane przez Nyaa

Tak myślę, myślę i nic nie przychodzi mi do głowy nie mam na koncie jeszcze żadnej kary pieniężnej
Ale ze mnie porządna obywatelka

Ze mnie też, tylko raz pouczenie dostałam. Za to ostatnio (we wrześniu chyba) mój brat dostał mandat 200 złotych, bo zrobili sobie imprezę w garażu. Ktoś zadzwonił, że jest głośno. Złożyli się wszyscy razem, więc na głowę niewiele wypadło, ale mój mądry brat akurat chciał kupić prezent dla dziewczyny, więc się rozleciało. I tak odkładał płacenie, aż wczoraj przyszło pismo ze skarbówki.

[201604190949]

A ja tak się zastanawiam jak można w przerwie między zajęciami wyskoczyć, żeby się napić. I potem co? Pod wpływem na zajęcia? :|


Uczciłyśmy z koleżanką jej 18ste urodziny, w parku. I to aż jednym piwem każda Psikus polega na tym, że ja byłam jeszcze przez chwilę niepełnoletnia i z jakiś powodów mandat wypisali tylko koleżance. Zapłaciłyśmy po połowie.
Wychodzi na to, że nie mam mandatu na koncie.

[Futbolowa]

Napisane przez 1000days

A ja tak się zastanawiam jak można w przerwie między zajęciami wyskoczyć, żeby się napić. I potem co? Pod wpływem na zajęcia? :|

Ja co prawda mam słabą głowę i po połowie piwa odlatuję, ale przecież są tacy, którzy wypiją parę piw i niczego po nich nie widać Poza tym, u mnie np. zdarzają się 8-godzinne okienka między zajęciami

[justynka333]

Napisane przez 1000days

A ja tak się zastanawiam jak można w przerwie między zajęciami wyskoczyć, żeby się napić. I potem co? Pod wpływem na zajęcia? :|

Kupiliśmy 0,5 l cytrynówki na 8 osób więc mało co zadziałało.A przerwę mieliśmy 2 godzinną więc nie byliśmy pod żadnym wpływem.Zresztą tego dnia i tak już nie wróciliśmy.I tak jak wspominała Futbolowa jedno piwko w czasie dłuższej przerwy raczej nikogo nie spije na amen.

[kobieta_wamp]

Kiedyś dostałam mandat za przechodzenie na czerwonym świetle i ze 3 mandaty za brak biletu w autobusie

[6roove]

ja też jeszcze nie dostałam żadnego manadatu

tzn. kiedyś dostałam, ale.. nie na swoje dane
w mpk złapał mnie kanar, a że dziwnym trafem nie miałam przy sobie ani legitki, ani dowodu, zaczęłam na poczekaniu wymyślać, że mam miesięczny itd.
kanary wysiadly ze mną na przystanku i zaczeli spisywać biedną przestraszoną istotę podałam zmyślone imię, nazwisko, itd.

dostałam za to upomnienie od straży granicznej, wracałam z tż-tem z Niemiec, było późno w domu, miałam jakies 200m do domu (u mnie w miejscowości często stoją "wopki"),
akurat ja prowadziłam auto, zatrzymuję się, pewna siebie, prawko odebrałam z miesiąc wcześniej.. a tu.. nie ma śladu po plastikowej karteczce, paniczny przegląd torebki, nic, schowek, wszystko co się dało, nie ma
ja w szoku, że pewnie zgubiłam itd.
ostatecznie dali mi upomnienie, ale wczesniej postraszyli mandatem.
a najlepsze jest to, że prawo jazdy miałam w torebce, z którą tydzien wczesniej byłam na weselu
całe Niemcy i całą Polskę przejechałam bez dokumentów tylko stuknąć się w głowę

[BajaderkowaBaba]

[QUOTE=honey6678;30694627]

Napisane przez candycotton

Ja za parkowanie 'tak jak wszyscy', w jedynym miejscu w promieniu paru km od uczelni, gdzie nie ma strefy. 100 zl i 1 pkt. Dziwne, ze az 5 dostalas. A za co tak wlasciwie?

Na skrzyżowaniu był znak B-23, czyli strzałka w lewo, skrzyżowanie małe osiedlowe gdzie każdy zawraca. Tłumaczyłam Panom policjantom, że nie widziałam, że już będę pamiętać itpd. Jednak tak nie miłych i opryskliwych dawno nie widziałam
Wystawili mi maksymalną karę jaką się dało.

Raz również, ze znajomymi wyskoczyliśmy na piwko, na tory. Problem był, że większość była niepełnoletnia. Ktoś zawołał straż miejską, ale Panowie byli tak mili, że tylko kazali nam powylewać piwa. Jak widać można czasami trafić na fajnych.

To faktycznie "wyrozumiali" i "uprzejmi". Ciekawe, czy każdego ta srogo traktują, szczególnie gdy pojawia się istotne zagrożenie.

[damngirl90]

6 pkt i 300 zł za przejechanie na czerwonym
a i 1 pkt i 100 zł za parkowanie na zakazie. Co śmieszne wjeżdzałam w ulicę i tego zakazu nie było, stał z drugiej strony ;| Oczywiście Pan uprzejmie mnie poinformował, że powinnam wysiąść i iść sprawdzić na drugim końcu ulicy czy aby przypadkiem nie ma tam zakazu ;|

[6roove]

Napisane przez damngirl90

6 pkt i 300 zł za przejechanie na czerwonym
a i 1 pkt i 100 zł za parkowanie na zakazie. Co śmieszne wjeżdzałam w ulicę i tego zakazu nie było, stał z drugiej strony ;| Oczywiście Pan uprzejmie mnie poinformował, że powinnam wysiąść i iść sprawdzić na drugim końcu ulicy czy aby przypadkiem nie ma tam zakazu ;|

co???? pierwsze słyszę!

[agniesikk]

Wiecie co, ja wiem, że to "Strażnicy prawa i porządku" , ale niektórzy policjanci, to takie urzędasy, że aż mi ich autentycznie żal. Ja rozumiem wlepić komuś mandat, kto pije w miejscu publicznym, zaczepia, wdaje się w jakieś pyskówki, ogólnie przeszkadza, ale kurcze, jak ludzie nie rzucają się do policjanta i np. wyrzucają puszki do śmieci i zabierają się z miejsca, to dla mnie to przegięcie.
A ten mandat za wjechanie mimo zakazu też niezły. Mojego TŻta siostra też kiedyś prawie dostała 500zł mandatu i kilka pkt. karnych, ale jakoś się wyłgała, że nie wiedziała, że zakaz (bo niedawno postawiony) i ją puścił.

Nie dostałam nigdy za nic mandatu

[damngirl90]

Napisane przez 6roove

co???? pierwsze słyszę!

Ja też, ale co miałam zrobić?Pyskować? Jeszcze gorzej bym sobie zrobiła. Wtedy jak wszyscy stali tak dostali mandat. Po tej akcji po ok 2 tyg postawili zakaz też z drugiej strony. Szkoda że wcześniej na to nie wpadli.

[Hermit]

Napisane przez candycotton

Ja za parkowanie 'tak jak wszyscy', w jedynym miejscu w promieniu paru km od uczelni, gdzie nie ma strefy. 100 zl i 1 pkt. Dziwne, ze az 5 dostalas. A za co tak wlasciwie?

to my chyba na tej samej uczelni studiujemy
mialam identyczna sytuacje w czerwcu strażnik miejski szedł i po kolei wszystkim wlepiał mandaty nie dał się ubłagać - stówka i punkt ale się wkurzyłam
a najlepsze jest to, że zakaz teraz zdjęli i już można

dwa miesiące później dostałam mandat za prędkość u mnie w mieście ale mnie wtedy zaskoczyli... pan policjant, w odróżnieniu do strażnika, był bardzo miły i sympatyczny, udało się zejść do 50 zł

to póki co moje wszystkie mandaty

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez 6roove

ja też jeszcze nie dostałam żadnego manadatu
tzn. kiedyś dostałam, ale.. nie na swoje dane
w mpk złapał mnie kanar, a że dziwnym trafem nie miałam przy sobie ani legitki, ani dowodu, zaczęłam na poczekaniu wymyślać, że mam miesięczny itd.
kanary wysiadly ze mną na przystanku i zaczeli spisywać biedną przestraszoną istotę podałam zmyślone imię, nazwisko, itd.

miałam podobną sytuację, ale dawno - za czasów gimnazjum wracałyśmy z kumpelą z imprezki, nie chciało nam się iść z buta to wskoczyłyśmy do autobusu i słuchajcie - nad ranem - były kanary! odczekali gdzieś jeden przystanek i wtedy przeszli do akcji rzecz jasna podałyśmy fikcyjne dane, a później bałyśmy się przez kilka kojelnych miesięcy czy nas odnajdą to były czasy

[Bayje]

-Oczywiście standard. Miałam bilet miesięczny nie wzięłam go z domu i mandacik.

U mnie np jest tak, że jak się ma bilet miesięczny a zapomni się go raz i 'no niefortunnie' złapie kanar to idzie się z tym biletem i wystawionym mandatem do biura przewożnika i kara wynosi się 10 zł.

czasami warto się zainteresować czy tak faktycznie jest .

A co mandatów to ja chyba mam szczęście..

Stałam na przystanku autobusowym - godzina 4:30 obok był klub i czekałam za siostrą a, że wszędzie zasypane to nie miałam gdzie stanąć więc stanęłam tam gdzie napisałam. Kto by pomyślał, że o tej godzinie policja będzie sobie patrol robić skoro to były do tego święta Bożego Narodzenia...

patrzyłam w komórkę i nagle ktoś mi zapukał do szyby - a to policjant.
I formułka w stylu czy zna Pani powód blablabla. - oczywiście stoje w niedozwolonym miejscu.

I mi mówi, że jest 150 zł + 2 punkty i mam podać prawo jazdy .. - i lepsze nie miałam prawa jazdy (!). Policjant - dobra a dowód osobisty Pani ma to mogę Pani sprawdzić czy ma Pani prawo jazdy i powiedział z uśmiechem - ale od razu mówie, że takie sprawdzenie kosztuje 50 zł .

Mówie dobra - niech strace.
Sprawdzili mnie i Pan policjant .. powiedział - wypisze Ci mandat za brak prawa jazdy bo reszta mi się nie zmieści na druczku.

[ever-dream]

Napisane przez candycotton

Maksymalna kara to chyba 200 zl od znaku, a nie 300. I nie 5 pkt. Za potracenie kogos daja 6...

To jest jakieś chore, że za potrącenie kogoś jest tylko 6 pkt Moją koleżankę potrącił facet jak przechodziła na zielonym świetle, w sumie nic poważnego, obtłuczona, kilka dni w szpitalu, a jak przyjechała policja to powiedzieli do tego kierowcy "NO NIESTETY, będzie musieli wystawić panu mandat" I na tym się skończyło, zero dalszej odpowiedzialności.

[martynusia222]

Ja nie dostałam nigdy mandatu, tylko same pouczenia
Raz za palenie w parku "mnie spisali" i jeszcze sprawdzali, czy nie jestem poszukiwana
Pare razy za picie alkoholu w parku z koleżankami, raz za picie piwa na boisku szkolnym Raz za przejście po torach, miałam tamtego dnia urodziny i powiedzieli, że z tej okazji mi i koleżance podarują mandat

Przygód z policjantami podczas prowadzenia auta nie miałam żadnych, może dlatego, że mało jeżdżę

[impegata]

Ja dostałam dwa razy mandat za nieopłacone parkowanie Raz pouczenie za jazdę bez swiateł, sama nie wiem jak mogłam nie zauważyć

[honey6678]

Heh mi się przypomniało jeszcze pusta ulica, była niedziela około 13 chyba jakieś święto. Przeszliśmy sobie z kolegą spokojnie oczywiście nie na pasach do których było daleko i w pewnym momencie słyszymy pisk opon i syreny. Policjanci jadący z kilometr dalej w przeciwnym kierunku zawrócili i ruszyli za nami w pościg. Udawaliśmy, że nie wiemy, że to do nas i szliśmy dalej w zaparte Co najlepsze po takim pościgu policjanci i tak odpuścili nam mandat

Napisane przez impegata

Ja dostałam dwa razy mandat za nieopłacone parkowanie Raz pouczenie za jazdę bez świateł, sama nie wiem jak mogłam nie zauważyć

Ja raz pojechałam do sklepu na zaciągniętym ręcznym
Miałam auto 2 dzień i myślałam, że coś się chyba popsuło bo tak słabo jedzie
Nadal tak się tego wstydzę, że mam nawyk zanim rozpocznę jazdę wszystko sprawdzam

[ulinkaaa]

Po pierwsze, jest juz o tym watek na forum automania.
Po drugie, dostalam mandat raz, 300zl i 8 pkt. za przekroczenie predkosci.

[BajaderkowaBaba]

Napisane przez Bayje

U mnie np jest tak, że jak się ma bilet miesięczny a zapomni się go raz i 'no niefortunnie' złapie kanar to idzie się z tym biletem i wystawionym mandatem do biura przewożnika i kara wynosi się 10 zł.

czasami warto się zainteresować czy tak faktycznie jest .

A co mandatów to ja chyba mam szczęście..

Stałam na przystanku autobusowym - godzina 4:30 obok był klub i czekałam za siostrą a, że wszędzie zasypane to nie miałam gdzie stanąć więc stanęłam tam gdzie napisałam. Kto by pomyślał, że o tej godzinie policja będzie sobie patrol robić skoro to były do tego święta Bożego Narodzenia...

patrzyłam w komórkę i nagle ktoś mi zapukał do szyby - a to policjant.
I formułka w stylu czy zna Pani powód blablabla. - oczywiście stoje w niedozwolonym miejscu.

I mi mówi, że jest 150 zł + 2 punkty i mam podać prawo jazdy .. - i lepsze nie miałam prawa jazdy (!). Policjant - dobra a dowód osobisty Pani ma to mogę Pani sprawdzić czy ma Pani prawo jazdy i powiedział z uśmiechem - ale od razu mówie, że takie sprawdzenie kosztuje 50 zł .

Mówie dobra - niech strace.
Sprawdzili mnie i Pan policjant .. powiedział - wypisze Ci mandat za brak prawa jazdy bo reszta mi się nie zmieści na druczku.

U mnie była kiedyś taka możliwość z migawką, ale na moje pytanie kanar odrzekł, że nie ma czegoś takiego, a on mandaty wystawia nawet jak komuś minuta wyjdzie ponad bilet

[liliene]

Napisane przez ulinkaaa

Po pierwsze, jest juz o tym watek na forum automania.
Po drugie, dostalam mandat raz, 300zl i 8 pkt. za przekroczenie predkosci.

to chyba sporo przekroczyłaś tą prędkość, że aż 8 pkt Ci dali...


Ja tydzień temu dostałam 100 zł mandatu i 2 pkt za jazdę bez świateł

[Asiaa90]

- Kanary 2x
- przejście przez ulicę w miejscu niedozwolonym ( nie chciało mi się iść na pasy.. przechodzę przez ulicę z Tżtem a tam pach za rogiem wychodzi niebieski Pan )

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Napisane przez liliene

to chyba sporo przekroczyłaś tą prędkość, że aż 8 pkt Ci dali...

41-50 km

[Nyaa]

Przypomniała mi się scenka, której byłam świadkiem. Koło jednego z supermarketów facet z babką obładowani zakupami stoją na krawężniku i czają się, żeby przejść na drugą stronę - oczywiście w miejscu, gdzie nie ma pasów. Nagle ( jak zwykle nie wiadomo skąd ) pojawia się pan władza i usiłuje im wlepić mandat, a oni zaczynają się na niego wydzierać: " my tylko tu sobie stoimy, a co nie wolno? Wcale nie mamy zamiaru przechodzić "