Ktoś mnie prześladuje, chce się na mnie odegrać?

pine · 2011-12-20, 14:45

Hej Dziewczyny,

pisze z dosyc nietypowym problemem i koniecznie potrzebuje pomocy! Przed glownym tematem chcialabym troszke przytoczyc sytuacje.

Gdzies z pol roku temu poznalam chlopaka na fb, pisalam z nim pare miesiecy i bardzo sie polubilismy. Napisal do mnie pierwszy raz po tym jak mnie na uczelni widzial. Niestety za kazdym razem jak mielismy sie spotkac, chlopak non stop kombinowal i z planow nic nie wychodzilo. Zaczela mi cala sprawa smierdziec tzn. czy przypadkiem ktos sobie ze mnie jaj nie robi i urwalam kontakt.

Wczoraj znowu ktos do mnie napisal, chlopak mnie widzial w mojej poprzedniej pracy i mial w kontaktach zapisana jako 'sliczna dziewczyna'. Podobno nie kojarzyl nikogo takiego i zagadal kim jestem. Nie chce powiedziec skad ma nr etc. Wyslal mi zdjecie i wszystko z jego opowiesci wydawalo sie calkiem super. Chlopak w moim guscie, co jest dosyc niepokojace.

Jestem osoba dosyc nieufna, a on i reszta chlopakow na zdj mieli pewien napis na koszulce. Sprawdzilam wszystko i sie okazalo, ze taki chlopak ma konto na fb ale ma calkiem inaczej na nazwisko, studiuje co innego i na innej uczelni, ma dziewczyne i nie jest z mojej miejscowosci. Nawet zdjecia, ktore dostalam ma jako oznaczone, wiec nie z jego galerii.

Wiecie moze jak sprawdzic kto to jest? Przez policje etc? Chce w koncu te pasmo niefortunnych zdarzen zakonczyc! Mam tego dosyc i nie wiem kto moglby sobie ze mnie zarty stroic!

platekrozy · 2011-12-20, 14:49

Cytat:

Napisane przez pine

Hej Dziewczyny,

pisze z dosyc nietypowym problemem i koniecznie potrzebuje pomocy! Przed glownym tematem chcialabym troszke przytoczyc sytuacje.

Gdzies z pol roku temu poznalam chlopaka na fb, pisalam z nim pare miesiecy i bardzo sie polubilismy. Napisal do mnie pierwszy raz po tym jak mnie na uczelni widzial. Niestety za kazdym razem jak mielismy sie spotkac, chlopak non stop kombinowal i z planow nic nie wychodzilo. Zaczela mi cala sprawa smierdziec tzn. czy przypadkiem ktos sobie ze mnie jaj nie robi i urwalam kontakt.

Wczoraj znowu ktos do mnie napisal, chlopak mnie widzial w mojej poprzedniej pracy i mial w kontaktach zapisana jako 'sliczna dziewczyna'. Podobno nie kojarzyl nikogo takiego i zagadal kim jestem. Nie chce powiedziec skad ma nr etc. Wyslal mi zdjecie i wszystko z jego opowiesci wydawalo sie calkiem super. Chlopak w moim guscie, co jest dosyc niepokojace.

Jestem osoba dosyc nieufna, a on i reszta chlopakow na zdj mieli pewien napis na koszulce. Sprawdzilam wszystko i sie okazalo, ze taki chlopak ma konto na fb ale ma calkiem inaczej na nazwisko, studiuje co innego i na innej uczelni, ma dziewczyne i nie jest z mojej miejscowosci. Nawet zdjecia, ktore dostalam ma jako oznaczone, wiec nie z jego galerii.

Wiecie moze jak sprawdzic kto to jest? Przez policje etc? Chce w koncu te pasmo niefortunnych zdarzen zakonczyc! Mam tego dosyc i nie wiem kto moglby sobie ze mnie zarty stroic!

Ja się pogubiłam...
Najpierw był jakiś typ z fb,teraz napisał do Ciebie jakiś inny,a co to znaczy to pogrubione?Kogo sprawdziłaś?I jakie chłopaki?

xzora · 2011-12-20, 14:59

Cytat:

Napisane przez pine

Napisal do mnie pierwszy raz po tym jak mnie na uczelni widzial.

Cytat:

Napisane przez pine

... chlopak mnie widzial w mojej poprzedniej pracy i mial w kontaktach zapisana jako 'sliczna dziewczyna'.

zbieżność?

Cytat:

Napisane przez pine

Jestem osoba dosyc nieufna, a on i reszta chlopakow na zdj mieli pewien napis na koszulce. Sprawdzilam wszystko i sie okazalo, ze taki chlopak ma konto na fb ale ma calkiem inaczej na nazwisko, studiuje co innego i na innej uczelni, ma dziewczyne i nie jest z mojej miejscowosci. Nawet zdjecia, ktore dostalam ma jako oznaczone, wiec nie z jego galerii.

a jest z pobliskiej miejscowości czy z zupełnie innej części Polski? Jakoś ten podszywacz musiał znaleźć jego zdjęcia, zawsze to jakiś punkt zaczepienia

jak sprawdzić? nie wiem, możesz prowadzić rozmowę tak, żeby zweryfikować czy poprzedni chłopak i ten nowy to ta sama osoba (ten sam styl mówienia, te same poglądy, jakieś szczegóły)

pine · 2011-12-20, 15:04

Cytat:

Napisane przez platekrozy

Ja się pogubiłam...
Najpierw był jakiś typ z fb,teraz napisał do Ciebie jakiś inny,a co to znaczy to pogrubione?Kogo sprawdziłaś?I jakie chłopaki?

bylo dwoch chlopakow. sprawa z pierwszym zakonczona. drugi mi wczoraj napisal. wyslal dwa zdjecia. na jednym byl sam, na drugim z paroma innymi chlopakami z 'klubu'. nie wiem czy to czytelnie przedstawilam

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Cytat:

Napisane przez xzora

zbieżność?

a jest z pobliskiej miejscowości czy z zupełnie innej części Polski? Jakoś ten podszywacz musiał znaleźć jego zdjęcia, zawsze to jakiś punkt zaczepienia

jak sprawdzić? nie wiem, możesz prowadzić rozmowę tak, żeby zweryfikować czy poprzedni chłopak i ten nowy to ta sama osoba (ten sam styl mówienia, te same poglądy, jakieś szczegóły)

ten pierwszy nazwijmy go W. jest niby z tej samej miejscowosci. drugi, ktory wczoraj napisal (M.) jest z tej samej miejscowosci ale studiuje na drugim koncu polski.

jest pare podobienstw ale nie wiem czy to nie polega na wmawianiu sobie. tak czy siak skad mam wiedziec, ze W. to nie jakis zart. zastanawiam sie czy nie przeniesc znajomosci na fb i zobaczyc z jakiego profilu by mi napisal. ma niby na swieta teraz przyjechac do domu, nie wiem co zrobic

na policje jest to zbyt blahe?

paulinka1128 · 2011-12-20, 15:04

Ja ogolnie druje sobie rozmowy z obcymi ludzmi z internetu (no chyba, ze jakies ☠☠☠☠☠☠☠y).
Jak nie chcesz zrywac kontktu to moze zaproponuj wyjscie na kawe w realu i sie przekonasz kim jest na prawde ten chlopak.

xzora · 2011-12-20, 15:10

Cytat:

Napisane przez pine

ten pierwszy nazwijmy go W. jest niby z tej samej miejscowosci. drugi, ktory wczoraj napisal (M.) jest z tej samej miejscowosci ale studiuje na drugim koncu polski.

1. skoro jest na studiach na drugim końcu Polski, to kiedy Cię widział?
2. Po co szuka znajomości w swojej dawnej miejscowości, skoro praktycznie w niej go nie ma? Dla podszywacza za to, jest to dobry pretekst, żeby do waszego spotkania bardzo długo nie dochodziło.

Cytat:

Napisane przez pine

zastanawiam sie czy nie przeniesc znajomosci na fb i zobaczyc z jakiego profilu by mi napisal.

to gdzie wy piszecie, bo się pogubiłam?

Cytat:

Napisane przez pine

na policje jest to zbyt blahe?

to nie przestępstwo pisać z kimś na necie

możesz nie odpisywać

przypomniała mi się sytuacja z moim dawnym "wielbicielem" - tel z ukrytego nr, smsy z normalnego, strzałki, ale jak chciałam oddzwonić i się dowiedzieć o co chodzi nie odbierał, ja z nim nie pisałam, tylko go zignorowałam (nie bawią mnie takie rzeczy), po jakimś czasie mu się znudziło

za to kiedyś (kilka dobrych miesięcy po zdarzeniu) spotkałam się z koleżankami, popiłyśmy i jakoś tak wyszło, że dałam koleżance jego nr tel. Koleżanka zadzwoniła i tak pokierowała rozmowę, że odkryłyśmy kim był ten pan (za to on nie miał szansy na powiązanie tego telefonu ze mną).

pine · 2011-12-20, 15:20

Cytat:

Napisane przez xzora

zbieżność?

a jest z pobliskiej miejscowości czy z zupełnie innej części Polski? Jakoś ten podszywacz musiał znaleźć jego zdjęcia, zawsze to jakiś punkt zaczepienia

jak sprawdzić? nie wiem, możesz prowadzić rozmowę tak, żeby zweryfikować czy poprzedni chłopak i ten nowy to ta sama osoba (ten sam styl mówienia, te same poglądy, jakieś szczegóły)

Cytat:

Napisane przez xzora

1. skoro jest na studiach na drugim końcu Polski, to kiedy Cię widział?
2. Po co szuka znajomości w swojej dawnej miejscowości, skoro praktycznie w niej go nie ma? Dla podszywacza za to, jest to dobry pretekst, żeby do waszego spotkania bardzo długo nie dochodziło.

to gdzie wy piszecie, bo się pogubiłam?

to nie przestępstwo pisać z kimś na necie

możesz nie odpisywać

przypomniała mi się sytuacja z moim dawnym "wielbicielem" - tel z ukrytego nr, smsy z normalnego, strzałki, ale jak chciałam oddzwonić i się dowiedzieć o co chodzi nie odbierał, ja z nim nie pisałam, tylko go zignorowałam (nie bawią mnie takie rzeczy), po jakimś czasie mu się znudziło

za to kiedyś (kilka dobrych miesięcy po zdarzeniu) spotkałam się z koleżankami, popiłyśmy i jakoś tak wyszło, że dałam koleżance jego nr tel. Koleżanka zadzwoniła i tak pokierowała rozmowę, że odkryłyśmy kim był ten pan (za to on nie miał szansy na powiązanie tego telefonu ze mną).

1. widzial mnie w okresie wakacji w pracy, co jest calkiem mozliwe, bo wtedy jeszcze tam pracowalam (bar)

piszemy sms, tylko zastanawiam sie czy nie przeniesc rozmowy na fb, aby zobaczyc z jakiego profilu by napisal. bo np jesli z innego to moglabym sie z tamtym chlopakiem (tzn poprzez fb tym 'prawdziwym' M.) skontaktowac i powiedziec, ze ktos sie pod niego podszywa. wtedy sytuacja juz inaczej wyglada...

xzora · 2011-12-20, 15:28

a rozmawialiście ze sobą? słyszałaś jego głos?

jak masz jego nr telefonu to wystarczy inteligenta koleżanka czy kolega w odpowiednim odstępie czasu, żeby wydobyć dane potrzebne do identyfikacji/sprawdzenia wiarygodności

katiem · 2011-12-20, 15:33

Tez pomyślałam o ewentualnym kontakcie z chłopakiem ze zdjęcia.
W końcu jesli to nie On to ktos bezprawnie wykorzystuje jego wizerunek.

rochelle_ · 2011-12-20, 15:37

Cytat:

Napisane przez pine

1. widzial mnie w okresie wakacji w pracy, co jest calkiem mozliwe, bo wtedy jeszcze tam pracowalam (bar)

piszemy sms, tylko zastanawiam sie czy nie przeniesc rozmowy na fb, aby zobaczyc z jakiego profilu by napisal. bo np jesli z innego to moglabym sie z tamtym chlopakiem (tzn poprzez fb tym 'prawdziwym' M.) skontaktowac i powiedziec, ze ktos sie pod niego podszywa. wtedy sytuacja juz inaczej wyglada...

Moment, koleś ma twój prywatny numer, tak? Rozdawałaś swój prywatny numer w pracy czy jak? Bo rozumiem, żeby numer miał szef/szefowa, współpracownicy, ale ty ponoć kolesia nie pamiętasz...
Zapytałaś go, skąd ma twój numer? Próbowałaś dociec, czy aby na pewno z tobą pracował? A potem możesz napisać do kolesia z fb, następnie do kolesia od smsa i oznajmić, że znalazłaś go na fejsie i czekasz na odzew.

Mnie to śmierdzi dziecinną zabawą jakiejś znajomej/znajomego. Zwykle takie świństwa robi się przez gg, no ale... czasy się zmieniają ^^

pine · 2011-12-20, 15:43

Cytat:

Napisane przez xzora

a rozmawialiście ze sobą? słyszałaś jego głos?

jak masz jego nr telefonu to wystarczy inteligenta koleżanka czy kolega w odpowiednim odstępie czasu, żeby wydobyć dane potrzebne do identyfikacji/sprawdzenia wiarygodności

probowalismy dzwonic z roznych nr, nie odbiera albo poczta. za to mi pisze dalej smsy. nie rozmawialam z nim przez tel ani nie znam jego glosu, tak samo jak W.

Cytat:

Napisane przez katiem

Tez pomyślałam o ewentualnym kontakcie z chłopakiem ze zdjęcia.
W końcu jesli to nie On to ktos bezprawnie wykorzystuje jego wizerunek.

dlatego chce poprosic o rozmowe na fb, pod pretekstem braku pieniedzy na koncie. wtedy musialby zalozyc konto i dodac jakies zdjecie.

Cytat:

Napisane przez rochelle_

Moment, koleś ma twój prywatny numer, tak? Rozdawałaś swój prywatny numer w pracy czy jak? Bo rozumiem, żeby numer miał szef/szefowa, współpracownicy, ale ty ponoć kolesia nie pamiętasz...
Zapytałaś go, skąd ma twój numer? Zapytałaś go o dane? Imię, nazwisko itp? Próbowałaś dociec, czy aby na pewno z tobą pracował?

Mnie to śmierdzi dziecinną zabawą jakiejś znajomej/znajomego. Zwykle takie świństwa robi się przez gg, no ale... czasy się zmieniają ^^

nie pracowalismy razem, widzial mnie w prayc (barze). wspolpracownicy, szefostwo etc maja numery ale nie moga ich dalej podac, bez naszej zgody. nr ma od kogos kto byl albo pracuje tam gdzie ja (w okresie wakacji). mam jego nazwisko, imie.

podejrzewam, ze ktos ze "znajomych" to jest. bo w koncu trafil w moj gust tym facetem.

xzora · 2011-12-20, 15:48

Cytat:

Napisane przez pine

probowalismy dzwonic z roznych nr, nie odbiera albo poczta.

a ze swojego nr? to chyba normalne, że jak z kimś smsujesz, to równie dobrze możesz do niego zadzwonić. A jak nie odbierze, to powinien oddzwonić, jak nie oddzwoni, to to jest już bardzo dziwne, więc na bank to jakaś ściema i tutaj:
- albo zrywasz kontakt
- albo udajesz głupią i niedomyślną i ciągniesz ściemę, żeby go zidentyfikować

a i jak dzwonisz z róznych numerów w czasie, kiedy on się z tobą tak bawi, to wiadomo, że nie odbierze, albo odbierze ktoś inny. Przed tel musisz bardzo dobrze uśpić jego czujność.

klempaa · 2011-12-20, 15:52

ja bym olała i tyle - po co rozkminiać?

iziczek88 · 2011-12-20, 15:58

Mam pracę polegającą na kontakcie z ludźmi ( bank) , nigdy bym się nie umówiła z kolesiem, który by mnie zagadał na face , że mnie w pracy widział. to niebezpieczne droga wizażanko

))) a kolesiowi jak się podobasz to prosto z mostu wali możliwość spotkania ( kawusia ?) a nie jakieś podchody odstraszające robi.
takie końskie zaloty trochę...

pine · 2011-12-20, 16:03

Cytat:

Napisane przez xzora

a ze swojego nr? to chyba normalne, że jak z kimś smsujesz, to równie dobrze możesz do niego zadzwonić. A jak nie odbierze, to powinien oddzwonić, jak nie oddzwoni, to to jest już bardzo dziwne, więc na bank to jakaś ściema i tutaj:
- albo zrywasz kontakt
- albo udajesz głupią i niedomyślną i ciągniesz ściemę, żeby go zidentyfikować

a i jak dzwonisz z róznych numerów w czasie, kiedy on się z tobą tak bawi, to wiadomo, że nie odbierze, albo odbierze ktoś inny. Przed tel musisz bardzo dobrze uśpić jego czujność.

zastanawiam sie nad druga opcja ale jeszcze nie wiem jak tego dokonam.

Cytat:

Napisane przez klempaa

ja bym olała i tyle - po co rozkminiać?

Cytat:

Napisane przez iziczek88

Mam pracę polegającą na kontakcie z ludźmi ( bank) , nigdy bym się nie umówiła z kolesiem, który by mnie zagadał na face , że mnie w pracy widział. to niebezpieczne droga wizażanko

))) a kolesiowi jak się podobasz to prosto z mostu wali możliwość spotkania ( kawusia ?) a nie jakieś podchody odstraszające robi.
takie końskie zaloty trochę...

wiem, wiem ale teraz to byla wiadomosc wyslana na moj nr prywatny. a w przeciagu ostatnich lat sytuacja czyt. podszywanie sie pod kogos, gluche telefony etc sie naprawde czesto powtarzala. jestem uczulona na takie sprawy i chcialabym sie w koncu tej osoby pozbyc i zarazem ja zdemaskowac. skad mam wiedziec czy ta osoba nie jest jakas 'walnieta' i mi sie wokol domu nie zacznie krecic?

klempaa · 2011-12-20, 16:08

Cytat:

Napisane przez pine

zastanawiam sie nad druga opcja ale jeszcze nie wiem jak tego dokonam.

wiem, wiem ale teraz to byla wiadomosc wyslana na moj nr prywatny. a w przeciagu ostatnich lat sytuacja czyt. podszywanie sie pod kogos, gluche telefony etc sie naprawde czesto powtarzala. jestem uczulona na takie sprawy i chcialabym sie w koncu tej osoby pozbyc i zarazem ja zdemaskowac. skad mam wiedziec czy ta osoba nie jest jakas 'walnieta' i mi sie wokol domu nie zacznie krecic?

No to wtedy będizesz sie zastanawiać.
Bo póki co, to po prostu podsycasz te zachowania wdając sie z nim w dyskusje.

xzora · 2011-12-20, 16:21

Cytat:

Napisane przez pine

Podobno nie kojarzyl nikogo takiego i zagadal kim jestem. Nie chce powiedziec skad ma nr etc.

nie rozumiem tego fragmentu:
- miał zapisany jakiś kontakt, którego niby nie kojarzył, a jednocześnie wie od kogo jest ten kontakt (logiczne by było ,że nie pamięta skąd się ten nr znalazł, albo że przypomniał sobie dopiero jak napisałaś kim jesteś). Ta sytuacja jest dla ciebie jasna?

Nie odpowiedziałaś, czy ze swojego nr próbowałaś do niego dzwonić? Jeśli tak, to czy wyjaśnił dlaczego nie odebrał?

Co ten podszywacz ma z tego, że z tobą smsuje? Czy pisząc z tobą dowiaduje się jakichś szczegółów z twojego życia? zadaje tego typu pytania?

platekrozy · 2011-12-20, 16:24

Cytat:

Napisane przez pine

bylo dwoch chlopakow. sprawa z pierwszym zakonczona. drugi mi wczoraj napisal. wyslal dwa zdjecia. na jednym byl sam, na drugim z paroma innymi chlopakami z 'klubu'. nie wiem czy to czytelnie przedstawilam

Aaa teraz rozumiem

To po co z tym drugim piszesz?Nie rozmawiaj w ogóle i nie będziesz miała rozkminek czy ktoś się podszywa czy nie.
Jak dostaję smsa z nieznanego nr '' jesteś super laską'' to nie odpisuję,bo nie chcę mi się zastanawiać czy to jakiś amant/koleżanka/były z innego numeru.Lepiej się żyje

iziczek88 · 2011-12-20, 16:25

może agent TOMEK ten z PiS Cię podrywa?:P

platekrozy · 2011-12-20, 16:35

Cytat:

Napisane przez iziczek88

może agent TOMEK ten z PiS Cię podrywa?:P

Nieeeee,on już na emeryturze

blueania · 2011-12-20, 16:53

Moim zdaniem powinnnas urwac kontakt z tym chlopakiem (tak naprawde nie wiadomo czy to chlopak czy dziewczyna robiaca sobie zarty). Cala sytuacja smierdzi juz z daleka,tym bardziej,ze Tobie przydarzylo sie cos takiego juz drugi raz.

ignea · 2011-12-20, 17:25

Ja właściwie nie rozumiem, dlaczego robisz z tego taki problem. Ja bym nie rozmawiała w ogóle z kimś, kto się do mnie odzywa, ale nie za bardzo chce powiedzieć, kim jest, skąd ma numer i czego w ogóle chce. Sprawia Ci jakąś przyjemność wymienianie smsów z obcym facetem, którego tożsamość w dodatku jest mocno wątpliwa?
Nie odpisuję na takie zaczepki i tyle. Może mi miłość życia przez to przemknie kiedyś koło nosa, ale...nie przejmuję się tym specjalnie

kaja2301 · 2011-12-20, 22:35

no jak to co masz zrobic, skoro tak chcesz z nim gadac pytaj czy mozesz go znalezc na facebooku jak poda profil inny niz ten ktory znalazlas, ja bym napisala na tamten lub poprosila o to kogos zeby napisal ze ktos mu zdjecia skopiowal itp.

kennedy · 2011-12-20, 23:02

napalasz sie bo byle kto do ciebie pisze i byc moze robi sobie z ciebie jaja
Wyluzuj dziewczyno...

Ashaai · 2011-12-20, 23:27

Może po prostu przestań bawić się w znajomości z internetu, telefonu, kosmosu...
A chłopaka " w swoim guście" poszukaj sobie w realu.

Olej, nie odpisuj, nie odpowiadaj.

Jagienkaaa · 2011-12-20, 23:38

Nie rozumiem ludzi, którzy na własne życzenie sprawiają sobie problemy

rochelle_ · 2011-12-21, 09:32

Cytat:

Napisane przez pine

dlatego chce poprosic o rozmowe na fb, pod pretekstem braku pieniedzy na koncie. wtedy musialby zalozyc konto i dodac jakies zdjecie.

nie pracowalismy razem, widzial mnie w prayc (barze). wspolpracownicy, szefostwo etc maja numery ale nie moga ich dalej podac, bez naszej zgody. nr ma od kogos kto byl albo pracuje tam gdzie ja (w okresie wakacji). mam jego nazwisko, imie.

podejrzewam, ze ktos ze "znajomych" to jest. bo w koncu trafil w moj gust tym facetem.

Nie, nie musi dodawać zdjęcia na fb. Nie jest to obowiązkowe. Więc pudło.
Po drugie, czy ty widzisz, jakie to nielogiczne? Facet widzi cię w pracy i nie zagada (ok, może nieśmiały), za to pyta współpracownika (ale ty twierdzisz, że nikt nie przekazał twojego tel) lub kogoś, kto był w barze (wtf? cały bar miał twój numer

Czy może ktoś znajomy BEZ TWOJEJ WIEDZY daje nieznajomemu twój numer?) i potem nie wykonuje nawet kroku, tylko po czasie się odzywa, że "niby nie pamięta, ktoś ty"

Cmon, bez jaj. Jestem pewna, że ten facet albo nie istnieje albo jest twoją koleżanką.

Caroline1920 · 2011-12-21, 10:36

Cytat:

Napisane przez kennedy

napalasz sie bo byle kto do ciebie pisze i byc moze robi sobie z ciebie jaja
Wyluzuj dziewczyno...

Cytat:

Napisane przez Ashaai

Może po prostu przestań bawić się w znajomości z internetu, telefonu, kosmosu...
A chłopaka " w swoim guście" poszukaj sobie w realu.

Olej, nie odpisuj, nie odpowiadaj.

Dokladnie

Ja wiele razy dostawałam jakieś wiadomości na Fb, nk, smsy z propozycjami kawy, komplementami czy zwykłymi zaczepkami w stylu "cześć kojarze Cię z ... może dasz się zaprosić na kawe", "Hej poznamy sie?" i jedyne co wzbudzały we mnie te wiadomości to smiech na to jak Ci faceci są żałosni. Takie wiadomości zawsze zlewam nigdy nie odpisuje i po problemie.

kaja2301 · 2011-12-21, 13:28

Cytat:

Napisane przez Caroline1920

Dokladnie

Ja wiele razy dostawałam jakieś wiadomości na Fb, nk, smsy z propozycjami kawy, komplementami czy zwykłymi zaczepkami w stylu "cześć kojarze Cię z ... może dasz się zaprosić na kawe", "Hej poznamy sie?" i jedyne co wzbudzały we mnie te wiadomości to smiech na to jak Ci faceci są żałosni. Takie wiadomości zawsze zlewam nigdy nie odpisuje i po problemie.

hehe, a zaraz tu wbije pewnie pelno dziewczyn ktore wlasnie w ten sposob poznaly swojego ukochanego

tak na marginesie opisana akcja przypomniala mi gimnazjum... i smsy od anonimow

ignea · 2011-12-21, 13:39

Cytat:

Napisane przez kaja2301

hehe, a zaraz tu wbije pewnie pelno dziewczyn ktore wlasnie w ten sposob poznaly swojego ukochanego

Z pewnością

Ale wiecie, jest wyraźna różnica międzt sytuacją, gdy ktoś się odezwie do kogoś za pośrednictwem internetu, ale nie z poziomu "idiota totalny" tylko jednak napisze coś konkretnego i o sobie i o tym, skąd ma ten kontakt. Można się przecież spotkać z takim osobnikiem i dojść do wniosku, że świetnie nam razem

Ale co innego, jak ktoś z siebie robi błazna. "Widziałem cię na ulicy/uczelni/w pracy, co słychać?". Świetnie, ja widzę codziennie setki ludzi. I co? Mam do nich wszystkich pisać?

2011-12-20, 14:45	#1
pine Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 69	Ktoś mnie prześladuje, chce się na mnie odegrać? Hej Dziewczyny, pisze z dosyc nietypowym problemem i koniecznie potrzebuje pomocy! Przed glownym tematem chcialabym troszke przytoczyc sytuacje. Gdzies z pol roku temu poznalam chlopaka na fb, pisalam z nim pare miesiecy i bardzo sie polubilismy. Napisal do mnie pierwszy raz po tym jak mnie na uczelni widzial. Niestety za kazdym razem jak mielismy sie spotkac, chlopak non stop kombinowal i z planow nic nie wychodzilo. Zaczela mi cala sprawa smierdziec tzn. czy przypadkiem ktos sobie ze mnie jaj nie robi i urwalam kontakt. Wczoraj znowu ktos do mnie napisal, chlopak mnie widzial w mojej poprzedniej pracy i mial w kontaktach zapisana jako 'sliczna dziewczyna'. Podobno nie kojarzyl nikogo takiego i zagadal kim jestem. Nie chce powiedziec skad ma nr etc. Wyslal mi zdjecie i wszystko z jego opowiesci wydawalo sie calkiem super. Chlopak w moim guscie, co jest dosyc niepokojace. Jestem osoba dosyc nieufna, a on i reszta chlopakow na zdj mieli pewien napis na koszulce. Sprawdzilam wszystko i sie okazalo, ze taki chlopak ma konto na fb ale ma calkiem inaczej na nazwisko, studiuje co innego i na innej uczelni, ma dziewczyne i nie jest z mojej miejscowosci. Nawet zdjecia, ktore dostalam ma jako oznaczone, wiec nie z jego galerii. Wiecie moze jak sprawdzic kto to jest? Przez policje etc? Chce w koncu te pasmo niefortunnych zdarzen zakonczyc! Mam tego dosyc i nie wiem kto moglby sobie ze mnie zarty stroic!

2011-12-20, 15:04	#5
paulinka1128 Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: Trento Wiadomości: 1 405	Dot.: Ktoś mnie prześladuje, chce się na mnie odegrać? Ja ogolnie druje sobie rozmowy z obcymi ludzmi z internetu (no chyba, ze jakies ☠☠☠☠☠☠☠y). Jak nie chcesz zrywac kontktu to moze zaproponuj wyjscie na kawe w realu i sie przekonasz kim jest na prawde ten chlopak. __________________ www.wloskiedolomity.blogspot.it Blog fotograficzno-podrozniczy

2011-12-20, 15:28	#8
xzora Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 7 557	Dot.: Ktoś mnie prześladuje, chce się na mnie odegrać? a rozmawialiście ze sobą? słyszałaś jego głos? jak masz jego nr telefonu to wystarczy inteligenta koleżanka czy kolega w odpowiednim odstępie czasu, żeby wydobyć dane potrzebne do identyfikacji/sprawdzenia wiarygodności Edytowane przez xzora Czas edycji: 2011-12-20 o 15:29

2011-12-20, 15:33	#9
katiem Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: poznań Wiadomości: 2 631	Dot.: Ktoś mnie prześladuje, chce się na mnie odegrać? Tez pomyślałam o ewentualnym kontakcie z chłopakiem ze zdjęcia. W końcu jesli to nie On to ktos bezprawnie wykorzystuje jego wizerunek. __________________ Najważniejsze to mieć plan A.....B.....C itd. Pawełek Kubuś

2011-12-20, 15:52	#13
klempaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: z kupy gruzu Wiadomości: 18 317	Dot.: Ktoś mnie prześladuje, chce się na mnie odegrać? ja bym olała i tyle - po co rozkminiać? __________________ Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥

2011-12-20, 15:58	#14
iziczek88 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-10 Lokalizacja: na drugim brzegu morza :) Wiadomości: 470	Dot.: Ktoś mnie prześladuje, chce się na mnie odegrać? Mam pracę polegającą na kontakcie z ludźmi ( bank) , nigdy bym się nie umówiła z kolesiem, który by mnie zagadał na face , że mnie w pracy widział. to niebezpieczne droga wizażanko))) a kolesiowi jak się podobasz to prosto z mostu wali możliwość spotkania ( kawusia ?) a nie jakieś podchody odstraszające robi. takie końskie zaloty trochę...

2011-12-20, 16:25	#19
iziczek88 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-10 Lokalizacja: na drugim brzegu morza :) Wiadomości: 470	Dot.: Ktoś mnie prześladuje, chce się na mnie odegrać? może agent TOMEK ten z PiS Cię podrywa?:P

2011-12-20, 16:53	#21
blueania Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 4 640	Dot.: Ktoś mnie prześladuje, chce się na mnie odegrać? Moim zdaniem powinnnas urwac kontakt z tym chlopakiem (tak naprawde nie wiadomo czy to chlopak czy dziewczyna robiaca sobie zarty). Cala sytuacja smierdzi juz z daleka,tym bardziej,ze Tobie przydarzylo sie cos takiego juz drugi raz.

2011-12-20, 17:25	#22
ignea Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 387	Dot.: Ktoś mnie prześladuje, chce się na mnie odegrać? Ja właściwie nie rozumiem, dlaczego robisz z tego taki problem. Ja bym nie rozmawiała w ogóle z kimś, kto się do mnie odzywa, ale nie za bardzo chce powiedzieć, kim jest, skąd ma numer i czego w ogóle chce. Sprawia Ci jakąś przyjemność wymienianie smsów z obcym facetem, którego tożsamość w dodatku jest mocno wątpliwa? Nie odpisuję na takie zaczepki i tyle. Może mi miłość życia przez to przemknie kiedyś koło nosa, ale...nie przejmuję się tym specjalnie

2011-12-20, 22:35	#23
kaja2301 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Lokalizacja: Warszawa i okolice Wiadomości: 3 957	Dot.: Ktoś mnie prześladuje, chce się na mnie odegrać? no jak to co masz zrobic, skoro tak chcesz z nim gadac pytaj czy mozesz go znalezc na facebooku jak poda profil inny niz ten ktory znalazlas, ja bym napisala na tamten lub poprosila o to kogos zeby napisal ze ktos mu zdjecia skopiowal itp. __________________ I like my money right where I can see it .. hanging in my closet

2011-12-20, 23:02	#24
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 345	Dot.: Ktoś mnie prześladuje, chce się na mnie odegrać? napalasz sie bo byle kto do ciebie pisze i byc moze robi sobie z ciebie jaja Wyluzuj dziewczyno... __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

2011-12-20, 23:27	#25
Ashaai Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 4 036	Dot.: Ktoś mnie prześladuje, chce się na mnie odegrać? Może po prostu przestań bawić się w znajomości z internetu, telefonu, kosmosu... A chłopaka " w swoim guście" poszukaj sobie w realu. Olej, nie odpisuj, nie odpowiadaj. __________________ Pani inżynier [*] B. "Psia dusza większa jest od psa i kiedy się uśmiechasz do niej, ona się huśta na ogonie"...

2011-12-20, 23:38	#26
Jagienkaaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 379	Dot.: Ktoś mnie prześladuje, chce się na mnie odegrać? Nie rozumiem ludzi, którzy na własne życzenie sprawiają sobie problemy __________________ Możesz mieć wszystko czego zapragniesz, jeżeli pozbędziesz się przekonania, że nie możesz tego mieć. 09.07.12r. było 72kg -> 01.07.13r. jest 55kg!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)