Jedzenie co 2-3 godziny a zwiekszenie apetytu

kamilak · 2011-11-30, 20:56

Dziewczyny,

Od kilku tygodni zaczelam przestrzegac tego, zeby jesc regularnie co 2-3 godziny. Czuje sie bardzo dobrze, schudlam pare kilo, ale zauwazylam, ze mam o wiele wiekszy apetyt, w tym na lakocie typu orzechy, owoce. Jak nie jem, to mysle o jedzeniu...

Czy to normalne? Spodziewalam sie raczej, ze nie bedzie mi sie chcialo w ogole cukru, poniewaz bedzie on sie utrzymywal na stalym poziomie we krwi. A tu przeciwnie, owoca chce mi sie nawet po kolacji.

Z gory dziekuje za odpowiedzi!

poldzik · 2011-12-01, 12:04

czesc

ja mysle ze to normalne bo przyspieszyl ci metabolizm wiec jak mina te 2-3 godziny zaczynasz robic sie glodna - organizm jest przyzwyczajony ze to "pora karmienia" i chce jesc - ja tez tak mam - wedlug mojego zoladka mozna regulowac zegarki heheh jestem glodna wiec minely 3 godziny

co do ochoty na owoce... owoce = cukier, weglowodany
ja widze dwa mozliwe powody - zaleznie od tego jakie sa twoje codzienne jadlospisy..
wersja 1. to jesli jesz ogolnie malo weglowodanow owoce sa "lakociem" wiec jako taki ("owoc zakazany"...?) kusza... (i tu znowu - to z obserwacji mojego organizmu)
wersja 2. jesz sporo weglowodanow, owoce, ryz, kasze jogurty - wiec poziom cukru we krwi i insuliny jest niestabilny - duzo cukru we krwi zaraz po jedzeniu, potem gwaltownie opada i pojawia sie ochota na kolejna slodka przekaske...
ja widze po sobie, jedzac owoce praktycznie tylko rano na sniadanie, ze jesli zjem ich wiecej, albo zjem np banana to w ciagu dnia mam wieksza ochote na slodkie/owoce/weglowodany (nie jest powiedziane ze ulegam pokusie, ale ogolnie mnie ciagnie..).
Podkreslam, ze nie jestem zadna ekspertka, to sa moje wnioski wyciagniete z obserwacji moijego organizmu i moich reakcji, u ciebie moze byc inaczej..

pozdrawiam

anjuta · 2011-12-01, 20:18

tez tak mam

agataskate · 2011-12-07, 10:15

Może zjadasz za małe porcje. A orzechy jedz na zdrowie tylko w rozsądnych ilościach. Warzywa takie jak: surowa marchew, sałata, rzodkiewka i pomidor możesz przegryzać nawet po kolacji bo one nie mają praktycznie kalorii.

kamilak · 2011-12-07, 19:28

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi

Mechanizm cukier-insulina-cukier znam, ze jakos nie wpadlam na to, ze moze to jest przyczyna. Faktycznie dosc czesto sobie pozwalalam na male co-nieco. Jestem szczupla i w dodatku karmie piersia, wiec nie mialam zbyt silnej motywacji, aby sie ograniczac

Po jednym "co-niecu" przychodzila chec na kolejne. Od kiedy bardziej to kontroluje, napady na slodkie staly sie slabsze i rzadsze. Marchewka to dla mnie prawie deser, wiec po kolacji skusze sie co najwyzej na nia

2011-11-30, 20:56	#1
kamilak Zadomowienie Zarejestrowany: 2003-05 Lokalizacja: USA Wiadomości: 1 062	Jedzenie co 2-3 godziny a zwiekszenie apetytu Dziewczyny, Od kilku tygodni zaczelam przestrzegac tego, zeby jesc regularnie co 2-3 godziny. Czuje sie bardzo dobrze, schudlam pare kilo, ale zauwazylam, ze mam o wiele wiekszy apetyt, w tym na lakocie typu orzechy, owoce. Jak nie jem, to mysle o jedzeniu... Czy to normalne? Spodziewalam sie raczej, ze nie bedzie mi sie chcialo w ogole cukru, poniewaz bedzie on sie utrzymywal na stalym poziomie we krwi. A tu przeciwnie, owoca chce mi sie nawet po kolacji. Z gory dziekuje za odpowiedzi!

2011-12-01, 12:04	#2
poldzik Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-09 Lokalizacja: Sycylia Wiadomości: 1 746	Dot.: Jedzenie co 2-3 godziny a zwiekszenie apetytu czesc ja mysle ze to normalne bo przyspieszyl ci metabolizm wiec jak mina te 2-3 godziny zaczynasz robic sie glodna - organizm jest przyzwyczajony ze to "pora karmienia" i chce jesc - ja tez tak mam - wedlug mojego zoladka mozna regulowac zegarki heheh jestem glodna wiec minely 3 godziny co do ochoty na owoce... owoce = cukier, weglowodany ja widze dwa mozliwe powody - zaleznie od tego jakie sa twoje codzienne jadlospisy.. wersja 1. to jesli jesz ogolnie malo weglowodanow owoce sa "lakociem" wiec jako taki ("owoc zakazany"...?) kusza... (i tu znowu - to z obserwacji mojego organizmu) wersja 2. jesz sporo weglowodanow, owoce, ryz, kasze jogurty - wiec poziom cukru we krwi i insuliny jest niestabilny - duzo cukru we krwi zaraz po jedzeniu, potem gwaltownie opada i pojawia sie ochota na kolejna slodka przekaske... ja widze po sobie, jedzac owoce praktycznie tylko rano na sniadanie, ze jesli zjem ich wiecej, albo zjem np banana to w ciagu dnia mam wieksza ochote na slodkie/owoce/weglowodany (nie jest powiedziane ze ulegam pokusie, ale ogolnie mnie ciagnie..). Podkreslam, ze nie jestem zadna ekspertka, to sa moje wnioski wyciagniete z obserwacji moijego organizmu i moich reakcji, u ciebie moze byc inaczej.. pozdrawiam

2011-12-01, 20:18	#3
anjuta Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 5 462	Dot.: Jedzenie co 2-3 godziny a zwiekszenie apetytu tez tak mam

2011-12-07, 10:15	#4
agataskate Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 77	Dot.: Jedzenie co 2-3 godziny a zwiekszenie apetytu Może zjadasz za małe porcje. A orzechy jedz na zdrowie tylko w rozsądnych ilościach. Warzywa takie jak: surowa marchew, sałata, rzodkiewka i pomidor możesz przegryzać nawet po kolacji bo one nie mają praktycznie kalorii.

2011-12-07, 19:28	#5
kamilak Zadomowienie Zarejestrowany: 2003-05 Lokalizacja: USA Wiadomości: 1 062	Dot.: Jedzenie co 2-3 godziny a zwiekszenie apetytu Dzieki dziewczyny za odpowiedzi Mechanizm cukier-insulina-cukier znam, ze jakos nie wpadlam na to, ze moze to jest przyczyna. Faktycznie dosc czesto sobie pozwalalam na male co-nieco. Jestem szczupla i w dodatku karmie piersia, wiec nie mialam zbyt silnej motywacji, aby sie ograniczac Po jednym "co-niecu" przychodzila chec na kolejne. Od kiedy bardziej to kontroluje, napady na slodkie staly sie slabsze i rzadsze. Marchewka to dla mnie prawie deser, wiec po kolacji skusze sie co najwyzej na nia

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)