Świadek na weselu cywilnym pytania :)

[kuba1986]

Witam.

Zostałem zaszczyt bycia świadkiem na skromnym ślubie cywilnym mojego kolegi i nigdy nie pełniłem takiej funkcji więc chciałbym się dowiedzieć parę spraw. Ale najpierw zaznaczę że nie będzie żadnego wesela tylko Państwo młodzi zapraszają na obiad do restauracji, czyli świadków i rodziców tylko.

Czy w związku z tym ja jako świadek w restauracji w śród małego grona powinienem jakiś toast i przemówienie wygłaszać?

Nie wiem jak wręczyć prezent, bo ja muszę dojechać trochę kilometrów a nie znam kompletnie miasta w którym będzie brany ślub i Pani młoda zaproponowała abym przyjechał do nich (oni razem mieszkają w domu u rodziców) i razem pojedziemy do urzędu. I czy w takim wypadku jak się zgodzę to czy prezent mogę dać im przed ślubem jak od razu ich zobaczę?? Czy w samum urzędzie to mam cały czas przy sobie mieć prezent czy gdzieś się odkłada? Bardzo proszę o wasze opinie/rady bo mimo że to nie duża uroczystość to jednak nie chciałbym czegoś głupiego zrobić

PS. Czy jako świadek muszę koniecznie kupić kwiaty czy wystarczy tylko prezent?

[Dotka90]

Nie musisz wygłaszać przemówienia, chyba że państwo młodzi Cię o nie prosili, ale przecież możesz odmówić. Najczęściej toast wznosi pan młody lub ojciec: jego lub jej.

Prezent daj najlepiej w domu, unikniesz później zamieszania 'co zrobić z tą paczką'.

Teraz odchodzi się od dawania kwiatów i wręcza się wino; książki; zestaw herbat, coś o wartości bukietu. Ale jeśli kupujesz jakiś prezent, to możesz z tego zrezygnować.

I upewniłabym się, czy młodzi chcą prezenty, czy woleliby gotówkę, którą i tak na prezent przeznaczysz.

[valaquenta]

Napisane przez kuba1986

Witam.

Zostałem zaszczyt bycia świadkiem na skromnym ślubie cywilnym mojego kolegi i nigdy nie pełniłem takiej funkcji więc chciałbym się dowiedzieć parę spraw. Ale najpierw zaznaczę że nie będzie żadnego wesela tylko Państwo młodzi zapraszają na obiad do restauracji, czyli świadków i rodziców tylko.

Czy w związku z tym ja jako świadek w restauracji w śród małego grona powinienem jakiś toast i przemówienie wygłaszać?

Nie wiem jak wręczyć prezent, bo ja muszę dojechać trochę kilometrów a nie znam kompletnie miasta w którym będzie brany ślub i Pani młoda zaproponowała abym przyjechał do nich (oni razem mieszkają w domu u rodziców) i razem pojedziemy do urzędu. I czy w takim wypadku jak się zgodzę to czy prezent mogę dać im przed ślubem jak od razu ich zobaczę?? Czy w samum urzędzie to mam cały czas przy sobie mieć prezent czy gdzieś się odkłada? Bardzo proszę o wasze opinie/rady bo mimo że to nie duża uroczystość to jednak nie chciałbym czegoś głupiego zrobić

PS. Czy jako świadek muszę koniecznie kupić kwiaty czy wystarczy tylko prezent?

Toast - przygotuj sobie jakąś krótką, zabawną przemowę, sam wyczujesz odpowiedni moment na to. Jeśli to nie sformalizowana uroczystość jak wesele, to nie ma żadnych sztywnych reguł, czy, kto i kiedy wygłasza toast.

Prezent zapakuj i wręcz razem ze wszystkimi, przy składaniu życzeń. Albo zainwestuj w GPS i jedź od razu do urzędu, unikniesz tego dylematu My dostaliśmy część prezentów dopiero następnego dnia po ślubie, bo jakieś większe, bardziej nieporęczne paczki goście od razu wkładali do samochodu moich rodziców. Zazwyczaj goście dawali mnie kwiaty lub wino, a mężowi wręczali prezent, ale byli też tacy, którzy przynieśli tylko jedną z tych rzeczy.

W kwestii niedużej uroczystości - powiem Ci, że im mniejsza, tym bardziej trzeba uważać, żeby nie zrobić z siebie idioty Bo jak by co, to nie ma szans, że zginiesz w tłumie Powodzenia!