|
Notka |
|
Sporty letnie, zimowe i wydarzenia sportowe Forum dla miłośników sportów letnich i zimowych. Tu dowiesz się wszystkiego o tym jak przygotować się do sezonu. Poczytasz o nowinkach sportowych. |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 4
|
odchudzanie zimą
Witam wszystkich!
Od kilku lat walczę z moja wagą. Nie jest ona najgorsza, ale problem polega na tym że sama się sobie nie podobam. Chciałabym schudnąć ok 10kg bez efektu jojo. Piszę bo potrzebuje czysto "domowej" rady z życia wziętej przeciętnej dziewczyny. Nie mam kasy na jakieś siłownie, baseny... itp. więc może jakieś propozycje z waszej strony na temat ćwiczeń typowo domowych?? Plus jakaś dieta żywieniowa, która nie pociąga za sobą dużych kosztów? Bardzo proszę o porady. Z góry dziękuje! |
![]() ![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zagranica
Wiadomości: 533
|
Dot.: odchudzanie zimą
Temat rzeka. Poczytaj podwieszone wątki w dziale. Najlepiej zacznij zamiast specjalistycznych ćwiczeń, biegać, jeździć na rowerze albo pływać. Poprawisz wydolnośc, w międzyczasie się dokształcisz i sama obierzesz dalsza drogę. Ja ostatnio nie ćwicze na żadnej siłowni, a jedynie biegam, pływam i jeżdże na rowerku - taki powrót do podstaw sobie zrobiłam.
__________________
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 4
|
Dot.: odchudzanie zimą
|
![]() ![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
|
Dot.: odchudzanie zimą
ja też z chęcią usłyszałabym kilka porad
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 809
|
Dot.: odchudzanie zimą
Aktywność nigdy nie jest tania a o tej porze roku tymbardziej-zwłaszcza, że niezahartowany, nieprzyzwyczajony czlowiek po powrocie z zimowego biegania prawdopodobnie rozłoży się z łóżku z conajmniej przeziębieniem...
Jeszcze w lecie mamy więcej bezpłatnych możliwości ruszania się. Poszukaj filmików z treningami domowymi (bez żadnych pomocy typu hantle, gumy, piłki, maty itd bo to też kosztuje)-w internecie jest mnóstwo takich flmów do ściągnięcia, artykułó, opisów programów treningowych. Zupełnie odrębną kwestią jest dieta-bez niej efekty będą bardzo słabe lub żadne. A dobra dieta kosztuje i to naprawdę sposo-źródła dobrego białka są drogie, złożone węglowodany i produkty bogate w zdrowe tłuszcze także, do tego dochodzi częstotliwość posiłków. Z tym trzeba się liczyć bo zabierając się za coś na przysłowiowe "pół gwizdka" możemy się szybko rozczarować i zniechęcić...
__________________
Bloguję o perfumach: https://olfaktoryczna-swiatynia.blogspot.com/ *** ADOPT! SAVE A LIFE!
Life saved: 2 ![]() ![]() ![]() Dwie syberian husky |
![]() ![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 4
|
Dot.: odchudzanie zimą
A macie jakieś wytyczne, wskazówki dotyczące biegania jesienią/zimą??
|
![]() ![]() |
![]() |
#7 |
♥
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
|
Dot.: odchudzanie zimą
Najlepiej zapytaj /przejrzyj wątek biegaczek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551557
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 102
|
Dot.: odchudzanie zimą
Dla mnie jedyna, sprawdzona dieta to mniej jeść (5 małych posiłków), żadnych słodyczy, alkoholu, dużo wody. Nie musisz wydawać dużo pieniędzy, wręcz przeciwnie - zaoszczędzisz ;] Co do ćwiczeń - poszukaj w necie filmików. Tak to jest w zimę, ja mam karnet na fitness, ale coś brak motywacji - za zimno
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1
|
![]()
Hej jestem tu nowa ale jeśli chodzi o odchudzanie to niedawno schudłam 13 kg.Jak to zrobiłam-codziennie po 17,00 nic juz nie jadłam tylko piłam dużo wody i ewentualnie jak bardzo dopadł mnie głód to jekieś jabłuszko,ewentualnie płatki kukurydziane lub owsiane,poza tym codziennie pół godzinki jeździłam na rowerku takim stacjonarnym i doatkowo ok 20 minut ćwiczyłam(miałam płytkę z ćwiczeniami).Jakoś mi się udało,mam nadzieję że chętnym też się uda pozdrawiam
|
![]() ![]() |
![]() |
#10 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Bartoszyce
Wiadomości: 23
|
Dot.: odchudzanie zimą
Cytat:
![]() ![]() mam 1,65cm i taka przeciętna moja waga była 70-2 kg (było nawet 75-6) ze szczególnym umiejscowieniem w okolicy brzucha i bioder, dlatego nigdy w życiu nie miałam na sobie bikini ![]() Odchudzam się właściwie od zawsze, od podstawówki, ale wiem juz jakie głupoty popełniałam, głodówki, diety 300 lub 600 kalorii, suplementy, leki homeopatyczne, bożże co za głupota... Ostatnio dotarło do mnie, że zamiast ciągle narzekać że jestem gruba i podejmować sie krótkotrwałych diet i zobowiązań, muszę po prostu zmienić styl życia i polubić ćwiczenia i wiesz co?to co nie możliwe okazało się możliwe ![]() ![]() Powiem Ci jakie zasady stosuję, choć zastrzegam że to nie są żelazne zasady, bo jem słodycze, białe pieczywo i inne niedozwolone rzeczy,ale poznałam w końcu umiar ![]() - Podstawa to ćwiczenia - szukałam mnóstwo informacji w necie jak, ile i jak długo ćwiczyć - podsumowując trzeba uprawiać ćwiczenia aerobowe i ćwiczenia na partie ciała ktore nam najbardziej przeszkadzają - ja codziennie(staram się codziennie a wychodzi ok. 5 dni na tydzień) najpierw idę na szybki marszobieg jakieś 30-60 min(nie biegam bo bolą mnie kolana ![]() - Dieta - rano staram się jeść chleb razowy (1-2kromki), lub muesli, ale czasem mam ich dość więc zjem sobie po prostu pół rogala z serem i pomidorem, jakąś wędliną, kakao albo gorzka herbata do tego(oduczyłam się słodzić herbaty) potem jest kawa, u mnie kawa musi być z cukrem i z mlekiem inaczej nie da rady ![]() ![]() ![]() Ja stosując taki styl życia, bo to jest już taki mój codzienny rytuał, schudłam na razie 7 kg przez jakieś 2 miesiące, ale to podobno dobrze że tak wolno, gdyż efekt zostanie na dłużej ![]() Obawiam sie trochę przyszłości, bo mam tendencje do tycia ![]() ![]() Jeżeli ktoś przeczyta to wszystko to gratuluję ![]() Najważniejsze w tym jest zdrowie, organizm potrzebuje odpowiedniej dawki witamin przede wszystkim, przejadanie się nie jest zdrowe, a lżejsze jedzenie i ruch - na pewno ![]()
__________________
"Praktyka czyni mistrza" |
|
![]() ![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 69
|
Dot.: odchudzanie zimą
Historia super, moja jest podobna
![]() Nigdy nie miałam tendencji do tycia, ale wiek, tabletki hormonalne, potem zaburzenia typu hiperprolaktynemia, późne kładzenie się spać, późne obiado-kolacje zrobiły swoje. Tyłek urósł ![]() Jak chodziłam po moich ulubionych górkach, to miałam zadyszki i po 2 godzinach wycieczka się dla mnie kończyła. Potem poznałam mojego narzeczonego, jest wspinaczem. Zawsze chciałam się wspinać, więc zaczęłam jeździć z nim w skały. Myślałam że od tego schudnę. Ale to nie jest typ ruchu, dzięki któremu się chudnie. Owszem, byłam dobrze rozciągnięta, poprawiłam poczucie balansu, równowagi, ale tyłek jaki był, taki był. Potem siedziałam w domu na bezrobociu przez kilka miesięcy i sie głodziłam. Schudłam szybko 7kg. Za szybko. Oczywiście to nie było tak, że nie jadłam nic, coś tam jadłam, ale mało. Piłam w sumie dużo wody mineralnej, jadłam sałatę, rzodkiewki, ogórki zielone. Zero pieczywa, słodyczy. Potem wróciłam do pracy i tyłek powolutku zaczął rosnąć znowu. Na początku tego roku wzięłam się za siebie. Kupiłam 4 płyty, jedną z klasycznym aerobikiem, drugą z ćwiczeniami na brzuch, trzecią z pilatesem, czwartą z aerobikiem tanecznym. Ćwiczę codziennie jedne z ćwiczeń, na zmiany, żeby się nie zanudzić. Co drugi dzień ćwiczę pogłębioną jogę, ok. półtorej godziny z medytacją włącznie. Do pracy i z pracy chodzę na piechotę (ok. pół godziny szybkiego marszu). Do tego od czasu do czasu rower, basen, rolki. Raz w tygodniu długa, szybka wycieczka górska (mam blisko), na ogół 7-8 godzin, z oszczędnością czasu szlakowego ok. godziny, niezależnie od pogody (dodatkowo się hartuję ![]() Z menu wywaliłam chipsy, fastfoody, słodycze, białe pieczywo, tłuszcze zwierzęce. Jem dużo warzyw, ryb, białego mięsa, wszystko gotowane na parze, herbaty nie słodzę, kawy nie piję. Słodycze sporadycznie. Niestety przed okresem puchnę, bo tłuszcz to nie jest, o jakieś 2-3 kg, dlatego waga trochę mi się "waha", ale to wahnięcia pozorne. Co do kosztów, to fakt że nie jem cukru, nie piekę ciast itp., to myślę, że oszczędzam. Świeże warzywa i owoce są tanie, chleb pełnoziarnisty, makaron z pełnego przemiału już nie, ale coś za coś. Orbitrek kosztował ok. 700 pln, ale tańsze też są. Koszt 4 płyt: każda po ok. 29 pln. |
![]() ![]() |
![]() |
#12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 4
|
Dot.: odchudzanie zimą
Roześmiałam się przy tym zdaniu
![]() ![]() Będąc u babci ( na wsi) podczas tegorocznych wakacji, miałam taką motywacje, że codziennie potrafiłam ćwiczyć. Na początku było ciężko, ale po ok. 2 tyg. też zauważyłam, że niektóre ćwiczenia już coraz lepiej i lżej mi się wykonuje. Niestety wakacje skończyły się tak szybko jak się szybko zaczęły i wróciłam do siebie do miasta. Tutaj jest totalnie inaczej. Nie mam motywacji do niczego, ani siły. Ale Twoja krótka historia może jest znakiem, że warto o coś "walczyć"? Ja też mam straszną tendencję do tycia. W każdym bądź razie dziękuje wam za udzielenie paru wskazówek. Może wezmę się w garść i jakoś uda mi się osiągnąć swój cel. |
![]() ![]() |
![]() |
#13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 200
|
Dot.: odchudzanie zimą
Cytat:
![]() z moim odchudzaniem było bardzo podobnie- pomału przestawiałam się na zupełnie inny styl żywienia, bez żadnych drastycznych zmian. najpierw białe pieczywo zastąpiłam ciemnym i wyeliminowałam wszystko, co miało w sobie mąkę pszenną. zaraz potem przeszła ochota na słodycze, sama z siebie. zaczęłam gotować, wymyślać i cudować w kuchni z warzywami, owocami, produktami mlecznymi, produktami z pełnego ziarna i chudym mięsem. zdrowe żywienie może być pyszne ![]() mleko zamieniłam na 2%, soki zamieniłam na herbatki owocowe i ziołowe. herbaty nie pijam, jedna kawa dziennie ( z mlekiem!) musi być, od czasu do czasu pozwolę sobie na piwo albo wino, czasem wyjdę ze znajomymi na pizzę i nie glodzę się na drugi dzień 'dla wyrównania bilasu' przecież nie odchudzam się za karę ![]() do tego ćwiczenia, ale z tym nigdy nie miałam problemu. rower, rolki, basen, długie spacery...i tym sposobem od maja zeszłam z 67 do 55kg przy wzroście 160 ![]() Edytowane przez agno Czas edycji: 2011-12-13 o 09:27 |
|
![]() ![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:19.