Opisz swoją historię ! - zbiór materiału do książki - ZAPRASZAM :)

[AliKalea]

Drogie Matki, Żony, Córki.. KOBIETY ! ! !

Zwracam się do Was z ogromną prośbą, mianowicie..

Pragnę napisać książkę na temat miłości
w formie zbioru waszych osobistych historii
Stawiam przede wszystkim na różnorodność - pod każdym względem.
Chciałabym poznać wasze pierwsze spotkanie z tym jedynym mężczyzną,
wasze potyczki, poszukiwania i klęski.
Przypadkowy seks jak również ślub po 3 miesiącach znajomości !
Interesują mnie historie zarówno szalonych singielek, które w życiu faceta
do szczęścia nie potrzebują i w miłość nie wierzą jak również
historie niepoprawnych romantyczek czekających na księcia z bajki -
a może już go znalazłyście ?

Możesz napisać parę zdań, możesz napisać tych zdań sto !

Chciałabym aby moja prośba została potraktowana poważnie,
wydanie książki opisującej historie miłości w dzisiejszych czasach -
w czasach gdy nie ma właściwie na nią chwili, czasu na seks,
na wysłuchanie drugiej osoby, na wspólną poranną kawę -
jest dla mnie szalenie ważne !

W celu zapewnienia pewnej anonimowości,
jeśli nie chcecie publicznie opisywać swoich małych miłostek i miłości aż po grób
piszcie na maila:

alikalea@gmail.com


oczywiście wiadomości pw też są bardzo mile widziane !


Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i liczę na waszą pomoc ;*

[rnm]

Napisane przez AliKalea

Drogie Matki, Żony, Córki.. KOBIETY ! ! !

Zwracam się do Was z ogromną prośbą, mianowicie..

Pragnę napisać książkę na temat miłości
w formie zbioru waszych osobistych historii
Stawiam przede wszystkim na różnorodność - pod każdym względem.
Chciałabym poznać wasze pierwsze spotkanie z tym jedynym mężczyzną,
wasze potyczki, poszukiwania i klęski.
Przypadkowy seks jak również ślub po 3 miesiącach znajomości !
Interesują mnie historie zarówno szalonych singielek, które w życiu faceta
do szczęścia nie potrzebują i w miłość nie wierzą jak również
historie niepoprawnych romantyczek czekających na księcia z bajki -
a może już go znalazłyście ?

Możesz napisać parę zdań, możesz napisać tych zdań sto !

Chciałabym aby moja prośba została potraktowana poważnie,
wydanie książki opisującej historie miłości w dzisiejszych czasach -
w czasach gdy nie ma właściwie na nią czasu, czasu na seks,
czasu na wysłuchanie drugiej osoby, na wspólną poranną kawę -
jest dla mnie szalenie ważne !

W celu zapewnienia pewnej anonimowości,
jeśli nie chcecie publicznie opisywać swoich małych miłostek i miłości aż po grób
piszcie na maila:

alikalea@gmail.com


oczywiście wiadomości pw też są bardzo mile widziane !


Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i liczę na waszą pomoc ;*

jakie honorarium oferujesz?

[AliKalea]

tak jak napisałam - jest to prośba.

liczę na to, że nieodpłatnie również znajdę osoby,
które chętnie podzielą się częścią swojego życia

[Frreja]

Ktoś sobie zbierze opowieści internautek, wyda książkę i dostanie za to łatwym sposobem kasę? Jasne

[Rodzynka1989]

Napisane przez Frreja

Ktoś sobie zbierze opowieści internautek, wyda książkę i dostanie za to łatwym sposobem kasę? Jasne

Jeszcze żeby znalazła wydawcę Już oni tacy chętni nie są do wydawania książek osobom "z ulicy"

[szprotka_]

że tak powiem, chamstwem mi zalatuje. czyli my mamy całą czarną robotę odwalić, a ktoś śmietankę spijać będzie... okej, tego jeszcze nie grali.

[rnm]

Napisane przez szprotka_

że tak powiem, chamstwem mi zalatuje. czyli my mamy całą czarną robotę odwalić, a ktoś śmietankę spijać będzie... okej, tego jeszcze nie grali.

hehe, prawda?

swoją drogą co to za problem poszukać inspiracji na istniejących forach? jest tam tyle historii, że nic, tylko książki pisać

[blackamor]

az sie prosi zeby napisac "zal.pl"
ale autorko nie boj sie, na swiecie jest mnustwo ludzi ktorzy lubia sie sprzedawac za darmo

[naadij]

A ja chetnie pomoge, jak sie jest uprzejmym to i w kwestii procentu od prawdopodobnej sprzedazy da sie pewnie dogadac

[blackamor]

Napisane przez naadij

A ja chetnie pomoge, jak sie jest uprzejmym to i w kwestii procentu od prawdopodobnej sprzedazy da sie pewnie dogadac

W cuda wierzę, a w to, że Autorka Ci odstąpi jakiś % nie.

[naadij]

Ale to fajna sprawa ogolnie, ze Twoja historia znalazlaby sie w ksiazce, nie? Moze i by mozna cos zrobic bezinteresownie

[szprotka_]

nie, nie jest fajne. to jest cwaniactwo i pójście na łatwiznę w najczystszej postaci. każdy szanujący się dziennikarz jedzie do osoby od której chce usłyszeć historię. a tu mamy sytuację, że przyszła autorka książki chce mieć wszystko podane na tacy. i to jeszcze ma wymagania, żeby historie były różnorodne. no litości...

[naadij]

@szprotka_ , moze i racja juz sama nie wiem. Mi sie wydalo fajne - taki zbior opowiadan, ale chyba po Twoich slowach zmienilo mi sie troszke nastawienie

[30766aa7dce2531e8b37b15ae86c8847ef0755ae_5f137ef245055]

Napisane przez szprotka_

nie, nie jest fajne. to jest cwaniactwo i pójście na łatwiznę w najczystszej postaci. każdy szanujący się dziennikarz jedzie do osoby od której chce usłyszeć historię. a tu mamy sytuację, że przyszła autorka książki chce mieć wszystko podane na tacy. i to jeszcze ma wymagania, żeby historie były różnorodne. no litości...

to nie ma być reportaż, a książka - zbiór historii miłosnych. i chyba źle coś zrozumiałaś, bo wymagań żadnych co do historii nie było. stawianie na różnorodność to co innego.

dla mnie pomysł fajny, szanuję zapytanie. chcesz - napisz, nie chcesz - nie pisz, ale bez przesady z tym nabijaniem kabzy. może ktoś chce czymś się podzielić i jeśli - a nuż - za 10 lat znajdzie się to w jakiejś książce, czemu nie? dlaczego mamy na wszystko patrzeć pod kątem pieniędzy? trochę dystansu...

[blackamor]

[1=30766aa7dce2531e8b37b15 ae86c8847ef0755ae_5f137ef 245055;26983390]to nie ma być reportaż, a książka - zbiór historii miłosnych. i chyba źle coś zrozumiałaś, bo wymagań żadnych co do historii nie było. stawianie na różnorodność to co innego.

dla mnie pomysł fajny, szanuję zapytanie. chcesz - napisz, nie chcesz - nie pisz, ale bez przesady z tym nabijaniem kabzy. może ktoś chce czymś się podzielić i jeśli - a nuż - za 10 lat znajdzie się to w jakiejś książce, czemu nie? dlaczego mamy na wszystko patrzeć pod kątem pieniędzy? trochę dystansu...[/QUOTE]
Dystansu? Przecież to jest wręcz śmieszne. Tak jak napisała Szprotka; ona nawet nie chcę się postarać by zebrać jakieś informacje, tylko czeka aż ktoś poda jej na tacy.

[AliKalea]

Przez myśl mi nie przeszło, że zostanę zaatakowana i odebrana w tak niemiły sposób.. W żadnym wypadku nie chciałam Was urazić, sądziłam, że będzie to fajna przygoda, zarówno dla mnie jak i dla Was - choć może i powinnam się przygotować na naszą polską życzliwość i bezinteresowność.
Nie wiem co w podzieleniu się ze mną swoimi miłymi wspomnieniami i przemyśleniami miałoby być czarną robotą - gdybym ja została o to poproszona zrobiłabym to z chęcią, bez dwóch zdań ! ..ale jest to oczywiście wasza decyzja, nikogo namawiać nie zamierzam.

Rodzynka1989 - wydawcy szukać nie zamierzam, sama planuję zrobić wszystko od początku do końca, założyć działalność pod wydanie owej książki również. A jak już chcemy być takie szczegółowe to dodam tylko, że dziś wydanie książki to nie ot wielka filozofia. Teraz aby wydać cokolwiek należy samemu za to zapłacić, mało które wydawnictwo zajmuje się czymś więcej poza dystrybucją.

blackamor - mnUstwo to może i lubi się sprzedawać za darmo.
ja ewentualnie szukam mnÓstwa, tych bardziej wyrozumiałych i pomocnych

szprotka_ - pisząc o różnorodności chyba nikogo nie zdziwiłam, to chyba jasne, że interesują mnie historie różniące się od siebie, ciekawe, inne. Litości ? Masz rację - zlituj się Boże nad naszym społeczeństwem - zgryźliwym, zaczepnym i pełnym jadu..



Pozdrawiam

[Frreja]

A nie przyszło Ci droga autorka na myśl, żeby poszukać różnych historii wokół siebie, swoich znajomych, rodziny? Bo to wygląda po prostu na złożenie książki z chamskiego kopiuj - wklej i zero własnego wysiłku, więc nie dziw się, że reakcja jest taka a nie inna.

[blackamor]

Napisane przez AliKalea

Przez myśl mi nie przeszło, że zostanę zaatakowana i odebrana w tak niemiły sposób.. W żadnym wypadku nie chciałam Was urazić, sądziłam, że będzie to fajna przygoda, zarówno dla mnie jak i dla Was - choć może i powinnam się przygotować na naszą polską życzliwość i bezinteresowność.
Nie wiem co w podzieleniu się ze mną swoimi miłymi wspomnieniami i przemyśleniami miałoby być czarną robotą - gdybym ja została o to poproszona zrobiłabym to z chęcią, bez dwóch zdań ! ..ale jest to oczywiście wasza decyzja, nikogo namawiać nie zamierzam.

Rodzynka1989 - wydawcy szukać nie zamierzam, sama planuję zrobić wszystko od początku do końca, założyć działalność pod wydanie owej książki również. A jak już chcemy być takie szczegółowe to dodam tylko, że dziś wydanie książki to nie ot wielka filozofia. Teraz aby wydać cokolwiek należy samemu za to zapłacić, mało które wydawnictwo zajmuje się czymś więcej poza dystrybucją.

blackamor - mnUstwo to może i lubi się sprzedawać za darmo.
ja ewentualnie szukam mnÓstwa, tych bardziej wyrozumiałych i pomocnych

szprotka_ - pisząc o różnorodności chyba nikogo nie zdziwiłam, to chyba jasne, że interesują mnie historie różniące się od siebie, ciekawe, inne. Litości ? Masz rację - zlituj się Boże nad naszym społeczeństwem - zgryźliwym, zaczepnym i pełnym jadu..



Pozdrawiam

Moje orty są mniej śmieszne, od Twojej postawy: "Oh jaka ja biedna i niezrozmiana, bo nie znalazłam nikogo na kim mogłabym żerować"

[30766aa7dce2531e8b37b15ae86c8847ef0755ae_5f137ef245055]

Napisane przez blackamor

Dystansu? Przecież to jest wręcz śmieszne. Tak jak napisała Szprotka; ona nawet nie chcę się postarać by zebrać jakieś informacje, tylko czeka aż ktoś poda jej na tacy.

jasne, tylko czeka aż wszystkie opiszecie swoje pasjonujące historie miłosne, na których można zarobić miliony! zaciera ręce przed kompem w ciepłych kapciach, żeby zrobić kopiuj wklej i voila! książka gotowa i emerytura w kieszeni

[blackamor]

[1=30766aa7dce2531e8b37b15 ae86c8847ef0755ae_5f137ef 245055;26983942]jasne, tylko czeka aż wszystkie opiszecie swoje pasjonujące historie miłosne, na których można zarobić miliony! zaciera ręce przed kompem w ciepłych kapciach, żeby zrobić kopiuj wklej i voila! książka gotowa i emerytura w kieszeni [/QUOTE]
Nie hiperbolizuj.

[30766aa7dce2531e8b37b15ae86c8847ef0755ae_5f137ef245055]

Napisane przez blackamor

Nie hiperbolizuj.

słuchaj, nabierz trochę dystansu, nie każdy chce Cię oszukać i wykorzystać. czasem ludzie liczą na zwykłą życzliwość, mają jakiś pomysł, który chcą wcielić w życie. nie masz ochoty się tym dzielić - po prostu się nie dziel. i nie mierz ludzi swoją miarą.

[AliKalea]

rodzina, znajomi i znajomi znajomych już pomogli -
o dziwo bez żadnych pytań o pieniądze czy inne wynagrodzenia ;]
I wbrew waszemu przekonaniu czeka mnie więcej pracy niż Wam się wydaje - nie chodzi o kopiuj / wklej a o zebranie wszystkiego w spójną i interesującą całość.

nie zamierzam dalej dyskutować z blackamor - chcąc niechcąc błędy i wymądrzanie się są jednak bardziej śmieszne od zwyczajnej prośby, co Ty nazywasz żerowaniem. oCh ! Twoja postawa chyba jest więc większym powodem do wstydu niż moja złudna nadzieja, że ludzie nie patrzą tylko na korzyści materialne.

A kokosów na planowanym projekcie nie zbiję. Kto wie czy w ogóle mi się to zwróci.. Sama po prostu zawsze chciałam coś takiego przeczytać, jako lekką lekturę do popołudniowej herbaty, nic więcej.

[blackamor]

[1=30766aa7dce2531e8b37b15 ae86c8847ef0755ae_5f137ef 245055;26984060]słuchaj, nabierz trochę dystansu, nie każdy chce Cię oszukać i wykorzystać. czasem ludzie liczą na zwykłą życzliwość, mają jakiś pomysł, który chcą wcielić w życie. nie masz ochoty się tym dzielić - po prostu się nie dziel. i nie mierz ludzi swoją miarą.[/QUOTE]
Gratuluje! Oceniasz ludzi po kilku postach.

Super, Autorka ma pomysł i chce go wcielić w życie, robiąc wszystko na łatwizne! Nic tylko wspierać takich ludzi!

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:49 ----------

Napisane przez AliKalea

rodzina, znajomi i znajomi znajomych już pomogli -
o dziwo bez żadnych pytań o pieniądze czy inne wynagrodzenia ;]
I wbrew waszemu przekonaniu czeka mnie więcej pracy niż Wam się wydaje - nie chodzi o kopiuj / wklej a o zebranie wszystkiego w spójną i interesującą całość.

nie zamierzam dalej dyskutować z blackamor - chcąc niechcąc błędy i wymądrzanie się są jednak bardziej śmieszne od zwyczajnej prośby, co Ty nazywasz żerowaniem. oCh ! Twoja postawa chyba jest więc większym powodem do wstydu niż moja złudna nadzieja, że ludzie nie patrzą tylko na korzyści materialne.

A kokosów na planowanym projekcie nie zbiję. Kto wie czy w ogóle mi się to zwróci.. Sama po prostu zawsze chciałam coś takiego przeczytać, jako lekką lekturę do popołudniowej herbaty, nic więcej.

Ja też nie mam zamiaru kontynuować dyskusji z Tobą, bo próbujesz iść na łatwiznę, co jest mało profesjonalne, więc nie dziw się, że mało kto jest chętny na opowiadanie Ci swoich historii
Z resztą czemu się tłumaczysz? Każdy rozumie swoje.
Piszesz na forum, więc powinnaś się spodziewać różnych opinii

[rnm]

[1=30766aa7dce2531e8b37b15 ae86c8847ef0755ae_5f137ef 245055;26984060]słuchaj, nabierz trochę dystansu, nie każdy chce Cię oszukać i wykorzystać. czasem ludzie liczą na zwykłą życzliwość, mają jakiś pomysł, który chcą wcielić w życie. nie masz ochoty się tym dzielić - po prostu się nie dziel. i nie mierz ludzi swoją miarą.[/QUOTE]

Nie rozumiem, dlaczego w takim razie nie przetrzepie wizażu w poszukiwaniu zalążków ciekawych historii. Później wystarczy już tylko nawiązać kontakt z autorkami i liczyć na ich wielkie serce pomysł nie jest zły sam w sobie, natomiast zabieranie się za jego realizację pozostawia wiele do życzenia.

Gdyby ktoś chciał, żeby powstała o nim książka, to przecież mógłby ją sam wydać, albo (nawet lepiej) poszukać sobie osobistego biografa.

Gdyby racjonalna osoba chciała wykorzystać cudzą historię, to jednak przygotowałaby się na pytania o honorarium, a nie grała zaskoczoną i zażenowaną. Zero profesjonalizmu. Jeśli tak ma wyglądać dalszy proces wydawania książki, to nie wiem czy kiedykolwiek pojawi się ona na półkach.
Mimo to życzę Ci powodzenia, autorko! o marzenia trzeba walczyć. Co więcej - jak już pokonasz wizażowe morze zazdrosnych żmij, to będziesz wewnętrznie dużo silniejsza piszę to oczywiście z przekąsem, nie obrażaj się

[30766aa7dce2531e8b37b15ae86c8847ef0755ae_5f137ef245055]

Napisane przez rnm

Nie rozumiem, dlaczego w takim razie nie przetrzepie wizażu w poszukiwaniu zalążków ciekawych historii. Później wystarczy już tylko nawiązać kontakt z autorkami i liczyć na ich wielkie serce pomysł nie jest zły sam w sobie, natomiast zabieranie się za jego realizację pozostawia wiele do życzenia.

Gdyby ktoś chciał, żeby powstała o nim książka, to przecież mógłby ją sam wydać, albo (nawet lepiej) poszukać sobie osobistego biografa.

Gdyby racjonalna osoba chciała wykorzystać cudzą historię, to jednak przygotowałaby się na pytania o honorarium, a nie grała zaskoczoną i zażenowaną. Zero profesjonalizmu. Jeśli tak ma wyglądać dalszy proces wydawania książki, to nie wiem czy kiedykolwiek pojawi się ona na półkach.
Mimo to życzę Ci powodzenia, autorko! o marzenia trzeba walczyć. Co więcej - jak już pokonasz wizażowe morze zazdrosnych żmij, to będziesz wewnętrznie dużo silniejsza piszę to oczywiście z przekąsem, nie obrażaj się

przetrzepanie wizażu to też dobry pomysł, czemu nie.
natomiast to nie ma być książka o kimś, to nie ma być 50 stron o Tobie czy kimś innym, żadna biografia - to ma być parę zdań, może więcej. po prostu historia tego, jak się poznaliście itd. i potem zebranie takich różnych opowieści w jedno (co też nie jest proste, żeby to miało ręce i nogi...).
nie każdy, spisując swoje wspomnienia, liczy na honorarium. ludzie mają dużo ciekawsze przeżycia i dużo ważniejsze - np. wojenne - i spisują te historie albo opowiadają po to, żeby przekazać to innym ludziom. i nie pytają, ile kasy za to dostaną. po prostu chcą coś uwiecznić, coś zrobić i dla siebie, i dla innych.
naprawdę do głowy mi nie przyszło takie podejście, jakie macie. to chyba kwestia indywidualna. moim zdaniem jest to dobry pomysł, szansa dla kogoś, kto chce się czymś podzielić bezinteresownie. chociaż sama uważam to za zbyt osobiste, żeby się tym w ten sposób dzielić, to mam nadzieję, że przyszła Autorka już dostaje maile z historiami i życzę powodzenia w wydaniu książki

[Lea_]

Ja chętnie pomogę, to znaczy postaram się coś napisać ale nie wiem czy moja historia jest na tyle ciekawa, żeby znaleźć się w książce

nie oczekuję żadnego procentu od zarobków, ludzie bez przesady... nie wszystko kręci się w okół pieniądza i nie wszyscy też chcą żerować na innych, ot zwykła prośba... fajnie za kilka lat znaleźć w książkę swoją historię i pokazać dzieciom czy nawet wnukom...

[Soso]

AliKalea jeśli już tak bardzo chcesz punktować czyjeś błędy w pisowni - zacznij od siebie. Nie stawiamy spacji przed wykrzyknikiem

[Terrence]

Jeju, ludzie, o co wam chodzi? A ja wlasnie ze napisze do autorki, jak tylko znajde czas!

[AliKalea]

Soso - możesz być pewna, że przed wydaniem sprawdzę poprawność gramatyczną jak i ortograficzną sto razy, ale dzięki za 'miłą' uwagę, będę miała mniej roboty ;]


Pozdrawiam wszystkie dziewczyny chcące bezinteresownie przyczynić się do zrealizowania mojego marzenia

[Lucka91]

jak tylko zobaczyłam tytuł wątku od razu wiedziałam że pojawią się jakieś "życzliwe" osóbki pytające o kasę za pomoc. Przykre to jest, jesteście tak zajadliwe że aż nie wiem jak to skomentować.

Jak znajdę chwilę to napisze na maila może coś cię zainspiruje, życzę powodzenia