Chłopak, nie dla mnie ?

[RoSa202]

- Hej. Może Wam uda się przywrócić mnie do pionu. Mianowicie dokładnie rok temu spotykałam się z pewnym chłopakiem. Nie byłam nim zainteresowana, kilka randek, potem olewałam go i dał sobie spokój. Niestety..ostatnio czuję się jak bym się w nim zauroczyła, bo zakochała to za dużo. Niestety on ma dziewczynę, lecz ten związek wydaje mi się calkiem nie poważny, z tym chłopakiem byliśmy na sylwestrze na jednej imprezie na której było ok 12o osób i był tam sam, podczas gdy jego dziewczyna bawiła się na innej imprezie w tym samym mieście, trochę to dziwne Nie podeszłam ponieważ miałam na niego olewkę(w Nowy Rok zaczęłam o nim intensywnie myśleć), a jedyne co mu powiedziałam to 'wkurzasz mnie' gdy się do mnie uśmiechnął kiedy szukałam kurtki(kompletnie nie wiem czemu).
Nie rozumiem co mnie w nim kręci bo jest typem podrywacza-imprezowicza, ale mam na niego mega ochotę, spotkać się pogadać i w dodatku świetnie całuje
Nie mam jego nr(zgubiłam stary tel) myślę żeby go zaczepić na facebooku(wiem to strasznie dziecinne, ale nie mam odwagi napisać )
Trochę mi głupio z tego względu, że ma dziewczynę i na dodatek chodzę z nią do szkoły...
Nie wiem co robić praktycznie codziennie o nim myślę
Nie krytykujcie od razu, wiem że to co piszę jest strasznie dziecinne, ale na prawdę nie wiem co robić...

[willy_nilly]

Odpuść. Będziesz cierpiała Ty i ta dziewczyna, a facet będzie mial frajdę, bo i zje ciastko i będzie miał ciastko.

Poza tym zajętych facetów się nie tyka.

[karolynka90]

Napisane przez RoSa202

Hej. Może Wam uda się przywrócić mnie do pionu. Mianowicie dokładnie rok temu spotykałam się z pewnym chłopakiem. Nie byłam nim zainteresowana, kilka randek, potem olewałam go i dał sobie spokój. Niestety..ostatnio czuję się jak bym się w nim zauroczyła, bo zakochała to za dużo. Niestety on ma dziewczynę, lecz ten związek wydaje mi się calkiem nie poważny, z tym chłopakiem byliśmy na sylwestrze na jednej imprezie na której było ok 12o osób i był tam sam, podczas gdy jego dziewczyna bawiła się na innej imprezie w tym samym mieście, trochę to dziwne Nie podeszłam ponieważ miałam na niego olewkę(w Nowy Rok zaczęłam o nim intensywnie myśleć), a jedyne co mu powiedziałam to 'wkurzasz mnie' gdy się do mnie uśmiechnął kiedy szukałam kurtki(kompletnie nie wiem czemu).
Nie rozumiem co mnie w nim kręci bo jest typem podrywacza-imprezowicza, ale mam na niego mega ochotę, spotkać się pogadać i w dodatku świetnie całuje
Nie mam jego nr(zgubiłam stary tel) myślę żeby go zaczepić na facebooku(wiem to strasznie dziecinne, ale nie mam odwagi napisać )
Trochę mi głupio z tego względu, że ma dziewczynę i na dodatek chodzę z nią do szkoły...
Nie wiem co robić praktycznie codziennie o nim myślę
Nie krytykujcie od razu, wiem że to co piszę jest strasznie dziecinne, ale na prawdę nie wiem co robić...

On ma dziewczynę, dla mnie to gościa dyskwalifikuje, ale jak lubisz trójkąty - droga wolna.

[Jello]

zostaw. zapomnij.

[wiefiulecka]

Napisane przez RoSa202

Hej. Może Wam uda się przywrócić mnie do pionu. Mianowicie dokładnie rok temu spotykałam się z pewnym chłopakiem. Nie byłam nim zainteresowana, kilka randek, potem olewałam go i dał sobie spokój. Niestety..ostatnio czuję się jak bym się w nim zauroczyła, bo zakochała to za dużo. Niestety on ma dziewczynę, lecz ten związek wydaje mi się calkiem nie poważny, z tym chłopakiem byliśmy na sylwestrze na jednej imprezie na której było ok 12o osób i był tam sam, podczas gdy jego dziewczyna bawiła się na innej imprezie w tym samym mieście, trochę to dziwne Nie podeszłam ponieważ miałam na niego olewkę(w Nowy Rok zaczęłam o nim intensywnie myśleć), a jedyne co mu powiedziałam to 'wkurzasz mnie' gdy się do mnie uśmiechnął kiedy szukałam kurtki(kompletnie nie wiem czemu).
Nie rozumiem co mnie w nim kręci bo jest typem podrywacza-imprezowicza, ale mam na niego mega ochotę, spotkać się pogadać i w dodatku świetnie całuje
Nie mam jego nr(zgubiłam stary tel) myślę żeby go zaczepić na facebooku(wiem to strasznie dziecinne, ale nie mam odwagi napisać )
Trochę mi głupio z tego względu, że ma dziewczynę i na dodatek chodzę z nią do szkoły...
Nie wiem co robić praktycznie codziennie o nim myślę
Nie krytykujcie od razu, wiem że to co piszę jest strasznie dziecinne, ale na prawdę nie wiem co robić...

Przestać myśleć tylko o sobie i go zostawić, olałaś go, a teraz? tzw. pies ogrodnika

i jeszcze, odpowiedź na pytanie w tytule: NAWET BARDZO NIE DLA CIEBIE

[Vanika]

Napisane przez RoSa202

Hej. Może Wam uda się przywrócić mnie do pionu. Mianowicie dokładnie rok temu spotykałam się z pewnym chłopakiem. Nie byłam nim zainteresowana, kilka randek, potem olewałam go i dał sobie spokój. Niestety..ostatnio czuję się jak bym się w nim zauroczyła, bo zakochała to za dużo. Niestety on ma dziewczynę, lecz ten związek wydaje mi się calkiem nie poważny, z tym chłopakiem byliśmy na sylwestrze na jednej imprezie na której było ok 12o osób i był tam sam, podczas gdy jego dziewczyna bawiła się na innej imprezie w tym samym mieście, trochę to dziwne Nie podeszłam ponieważ miałam na niego olewkę(w Nowy Rok zaczęłam o nim intensywnie myśleć), a jedyne co mu powiedziałam to 'wkurzasz mnie' gdy się do mnie uśmiechnął kiedy szukałam kurtki(kompletnie nie wiem czemu).
Nie rozumiem co mnie w nim kręci bo jest typem podrywacza-imprezowicza, ale mam na niego mega ochotę, spotkać się pogadać i w dodatku świetnie całuje
Nie mam jego nr(zgubiłam stary tel) myślę żeby go zaczepić na facebooku(wiem to strasznie dziecinne, ale nie mam odwagi napisać )
Trochę mi głupio z tego względu, że ma dziewczynę i na dodatek chodzę z nią do szkoły...
Nie wiem co robić praktycznie codziennie o nim myślę
Nie krytykujcie od razu, wiem że to co piszę jest strasznie dziecinne, ale na prawdę nie wiem co robić...

odpuść go sobie.

[33owieczka]

Zgadzam sie z wizazankami- odpuśc sobie.

[normalnyFacet]

Autorko przeczytaj swój post jakbyś była jedna z tych kobiet co wyżej się wypowiedziały

Co myślisz o tym wątku?

Tak masz rację sytuacja jest żałosna i najlepiej olać go

A jeśli chodzi o Ciebie to uśpić psa ogrodnika i nie udawać niedostępnej następnym razem

[Ivi 1988]

Jak kiedys bedziesz miala chlopaka, to zobaczysz, jakie to uczucie, kiedy jakas laska bedzie sie kolo niego krecic..

[Weronikapr]

To, że on ma dziewczynę to powinien być dla Ciebie wystarczający powód, żeby sobie odpuścić. Czy ich związek jest poważny czy nie to jest ICH sprawa i nic Ci do tego. Istotne jest to, że on jest zajęty.

[Jagienkaaa]

Facet zajęty jest i kropka. Odpuść.

[Agentka o 100 twarzach]

Nie podoba mi sie,ze w ogole zastanawiasz sie nad odbiciem zajetego faceta jakiejs dziewczynie. Tak sie po prostu nie robi. Istnieja pewne zasady i to jest jedna z nich-nie interesuj sie zajetymi facetami. Chcialabys byc na miejscu tej dziewczyny? Nie Twoja sprawa dlaczego spedzali sylwestra osobno- tak wyszlo i tyle. Ty juz swoja szanse mialas,wiec odpusc-tym bardziej ze on jest juz zajety.

[Inspire]

Olej to. Zajętych facetów się nie tyka, i już.

[Kolor Bzu]

Dziewczyno on jest ZAJĘTY. Koniec kropka.

A czy jego związek jest poważny, czy nie to nie ma tu niczego do rzeczy to raz. A dwa nie Tobie oceniać na ile jest poważny niezależnie od tego czy razem spędzają Sylwestra czy nie, bo co związek to ustalenia.

[erusimilus]

Daj sobie z nim spokój i poszukaj lepiej wolnego,a nie się będziesz pchać.

[201608251020]

Napisane przez Ivi 1988

Jak kiedys bedziesz miala chlopaka, to zobaczysz, jakie to uczucie, kiedy jakas laska bedzie sie kolo niego krecic..

Oj tak i jakie to wkur..zające jak jakaś obca baba ocenia z boku czy jesteście szczęśliwi czy nie.
To już niestety nie Twoja sprawa Autorko, odpuść sobie, nie wtryniaj się między wódkę a zakąskę, bo "wg Ciebie jest niepoważnie"

[No_To_Co]

Napisane przez paollino

Oj tak i jakie to wkur..zające jak jakaś obca baba ocenia z boku czy jesteście szczęśliwi czy nie.
To już niestety nie Twoja sprawa Autorko, odpuść sobie, nie wtryniaj się między wódkę a zakąskę, bo "wg Ciebie jest niepoważnie"

Zupełnie nie rozumiem, JAK MOŻNA w ogóle pomyśleć, żeby odbić komuś chłopaka. Dla mnie to jest... NIEPOJĘTE! Wstyd!!

[skazana_na_bluesa]

zachowujesz sie jak dzieciak - to raz. a dwa - jest zajety i mam nadzieje, ze bedzie mial cie w tylku. lepiej na tym wyjdzie.

[Dziewucha]

Lubisz odgrzewane kotlety ? Jak nie to odpuść sobie, przejdzie ci tak szykbko jak przyszło.

[Kaja-ja]

straaaaaasznie dziecinnie się zachowujesz.
Od początku do końca - nagle po roku sobie uświadomiłaś, że Ci się podoba. Nagle ma dziewczynę, z którą nie jest szczęśliwy. Ty masz na niego ochotę, ale "Cię wkurza"....

Z całego tego postu powinnaś zostawić tylko -> "" a następnie podejść do jakiejś ściany i naśladować ten obrazek, dopóki nie wybijesz sobie rozbijania związku z główeczki...

[Paszczurek666]

Związek rzecz święta. I nie Tobie oceniać, czy ich relacja jest poważna. Poza tym miałaś swoje pięć minut.

[MirellamKoko]

Zwykłam mawiać :
Jeśliw związku pojawia się druga kobieta to zazwyczaj jest to jej wina a nie faceta bo sama się pcha. ..
Teraz trochę poglądy mi sie zmieniły, ale nie rozwalaj im związku

[madana]

Post i wątpliwości na poziomie gimnazjum (jeśli gimnazjalistką jesteś, to ok), i po przeczytaniu tego nie mam wątpliwości, niektóre baby to są "jakieś gupie".