Zawody!

[agakacha2]

Cześć Wszystkim
Mam problem pójdę teraz do 3 gimnazjum ale moja mama i moje
koleżanki doradzają mi już wybrać jakiś zawód żebym się później nie
przejmowała tym co będzie.Ale nie wiem dokąd mam pójść nie za dobrze się uczę ale w 3 gimnazjum się chce trochę podciągnąć. Może wy znacie jakieś fajne zawody ale dla dziewczyny. Albo co by mi proponowaliście
zawodówka czy technikum. Jeżeli jest ktoś w województwa wielkopolskiego to mam do nich pytania.Ale to już napiszcie mi na
prv.Z góry dzięki.

[mm444]

Treść usunięta

[viva91]

Napisane przez agakacha2

Albo co by mi proponowaliście
zawodówka czy technikum.

Dla mnie to są dwie różne szkoły, które oferują różne wykształcenie i dlatego nie można od tak wybrać "zawodówka czy technikum" bo przyszłość po tym wyborze jest zupełnie różna. To tak jakbym miała wybrać: "co lubisz bardziej, tulipany czy wodę mineralną?"

To ty musisz wiedzieć, czy chcesz spędzić 2 lata w szkole (zawodówka) czy 4 (technikum). Czy chcesz mieć możliwość zdawania matury (technikum) czy już teraz nie chcesz do niej podchodzić (zawodówka).

Rady mamy i koleżanek są dobre, ale przedwczesne. Bo dajmy na to jutro sobie postanowisz że chcesz zostać kosmetyczką. Fajnie. No ale na przykład w grudniu pomyślisz że wolałabyś być sprzedawcą, a w marcu stwierdzisz że chcesz zostać fryzjerką.
Do wyboru szkoły ponadgimnazjalnej masz jeszcze duuuużo czasu, zmieni ci się nie raz. Według mnie możesz zacząć się zastanawiać nad takim wyborem po feriach na przykład.

[Aliseja]

Napisane przez viva91

Dla mnie to są dwie różne szkoły, które oferują różne wykształcenie i dlatego nie można od tak wybrać "zawodówka czy technikum" bo przyszłość po tym wyborze jest zupełnie różna. To tak jakbym miała wybrać: "co lubisz bardziej, tulipany czy wodę mineralną?"

To ty musisz wiedzieć, czy chcesz spędzić 2 lata w szkole (zawodówka) czy 4 (technikum). Czy chcesz mieć możliwość zdawania matury (technikum) czy już teraz nie chcesz do niej podchodzić (zawodówka).

Rady mamy i koleżanek są dobre, ale przedwczesne. Bo dajmy na to jutro sobie postanowisz że chcesz zostać kosmetyczką. Fajnie. No ale na przykład w grudniu pomyślisz że wolałabyś być sprzedawcą, a w marcu stwierdzisz że chcesz zostać fryzjerką.
Do wyboru szkoły ponadgimnazjalnej masz jeszcze duuuużo czasu, zmieni ci się nie raz. Według mnie możesz zacząć się zastanawiać nad takim wyborem po feriach na przykład.

Hej nie wiem czy wiesz ale w zawodówce nie zawsze jest się 2 lata moja koleżanka jest w zawodówce na profilu fryzjer i są 3 lata nauki.

[Rena]

a dlaczego nie za dobrze sie uczysz? Moze jak bys przysiadla bylo by lepiej? Na razie za wczesnie na takie wybory.

[viva91]

Napisane przez Aliseja

Hej nie wiem czy wiesz ale w zawodówce nie zawsze jest się 2 lata moja koleżanka jest w zawodówce na profilu fryzjer i są 3 lata nauki.

Ok, to dodam w takim razie: Czy chcesz się uczyć 2 lub 3 lata (zawodówka) czy 4 (technikum).

[gorgeousxd]

Napisane przez viva91

Dla mnie to są dwie różne szkoły, które oferują różne wykształcenie i dlatego nie można od tak wybrać "zawodówka czy technikum" bo przyszłość po tym wyborze jest zupełnie różna. To tak jakbym miała wybrać: "co lubisz bardziej, tulipany czy wodę mineralną?"

To ty musisz wiedzieć, czy chcesz spędzić 2 lata w szkole (zawodówka) czy 4 (technikum). Czy chcesz mieć możliwość zdawania matury (technikum) czy już teraz nie chcesz do niej podchodzić (zawodówka).

Rady mamy i koleżanek są dobre, ale przedwczesne. Bo dajmy na to jutro sobie postanowisz że chcesz zostać kosmetyczką. Fajnie. No ale na przykład w grudniu pomyślisz że wolałabyś być sprzedawcą, a w marcu stwierdzisz że chcesz zostać fryzjerką.
Do wyboru szkoły ponadgimnazjalnej masz jeszcze duuuużo czasu, zmieni ci się nie raz. Według mnie możesz zacząć się zastanawiać nad takim wyborem po feriach na przykład.

a ja uważam, że właśnie im wcześniej tym lepiej. Teraz nie będzie zaprzątać sobie tym głowy a potem będzie miała kilka pomysłów, wybierze pochopnie i będzie żałować (wiem z własnego doświadczenia).

[agakacha2]

Napisane przez viva91

Ok, to dodam w takim razie: Czy chcesz się uczyć 2 lub 3 lata (zawodówka) czy 4 (technikum).

No ja bym wolała iść do technikum bo jak pójdę do zawodówki i skoczę ją
to będę musiała iść do pracy albo nawet do LO dla dorosłych.
Ale sama nie wiem.

[mm444]

Treść usunięta

[Aliseja]

A może coś cię interesuje? pomysl. Moja kol. poszła do zawodówki na fryzjera i bardzo jej się podoba teraz 2 dni praktyk trzy dni szkoły.

[viva91]

Napisane przez gorgeousxd

a ja uważam, że właśnie im wcześniej tym lepiej. Teraz nie będzie zaprzątać sobie tym głowy a potem będzie miała kilka pomysłów, wybierze pochopnie i będzie żałować (wiem z własnego doświadczenia).

Ja rok przed maturą wybrałam jaki kierunek chce studiować. Ale w kwietniu (miesiąc przed maturą) stwierdziłam że lepszy będzie inny, poszłam na niego i jestem mega zadowolona. Wiem z własnego doświadczenia.

Teraz autorka może zobaczyć i zapoznać się co ma do wyboru, a wybrać zawód później. 4 czy 5 miesięcy to mało na zastanowienie? Jesteś pewna że jak teraz coś wybierze, to jej się to już do kwietnia nie zmieni?

Napisane przez agakacha2

No ja bym wolała iść do technikum bo jak pójdę do zawodówki i skoczę ją
to będę musiała iść do pracy albo nawet do LO dla dorosłych.

No to jest naturalna kolej rzeczy, przecież o to chodzi żeby wyuczyć się czegoś i potem pracować, nie?

[20160901857]

Napisane przez viva91

Ja rok przed maturą wybrałam jaki kierunek chce studiować. Ale w kwietniu (miesiąc przed maturą) stwierdziłam że lepszy będzie inny, poszłam na niego i jestem mega zadowolona. Wiem z własnego doświadczenia.

Widzisz to zależy, jak sama mówisz to jest Twoje doświadczenie. A moje jest zupełnie inne, może pamiętasz, bo na wątku o humanie pisałam, że studia wybrałam pod koniec gimnazjum, w tym wyborze wytrwałam i też go nie żałuję. Może dla niej lepiej by było zdecydować chociaż mniej więcej co chce robić, wtedy przynajmniej będzie miała jakiś cel, a wiadomo, że mając cel łatwiej o motywację Dobrze, że się dziewczyna zastanawia nad swoją przyszłością.
Autorce proponuję zastanowić się co ją interesuje (nie wierzę, że nie ma nic takiego!), rozejrzeć się do jakiej ewentualnie szkoły mogłaby pójść i wtedy wybrać technikum czy zawodówka. Dzisiaj w szkołach jest tyle różnych profili, że naprawdę można przebierać. Na pewno coś wymyślisz i nie panikuj, masz jeszcze trochę czasu

[viva91]

Napisane przez nouvelle90

Na pewno coś wymyślisz i nie panikuj, masz jeszcze trochę czasu

i właśnie o to mi chodzi

nie przekonuję autorki i nie mówię "rzuć to w cholerę, po co masz się tym przejmować", tylko "zobacz co możesz wybrać i wybierz później, jak już się przekonasz". dobrze by było żeby już teraz zapoznała się z możliwymi zawodami, posprawdzała jakie profile ma dostępne w otaczających ją szkołach - ale żeby już się decydować? można, lecz czy koniecznie trzeba? tym bardziej że nie jest niczego pewna, pomału, nie spiesząc się dokona lepszego wyboru.
ale "później" nie znaczy w kwietniu, ale na przykład w styczniu. w okolicach ferii do mojego gimnazjum przyjeżdżały delegacje ze szkół średnich, przedstawiały oferty, odbywały się tragi szkolne. można na tym skorzystać, ale trzeba chwilę poczekać.

bo co nam po tym jak autorka jutro napisze: "ok, stwierdziłam że chcę być ekonomistką"?

Teraz znalazłam i przypomniałam sobie że autorka założyła już taki wątek:

Napisane przez agakacha2

Wiem że są wakacje a ja myślę o szkole ale teraz pójdę do 3 gimnazjum a nasz wychowawca kazał już nam się zastanowić do jakiej mamy iść pużniej bo do grudnia mamy czas.Ale możecie mi wymienić gdzie mam iśc a jeżeli do zawodówki lub technikum to jaki zawód pasuje do dziewczyny.Mam średnia teraz ok.3.0.Ale dla mnie to maks.Pomóżcie mi.Proszę!

[20160901857]

Chyba ten nauczyciel nagadał im jakichś głupot z tym grudniem, przecież rekrutacja jest w wakacje

[viva91]

Napisane przez nouvelle90

Chyba ten nauczyciel nagadał im jakichś głupot z tym grudniem, przecież rekrutacja jest w wakacje

No właśnie, może to dlatego ten pośpiech.

[Rena]

Napisane przez gorgeousxd

a ja uważam, że właśnie im wcześniej tym lepiej. Teraz nie będzie zaprzątać sobie tym głowy a potem będzie miała kilka pomysłów, wybierze pochopnie i będzie żałować (wiem z własnego doświadczenia).

e tam takie pouczanie innych, bo sie samemu czegos nie zrobilo.
Kazdy ma inne doswiadczenia, ja w ogole nie musialam sie martwic o przyjecie do LO, bo bylam finalistka olimpiady matematycznej i wszystkim teraz mam pisac, zeby poszli do mat fizu, bo ja bylam w mat fizie? Bez sensu. Aha i tez zmienialam w ostatniej klasie podstawowki zdanie (jestem rocznikiem sprzed gimnazjum) bo najpierw chcialam isc do klasy uniwersyteckiej matematycznej, ale w koncu poszlam do mat fizu, gdzie byl jezyk francuski. Po prostu matematyka bardzo wazna, ale francuski tez, wiec musialam znalesc kompromis.

Napisane przez agakacha2

No ja bym wolała iść do technikum bo jak pójdę do zawodówki i skoczę ją
to będę musiała iść do pracy albo nawet do LO dla dorosłych.
Ale sama nie wiem.

No to normalne, ze pracujesz. Ja juz w klasie maturalnej dorabialam. O ile nie moim zdaniem nie musisz robic matury, to nieladnie sie migac od pracy.

Ja juz swoje zdanie napisalam, ale powtorze dla jasnosci - ucz sie wiecej i zobacz co z tego wyjdzie i co Ci bedzie najlepiej szlo. Na tym sie pozniej skup, bo najwazniejsze by byla pasja i talent w tym co robisz.

[agakacha2]

Mam różne zawody do wyboru u nas w jednej w miejscowości
jest szkoła zawodowa i jest klasa wielozawodowa i jest tam fotograf.Też mnie to
bierze lubię się bawić przedmiotami do robienia zdjęć mam własny aparat czyli cyfrówkę jeszcze muszę kupić lustrzankę właśnie.Jeszcze mam jeden problem tylko w mojej miejscowości nigdzie nie będę mogła znaleźć praktyki.Pytałam się wszędzie ale nie przyjmują i nie wiem co wyjdzie z tego.
Jeszcze mnie pasjonuje być kelnerką i sklepową.

[tarji]

Napisane przez agakacha2

Mam różne zawody do wyboru u nas w jednej w miejscowości
jest szkoła zawodowa i jest klasa wielozawodowa i jest tam fotograf.Też mnie to
bierze lubię się bawić przedmiotami do robienia zdjęć mam własny aparat czyli cyfrówkę jeszcze muszę kupić lustrzankę właśnie.Jeszcze mam jeden problem tylko w mojej miejscowości nigdzie nie będę mogła znaleźć praktyki.Pytałam się wszędzie ale nie przyjmują i nie wiem co wyjdzie z tego.
Jeszcze mnie pasjonuje być kelnerką i sklepową.

chcesz być kelnerką całe życie? zastanów się dziewczyną. wybierz zawody, ale takie, po których będziesz miała w miarę dobrą pracę, a kelnerka to cały czas musi stać, chodzić. poza tym, nie trzeba miec skończonej szkoły, żeby zostać kelnerką. plus: moim zdaniem jako kelnerka to sobie można co najwyżej dorobić.

[viva91]

profil sprzedawca w szkole zawodowej może okazać się nie taki zły. sklepy będą zawsze kokosów na tym nie zarobisz, ale to coś bardziej pewnego niż fotografia, którą możesz się ciągle zajmować we własnym zakresie. i tak - jako kelnerka można sobie dorobić, ale pracować w ten sposób całe życie...

[agakacha2]

Napisane przez viva91

profil sprzedawca w szkole zawodowej może okazać się nie taki zły. sklepy będą zawsze kokosów na tym nie zarobisz, ale to coś bardziej pewnego niż fotografia, którą możesz się ciągle zajmować we własnym zakresie. i tak - jako kelnerka można sobie dorobić, ale pracować w ten sposób całe życie...

Bo na przykład u nas nie można nawet dorobić we wakacje bo powiedzą tak nie masz zaczętej szkoły zawodowej albo nie masz ukończonych 16 lat .
U nas jest inaczej u was może tak jest.

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez tarji

chcesz być kelnerką całe życie? zastanów się dziewczyną. wybierz zawody, ale takie, po których będziesz miała w miarę dobrą pracę, a kelnerka to cały czas musi stać, chodzić. poza tym, nie trzeba miec skończonej szkoły, żeby zostać kelnerką. plus: moim zdaniem jako kelnerka to sobie można co najwyżej dorobić.

Aha.
Dzięki.Tylko u nas nie wolno dorabiać.Nie przyjmują wcale jak nie
to tylko pomagać starszym osobom to tak tylko u mnie w miejscowości już wcale nie potrzebuje bo maja opiekunów lub mieszkają ze swoimi córkami.

[tarji]

Napisane przez agakacha2

Bo na przykład u nas nie można nawet dorobić we wakacje bo powiedzą tak nie masz zaczętej szkoły zawodowej albo nie masz ukończonych 16 lat .
U nas jest inaczej u was może tak jest.

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------



Aha.
Dzięki.Tylko u nas nie wolno dorabiać.Nie przyjmują wcale jak nie
to tylko pomagać starszym osobom to tak tylko u mnie w miejscowości już wcale nie potrzebuje bo maja opiekunów lub mieszkają ze swoimi córkami.

chodziło nam o dorabianie, jak skończysz ową szkołę tj. technikum, zawodówkę lub liceum profilowane. zupełnym bezsensem jest pójście do szkoły na profil 'kelnerski'. istnieje w ogóle taki?

[mm444]

Treść usunięta

[tarji]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

ciekawe jakie są tam przedmioty dodatkowe..

[Red Lipstick]

Jest nawet kierunek na policealnej kształcący hostessy . A nawet sprzedawców biletów !

[tarji]

Napisane przez Red Lipstick

Jest nawet kierunek na policealnej kształcący hostessy . A nawet sprzedawców biletów !

o matko i córko! czego to człowiek nie wymyśli.

[viva91]

Napisane przez agakacha2

Aha.
Dzięki.Tylko u nas nie wolno dorabiać.Nie przyjmują wcale jak nie
to tylko pomagać starszym osobom to tak tylko u mnie w miejscowości już wcale nie potrzebuje bo maja opiekunów lub mieszkają ze swoimi córkami.

Wójt wydał zakaz dorabiania? Raczej nie chcą przyjąć młodych, bo brak miejsc lub pieniędzy, ale na pewno nie nie wolno No i osoba przed 16 rokiem życia nie może "normalnie" pracować z tego co się orientuję, więc to obowiązuje wszędzie.

A my pisałyśmy o dorabianiu jak już skończysz szkołe - np. będziesz sprzedawcą, a w weekendy będziesz sobie dorabiać jako kelnerka.

[agakacha2]

Napisane przez viva91

Wójt wydał zakaz dorabiania? Raczej nie chcą przyjąć młodych, bo brak miejsc lub pieniędzy, ale na pewno nie nie wolno No i osoba przed 16 rokiem życia nie może "normalnie" pracować z tego co się orientuję, więc to obowiązuje wszędzie.

A my pisałyśmy o dorabianiu jak już skończysz szkołe - np. będziesz sprzedawcą, a w weekendy będziesz sobie dorabiać jako kelnerka.

Aha.
No to by mogłam tak zrobić,lubię pracować a muszę zarobić że jak
skończę 18-stkę to wyjadę z tego miejsca gdzie mieszkam.
A co do szkoły to nie wiem dokładnie ale chyba pójdę za tą kelnerkę
Ale tego jeszcze nie wiem.
Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.

[tarji]

Napisane przez agakacha2

Aha.
No to by mogłam tak zrobić,lubię pracować a muszę zarobić że jak
skończę 18-stkę to wyjadę z tego miejsca gdzie mieszkam.
A co do szkoły to nie wiem dokładnie ale chyba pójdę za tą kelnerkę
Ale tego jeszcze nie wiem.
Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.

dziewczyno, pomyśl odrobinę poważniej.. nie idź na profil kelnerski, bo ci to na nic niepotrzebne, chyba, że chcesz potem biedę klepać. lepszym wyjściem jest na sprzedawcę..

[agakacha2]

Napisane przez tarji

dziewczyno, pomyśl odrobinę poważniej.. nie idź na profil kelnerski, bo ci to na nic niepotrzebne, chyba, że chcesz potem biedę klepać. lepszym wyjściem jest na sprzedawcę..

Tylko nie jestem zbyt dobra z matmy:/

[mm444]

Treść usunięta