POMOCY masakra....i co teraz? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-01-31, 09:56   #1
misniebieski
Przyczajenie
 
Avatar misniebieski
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5

POMOCY masakra....i co teraz?


Hej,jestem ze swoim chlopakiem juz ponad rok, nigdy nie angazowalam sie w zwiazki, on byl wyjatkowy... szkoda,ze na poczatku. Jestem tak uwieziona w tym co mysle, ze nie wiem co robic. Pewnego dnia, poszlismy na impreze, no i tanczyl z jedna dziewczyna(nie znam jej), ok, ja tez tanczylam z kolega(jego kolega) zauwazylam jego zaineresowanie co o jej osoby, rozmowe podczas tanca. Gdy przestalismy tanczyc,usiadlismy i on zauwazyl ze ona idzie i mowi do mnie kochanie czekaj ide do ubikacji,a ze jestem przebiegla, poszlam za nim .. a co ujrzalam? zawiesil sie na niej i strasznie prosil ja zeby nie szla,bo nie bedzie mial z kim tanczyc, wkurzylam sie , mimo tego, gdy ja siedzialam smutna na imprezie,on siedzial z nia i swoimi znajomymi w samochodzie, a w tancu pytal czemu ona tak dlugo przyjmuje zaproszenie na nk (wiem,bo spisalam sie z nia, powiedziala mi wszystko) wiec gdy zobaczylam jak ja prosi wybieglam a on sobie z tego nic nie zrobil, nie chcialam sie klocic,bo byl wciety, odwiozl mnie do domu(znaczy jego kolega a obok on), pojechal znow na impreze, pewnie mu sie szkoda zrobilo,bo nie zastal tej dziewczny...ZAL. Innego pieknego dnia, pisala do mojego chlopaka dziewczyna, ktora zarzekal ze to jego siostra cioteczna, ze to ze tamto, mysle ok.. nie bede sie zloscila, moze chce sie mu wyzalic.. nie wiem. Co nad to, gdy byl w pracy, zauwazylam arch gadu gadu i jjej rozmowe z nim. bylam w szoku, okazalo sie,ze to jego byla (ja glupia sie nie domyslilam,bylam zla na siebie) ok,zaczelam z nia pisac,okazalo sie ze miala mowic, ze jest jego siostra cioteczna, ze siedziala za nami na weselu i ma problem z chlopakiem.....(WESELE BYLO PARE miesiecy wczesniej))ona sie zgodzila na to, o , nie dosc,ze zrobil glupia ze mnie,to jeszcze ja glupio sie czulam przed nia, co ona sobie pomyslala.. ze jestem naiwna, a on robi ze mna co chce, wiec pewnego dnia skontaktowalam sie z nia, spotkalam sie i myslalam, ze jej przywale, jest taka zalosna,powiedziala mi,ze pare razy tylko z nim pisala,ale BABO czemu wwalasz sie w zycie innym jak masz swoja milosc ,to sie jej zal (GLUPIA SU**).. co z tego,dowiedzialam sie ze ona tak ma ze swoimi bylymi, zgadalysmy sie z kolezankami,ze im tez tak samo jak i mi zalazla za skore. Rozstalismy sie. Raz pojechalam do jego kolegow i wydaly sie kolejne rzeczy.. strasznie mnie oklamywal,dowiedzialam sie,ze jezdzil pil z kolegami,ze nie bylo go na noc ile razy.. to bylo dawno,ale nie jest do wytrzymania. Z milosci, wybaczylam mu, stara sie, ale dalej klamie(nie chodzi o dziewczyny) on najmniejsza rzecza moze tak zakrecic,ze nie wiem czy mam mu wierzyc czy nie, uwaza ze nie jestem wyrozumiala, jak moge byc,skoro takich swinstw mi zrobil, a dalej klamie. Nie wiem co mam robic, niby o tym zapomnialam,ale mysle wciaz wieczorami( co on sobie myslal, jak klamal) i czy to wszystko ma dalej sens.... POMOCY
misniebieski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 10:01   #2
Layla79
Zakorzenienie
 
Avatar Layla79
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
Dot.: POMOCY masakra....i co teraz?

nie ma żadnego sensu.
Layla79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 10:03   #3
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: POMOCY masakra....i co teraz?

Rozwiązanie jest proste: ZERWAĆ. Po co Ci facet, który flirtuje z innymi, nawet się z tym specjalnie nie kryjąc przed Tobą i okłamuje Cię nie każdym kroku? Zwykły krętacz rozglądający się na boki i tyle.
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć.
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 10:11   #4
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: POMOCY masakra....i co teraz?

Cytat:
Napisane przez misniebieski Pokaż wiadomość
Hej,jestem ze swoim chlopakiem juz ponad rok, nigdy nie angazowalam sie w zwiazki, on byl wyjatkowy... szkoda,ze na poczatku. Jestem tak uwieziona w tym co mysle, ze nie wiem co robic. Pewnego dnia, poszlismy na impreze, no i tanczyl z jedna dziewczyna(nie znam jej), ok, ja tez tanczylam z kolega(jego kolega) zauwazylam jego zaineresowanie co o jej osoby, rozmowe podczas tanca. Gdy przestalismy tanczyc,usiadlismy i on zauwazyl ze ona idzie i mowi do mnie kochanie czekaj ide do ubikacji,a ze jestem przebiegla, poszlam za nim .. a co ujrzalam? zawiesil sie na niej i strasznie prosil ja zeby nie szla,bo nie bedzie mial z kim tanczyc, wkurzylam sie , mimo tego, gdy ja siedzialam smutna na imprezie,on siedzial z nia i swoimi znajomymi w samochodzie, a w tancu pytal czemu ona tak dlugo przyjmuje zaproszenie na nk (wiem,bo spisalam sie z nia, powiedziala mi wszystko) wiec gdy zobaczylam jak ja prosi wybieglam a on sobie z tego nic nie zrobil, nie chcialam sie klocic,bo byl wciety, odwiozl mnie do domu(znaczy jego kolega a obok on), pojechal znow na impreze, pewnie mu sie szkoda zrobilo,bo nie zastal tej dziewczny...ZAL. Innego pieknego dnia, pisala do mojego chlopaka dziewczyna, ktora zarzekal ze to jego siostra cioteczna, ze to ze tamto, mysle ok.. nie bede sie zloscila, moze chce sie mu wyzalic.. nie wiem. Co nad to, gdy byl w pracy, zauwazylam arch gadu gadu i jjej rozmowe z nim. bylam w szoku, okazalo sie,ze to jego byla (ja glupia sie nie domyslilam,bylam zla na siebie) ok,zaczelam z nia pisac,okazalo sie ze miala mowic, ze jest jego siostra cioteczna, ze siedziala za nami na weselu i ma problem z chlopakiem.....(WESELE BYLO PARE miesiecy wczesniej))ona sie zgodzila na to, o , nie dosc,ze zrobil glupia ze mnie,to jeszcze ja glupio sie czulam przed nia, co ona sobie pomyslala.. ze jestem naiwna, a on robi ze mna co chce, wiec pewnego dnia skontaktowalam sie z nia, spotkalam sie i myslalam, ze jej przywale, jest taka zalosna,powiedziala mi,ze pare razy tylko z nim pisala,ale BABO czemu wwalasz sie w zycie innym jak masz swoja milosc ,to sie jej zal (GLUPIA SU**).. co z tego,dowiedzialam sie ze ona tak ma ze swoimi bylymi, zgadalysmy sie z kolezankami,ze im tez tak samo jak i mi zalazla za skore. Rozstalismy sie. Raz pojechalam do jego kolegow i wydaly sie kolejne rzeczy.. strasznie mnie oklamywal,dowiedzialam sie,ze jezdzil pil z kolegami,ze nie bylo go na noc ile razy.. to bylo dawno,ale nie jest do wytrzymania. Z milosci, wybaczylam mu, stara sie, ale dalej klamie(nie chodzi o dziewczyny) on najmniejsza rzecza moze tak zakrecic,ze nie wiem czy mam mu wierzyc czy nie, uwaza ze nie jestem wyrozumiala, jak moge byc,skoro takich swinstw mi zrobil, a dalej klamie. Nie wiem co mam robic, niby o tym zapomnialam,ale mysle wciaz wieczorami( co on sobie myslal, jak klamal) i czy to wszystko ma dalej sens.... POMOCY
nie wiem, po kiego grzyba do niego wrocilas. ja po jednym takim numerze urwalabym z nim kontakt. ale tak w zasadzie - sama sie w to wpakowalas drugi raz, wiec chyba nie przeszkadzaja ci jego klamstwa.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 10:17   #5
misniebieski
Przyczajenie
 
Avatar misniebieski
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5
Dot.: POMOCY masakra....i co teraz?

mialam nadzieje,ze jednak dotrze cos do niego, kazdy popelnia bledy, dalam mu druga szanse,niby jest dobrze,ale nie jest.
misniebieski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 10:20   #6
misniebieski
Przyczajenie
 
Avatar misniebieski
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5
Dot.: POMOCY masakra....i co teraz?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
nie wiem, po kiego grzyba do niego wrocilas. ja po jednym takim numerze urwalabym z nim kontakt. ale tak w zasadzie - sama sie w to wpakowalas drugi raz, wiec chyba nie przeszkadzaja ci jego klamstwa.
Myslalam,ze sie zmieni, wiem jestem nawina, ale trzeba dac druga szanse czlowiekowi, kazdy popelnia bledy, ale on ich popelnil za duzo nie radze z tym sobie,ale go bardzo mocno kocha,.
misniebieski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 10:22   #7
erusimilus
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 99
Dot.: POMOCY masakra....i co teraz?

Na Twoim miejscu łeb bym mu urwała, ale cóż to w sumie da. Zostaw dziada bo tylko kawał życia Ci zmarnuje. Szkoda nerwów na takiego.
erusimilus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 10:27   #8
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: POMOCY masakra....i co teraz?

Całą swoją złość skupiasz na jakiejś dziewczynie w momencie gdy największą świnią jest Twój pożal się boże facet. Klasy nie masz? Bądź ponad to. Jedynym wyjściem jest zerwanie z nim bo to patologiczny kłamca i jak tego nie zrobisz będziesz jeszcze cierpieć milion razy. Zakładam się, że tyle samo razy już Cię zdradził, fizycznie, czy emocjonalnie. Nie, nie ma to żadnego, najmniejszego sensu.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 11:51   #9
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: POMOCY masakra....i co teraz?

Cytat:
Napisane przez maryanna3 Pokaż wiadomość
Całą swoją złość skupiasz na jakiejś dziewczynie w momencie gdy największą świnią jest Twój pożal się boże facet. Klasy nie masz? Bądź ponad to. Jedynym wyjściem jest zerwanie z nim bo to patologiczny kłamca i jak tego nie zrobisz będziesz jeszcze cierpieć milion razy. Zakładam się, że tyle samo razy już Cię zdradził, fizycznie, czy emocjonalnie. Nie, nie ma to żadnego, najmniejszego sensu.

no własnie
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 12:41   #10
Gucia123456
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 200
Dot.: POMOCY masakra....i co teraz?

ZAUFANIE to podstawa dobrego związku.
Olej dziada! Na pewno nie jesteś ułomna i znajdziesz tego jedynego.Życie w kłamstwie i ciągłe myślenie czy to prawda czy nie to męczarnia a nie życie.
Gucia123456 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 15:13   #11
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: POMOCY masakra....i co teraz?

Chcesz zeby Ci jeszcze poklamal to popros go o wytlumaczenie
A tak poza tym to troche sie pogubilam czytajac
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 15:35   #12
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: POMOCY masakra....i co teraz?

Cytat:
Napisane przez misniebieski Pokaż wiadomość
Hej,jestem ze swoim chlopakiem juz ponad rok, nigdy nie angazowalam sie w zwiazki, on byl wyjatkowy... szkoda,ze na poczatku.
Po 1: nie już a DOPIERO. Już to są ze sobą moi rodzice (prawie 30 lat) czy dziadkowie (ponad 50). Rok razem to DOPIERO rok.

Po 2: Rok to wciąż POCZĄTEK związku. Ba... Jestem z Tż 3,5 roku i wciąż uważam, że to dopiero mały kawałek wspólnego bycia razem, sam start, a nie bóg raczy wiedziec jaki poważny staż.


A co do reszty:

Po 3: Jak ktoś Ci ofen w twarz pluje i traktuje jak idiotkę to się odchodzi od razu, a nie cierpliwie znosi takie akcje. Godności kobieto.

Po 4: Nie kieruj swojej złości w stronę jakiejś "baby" i nie ośmieszaj się głosząc jak to byś jej nie "przywaliła". Jasne, jak go podrywała, flirtowała i namawiała na spotkania to jest flądrą z zerową moralnością, ale jej moralnośc to ostatecznie nie Twoja sprawa. Bo Twoją sprawą jest to, że do takiej flądry (o ile nią była, bo nie wiem jaki charakter miały te rozmowy), ale wracając do sedna, to Twoim problemem jest to, że do takiej flądry narywa Twój facet.

Wnioski? Na przyszłośc kieruj złośc na tych co powinnaś, używaj rozumu i szanuj się.
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 15:46   #13
misniebieski
Przyczajenie
 
Avatar misniebieski
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5
Dot.: POMOCY masakra....i co teraz?

Dla mnie,to akurat juz rok,bo nie bylam tyle z zadnym chlopakiem. Z reszta.. chyba nie liczy sie to, z kim ile sie jest w zwiazku,tylko to, jak sie jest zwiazanym emocjonalnie, a ja akurat bylam zwiazana mocno,dlatego sobie z tym nie radze.

Kieruje swoja zlosc w ten sposob,bo nie mam komu tego powiedziec,w ten sposob jest lzej,moze Ty tego nie rozumiesz,bo tak nie mialas.

Szanuje sie, ale nie kazdy jest tak silny psychicznie,dobrze wiesz, ze kazdy jest madry,bo nie przezywa tego,wiec troche zrozumienia.

PS. Dziekuje za ostre slowa, moze cos dotrze.
misniebieski jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 15:47   #14
rochelle_
Mów mi Rosia :)
 
Avatar rochelle_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 364
Dot.: POMOCY masakra....i co teraz?

Zerwij z tym burakiem. Resztę napisały już poprzedniczki, szkoda energii na takiego buca.
rochelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 17:29   #15
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: POMOCY masakra....i co teraz?

O rany, dziewczyno! Na co ci taki chłopak?! Poza tym mam wrażenie, że nie będziesz mu mogła nigdy zaufać. Ja bym zerwała na twoim miejscu, bo zawalił na całej linii.

A i nie popieram czytania czyiś smsów, archiwum gg, maili itp. Dla mnie to też przekroczenie pewnej granicy. U ciebie się to sprawdziło i udało, bo dzięki temu zobaczyłaś, że twój koleś jest beznadziejny
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.