Niedoczynność tarczycy

[Jaguthka]

Stwierdzono u mnie niedoczynność tarczycy. Nie miałam jeszcze okazji porozmawiać o przebiegu leczenia, jednak bardzo mnie ta kwesti a nurtuje. Wiem, że leczenie to kuracja hormonalna, a po hormonach się tyje. Problem w tym, że już przez samą niedoczynność przybrałam na wadzę i nie mogę schudnąc. Czy te hormony, które będę zażywać, przywrócą tarczycę do normy i będę mogła zacząc chudnąć, czy jeszcze bardziej przybiorę na wadzę (jak to przez hormony)?

[Chatul]

Napisane przez Jaguthka

Wiem, że leczenie to kuracja hormonalna, a po hormonach się tyje.

Nieprawda. Nie wszystkie hormony człowieka w ogóle odpowiadają za przybieranie masy ciała.

Czy te hormony, które będę zażywać, przywrócą tarczycę do normy (…)

Nie. Niedoczynność tarczycy to sytuacja, w której tarczyca wytwarza za mało tyroksyny. Leczenie polega na podawaniu odpowiedniej dawki hormonu o nazwie tyroksyna do organizmu. W żaden sposób nie pobudza to tarczycy do pracy, ale sprawia, że w organizmie jest odpowiednia dawka hormonu, mimo że tarczyca nie wytwarza go odpowiednio dużo.

i będę mogła zacząc chudnąć, czy jeszcze bardziej przybiorę na wadzę (jak to przez hormony)?

Podawanie lewo-tyroksyny prędzej spowoduje schudnięcie niż przytycie.

[Finlora]

Choruję na niedoczynność tarczycy i od kilku lat biorę leki. Wprawdzie nie chudnę ale przynajmniej nie tyję i bardzo się z tego cieszę, bo kiedy przez 2 lata nie brałam leków (głupia lekarka odstawiła mi leki, bo stwierdziła, że brałam tylko profilaktycznie i nie są mi już potrzebne, a ja młoda i głupia nie zapytałam na jakiej podstawie tak stwierdziła, skoro nie zrobiła mi badań) przytyłam ponad 10 kg.
Wtedy był to jedyny państwowy endokrynolog w moim mieście a mnie nie było stać na wizyty prywatne, więc wyszło jak wyszło.

[Jaguthka]

Chatul, bardzo dziękuję za odpowiedź
Jakie badania upewnią mnie na 100 procent w mojej niedoczynności, poza badaniem krwi?

[Chatul]

Napisane przez Jaguthka

Chatul, bardzo dziękuję za odpowiedź
Jakie badania upewnią mnie na 100 procent w mojej niedoczynności, poza badaniem krwi?

Z badań krwi powinnaś mieć: TSH, FT3, FT4, aTPO. I zwykle to wystarczy do ustalenia, czy jest niedoczynność tarczycy, czy nie.
Przy podejrzeniu autoimmunologicznego zapalenia tarczycy albo innych nieprawidłowości robi się też USG tarczycy.

[Jaguthka]

Finlora, ja przez 2,5 roku przytyłam prawie 30 kg, trochę z efektu jojo po bulimii, ale w większości przez tarczycę. Nie wyglądam źle, bo byłam bardzo chudziutka a do tego jestem bardzo wysoka, ale wolalałbym mieć te 10 kg mniej. Dzięki Bogu stać mnie na wizyty prywatne, więc może uda mi się uspokoić organizm i metabolizm.

[Finlora]

Po mnie nie widać, że to było aż 15 kg, tzn widać, że sporo przytyłam, ale nie, że aż tyle. Zwłaszcza, że twarz mam szczupłą. Byłabym szczęśliwa gdybym mogła się tego pozbyć. Tzn wcześniej też nie byłam zbyt szczupła, ale było w miarę ok, nie to co teraz.

[enamour]

Jaguthka, nie martw się zawczasu, ja choruję na niedoczynność od mniej więcej 2,5 roku, biorę leki i nie zauważyłam, żebym dużo przytyła, w ciągu tego czasu pojawiło się dodatkowe 5 kg, ale nie sądzę, żeby było to od tarczycy, gdyż mam mało ruchu przez siedzącą pracę (dodatkowo słodycze, pizze, frytki itp.). Długo to trwało, zanim dobrano mi w miarę dobrą dawkę leku, ciągle się męczyłam, byłam śpiąca, normalnie wrak człowieka, teraz jest lepiej. Warto się leczyć. Ja chodzę prywatnie, bo na wizytę na NFZ u mojej endokrynolog trzeba czekać 1,5 roku, dosłownie 'zdechłabym' przez ten czas. Dodatkowo mam guzki na szyi i trzeba je monitorować..

[himym]

Napisane przez Jaguthka

Stwierdzono u mnie niedoczynność tarczycy. Nie miałam jeszcze okazji porozmawiać o przebiegu leczenia, jednak bardzo mnie ta kwesti a nurtuje. Wiem, że leczenie to kuracja hormonalna, a po hormonach się tyje. Problem w tym, że już przez samą niedoczynność przybrałam na wadzę i nie mogę schudnąc. Czy te hormony, które będę zażywać, przywrócą tarczycę do normy i będę mogła zacząc chudnąć, czy jeszcze bardziej przybiorę na wadzę (jak to przez hormony)?

Biorę euthyrox od x lat, nigdy nie przytyłam ani kilograma przez tarczycę.
Edit: ani nie spotkałam się by ktokolwiek przytył. Zależy od człowieka, ale są hormony, których takich skutków ubocznych nie mają. Zresztą, nawet jeśli to i tak musiałabyś brać, bo jednak zdrowie przede wszystkim.