Jakie obrączki wybrać?

[anna franas]

Witam
Mam pytanie do dziewczyn,które już jakiś czas noszą obrączki
Obecnie jestem na etapie porównywania,wybierania itd.
Podobają nam się obrączki delikatne (3mm i 4mm) z żółtego złota.W oko wpadły nam dwóch firm.Firma nie ma znaczenia,szukaliśmy również w mniejszych sklepikach.Takie akurat nam się spodobały(YES i APART)
Moje pytanie dotyczy rysowania się obrączek.Wiem,ze złoto to miękki kruszec,ale...
Jak sprawują się Wasze? Czy macie może obrączki tych firm?

[blekitka]

Rysują się od używania, jeśli chciałabyś mieć satynowane to licz się że się wytrą i będą błyszczeć.
kupiliśmy w red rubin.

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

im szersza tym lepiej przylega do palca ja mam przynajmniej takie wrażenie

[anna franas]

Dziękuję za odpowiedź
Niestety ja wolę mieć cieniutką obrączkę.Mam króciutkie palce i mam wrażenie,że taka 3mm najładniej wygląda.Chcemy mieć zwykłe (nie satynowane),tradycyjne obrączki.Pierścionek zaręczynowy,który zdejmowałam nawet do kąpieli itd porysował się...Stąd moje wątpliwości odnośniezarysowań na obrączkach.Zamierzam je dłuuugo nosić))

[blekitka]

ja tez mam króciutkie ale zawsze chciałam mieć śrubkę na palcu moje złotko ma 6 mm

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

zarysowań nie jesteś w stanie uniknąć chyba ze schowasz w pudełeczku zawsze mozna oddać do czyszczenia co jakiś czas i wtedy będzie jak nowa.

[anna franas]

O w pudełeczku z pewnością leżała nie będzie
Myślałam,że jest może jakaś inna,lepsza próba złota Ale 585 to chyba standard?
Nie wiem od czego to zależy,ale niektóre pierścionki po 10 latach wyglądają jak "nówka nie śmigana"
Natomiast pierścionek zaręczynowy po 6 miesiącach nie wyglądał ok...Pani w sklepie (zupełnie przypadkiem,byłam tam z koleżanką i jej pomagałam w wyborze) sama zauważyła,że coś jest nie tak.Mimo,że na miejscu czyściła mój pierścionek idealny nie jest.
Może lepiej gdy obrączka będzie bardziej przylegała do palca? Tylko takie "płaskie" średnio nam się podobają...

[blekitka]

Próba złota to sposób określenia zawartości złota w stopie, wyrażonej w promilach. Przykładowo: jeśli stop zawiera 50% czystego złota, to mówimy, że jest to złoto próby 500.
Czyste złoto jest bardzo miękkie i - aby było twardsze - domieszkowane jest innymi metalami. Aby ustandaryzować ilość złota i domieszki, wprowadzono tzw. próby złota:

• pierwsza próba złota - 960
• druga próba złota - 750
• trzecia próba złota - 585
• czwarta próba złota - 500
• piąta próba złota - 375
• szósta próba złota - 333

Istnieje jeszcze inny podział czystości złota, określanej w karatach, gdzie 1 karat odpowiada zawartości wagowo 1/24 czystego złota w stopie:

• 24-karatowe - próba 1000 (z definicji)
• 22-karatowe - próba 960
• 18-karatowe - próba 750
• 14-karatowe - próba 585
• 12-karatowe - próba 500
• 10-karatowe - próba 417
• 9-karatowe - próba 375
• 8-karatowe - próba 333

Tak więc złoto drugiej próby można określić jako:

• złoto próby 750
• zawierające 75% czystego złota
• złoto 18-karatowe

mi się wydaje że nie ma wpływu wypukłość na niszczenie

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Zauważyłam też że moja bardziej się zużyła niż TŻ-a , pewnie z tego względu na to ze ja w domu króluję nie zdejmuję jej, tylko rękawiczki wkładam do chemii jak sprzątam,

[Susanna]

Każde obrączki się rysują To normalne (no chyba ze obrączka leży nieużywana). Wychodzę z założenia, że obrączka ma być na moim palcu cały czas. Nie zdejmuję jej ani podczas gotowania ani podczas porządków. Zdejmuję tylko do snu i podczas kąpieli. I mimo, że nosze ją od miesiąca to już widać drobne ryski. Mi to nie przeszkadza, jubiler może je usunąć ale moim zdaniem dodają uroku obrączce

Co do przylegania do palca to to mi tez się wydaje ze szersza lepiej przylega. Wypukłość można zrobić na zewnątrz a wewnątrz może być płaska (tylko trzeba więcej złota na taki zabieg).

[anna franas]

Dziękuję Dziewczynki
Chyba po wizycie w Kruku i komentarzach odnośnie mojego pierścionka zbyt mocno się wczułam w temat
Byłam zdecydowana tam właśnie dokonać zakupu,bo mamy tam spore zniżki i jest dożywotnia gwarancja itd,ale po tym jak zostałam potraktowana raczej podziękuję.
Zresztą nie firma się liczy.
A Blekitka doskonale dowiodła,że nie firma ma znaczenie tylko "zrozumienie" co jest mi w salonie oferowane
Ale wybieranie i oglądanie sprawiam mi sporą frajdę
Nie chodzi o drobne ryski.To dla mnie normalne,że się pojawią podczas noszenia.Ja na swoim pierścionku miałam sporą rysę i była ona wyczuwalna nawet gdy przyjechałam po niej palcem.Dlatego tak dopytuję o uszkodzenia Nie chcę żeby na obrączce były znaczące ślady.Drobne ryski,zgadzam się z Susanną w zupełności,dodają uroku!
Czy będzie to mało dyskretne pytanie jeśli podpytam gdzie Wasze obrączki zostały zakupione?
Red rubin chyba nie ma salonu w moim mieście
Może któraś ma obrączki z Yes lub Apart?

[Taverney]

im więcej złota w próbie, tym bardziej się rysują. I to każde. Czasem można spotkać u jubilerów takie, które mają jakiś bardzo twardy stop, ale te też nie są odporne na rysowanie.
Jak pójdziesz do jubilera następnym razem, to zapytaj się o polerowanie. Bardzo dużo sieciówek i nie tylko robi to w ramach serwisu, tylko trzeba zachować paragon.
Poza tym pamiętaj, że im cieńsza obrączka (oczywiście w granicach rozsądku) tym mniejsza powierzchnia zarysowań, łatwiej jest zachować ją w świeżości. Te szerokie rysują się często i trudno na tyle uważać w codziennych czynnościach, żeby tego uniknąć.
Poza tym głowa do góry! Te zarysowania to naprawdę drobne sprawy w większości przypadków. Popatrz sobie na obrączki rodziców, dziadków etc. nadal zapewne nie wyglądają źle, a zawsze można je odświeżyć.

[Scio]

My mamy takie
http://www.jubilerskorpion.pl/obracz...ki-ślubne.html

Ja jestem zwolenniczką delikatnej biżuterii, chciałam mieć cienkie obrączki, bez zdobień i kamienia. Po prawie roku noszenia widać drobne ryski, z tym, ze ja obrączki wcale nie zdejmuje, chyba ze zagniatam ciasto rękami.
Ja osobiście nie spotkałam jeszcze nierysujących się złotych obrączek.

[aania88]

Hej Wiecie może kiedy najlepiej zakupić obrączki, tzn. kiedy są największe rabaty? Teraz mamy najwyższą cenę złota od lat:/ Ja zastanawiam się, czy może w zimie już nie kupić ( na lipiec przyszłego roku)

[Gucia0987]

Napisane przez Scio

Ja osobiście nie spotkałam jeszcze nierysujących się złotych obrączek.

Obrączki moich rodziców wyglądają jak w dniu ślubu. Ale to złoto wtedy było inne Mój tata jest górnikiem, a błyszczy się jak nowa i w zasadzie nie ma rys, a mojej mamy jest jak nowa.

My mamy z białego złota obrączki, oczywiście są porysowane (nie zdejmujemy ich w żadnej sytuacji) ale to nie przeszkadza, a poza tym mamy dożywotnie czyszczenie ich. Tylko jakoś tak ciężko się wybrać.

Moja ma 3mm, tżeta 4mm

Obrączki mamy z red rubin.

[bianeczkaa]

Obrączka musi być dobrze dopasowana Nie może być za luźna. Mój tż ma szerokie kostki i chciał szerszą żeby lekko przez kostki przechodziła, ale wtedy w palcu była luźna. Namówiłam go jednak, żeby wziął mniejszą jubiler radził to samo. Nasz kolega ma właśnie taką luźną i zaczepił za ogrodzenie i wykręcił sobie palca Każda obrączka będzie sie rysować, nie ma na nią sposobu. No jeden nie używanie jej ale to pewnie nie wchodzi w grę My mamy podwójne Szersza 6mm błyszcząca a na tym węższa ok 4 mm matowiona/drapana na skos Tez wolę szersze. Są odporniejsze na deformacje

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Napisane przez Gucia0987

Obrączki moich rodziców wyglądają jak w dniu ślubu. Ale to złoto wtedy było inne Mój tata jest górnikiem, a błyszczy się jak nowa i w zasadzie nie ma rys, a mojej mamy jest jak nowa.

My mamy z białego złota obrączki, oczywiście są porysowane (nie zdejmujemy ich w żadnej sytuacji) ale to nie przeszkadza, a poza tym mamy dożywotnie czyszczenie ich. Tylko jakoś tak ciężko się wybrać.

Moja ma 3mm, tżeta 4mm

Obrączki mamy z red rubin.

założę się, ża mają ruskie złoto ono jest genialne ja żałuje, że rozjaśniłam nasze złoto nie wiem, co mi strzeliło do głowy

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Napisane przez aania88

Hej Wiecie może kiedy najlepiej zakupić obrączki, tzn. kiedy są największe rabaty? Teraz mamy najwyższą cenę złota od lat:/ Ja zastanawiam się, czy może w zimie już nie kupić ( na lipiec przyszłego roku)

Szczerze? Najlepiej zamówić z własnego złota My za nasze obraczki zapłaciliśmy 480 zł Wyzbierałam stare rzeczy, jakieś pierścionki, pojedyncze kolczyki i się kupę uzbierało Jeszcze zostało Mieliśmy w ej cenie wykonanie, soczewkę i grawer Trzeba się dobrze rozejrzeć, bo np w Aparcie są kosmiczne ceny za zwykłe, zwykłe obrączki, które w małym sklepiku prywatnym mogą kosztować nawet 2/3 ceny. A jeśli nie masz złota, poszukaj w neci zdjęcia tych które ci sie podobają, przejdz się po mniejszych sklepach i zapytaj ile by kosztowało zrobienie takiego modelu. Daję głowę, że duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo mniej

[aania88]

[/COLOR]
Szczerze? Najlepiej zamówić z własnego złota My za nasze obraczki zapłaciliśmy 480 zł Wyzbierałam stare rzeczy, jakieś pierścionki, pojedyncze kolczyki i się kupę uzbierało Jeszcze zostało Mieliśmy w ej cenie wykonanie, soczewkę i grawer Trzeba się dobrze rozejrzeć, bo np w Aparcie są kosmiczne ceny za zwykłe, zwykłe obrączki, które w małym sklepiku prywatnym mogą kosztować nawet 2/3 ceny. A jeśli nie masz złota, poszukaj w neci zdjęcia tych które ci sie podobają, przejdz się po mniejszych sklepach i zapytaj ile by kosztowało zrobienie takiego modelu. Daję głowę, że duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo mniej

Dzięki za podpowiedź, nie pomyślałam o tym, a to niezły pomysł jest

[Scio]

Napisane przez Gucia0987

Obrączki moich rodziców wyglądają jak w dniu ślubu. Ale to złoto wtedy było inne Mój tata jest górnikiem, a błyszczy się jak nowa i w zasadzie nie ma rys, a mojej mamy jest jak nowa.

My mamy z białego złota obrączki, oczywiście są porysowane (nie zdejmujemy ich w żadnej sytuacji) ale to nie przeszkadza, a poza tym mamy dożywotnie czyszczenie ich. Tylko jakoś tak ciężko się wybrać.

Moja ma 3mm, tżeta 4mm

Obrączki mamy z red rubin.

Guciu to muszę przyjechać i zobaczyć, choć może takie wtedy było złoto, popatrzę u mamy

[Gucia0987]

Napisane przez bianeczkaa

założę się, ża mają ruskie złoto ono jest genialne ja żałuje, że rozjaśniłam nasze złoto nie wiem, co mi strzeliło do głowy

dokładnie!

Napisane przez Scio

Guciu to muszę przyjechać i zobaczyć, choć może takie wtedy było złoto, popatrzę u mamy

Scio, tak jak napisała bianeczkaa to było ruskie złoto i wszystko jasne!


My chcieliśmy białe złoto, bo ja nie lubię żółtego, ale jak tylko zmienilibyśmy zdanie, to babcia miała dla nas chyba z 2 pary obrączek, które kupiła bardzo dawno temu, więc były do przetopienia. Myślę, że dzisiaj wyglądały by jak nowe, bo nasze tak jak pisałam są sporo porysowane.

[Susanna]

Też polecam wykonanie obrączek z własnego złota Wychodzi naprawdę duuuużo taniej. Nam babcia dała obrączkę, ja poświeciłam swoje kolczyki, teściowa tez dożuciła obrączkę i pierścionek. Mamy dwukolorowe obrączki z delikatnym wzorkiem za 450 zł Za takie same gotowe, jak myśmy zamawiali, musielibyśmy zapłacić 1300 zł. Jak odbieraliśmy obrączki (po 1,5 miesiącu oczekiwania) to cena złota tak wzrosła że kosztowałyby coś ok. 2000 zł :/

[Mariam]

450 zł za obrączki to niedużo, ale ich wartość jest większa musisz dodać wartość złota, to że miałaś swoje nie znaczy że nic nie kosztuje, jakąś wartość ma.
Ja polecam pallad zamiast białego złota - jest naturalnie biały, szlachetny a tańszy od złota, widziałam takie obrączki i są super.

[Susanna]

Napisane przez Mariam

450 zł za obrączki to niedużo, ale ich wartość jest większa musisz dodać wartość złota, to że miałaś swoje nie znaczy że nic nie kosztuje, jakąś wartość ma.
Ja polecam pallad zamiast białego złota - jest naturalnie biały, szlachetny a tańszy od złota, widziałam takie obrączki i są super.

Oczywiście, że dodajac złoto to wartośc jest większa ale przeważnie coś w domu mamy ze słota czego nie nosimy no i czasem babcia/mama/ciocia też da coś od siebie (za darmo). Poza tym złoto w zakupie jest drogie to i tak taniej wychodzi robocizna + swoje złoto

[MonikaFaustyna]

My mamy klasyczne, złote, 3 mm u jubilera na ul. Świdnickiej we Wrocławiu (koszt: 1000 zł). Oboje mamy długie i chudziutkie palce, więc inne wyglądałyby na naszych dłoniach co najmniej śmiesznie. Mi osobiście nie przeszkadza fakt rysowania się obrączek, pozostałe pierścionki też są porysowane, no i nie robię z tego problemu.

[dziunia1013]

MonikaFaustyna to w takim razie macie bardzo drogie obrączki jak na Jubilera "nie sieciowego".

http://wkruk.pl/product-pol-2308592-...A-ETERNIA.html

http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,,179

W każdej sieciówce masz taniej,a w Kruku dożywotnią gwarancję,czyszczenie.Ale to tylko taka drobna uwaga.Jeśli oboje macie klasyczne 3mm.

[tynkusia]

a my mamy kupione 6mm jak sie nie myle, chociaz ja mam drobne ręce ale to zalezy od koloru, kroju itp.
u nas złoto drogie...
200zł/gram

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

a dodam, ze od Amare

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

wybralismy sobie wzor, u jubilera moglismy z matu zrobic błysk i na odwrót, dodac gdzies diamencik, odwrócic kolory co się tylko chciało.

[5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b]

Napisane przez bianeczkaa

Obrączka musi być dobrze dopasowana Nie może być za luźna. Mój tż ma szerokie kostki i chciał szerszą żeby lekko przez kostki przechodziła, ale wtedy w palcu była luźna. Namówiłam go jednak, żeby wziął mniejszą jubiler radził to samo. Nasz kolega ma właśnie taką luźną i zaczepił za ogrodzenie i wykręcił sobie palca Każda obrączka będzie sie rysować, nie ma na nią sposobu. No jeden nie używanie jej ale to pewnie nie wchodzi w grę My mamy podwójne Szersza 6mm błyszcząca a na tym węższa ok 4 mm matowiona/drapana na skos Tez wolę szersze. Są odporniejsze na deformacje

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

założę się, ża mają ruskie złoto ono jest genialne ja żałuje, że rozjaśniłam nasze złoto nie wiem, co mi strzeliło do głowy

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------


Szczerze? Najlepiej zamówić z własnego złota My za nasze obraczki zapłaciliśmy 480 zł Wyzbierałam stare rzeczy, jakieś pierścionki, pojedyncze kolczyki i się kupę uzbierało Jeszcze zostało Mieliśmy w ej cenie wykonanie, soczewkę i grawer Trzeba się dobrze rozejrzeć, bo np w Aparcie są kosmiczne ceny za zwykłe, zwykłe obrączki, które w małym sklepiku prywatnym mogą kosztować nawet 2/3 ceny. A jeśli nie masz złota, poszukaj w neci zdjęcia tych które ci sie podobają, przejdz się po mniejszych sklepach i zapytaj ile by kosztowało zrobienie takiego modelu. Daję głowę, że duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo mniej

Dokładnie też tak zrobiliśmy (i też rozjaśniliśmy takie różowe złoto) i za obrączki 6,5 mm, moja z wstawkami z białego złota które nie było nasze i grawer zapłaciliśmy 260 zł.
Czy się rysują - tak.... bo nie ma innej możliwości,,,

[MonikaFaustyna]

Napisane przez dziunia1013

MonikaFaustyna to w takim razie macie bardzo drogie obrączki jak na Jubilera "nie sieciowego".

http://wkruk.pl/product-pol-2308592-...A-ETERNIA.html

http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,,179

W każdej sieciówce masz taniej,a w Kruku dożywotnią gwarancję,czyszczenie.Ale to tylko taka drobna uwaga.Jeśli oboje macie klasyczne 3mm.

no cóż, trudno się mówi... już pieniądze poszły , ślub za tydzień, nie ma co płakać

[dziunia1013]

Napisane przez MonikaFaustyna

no cóż, trudno się mówi... już pieniądze poszły , ślub za tydzień, nie ma co płakać

Jasne,że nie ma co płakać Chciałam tylko pokazać innym dzieczynom,że to nie jest norma cenowa u "zwykłego" jubilera
Swoją drogą może ważą więcej niż te, które są najprostszymi u sieciowego jubilera? Po prostu może są wyższe?
Też jestem z Dolnego Śląska i wiem,że akurat na Świdnickiej można przepłacić.Nie tylko za obrączki,ale inne wyroby złotnicze
I nie wiem skąd takie różnice cenowe w niektórych miejscach...Próba ta sama,wygląd.
A najważniejsze,że obrączki są tymi WASZYMI i jesteście zadowoleni

[izisar]

może trochę już za późno na podpowiedź, ale jak chcesz obrączki co się nie rysują polecam z tytanu. Metal bardzo lekki i bardzo twardy (uzywany m.in. w chirurgii) antyalergiczny i również można go łączyć ze złotem.
Dla mnie osobiście rewelacja.
Pozdrawiam
Izisar

[MonikaFaustyna]

Napisane przez dziunia1013

Jasne,że nie ma co płakać Chciałam tylko pokazać innym dzieczynom,że to nie jest norma cenowa u "zwykłego" jubilera
Swoją drogą może ważą więcej niż te, które są najprostszymi u sieciowego jubilera? Po prostu może są wyższe?
Też jestem z Dolnego Śląska i wiem,że akurat na Świdnickiej można przepłacić.Nie tylko za obrączki,ale inne wyroby złotnicze
I nie wiem skąd takie różnice cenowe w niektórych miejscach...Próba ta sama,wygląd.
A najważniejsze,że obrączki są tymi WASZYMI i jesteście zadowoleni

Fakt, jak patrzyliśmy w Aparcie, to były bardzo lekkie. Te, które kupiliśmy, są ciężkie i jak mierzyłam, to się śmiałam, że są jak z Władcy Pierścieni... tylko języka elfickiego tam braluje . Przynajmniej będę wiedziała, że mam ją na ręce... za dokładnie tydzień już będzie po przysiędze... mmm.

[cinnabon]

Napisane przez Taverney

im więcej złota w próbie, tym bardziej się rysują. I to każde. .

Zgadzam sie z Taverney.
My mamy obraczki z 14 karatowego zlota (najpopularniejsza proba w Polsce) i mimo, ze mamy je dopiero miesiac to juz sie troche porysowaly, ale to naprawde nie wyglada tak zle.
Tak wiec nie ma sie czym przejmowac.

[martak110]

tak jak dziewczyny juz pisały,zarysowań na obrączkach nie da się uniknąć, ale faktycznie polerowanie przywraca im połysk
My mamy takie tylko bez rowków, moja ma kamienie i jestem bardzo zadowolona

[sosenka26]

my też jesteśmy na etapie rozglądania się za obrączkami ślub w czerwcu 2011 narazie wiemy tyle, że chcemy obrączki z białego złota z domieszką złotego i na pewmo grubsze, 5 moze 6 mm moim zdaniem takie ładniej wyglądają na ręce