ponad 4 l wody dziennie - normalka?

[urawnilowka]

dzień dobry
wypijam dziennie ok 4 litrów płynów. czasem nawet więcej. zaraz po wstaniu duza filiżanka kawy i kubek herbaty (kubek to u mnie 350-380 ml ). Butelka wody 1,5 l wystarcza mi na pierwsze 2-3 zajęcia na uczelni. Często jeszcze 300 ml kawy w trakcie zajęć. W domu do obiadu kubek herbaty, po południu kawa i herbata, wieczorem ze 2 herbaty.
Czy to normalne? ;-)
Piję, bo chce mi się pić. Dużo sikam ;-), nie pocę się specjalnie mocno. Mam teraz sporo ruchu, ale zimą też piję sporo. choć może nie aż tyle.

Wszyscy myślą, że mam wiecznego kaca

Czy to może mieć jakieś negatywne konsekwencje? Może powinnam się zbadać, np. na cukrzycę?

[_Asiaczek_]

Napisane przez urawnilowka

dzień dobry
wypijam dziennie ok 4 litrów płynów. czasem nawet więcej. zaraz po wstaniu duza filiżanka kawy i kubek herbaty (kubek to u mnie 350-380 ml ). Butelka wody 1,5 l wystarcza mi na pierwsze 2-3 zajęcia na uczelni. Często jeszcze 300 ml kawy w trakcie zajęć. W domu do obiadu kubek herbaty, po południu kawa i herbata, wieczorem ze 2 herbaty.
Czy to normalne? ;-)
Piję, bo chce mi się pić. Dużo sikam ;-), nie pocę się specjalnie mocno. Mam teraz sporo ruchu, ale zimą też piję sporo. choć może nie aż tyle.

Wszyscy myślą, że mam wiecznego kaca

Czy to może mieć jakieś negatywne konsekwencje? Może powinnam się zbadać, np. na cukrzycę?

ja wiem czy tak dużo? ja też mniej więcej tyle piję lubię pić (jem też zupy),sikam często.Cały dzień piję: kawę, herbatę czerwoną,zieloną,yerba mate(tej to bardzo dużo),wodę. z tego co wiem, to do tego dziennego bilansu nie wlicza się kawy i herbaty, bo one odwadniają. wlicza się tylko wodę ew. jakieś herbatki ziołowe.

cukrzycę możesz mieć,jeśli wiecznie Cię suszy i tracisz dużo na wadze. czy tak jest? to zbadaj sobie cukier na czczo.ale wątpliwe,bo przy cukrzycy można zemdleć z powodu hipoglikemii

[urawnilowka]

to spoko.
jest 12,30, jestem na nogach od 5 godzin, wypiłam 2 kawy, 6 dużych herbat i szklankę wody. nie ćwiczyłam

[Rajni]

Napisane przez urawnilowka

Może powinnam się zbadać, np. na cukrzycę?

Powinnaś
Zdarza się że nadmierne pragnienie jest jednym z jej objawów

[_Asiaczek_]

Napisane przez Rajni

Powinnaś
Zdarza się że nadmierne pragnienie jest jednym z jej objawów

przy cukrzycy jest też wiele innych objawów,m.in. chudnięcie "z niczego", ja też kiedyś się bałam,że mam cukrzycę,bo dużo piję ale lekarz wyprowadził mnie z błędu zresztą cukier miałam badany nie raz,nie dwa i wszystko ok. ale jeśli chcesz być spokojna,a nigdy cukru nie badałaś,to zbadaj

[cava]

Jak do tych 4 litrów doliczysz jeszcze wodę z owoców, warzyw, zup które zjadasz w ciągu dnia to robi się niepokojąco.
Zbyt duży " przerób" płynów przez nerki wcale nie jest korzystny. Albo może być objawem jakiejś choroby, albo jeśli jest nawykowy, to może prowadzić do wypłukiwania mikroelementów a z czasem do uszkodzenia nerek.

Mój znajomy, miał z tego powodu duże problemy, codziennie intensywnie trenuje więc bardzo dużo wypaca, więc dużo pije. Doszło do wypłukania z organizmu mikroelementów aż uzupełniali mu to kroplówkami. Teraz pija jakoś specjalnie skomponowane preparaty, musiał ograniczyć picie wody oraz co ciekawsze herbatek ziołowych które bardzo lubił ( bratek, pokrzywa)

[_Asiaczek_]

Napisane przez cava

Jak do tych 4 litrów doliczysz jeszcze wodę z owoców, warzyw, zup które zjadasz w ciągu dnia to robi się niepokojąco.
Zbyt duży " przerób" płynów przez nerki wcale nie jest korzystny. Albo może być objawem jakiejś choroby, albo jeśli jest nawykowy, to może prowadzić do wypłukiwania mikroelementów a z czasem do uszkodzenia nerek.

Mój znajomy, miał z tego powodu duże problemy, codziennie intensywnie trenuje więc bardzo dużo wypaca, więc dużo pije. Doszło do wypłukania z organizmu mikroelementów aż uzupełniali mu to kroplówkami. Teraz pija jakoś specjalnie skomponowane preparaty, musiał ograniczyć picie wody oraz co ciekawsze herbatek ziołowych które bardzo lubił ( bratek, pokrzywa)

a jakby pił mało,toby się odwodnił i też by mu dawali kroplówki ja myślę,że to jest indywidualne zapotrzebowanie organizmu. ja na przykład piję dużo i dobrze się z tym czuję,nie mam żadnych problemów

[kredka22]

Znam się trochę na tym i uważam ze powinnas udac sie do lekarza sprawdzić czy nie masz cukrzycy:/ Duże ilości picia wody to jest jej pierwszy symptom:/

[cava]

Napisane przez _Asiaczek_

a jakby pił mało,toby się odwodnił i też by mu dawali kroplówki ja myślę,że to jest indywidualne zapotrzebowanie organizmu. ja na przykład piję dużo i dobrze się z tym czuję,nie mam żadnych problemów

Jakby pił za mało, to by się szybciej sam kapnął że jest odwodniony. Jednak bardziej wyczula się sportowców na symptomy odwodnienia niż na objawy związane z nadmiernym "przepływem" płynów przez organizm.

On sam potem mówił, ze wydawało mu się, ze im więcej tym lepiej, a na dodatek miał korbę na te herbatki ziołowe bo mu się wydawało ze tym sposobem uzupełnia mikroelementy.
A przedobrzył.

[Oscar Wilde]

ja rano piję szklankę 250ml wody, w szkole (6-8h zajęć) wypijam 1,5l butelkę wody, po przyjściu do domu zwykle wypijam jeszcze pół tej butelki albo całą, NIE pijam kawy, herbaty.. baardzo często chodzę sikać, co mi w sumie utrudnia życie.
ale po prostu nie mogę zrezygnować z takiej ilości wody, piję tak od roku i jest to mój niemalże nawyk, rzadko zdarza się dzień gdy nie wypiję tej 1,5l butelki czy jeszcze trochę. myślicie, że to dobrze?
dodam, że dużo ćwiczę i praktycznie W OGÓLE się nie pocę. czy to może mieć jakiś związek? nie ukrywam że fajne jest uczucie gdy po wysiłku cieknie ze mnie woda, niestety doświadczam tego baaardzo rzadko nawet w wyjątkowo upalne dni..

PS. cukier mam w normie.

[_Asiaczek_]

Napisane przez cava

Jakby pił za mało, to by się szybciej sam kapnął że jest odwodniony. Jednak bardziej wyczula się sportowców na symptomy odwodnienia niż na objawy związane z nadmiernym "przepływem" płynów przez organizm.

On sam potem mówił, ze wydawało mu się, ze im więcej tym lepiej, a na dodatek miał korbę na te herbatki ziołowe bo mu się wydawało ze tym sposobem uzupełnia mikroelementy.
A przedobrzył.

no niektóre ziółka działają drenująco i moczopędnie, więc pewnie tym sposobem przyspieszył wypłukiwanie cennych składników

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez Oscar Wilde

ja rano piję szklankę 250ml wody, w szkole (6-8h zajęć) wypijam 1,5l butelkę wody, po przyjściu do domu zwykle wypijam jeszcze pół tej butelki albo całą, NIE pijam kawy, herbaty.. baardzo często chodzę sikać, co mi w sumie utrudnia życie.
ale po prostu nie mogę zrezygnować z takiej ilości wody, piję tak od roku i jest to mój niemalże nawyk, rzadko zdarza się dzień gdy nie wypiję tej 1,5l butelki czy jeszcze trochę. myślicie, że to dobrze?
dodam, że dużo ćwiczę i praktycznie W OGÓLE się nie pocę. czy to może mieć jakiś związek? nie ukrywam że fajne jest uczucie gdy po wysiłku cieknie ze mnie woda, niestety doświadczam tego baaardzo rzadko nawet w wyjątkowo upalne dni..

PS. cukier mam w normie.

moim zdaniem nie pijesz za dużo,ja piję jeszcze więcej też mam cukier w doskonałej normie i czuję się dobrze z tym że ja się raczej sporo pocę i sporo sikam,więc tracę trochę tych płynów