gronkowiec złocisty w ciąży

[sylwia871003]

hej dziewczyny, nie jestem pewna czy nie ma juz gdzies podobnego wątku.przyznam szczerze ze przejrzalam tak z grubsza ale jestem troszke przestraszona. jestem w 26 tyg i ostatnio mialam pobierany wymaz z pochwy. wyszlo ze mam gronkowca zlocistego Moja gin nic mi na ten temat nie powiedzial a z z tego co czytalam w necie to moze byc niebezpieczne dla mojego Maluszka.w pon zapisze sie napewno do jakiegos innego lekarza.ale do tego czasu chyba zwariuje. moze ktoras z Was miala tez cos takiego?i jest w stanie cos mi na ten temat napisac? prosę o pomoc!!!!i z gory dziekuje!

[Wizazanka492]

Na gronkowca dobre sa witaminy wzmacniajace odporonosc organizmu.... Np lisc oliwny

[sylwia871003]

dzięki za odpowiedz, zapisalam sie juz do lekarza, musze czekac do srody

[Maciejka__]

Napisane przez sylwia871003

dzięki za odpowiedz, zapisalam sie juz do lekarza, musze czekac do srody

I czego się dowiedziałaś?

[sylwia871003]

chyba nie mam szczescia do lekarzy nie byl zbyt mily no ale powiedzial ze nic nie grozi dziecku.a to jest najwazniejsze. skoro moj lekarz i ten drugi tak powiedzieli to chyba nie mam czego sie obawiac. chociaz mysle o konsultacji z 3 lekarzem.

[Maciejka__]

Napisane przez sylwia871003

chyba nie mam szczescia do lekarzy nie byl zbyt mily no ale powiedzial ze nic nie grozi dziecku.a to jest najwazniejsze. skoro moj lekarz i ten drugi tak powiedzieli to chyba nie mam czego sie obawiac. chociaz mysle o konsultacji z 3 lekarzem.

Myślę, że największym zagrożeniem jest poród, począwszy od momentu odejścia wód płodowych, ale na jakiekolwiek bakterie w wymazie podaje się antybiotyk 4 godziny przed pęknięciem pęcherza płodowego. Gdyby poród się przedłużał, to kobiecie podaje się kolejne dawki, a gdyby pęcherz pękł szybciej, to antybiotyk podaje się również dziecku. Pod koniec ciąży należy zrobić wymaz z antybiogramem, ale w Polsce to badanie jeszcze nie jest obowiązkowe (w każdym razie półtora roku temu nie było) i nie wszyscy lekarze je zlecają. A jak już okaże się, że mamy jakieś paskudztwo, to niektórzy celowo nie podają antybiotyków, żeby do porodu nie wytworzyły się szczepy odporne na ten lek. Takie mądrości kiedyś wyczytałam.
Podobno gronkowca hoduje na skórze wiele osób i przy normalnym funkcjonowaniu organizmu to nie ma znaczenia, ale może popytaj jeszcze w jakiejś poradni chorób zakaźnych... albo w szpitalu zakaźnym.
Przyznaję, że mnie też nie uspokoiłoby krótkie stwierdzenie, że dziecku nic nie grozi. Życzę zdrowego maluszka.

[sylwia871003]

dziekuje bardzo lekarza mam w kwietniu, mąż mowi zebym odpuscila 3 lekarza i przestala sie denerwowac wiec tak pewnie zrobie i poczekam do kolejnej wizytyu mojej gin.wtedy ja ostro przemagluje i bedzie musiala mi wszystko wytlumaczyc.w koncu sama niedawno urodzila dziecko wiec pewnie wie co to znaczy martwic sie o swojego synka