Duch nie daje mi spokoju - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-02-26, 23:39   #1
Cassandra23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2
Unhappy

Duch nie daje mi spokoju


Witam,
Wypowiadam się na tym forum, ponieważ szukam porady (pomocy) odnośnie "problemu", który nie pozwala mi spkojnie zasnąć i normalnie funkcjonować.

Moja historia zaczyna się 13 lat temu, pamiętam zdarzenia, które zaszły owej nocy bardzo dobrze, tak jakby to się działo wczoraj.
Mieszkałam wtedy w starym przedwojennym domu, który należał do moich dziadków. To miejsce już od wczesnego dzieciństwa budziło we mnie lęk. Być może było to spowodowane moją bujną wyobraźnią", bądź tym, że dom w którym mieszkałam jest bardzo specyficznym miejscem, pełnym licznych zakamarków, starych mebli, skrzypiących drzwi, mrocznej piwnicy, do której schodziło się krętymi schodkami. To wszystko powodowało przeświadczenie, że nie jest to zwykły stary dom, lecz żyjący własnym życiem "świat" pełen mrocznych tajemnic i sekretów.

Pamiętam dokładnie tą noc, miałam 10 lat gdy ja i moja kuzynka zorganizowałyśmy "seans spirytystyczny". Sam pomysł z wywoływaniem duchów był niewinny i spontaniczny. Byłam wtedy dzieckiem i gdybym wiedziała jakie to zdarzenie poniesie za sobą konsekwencję, nigdy nie odważyłabym się tego powtórzyć.

"Seans" odbył się w moim pokoju. Wyciągnełam z szafy starą, ślubną suknię mojej prababci. Rozłożyłyśmy ją na podłodze, chciałam aby duch w nią "wszedł" . Wokół sukni zapaliłyśmy świece. Złapałyśmy się za dłonie, przymknęłyśmy powieki i powtarzałyśmy "duchu przyjdź". Musiał to być niesamowity widok dwóch małych dziewczynek wywołujących duchy w mrocznym pokoju, spowitym w blasku świec.

Duch przyszedł. Widziałam go na własne oczy, ja i moja kuzynka. Nie pamiętam dokładnie, w którym momencie to nastąpiło, jednak pamiętam ten widok, który pozostanie mi w głowie do końca życia.
Postać, siedziała na krześle znajdującym się w salonie. Pamiętam ,że była ubrana w długą, białą suknię ciągnącą się do ziemi. Powoli odwracała swoje obliczę w naszą stronę, nie miała twarzy, a jednak "czułam" na sobie jej spojrzenie.
Dalej nic nie pamiętam, "urwał mi się film", wydawało mi się, że to był jakiś koszmar na pograniczu jawy, jednak moja kuzynka widziała dokładnie to samo co ja...
Od tamtej pory "duch" nie daję mi spokoju. Często przychodził do mnie we śnie, nawet do mnie mówił, nieraz słyszałam czyiś skrzeczący śmiech lub płacz, akurat wtedy gdy nie było nikogo w domu. Nieraz w tym domu zatrzaskują się za mną drzwi, których nie można przez dłuższy czas otworzyć, a nie mają zamka, za każdym razem gdy jestem w tym domu wyczuwam obecność drugiej istoty, tak jakby ktoś niewidzialny stał obok i mi się przyglądał.
Nikomu nigdy o tym nie mówiłam, to była tajemnica, o której wiedziałam ja, moja kuzynka i pewien ksiądz (u którego szukałam pomocy) . Ostatnio jak byłam w tym "domu", Babcia przy kolacji powiedziała m,i że drzemała w ciągu dnia, obudziła się, otworzyła oczy i widzi klęczącą postać bez twarzy, ubraną w białą suknię, która wykonuję gest dłońmi "chodź do mnie". Zmroziło mnie ze strachu, czuję, że ściągnełam jakieś "Nieszczęście" na ten dom, bądź od zwsze było to miejsce "przeklętych istot", ktore "przywołane" wyszły z ukrycia.


Mam 23 lata a śpię jak dziecko przy zapalonym świetle, potrafię się uczyć jedynie oparta o ścianę, bo inaczej mam wrażenie, że jakaś postać za mną stoi i nachyla się przez ramię.

Czy ktoś z Was miał/ ma podobne przeżycia? Bardzo proszę doradźcie coś, bo ja straciłam nadzieję, że jest to "wytwór" mojej wyobraźni..
Cassandra23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 22:05   #2
Silesian Girl
Rozeznanie
 
Avatar Silesian Girl
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 712
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

A co z ksiedzem? Dlaczego nie pomogl??? Uwazam ze tym powinien zajac sie jakis duchowny, egzorcysta. Poswiecic kazde pomieszczenia i pomodlic sie w intencji tej istoty. Sproboj sie pomodlic o spokoj dla jej duszy, moim zdaniem nie bez powodu sie o cos upomina.

O ile watek nie jest prowokacja
Silesian Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 23:09   #3
szalonaweronika
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 22
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Moim zdaniem powinnaś już dawno iść do psychiatry. Wątpię, żeby ksiądz był w stanie ci pomóc, bo pewnie bez farmakoterapii się nie obejdzie.
szalonaweronika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 23:25   #4
Arrianna
Zakorzenienie
 
Avatar Arrianna
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 134
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Cytat:
Napisane przez szalonaweronika Pokaż wiadomość
Moim zdaniem powinnaś już dawno iść do psychiatry. Wątpię, żeby ksiądz był w stanie ci pomóc, bo pewnie bez farmakoterapii się nie obejdzie.
prawda...
Człowiek jest w stanie sobie wiele wmówić... też radzę wizytę u specjalisty

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Silesian Girl Pokaż wiadomość
A co z ksiedzem? Dlaczego nie pomogl??? Uwazam ze tym powinien zajac sie jakis duchowny, egzorcysta. Poswiecic kazde pomieszczenia i pomodlic sie w intencji tej istoty. Sproboj sie pomodlic o spokoj dla jej duszy, moim zdaniem nie bez powodu sie o cos upomina.

O ile watek nie jest prowokacja
tak, o ciasteczka na pewno
Proponuję zostawić tak jak dla świętego Mikołaja. Jak znikną do rana to kryzys zażegnany.
Arrianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-27, 23:27   #5
Muszka Owocowka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 477
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Chciałaś się bawić w gusła to teraz masz. Pomóld się do swoich zmarłych, poproś o pomoc, żeby to cię nie nękało. Wizyta u psychologa nie zaszkodzi.
Muszka Owocowka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 00:34   #6
megustastu
Raczkowanie
 
Avatar megustastu
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: sri lanka
Wiadomości: 190
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

W Twoim pokoju, a duch objawił się w salonie... taa...
__________________
Mówić o pensji brutto to tak, jakby mówić o długości penisa razem z kręgosłupem.
instagramy spamy
megustastu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 02:48   #7
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Ładna opowieść, znasz jeszcze jakieś?
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-02-28, 05:31   #8
zegda
Raczkowanie
 
Avatar zegda
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 480
GG do zegda
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Autorko, napewno módl się co dziennie za tą duszę . Moim zdaniem duch nie chce zrobić Tobie krzywdy, gdyby był złem napewno pokazałby na co go stać . Ewentualnie masz Anioła Stróża który Ciebie strzeże i nie pozwala do Ciebie się jemu zbliżyć ,tzn ducha kogoś z rodziny .
Nie zwlekaj ,z pomocą fachowca odpraw go . Może być tak ,kiedy opuścisz dom rodzinny on może pójść za Tobą .
zegda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 05:56   #9
Annie1441
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 579
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

czyli Wy uważacie że autorka tego nie wymyśliła? takie rzeczy się dzieją?!?! boję się.
Annie1441 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 06:26   #10
szalonaweronika
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 22
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Cytat:
Napisane przez Annie1441 Pokaż wiadomość
czyli Wy uważacie że autorka tego nie wymyśliła? takie rzeczy się dzieją?!?! boję się.
Dokładnie, takie rzeczy się dzieją.. w głowach. Ale nie ma się czego bać, wszystko da się wyleczyć.
szalonaweronika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 06:52   #11
zegda
Raczkowanie
 
Avatar zegda
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 480
GG do zegda
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Cytat:
Napisane przez szalonaweronika Pokaż wiadomość
dokładnie, takie rzeczy się dzieją.. W głowach. Ale nie ma się czego bać, wszystko da się wyleczyć.
:d:d:d
zegda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 07:05   #12
prettysimple
Zadomowienie
 
Avatar prettysimple
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: tam gdzie nie sięga wzrok;)
Wiadomości: 1 818
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Oh my... przerażająca historia. Sama miałam podobną, pamiętam jak dziś, a miałam z 6 lat (z latającym odkurzaczem po drzwiach - wiem, śmiesznie to brzmi :P ale do dziś nie wiem, co to było; dodam, że tego dnia miał się odbyć pogrzeb mojego pradziadka).
__________________
Młodość to...
prettysimple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 07:34   #13
GhostInTheFog
Zadomowienie
 
Avatar GhostInTheFog
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: pypydoowa
Wiadomości: 1 018
GG do GhostInTheFog
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Ja wierzę, ze to możne być prawda. (chociaz moze byc tez prowo ;p)
Autorko, powinnaś poszukać jakiegoś kompetentnego księdza. Sama sobie z tym nie poradzisz. Gdy bawimy się w wywoływanie duchów, nie ma co liczyć na to, ze zjawi nam się jakiś dobry duszek. A ze złą energią lepiej nie igrać, wiec jak najszybciej poszukaj rozwiązania.
__________________
Aka kiiro himawari...
Daidai konjou ajisai...
GhostInTheFog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 07:45   #14
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Cytat:
Napisane przez szalonaweronika Pokaż wiadomość
Moim zdaniem powinnaś już dawno iść do psychiatry. Wątpię, żeby ksiądz był w stanie ci pomóc, bo pewnie bez farmakoterapii się nie obejdzie.
A ty psychiatra, ze diagnoze najchetniej bys od razu wystawila?

Masz fajne podejscie do zycia. Jak bym miala tak ciasno-horyzontalne myslenie, to z pewnoscia potrzebowalabym psychiatry. To, ze czegos nie widzialas na wlasne oczy nie znaczy, ze takie cos nie istnieje.

Ja nie widzialam w realu pustyni, czy to oznacza, ze nie istnieja?
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 07:56   #15
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Cytat:
Napisane przez szalonaweronika Pokaż wiadomość
Dokładnie, takie rzeczy się dzieją.. w głowach. Ale nie ma się czego bać, wszystko da się wyleczyć.
Znalazła sie madrala, co to wszystko wie. Zgadzam sie z postem powyzej, ze ciasnoty umysłowej wyleczyc sie nie da niestety.
U mojej siostry w mieszkaniu po babce tez cos łaziło po domu i nie był to przypadek jednego razu, ale powtarzajace sie przypadki, łacznie z tym, ze ciuchy z szafy leciały, a ona spierniczała z kolezanka na balkon.
Przyszedł ksiądz, pomodlił sie, mineło, do dzis nic nie ma, a było to z 10 lat temu.
U mnie po smierci mamy telewizor właczał sie uparcie sam, mimo, ze dokładnie sprawdzalismy, czy na pewno wylaczony, jak wracalismy do domu, byl znowu wlaczony. Wielokrotnie, ale jedynie przez ok miesiąc.
Wierze, ze jedna osoba moze miec talent muzyczny, inna plastyczny, a inna moze zobaczyc np ducha.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-02-28, 08:46   #16
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 710
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Ja w duchy nie wierzę za to wierzę w wyobraźnię i to ona nie raz mnie przeraża zwłaszcza jak zgaszę światło.

Jeżeli sięw coś wierzy/wmawia to sie to zobaczy/usłyszy

Pewne zjawiska kazdy tłumaczy sobie jak mu bardziej pasuje.
13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 08:56   #17
Silesian Girl
Rozeznanie
 
Avatar Silesian Girl
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 712
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

No tak najlepiej wyslac dziewczyne do psychiatry i naszpilowac prochami

Takie rzeczy sie zdarzaja, nauka ich nie potrafi wytlumaczyc - mowie to jako osoba z wyksztalceniem psychologicznym. Osoby ktore nie maja wiekszego pojecia o leczeniu psychofarmakologicznym i zaburzeniach, a bawia sie w stawianie diagnozy tylko na podstawie jednej wypowiedzi na forum moga bardzo skrzywdzic autorke.
Nie wykluczam ze istnieje mozliwosc zaburzen psychicznych, ale zeby to stwierdzic, to raczej tylko u specjalisty.
Poki co warto probowac innymi sposobami. Dziewczyna najprawdopodbniej jest wierzaca, wiec niech probuje przez kosciol. Ksieza w wiekszosci przypadkow maja spora wiedze psychologiczna wiec w razie czego zauwaza ze problem jest gdzie indziej...
Silesian Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 09:56   #18
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 481
GG do Kaja-ja
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Paranormal activity..... brrrr....
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 12:07   #19
Cherry Blossom Girl
nyan nyan ^^
 
Avatar Cherry Blossom Girl
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Cytat:
Napisane przez Cassandra23 Pokaż wiadomość
Witam,
Wypowiadam się na tym forum, ponieważ szukam porady (pomocy) odnośnie "problemu", który nie pozwala mi spkojnie zasnąć i normalnie funkcjonować.

Moja historia zaczyna się 13 lat temu, pamiętam zdarzenia, które zaszły owej nocy bardzo dobrze, tak jakby to się działo wczoraj.
Mieszkałam wtedy w starym przedwojennym domu, który należał do moich dziadków. To miejsce już od wczesnego dzieciństwa budziło we mnie lęk. Być może było to spowodowane moją bujną wyobraźnią", bądź tym, że dom w którym mieszkałam jest bardzo specyficznym miejscem, pełnym licznych zakamarków, starych mebli, skrzypiących drzwi, mrocznej piwnicy, do której schodziło się krętymi schodkami. To wszystko powodowało przeświadczenie, że nie jest to zwykły stary dom, lecz żyjący własnym życiem "świat" pełen mrocznych tajemnic i sekretów.

Pamiętam dokładnie tą noc, miałam 10 lat gdy ja i moja kuzynka zorganizowałyśmy "seans spirytystyczny". Sam pomysł z wywoływaniem duchów był niewinny i spontaniczny. Byłam wtedy dzieckiem i gdybym wiedziała jakie to zdarzenie poniesie za sobą konsekwencję, nigdy nie odważyłabym się tego powtórzyć.

"Seans" odbył się w moim pokoju. Wyciągnełam z szafy starą, ślubną suknię mojej prababci. Rozłożyłyśmy ją na podłodze, chciałam aby duch w nią "wszedł" . Wokół sukni zapaliłyśmy świece. Złapałyśmy się za dłonie, przymknęłyśmy powieki i powtarzałyśmy "duchu przyjdź". Musiał to być niesamowity widok dwóch małych dziewczynek wywołujących duchy w mrocznym pokoju, spowitym w blasku świec.

Duch przyszedł. Widziałam go na własne oczy, ja i moja kuzynka. Nie pamiętam dokładnie, w którym momencie to nastąpiło, jednak pamiętam ten widok, który pozostanie mi w głowie do końca życia.
Postać, siedziała na krześle znajdującym się w salonie. Pamiętam ,że była ubrana w długą, białą suknię ciągnącą się do ziemi. Powoli odwracała swoje obliczę w naszą stronę, nie miała twarzy, a jednak "czułam" na sobie jej spojrzenie.
Dalej nic nie pamiętam, "urwał mi się film", wydawało mi się, że to był jakiś koszmar na pograniczu jawy, jednak moja kuzynka widziała dokładnie to samo co ja...
Od tamtej pory "duch" nie daję mi spokoju. Często przychodził do mnie we śnie, nawet do mnie mówił, nieraz słyszałam czyiś skrzeczący śmiech lub płacz, akurat wtedy gdy nie było nikogo w domu. Nieraz w tym domu zatrzaskują się za mną drzwi, których nie można przez dłuższy czas otworzyć, a nie mają zamka, za każdym razem gdy jestem w tym domu wyczuwam obecność drugiej istoty, tak jakby ktoś niewidzialny stał obok i mi się przyglądał.
Nikomu nigdy o tym nie mówiłam, to była tajemnica, o której wiedziałam ja, moja kuzynka i pewien ksiądz (u którego szukałam pomocy) . Ostatnio jak byłam w tym "domu", Babcia przy kolacji powiedziała m,i że drzemała w ciągu dnia, obudziła się, otworzyła oczy i widzi klęczącą postać bez twarzy, ubraną w białą suknię, która wykonuję gest dłońmi "chodź do mnie". Zmroziło mnie ze strachu, czuję, że ściągnełam jakieś "Nieszczęście" na ten dom, bądź od zwsze było to miejsce "przeklętych istot", ktore "przywołane" wyszły z ukrycia.


Mam 23 lata a śpię jak dziecko przy zapalonym świetle, potrafię się uczyć jedynie oparta o ścianę, bo inaczej mam wrażenie, że jakaś postać za mną stoi i nachyla się przez ramię.

Czy ktoś z Was miał/ ma podobne przeżycia? Bardzo proszę doradźcie coś, bo ja straciłam nadzieję, że jest to "wytwór" mojej wyobraźni..
Fajne opowiadanie, ale mogłabyś trochę popracować nad stylem.

Edytowane przez Cherry Blossom Girl
Czas edycji: 2012-02-28 o 12:09
Cherry Blossom Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 12:09   #20
preetamsingh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Autorko - Ty tak na serio?
preetamsingh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 12:46   #21
Visez
Zakorzenienie
 
Avatar Visez
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Cytat:
Napisane przez GhostInTheFog Pokaż wiadomość
Ja wierzę, ze to możne być prawda. (chociaz moze byc tez prowo ;p)
Autorko, powinnaś poszukać jakiegoś kompetentnego księdza. Sama sobie z tym nie poradzisz. Gdy bawimy się w wywoływanie duchów, nie ma co liczyć na to, ze zjawi nam się jakiś dobry duszek. A ze złą energią lepiej nie igrać, wiec jak najszybciej poszukaj rozwiązania.
Popieram. Nie wiadomo czy pierwszy post był pisany serio czy ktoś to sobie wymyślił ale wiem, że takie historie się zdarzają. Jak byłam młodsza mama przestrzegała mnie zebym nigdy nie bawiła się w takie wywoływanie i przytoczyła kilka historii z dzieciństwa. Dzieci są ciekawskie ale z tym na prawdę nie ma żartów. Irytują mnie niektóre prześmiewcze wypowiedzi w tym wątku, autorka poprosiła o radę a jeśli ktoś musi sobie poprawić humor i się ponabijać to lepiej niech się nie wypowiada. A jak tak wam wesoło to może "dla jaj" same spróbujcie skoro i tak nie wierzycie że coś się wydarzy....

Cassandra wg mnie powinnaś zwrócić się do jakiegoś księdza egzorcysty, nie do psychiatry jak radzą niektórzy.

Kilka km od mojej miejscowości jest wybudowany kilkanaście lat temu dom. Właściciel mieszkał w nim około miesiąca i nie wytrzymał, postanowił sprzedać. Nocne huki, trzaski, zgrzytanie zębami. Z kolejnymi rodzinami było to samo. Od 18 lat stoi opuszczony okazało się że został wybudowany na miejscu starego niemieckiego cmentarza. Czary co? Przecież jakaś niewierząca rodzina spokojnie mogła w nim zamieszkać a jednak nikt już się nie odważył.
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Edytowane przez Visez
Czas edycji: 2012-02-28 o 12:50
Visez jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 12:50   #22
lady17
Wtajemniczenie
 
Avatar lady17
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 078
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

A ja radzę wizytę u specjalisty. Naoglądałaś się za dużo "Egzorcyzmów".
__________________
My road. My life. My dream.
lady17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 14:29   #23
justn2122
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Leszno :)
Wiadomości: 99
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Jeśli faktycznie ta historia sie zdarzyła autorce, to również polecam iść do księdza egzorcysty. U moich kilku znajomych pojawiały sie takie sytuacje, ze coś sie ruszało, podłoga skrzypiała itp. egzorcysta pomógł.
Jeśli tylko to prowokacja ze strony autorki, to współczuje jej poczucia humoru. Dla mnie wywoływanie duchów i opisywanie zmyslonych histori o duchach jest żałosne, bo uwazam ze takich rzeczy nie powinno sie robić
justn2122 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 14:56   #24
ALL for LOVE
Zadomowienie
 
Avatar ALL for LOVE
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 058
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Za dużo myślisz o tych duchach, to potem Ci się śnią.
Ja przed sesją myślę o egzaminach, potem mi się przyśnią, ale to nie znaczy, że jestem przez nie opętana
ALL for LOVE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 15:13   #25
qathe
Wtajemniczenie
 
Avatar qathe
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: o już byś chciała wiedzieć :)
Wiadomości: 2 166
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Egzorcysta jest od opętań,raczej dom trzeba by było poświęcić i wypędzić ducha
__________________
Jestesmy mlodzi,piekni,a kiedys bogaci



qathe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 15:18   #26
preetamsingh
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

nie ma się co produkować, autorka jak widać niezbyt interesuje się wątkiem, no chyba, że duch jej nei pozwala pisać
preetamsingh jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 15:28   #27
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Ja co prawda nie widziałam nigdy ducha, ale działy mi się bardzo dziwne rzeczy np pustostan pode mną, niezamieszkany od 5 lat - rozmowy stamtąd, pewnego dnia sznurek wystający spod drzwi ciągnący się na sam dół schodów. To takie z ostatnich.

Wierzę, że są duchy, ale raczej nie objawiają nam się twarzą w twarz. Może czasem coś upadnie. Wierzę raczej w energię, ale nie przywiązuję do tego wagi - świat to nie tylko to co widzimy, jest wiele ponad nami i naszymi umysłami i należy zdawać sobie z tego sprawę, ale nie zadręczać się myślami ;P

Egzorcysta to całkiem fajny pomysł, rodzina mojego tż zna z dwóch czy trzech i nie są to ludzie opętani lub chorzy psychicznie,a le niektórzy mają ograniczoną pojemność mózgu by przyjmować do wiadomości niektóre sprawy.

Jednak radziłabym pisać takie rzeczy na forach spirytystycznych, tam siedzą osoby, które się tym interesują, nawet po kilkanaście lat siedzą w temacie i mają olbrzymią wiedzę - będą Cię jednak prosić o dowody, jakieś nagrania video lub dźwiękowe - wtedy będą w stanie ocenić wiarygodność Twojej historii i powiedzieć o co Ci chodzi.
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 16:52   #28
Black Rainbow
Zadomowienie
 
Avatar Black Rainbow
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Wiem, że ludzie potrafią sobie wiele rzeczy zwyczajnie "wkręcić", trudno jest mi uwierzyć w opowieści o duchach, aczkolwiek wierzę, że coś takiego jak duchy istnieje. Ogólnie wierzę, że zjawiska paranormalne na świecie występują.

Nie, nie jestem nawiedzona i nie mam bujnej wyobraźni.

Po prostu w mojej rodzinie było kilka niezwykłych przypadków, których świadkami było wielu członków mojej rodziny.

Moja mama miała ciotkę, która była bardzo dobrą i życzliwą osobą. Ciotka miała jedną córkę, która była w ogóle jej jedynym dzieckiem. Kuzynka mojej mamy była w ciąży. Ciotka (mama kuzynki) nie mogła doczekać się wnuka, niestety zmarła na serce nim dziecko się urodziło. Wszyscy bardzo przeżywali śmierć ciotki, córka żałowała, że jej matka nigdy nie zobaczy tak wyczekiwanego wnuka.
W dniu chrztu, gdy rodzina zebrała się na obiedzie (moja mama też tam była) syn kuzynki zaczął strasznie płakać. Był w drugim pokoju w wózeczku, toteż kuzynka zerwała się od stołu i poszła do małego. Poszła i zaczęła wrzeszczeć. Wszyscy się zbiegli i zobaczyli jak wózek sam się buja i jeździ po całym pokoju zataczając kółka.

Taka sytuacja miała miejsce wielokrotnie i kuzynka sama stwierdziła, że to babcia przychodzi zająć się wnukiem. Mówiła, że zawsze gdy wózek zaczynał jeździć, wyczuwała w pokoju obecność ciotki i jej perfumy.

Teoretycznie bujda. Praktycznie: widziała to moja mama, moja babcia, moja ciotka i jeszcze kilkanaście innych osób.
Black Rainbow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 17:56   #29
prettysimple
Zadomowienie
 
Avatar prettysimple
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: tam gdzie nie sięga wzrok;)
Wiadomości: 1 818
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Ja nie mogę. Naczytam się Waszych opowiadań i będę mieć problemy z zaśnięciem :P.
__________________
Młodość to...
prettysimple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-28, 20:32   #30
Cassandra23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2
Dot.: Duch nie daje mi spokoju

Cytat:
Napisane przez szalonaweronika Pokaż wiadomość
Moim zdaniem powinnaś już dawno iść do psychiatry. Wątpię, żeby ksiądz był w stanie ci pomóc, bo pewnie bez farmakoterapii się nie obejdzie.
W takiej sytuacji jak wyjaśnisz to, że owego "ducha" widziała zarówno moja kuzynka jak i moja Babcia?

Przez długi czas wmawiałam sobie, że jest to wytwór mojej wyobraźni, dopóki Babcia nie powiedziała mi, że "nawiedziła" ją zjawa, która wyglądała dokladnie tak sama jak ta, którą widziałam 13 lat temu.
Cassandra23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.