Jak zrozumieć faceta. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-12-18, 16:11   #1
potrzebujacaciebie
Raczkowanie
 
Avatar potrzebujacaciebie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 123

Jak zrozumieć faceta.


Witam wszystkie Panie

Mam takie pytanie jak rozumiecie facetów?..

Przejdę do sedna sprawy:
A mianowicie niektóre pary są ze sobą rok i facet się oświadcza bo wie czego chce , oraz że to na pewno TA jedyna. A inne pary są ze sobą 5-8 lat i nic.. zero oświadczyn.. Wiadomo ,że nie chodzi tutaj o pierścionek..
Tylko wydaje mi się, że jeżeli się jest w związku dłużej to czegoś się wymaga od faceta.. deklaracji.. ale często jest tak, że niestety pary "długodystansowe" kończą się po prostu rozstaniem , gdyż kobieta ma dosyć czekania i życia w niepewności. Od czego to zależy ,że jedni faceci wiedzą od razu a inni nie? Wydaje mi się, że od dojrzałości mężczyzny ale skoro nic nie planuje z daną kobieta to czemu żyję w długim związku..? Jak to rozumiecie?
potrzebujacaciebie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-18, 17:07   #2
Almariel
Zakorzenienie
 
Avatar Almariel
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Nie każdy po roku związku jest gotowy na ślub. Jakby nie było, to poważna decyzja. Poza tym nie każdy moment w życiu jest dobry na ślub i zakładanie rodziny, czasami trzeba po prostu poczekać. Ja znam mnóstwo par , które biorą ślub po kilku latach związku. Nie widzę w tym nic dziwnego.
W związku powinno się rozmawiać na takie tematy, myślę że dość łatwo wywnioskować po jakimś czasie, jakie facet ma poglądy na temat ślubu. Poza tym uważam, że trzeba pobyć trochę razem, żeby wspólne plany na przyszłość się wyklarowały. Dla mnie podjęta z pełną świadomością, poważna decyzja to właśnie oznaka dojrzałości, a nie szalone oświadczyny po paru miesiącach związku. No, ale oczywiście są wyjątki.
Mój mąż twierdzi, że od naszego pierwszego spotkania wiedział, że zostanę jego żoną, a pobraliśmy się po 5 latach związku.
Ja nic złego nie widzę w tym, kiedy ludzie pobierają się po dobrych kilku latach, nawet jeżeli tylko z tego powodu, że facet dopiero wtedy do tego dojrzał... To właśnie ma być dojrzała decyzja, bo myślę że nie ma co wywierać presji ani na siłę ciągnąć do ołtarza.
Natomiast jeżeli facet w ogóle nie chce ślubu, a kobieta tego chce to wtedy te wizje przyszłości się rozjeżdżają i taki związek i tak się rozpadnie. Ale jak już mówiłam, sądzę, że nie jest trudno to wyczuć jakie facet ma poglądy na ten temat.
Almariel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-18, 18:41   #3
lineczka1989
Zakorzenienie
 
Avatar lineczka1989
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 16 809
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

to zależy czy facet dojrzał już do tego żeby założyć rodzinę czy dalej chce się wyszumieć i uważa że to nie jest jego czas na "zaobrączkowanie", nie ma reguły na to ile powinno się ze sobą chodzić żeby były oświadczyny, ja ze swoim TŻ nie byłam nawet roku a jesteśmy zaręczeni i w lipcu mamy ślub, ale są i takie pary, które żyją w związkach i po 15-20 lat i się rozstają.
od czego zależy czy wiedzą czy nie? na pewno od nastawienia na małżeństwo i widocznie czują że to ta kobieta, z którą chcą spędzić reszte życia
__________________
"Nikt mnie nie ostrzegał, że urodzenie dziecka przypomina zakochanie, tyle że w kimś, kto jest znacznie młodszy od mojego męża i ładniej pachnie. Nikt mi nie powiedział, że praktycznie rzecz biorąc, macierzyństwo jest niebezpiecznie podobne do romansu".


Nela 5/11/13
lineczka1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-18, 20:50   #4
rudy_moniq
Zadomowienie
 
Avatar rudy_moniq
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: maz
Wiadomości: 1 260
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Cytat:
Napisane przez potrzebujacaciebie Pokaż wiadomość
Witam wszystkie Panie

Mam takie pytanie jak rozumiecie facetów?..

Przejdę do sedna sprawy:
A mianowicie niektóre pary są ze sobą rok i facet się oświadcza bo wie czego chce , oraz że to na pewno TA jedyna. A inne pary są ze sobą 5-8 lat i nic.. zero oświadczyn.. Wiadomo ,że nie chodzi tutaj o pierścionek..
Tylko wydaje mi się, że jeżeli się jest w związku dłużej to czegoś się wymaga od faceta.. deklaracji.. ale często jest tak, że niestety pary "długodystansowe" kończą się po prostu rozstaniem , gdyż kobieta ma dosyć czekania i życia w niepewności. Od czego to zależy ,że jedni faceci wiedzą od razu a inni nie? Wydaje mi się, że od dojrzałości mężczyzny ale skoro nic nie planuje z daną kobieta to czemu żyję w długim związku..? Jak to rozumiecie?
Nie mam pojęcia jak Ci odpowiedzieć na to pytanie... sama jestem w związku 6 lat (za miesiąc będzie 6) i nic...
Cały czas mam wrażenie, że chodzi o finanse dopiero zaczynamy kariery i może o to chodzi... nie wiem. W sumie faktycznie, ja sama nie chcę zaczynać tematu póki nie znajdę odpowiedniej pracy. Zobaczymy. Choć aktualnie uważam że dalibyśmy radę utrzymać się sami, w szczególności, że mielibyśmy gdzie zamieszkać (sami, bez rodziców). Mamy po 25lat.
__________________
1986... rocznik czarnobylski

~ JEŚLI COŚ JEST MOJĄ ŚWIADOMĄ DECYZJĄ TO NIE BĘDĘ JOJCZYĆ, BO JEDYNĄ OSOBĄ, DO KTÓREJ MOGĘ MIEĆ PRETENSJE JESTEM JA SAMA! ~ (Gajaa)
rudy_moniq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-18, 21:18   #5
kicia__
Raczkowanie
 
Avatar kicia__
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 110
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Ja myślę,że jest wiele możliwości tak jak dziewczyny już pisały często może wynikać to z niedojrzałości faceta, ale niektórzy są dojrzali i po prostu mają na życie inny pomysł i chociaż bardzo kochają swoje kobiety i chcą spędzić z nimi całe życie to nie chcą się oświadczać, bo chcą żyć na tzw "kocią łapę". A sama znam też takie przypadki,że faceci są dojrzali, nawet bardzo i mają to wszystko w planach, ale ponieważ czują się w obowiązku utrzymania rodziny pod względem finansowym to zwyczajnie muszą poczekać, aż będą mieli stabilną sytuację. Można gdybać i gdybać, najlepiej szczerze porozmawiać
kicia__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-18, 23:01   #6
potrzebujacaciebie
Raczkowanie
 
Avatar potrzebujacaciebie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 123
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Nie mam na myśli zaciągania faceta na chama do ołtarza czy naleganie na zaręczyny bo wydaje mi się to bardzo głupie. Tylko czasem takie właśnie nachodzą mnie myśli aktualnie sama jestem w związku 5 lat i nic... dlatego chciałam usłyszeć jak to wygląda u was a co sądzicie jeżeli facet mówi ,że chce ale się boi? że nie dojrzał do tego..?



a widzę ,że mądre osoby tutaj są i nie udzielają wrednych odpowiedzi jak na niektórych forach...;/

Jeszcze mam takie pytanie co znaczy TŻ ? jestem tu nowa i z stąd ta niewiedza
potrzebujacaciebie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 05:25   #7
rudy_moniq
Zadomowienie
 
Avatar rudy_moniq
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: maz
Wiadomości: 1 260
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Cytat:
Napisane przez potrzebujacaciebie Pokaż wiadomość
Nie mam na myśli zaciągania faceta na chama do ołtarza czy naleganie na zaręczyny bo wydaje mi się to bardzo głupie. Tylko czasem takie właśnie nachodzą mnie myśli aktualnie sama jestem w związku 5 lat i nic... dlatego chciałam usłyszeć jak to wygląda u was a co sądzicie jeżeli facet mówi ,że chce ale się boi? że nie dojrzał do tego..?



a widzę ,że mądre osoby tutaj są i nie udzielają wrednych odpowiedzi jak na niektórych forach...;/

Jeszcze mam takie pytanie co znaczy TŻ ? jestem tu nowa i z stąd ta niewiedza
TŻ - Towarzysz Życia

Hm... ciężko stwierdzić, co jeśli facet się boi... chyba nic Szczerze mówiąc ja też będę się bała gdy nadejdzie ten dzień Myślę, że to jest pozytywny strach, o wspólna przyszłość, strach motywujący by dążyć do tego by było jak najlepiej (i pod względem finansowym i przyjaźni między partnerami).

Jeśli facet boi się w negatywny sposób, tzn. nie jest pewny swoich uczuć, nie wie czy chce być z daną osobą całe życie lub co gorsze, nie wie czy kocha, nie wróżę dobrze takiemu związkowi. Z czasem powstanie zbyt wiele napięć, które rozerwą to co dobre.

Żeby dowiedzieć się co to za strach - trzeba rozmawiać.

PS. Forum jest fajne, ale jest również sporo złośliwców Generalnie Dziewczyny mówią co myślą bez owijania w bawełnę. To dobrze. Bo przecież nie o to chodzi by zgadzać się ze wszystkimi, tylko toczyć dyskusję. W kulturalny sposób
__________________
1986... rocznik czarnobylski

~ JEŚLI COŚ JEST MOJĄ ŚWIADOMĄ DECYZJĄ TO NIE BĘDĘ JOJCZYĆ, BO JEDYNĄ OSOBĄ, DO KTÓREJ MOGĘ MIEĆ PRETENSJE JESTEM JA SAMA! ~ (Gajaa)
rudy_moniq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-12-19, 06:43   #8
Jamee
Zakorzenienie
 
Avatar Jamee
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 945
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Ja jestem z TŻ już 7 lat w związku. Poznaliśmy się w liceum i od tego czasu jesteśmy nierozłączni TŻ już na początku związku mówił, że pobierzemy się po studiach. Oświadczył mi się w tym roku, ślub w przyszłym na wszystko musi przyjść czas.
__________________





Jamee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 08:19   #9
shirmus
Rozeznanie
 
Avatar shirmus
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 567
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

z własnego doświadczenia powiem Ci że w życiu różnie bywa mój TŻ był z dziewczyną przez 6 czy 7 lat i związek się rozpadł, natomiast mi oświadczył się po 17 DNIACH ale z ustaleniami ślubnymi czekał 1,5 roku. Mój brat stryjeczny był z dziewczyna przez 9 lat cała rodzina była nią zachwycona planowała już ślub a on zrobił psikusa i musiał sie żenić ale z całkiem inną panną bo była w ciąży rodzina nie była zadowolona ale cóż trzeba ponosić odpowiedzialność swoich czynów. więc nie ma na to reguły, znajomi byli ze sobą 20 lat i ostatnio postanowili wsiąść ślub bo wcześniej nie był im potrzebny papierek.
Niby we wszystkich poradnikach piszą że to mężczyźni są prości jak budowa cepa ale jak dochodzi co do czego to i tak nie wiadomo o co im chodzi i jak ich zrozumieć.
shirmus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 08:29   #10
maxwelka
Zakorzenienie
 
Avatar maxwelka
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 544
GG do maxwelka Send a message via Skype™ to maxwelka
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

To opowiem Ci jak było u nas: Ja 25 lat, TŻ 27 (w momencie poznania), oboje po ciężkich związkach, oboje wiedzieliśmy, czego chcemy. Po niecałym roku wiedzieliśmy, że chcemy być razem już zawsze, ale ja miałam kiepską pracę, nieobronioną magisterkę. TŻ powiedział mi, że do niczego nie podejdziemy poważnie (czyt. nie da mi pierścionka ) jeżeli się nie obronię i jeżeli nie będdziemy mieć na tyle stabilnej sytuacji, żeby się samodzielnie utrzymać. Ja się obroniłam, zmieniłam pracę, a on, po roku i czterech miesiącach związku bachnął na kolanko Po prostu obydwoje byliśmy na tyle dojrzali i zdecydowani na ten krok, zeby wiedzieć, że to ta jedyna osoba, z którą chcemy być i że nie warto czekać

Edytowane przez maxwelka
Czas edycji: 2011-12-19 o 08:30
maxwelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-19, 13:01   #11
potrzebujacaciebie
Raczkowanie
 
Avatar potrzebujacaciebie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 123
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Dziękuje bardzo za odpowiedzi Widzę, że niektóre z was mają na prawdę ciekawe historie. Ja spotkałam się z taką sytuacją.."chce ale się boje" i zastanawiam się jak to rozumieć bo nie boi się danego dnia.. tylko tego jak będzie PO... I myślę nad tym czy jest to pozytywny, czy negatywny strach.. Wiadomo nie można nic na siłę, a ni wymuszać ale wydaje mi się ,że będąc w związku jakiś czas wymaga się czegoś więcej od swojej połówki ( oczywiście nie będąc uporczywym)
potrzebujacaciebie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-20, 13:46   #12
mala_biegaczka
Zakorzenienie
 
Avatar mala_biegaczka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Cytat:
Napisane przez potrzebujacaciebie Pokaż wiadomość
Witam wszystkie Panie

Mam takie pytanie jak rozumiecie facetów?..

Przejdę do sedna sprawy:
A mianowicie niektóre pary są ze sobą rok i facet się oświadcza bo wie czego chce , oraz że to na pewno TA jedyna. A inne pary są ze sobą 5-8 lat i nic.. zero oświadczyn.. Wiadomo ,że nie chodzi tutaj o pierścionek..
Tylko wydaje mi się, że jeżeli się jest w związku dłużej to czegoś się wymaga od faceta.. deklaracji.. ale często jest tak, że niestety pary "długodystansowe" kończą się po prostu rozstaniem , gdyż kobieta ma dosyć czekania i życia w niepewności. Od czego to zależy ,że jedni faceci wiedzą od razu a inni nie? Wydaje mi się, że od dojrzałości mężczyzny ale skoro nic nie planuje z daną kobieta to czemu żyję w długim związku..? Jak to rozumiecie?
Nie maa na to reguły. Każdy człowiek jest inny. Ja znam różne pary, jedni byli ze sobą 7-8 lat, jak się w końcu zdecydowali na ślub, to po roku małżeństwa się rozstali, a przed ślubem było idealnie. Są i tacy, którzy po roku znajomości biorą ślub i są szczęśliwi na lata. Wg mnie to i kwestia zrozumienia faceta jak i kobiety Są przecież kobiety, które ślubu nie chcą A życie na "kocią łapę" wcale nie jest pozbawione zobowiązań ani deklaracji. Jak pary ze sobą mieszkają, to to jest jak normalne życie po ślubie przecież. A co za różnica, czy kiedyś ewentualnie się rozejdą czy rozwód wezmą...i tu i tu jest rozstanie i nic ich przecież nie zatrzyma.
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”

Michaś +03.07.2015 12tc.
Mikołaj <3 28.05.2016
Hania <3 28.06.2019
mala_biegaczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-20, 17:21   #13
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Mi się wydaje, że nie ma czego oceniać, bo są różne sytuacje, różne związki no i różni ludzie.
Poza tym: związek 6letni rozpoczęty w wieku 14tu lat różni się moim zdaniem od związku 6letniego rozpoczętego powiedzmy w wieku 21lat.
I tu i tu jest 6 lat związku, a jednak to zupełnie inne związki.

Poza tym różni są też ludzie: jeden musi sprawdzić swoją partnerkę we wszelkich sytuacjach, musi się upewnić, czy to na pewno ta, musi dojrzeć do decyzji o ślubie. Inny jest pewny dużo wcześniej, jest gotowy na ślub = kwestia partnerki, dojrzałości psychicznej.

Poza tym jest też kwestia nastawienia do małżeństwa: jeżeli facetowi małżeństwo kojarzy się tylko z obowiązkami, ograniczeniami, końcem życia towarzyskiego i przyjemności, to nie ma co się dziwić, że mu nie spieszno do oświadczyn.

Poza tym wzorce w otoczeniu: rodzice, dziadkowie, znajomi, rodzina też mają znaczenie: mając w otoczeniu dużo rozwiedzionych małżeństw facet też może nie być pozytywnie do małżeństwa nastawiony, może się bać, że i u niego się tak skończy itd.

Ale ja nie bardzo rozumiem to opisane tutaj 'chcę ale się boję co będzie PO' - to po to facet wybiera sobie kobietę, po to z nią jest, że ma wiedzieć i być pewnym, że po ślubie będzie tak samo cudownie jak przed. A jeżeli nie jest tego pewien, to może trzeba partnerkę zmienić

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Cytat:
Napisane przez maxwelka Pokaż wiadomość
on, po roku i czterech miesiącach związku bachnął na kolanko :
Hahaha, świetne wyrażenie
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-20, 18:04   #14
potrzebujacaciebie
Raczkowanie
 
Avatar potrzebujacaciebie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 123
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Ale ja nie bardzo rozumiem to opisane tutaj 'chcę ale się boję co będzie PO' - to po to facet wybiera sobie kobietę, po to z nią jest, że ma wiedzieć i być pewnym, że po ślubie będzie tak samo cudownie jak przed. A jeżeli nie jest tego pewien, to może trzeba partnerkę zmienić
Wydaje mi się, że jeżeli facet boi się tego co będzie Po ślubie to nie jest pewny czy tego chce.. albo też może nasłuchał się gadania ,że po ślubie będzie tylko gorzej, że nie bedzię mógł wychodzić i będzie ograniczony..
potrzebujacaciebie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-20, 18:08   #15
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

No tak, ale tak jak napisałam: sam sobie wybrał swoją kobietę. To on ją zna, a nie jego kumple, którzy mu mówią 'staary, po ślubie to koniec życia towarzyskiego'.
I to właśnie ten facet powinien być pewny tej swojej wybranki, że taką ją wziął, taką pokochał, kocha i z taką kobietą chce spędzić życie.

Ja sobie nie wyobrażam żeby TŻ mi powiedział: boję się tego, co będzie po ślubie z Tobą. Zrobiłoby mi się bardzo przykro, że mężczyzna, z którym jestem, którego kocham, któremu ufam, tak mnie ocenia.

Ale u nas tego problemu raczej nie będzie, bo TŻ wie, że ja mu niczego nie zabraniam, więc jego życie towarzyskie nie ulegnie zmianom po ślubie

Edytowane przez Dotka90
Czas edycji: 2011-12-20 o 18:15
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-12-21, 14:27   #16
potrzebujacaciebie
Raczkowanie
 
Avatar potrzebujacaciebie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 123
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Ja też niczego nie zabraniam mojemu TŻ wiadomo każdy potrzebuje "wolności" . Tylko u mnie jest takie coś ,że właśnie... "chce.. ale boje się co będzie PO" i chciałam usłyszeć jak wy to rozumiecie
potrzebujacaciebie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 15:40   #17
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 898
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Cytat:
Napisane przez potrzebujacaciebie Pokaż wiadomość
Witam wszystkie Panie

Mam takie pytanie jak rozumiecie facetów?..

Przejdę do sedna sprawy:
A mianowicie niektóre pary są ze sobą rok i facet się oświadcza bo wie czego chce , oraz że to na pewno TA jedyna. A inne pary są ze sobą 5-8 lat i nic.. zero oświadczyn.. Wiadomo ,że nie chodzi tutaj o pierścionek..
Tylko wydaje mi się, że jeżeli się jest w związku dłużej to czegoś się wymaga od faceta.. deklaracji.. ale często jest tak, że niestety pary "długodystansowe" kończą się po prostu rozstaniem , gdyż kobieta ma dosyć czekania i życia w niepewności. Od czego to zależy ,że jedni faceci wiedzą od razu a inni nie? Wydaje mi się, że od dojrzałości mężczyzny ale skoro nic nie planuje z daną kobieta to czemu żyję w długim związku..? Jak to rozumiecie?
Ja osobiście myślę, że chyba nie ma reguły. Sama jestem w związku 7 lat i w przyszłym roku bierzemy ślub. Ale nie było akcji typu pierścionek w zęby i klękamy. Była to nasza wspólna decyzja. Usamodzielniliśmy się, zaczęliśmy pracować, kupiliśmy i wykończyliśmy wreszcie mieszkanie, postanawiając na koniec przypieczętować związek zaślubinami. Sądzę, że to zależy od tego czy ktoś jest gotowy na kolejny krok w dorosłość czy nie. Ze związku zawsze można się wycofać. Trzepnąć drzwiami, powiedzieć "żegnaj" i zero konsekwencji. Po ślubie ciut trudniej. Chyba nie ma zależności czy trwamy ze sobą rok - moi rodzice wzięli ślub niecały rok po tym jak się znali i są ze sobą 25 lat czy 10 lat - jak moi znajomi, którzy sierpniu się zaobrączkowali. Z resztą, mamy równouprawnienie. Jak chłop się nie skapuje, że chcemy ślubu to same wyskoczmy z taką propozycją

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Cytat:
Napisane przez potrzebujacaciebie Pokaż wiadomość
Ja też niczego nie zabraniam mojemu TŻ wiadomo każdy potrzebuje "wolności" . Tylko u mnie jest takie coś ,że właśnie... "chce.. ale boje się co będzie PO" i chciałam usłyszeć jak wy to rozumiecie


"chce.. ale boje się co będzie PO" - hmmm. A co ma być? Koniec świata? Jeśli się para kocha i podejmuje decyzję o wspólnym życiu, to co może się stać? Przecież obrączki nie zejdą z palca i nas nie uduszą Oczywiście jeśli wyjdzie się z założenia, że "o super, już po, to można się nie starać", no to rzeczywiście może się posypać wszystko. Ale jeśli jest was dwoje i chcecie wspólnego szczęścia, to nie ma co się bać. Jesteście razem i razem będziecie się we wszystkim wspierać

Edytowane przez be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592
Czas edycji: 2011-12-21 o 15:36
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-21, 16:12   #18
potrzebujacaciebie
Raczkowanie
 
Avatar potrzebujacaciebie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 123
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

No właśnie dla mnie to co bedzie PO takie dziwne troche.. bo nie rozumiem co by miało się zmienic.. tzn sie oczywiscie pewnie sie zmieni ale to chyba na lepsze a nie na gorsze.. no ale moj TŻ uwaza chyba inaczej i mysli ze bym go trzymala pod kluczem i bog wie co jeszcze... ;/
potrzebujacaciebie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 07:18   #19
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Ja po 5 latach bycia w związku, różnych podszeptach z mojej strony, sugestiach obu rodzin, usłyszałam od ówczesnego partnera, że on nie wie, nie jest zdecydowany, nie uważa że jestem kobieta jego marzeń, i nie wie czy wogóle kiedykolwiek się zdecyduje. Po takiej deklaracji się rozstaliśmy a on bardzo szybko trafil na kobietę z kóra równie szybko sie ożenil. Widocznie trafił na taka o jakiej marzył.
Natomist mój obecny mąż od początku wiedział że ja jestem tą jedyną i po roku od poznania się oświadczył. Ze ślubem troszkę czekalismy ale to już z innych powodów.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-22, 13:51   #20
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Cytat:
Napisane przez potrzebujacaciebie Pokaż wiadomość
Ja też niczego nie zabraniam mojemu TŻ wiadomo każdy potrzebuje "wolności" . Tylko u mnie jest takie coś ,że właśnie... "chce.. ale boje się co będzie PO" i chciałam usłyszeć jak wy to rozumiecie
Wiesz, dla mnie to dziwne jest. Skoro nie jesteś bluszczem, nie zabraniasz mu niczego, to dlaczego się boi tego, co będzie PO? Czy obrączka na palcu zmienia cały świat? Chyba nie.
Nie wiem, nie chcę nic sugerować, bo nie znam całej sytuacji, ale może po prostu nie jest pewien, czy to Ty jesteś tą jedyną?

Zobacz, co napisała Ifwka - gość po 5 latach nie wiedział co i jak. A poznał kolejną i od razu wiedział - widać był pewny. Jej mąż też był pewny.

Nie bardzo rozumiem Twojego faceta, może brakuje mu właśnie tej pewności, że to Ty jesteś tą JEDYNĄ? Nigdy nie będziesz wiedzieć, co mu siedzi w głowie i co ma w sercu..
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 18:43   #21
potrzebujacaciebie
Raczkowanie
 
Avatar potrzebujacaciebie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 123
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
Ja po 5 latach bycia w związku, różnych podszeptach z mojej strony, sugestiach obu rodzin, usłyszałam od ówczesnego partnera, że on nie wie, nie jest zdecydowany, nie uważa że jestem kobieta jego marzeń, i nie wie czy wogóle kiedykolwiek się zdecyduje. Po takiej deklaracji się rozstaliśmy a on bardzo szybko trafil na kobietę z kóra równie szybko sie ożenil. Widocznie trafił na taka o jakiej marzył.
Natomist mój obecny mąż od początku wiedział że ja jestem tą jedyną i po roku od poznania się oświadczył. Ze ślubem troszkę czekalismy ale to już z innych powodów.
Właśnie o taką sytuacje mi chodziło... tzn się z tego co słyszę to często się dzieje tak,że jak facet jest niezdecydowany tak to się kończy... Znam osobę ,która była z swoja drugą połówką 8 lat.. i do niczego to nie zmierzało i kobieta poszła do innego.. rozstali się.. ona znalazła męża, ma dziecko.. on wdał się w związek i po roku się okazało ,że kobieta jest w ciąży ..I pewnie coś z tego będzie.. tylko szkoda tych 8 lat.. tzn się wiadomo,że ma się dobre jak i złe chwile ale skoro jest się z kimś kilka lat to chyba powinno się wiedzieć już czego się chce, bo jeżeli nie to nie widzę sensu bycia dalej razem..

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Wiesz, dla mnie to dziwne jest. Skoro nie jesteś bluszczem, nie zabraniasz mu niczego, to dlaczego się boi tego, co będzie PO? Czy obrączka na palcu zmienia cały świat? Chyba nie.
Nie wiem, nie chcę nic sugerować, bo nie znam całej sytuacji, ale może po prostu nie jest pewien, czy to Ty jesteś tą jedyną?

Zobacz, co napisała Ifwka - gość po 5 latach nie wiedział co i jak. A poznał kolejną i od razu wiedział - widać był pewny. Jej mąż też był pewny.

Nie bardzo rozumiem Twojego faceta, może brakuje mu właśnie tej pewności, że to Ty jesteś tą JEDYNĄ? Nigdy nie będziesz wiedzieć, co mu siedzi w głowie i co ma w sercu..
Mówił, że wie ,że ja to ta jedyna bo gdyby tak nie było by tyle ze mną nie był .. ale z tego co mi się wydaje.. to znajomi ,którzy sami nie są zaobrączkowani nagadali mi głupot.. i stąd ta cała panika.. bo myślałam, że on się boi tej całej ceremonii.. bo nie ukrywam ,że ja bym się tego troszkę bała ale mówił, że tego co będzie po ślubie.. oczywiście rozmawiamy o tym ale nie naciskam na nic bo to jego decyzja
potrzebujacaciebie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-22, 21:49   #22
czarna.noc
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna.noc
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Cytat:
Napisane przez potrzebujacaciebie Pokaż wiadomość
Mówił, że wie ,że ja to ta jedyna bo gdyby tak nie było by tyle ze mną nie był .. ale z tego co mi się wydaje.. to znajomi ,którzy sami nie są zaobrączkowani nagadali mi głupot.. i stąd ta cała panika.. bo myślałam, że on się boi tej całej ceremonii.. bo nie ukrywam ,że ja bym się tego troszkę bała ale mówił, że tego co będzie po ślubie.. oczywiście rozmawiamy o tym ale nie naciskam na nic bo to jego decyzja
Nic o sobie nie napisalas, czy mieszkacie juz razem czy nie, jak dlugo, jak wyglada wasze zycie, czy zyjecie jak rodzina czy jak para bez wiekszych zobowiazan. Napisz, bedzie latwiej cos odpowiedziec. Co sadzi o zakladaniu rodziny (tzn dzieciach, nie braniu slubu) itd.

Odpowiadajac na twoje pytanie: "skoro nic nie planuje z daną kobieta to czemu żyje w długim związku..?": bo moze - zwiazek to juz jest to całe "zycie", partnerstwo, bycie ze soba, to sie nie zaczyna PO slubie. Ja nie dziele zycia na przed i po, moze Twoj TZ rowniez?
Moim zdaniem podjecie decyzji o slubie to nie jest jeszcze ten najwazniejszy etap. wg mnie najwazniejszy etap to: chce miec dziecko z ta druga osoba. Slub zawsze latwo mozesz wziac i rowniez latwo rozwiazac, nie mozna natomiast "cofnac" posiadania dziecka z drugą osobą. Dopiero tu zaczynają sie prawdziwe zobowiazania - wg mnie. Wiem, ze moge miec niepopularne wizje zycia we dwoje, ale coz - moze warto wysluchac tez innych opinii
czarna.noc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-23, 05:58   #23
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Ex peze te 5 lat mnie zwodził, jak wspominałam o ślubie to nigdy nie powiedział"nie", ale zawsze było coś przeciw. Z obecną żona ma juz dziecko, i najwidoczniej nie miał żadnych obiekcji.
Dla mojego męża jestem drugą żoną ( ma rozwod cywilny i kościelne uniewaznienie), i mimo całej jego przeszłości i niezbyt miłych przejść w pierwszym małżeństwie, zawsze mi mówi że od początku wiedział że jestem jego wymarzoną i nie miał wątpliwości że coś tam "po" ślubie może się zmienić.
Odnośnie tego co pisze czarna.noc oczywiście że nie należy dzielic związku na prze di po ślubie, ale np ja po tych 5 latach bez jakichkolwiek zmian w naszym związku (gdzie nawet nie kupilismy sobie jakiejś większej, droższej rzeczy żeby była nasza - teraz wiem że to podświadomie Ex bał się że to nas zwiąże) czułam że stoimy w miejscu, nic się nie dzieje w naszym związku i zaczęłam myśleć że taki marazm czeka mne do końca życia.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-12-23, 11:57   #24
potrzebujacaciebie
Raczkowanie
 
Avatar potrzebujacaciebie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 123
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Cytat:
Napisane przez czarna.noc Pokaż wiadomość
Nic o sobie nie napisalas, czy mieszkacie juz razem czy nie, jak dlugo, jak wyglada wasze zycie, czy zyjecie jak rodzina czy jak para bez wiekszych zobowiazan. Napisz, bedzie latwiej cos odpowiedziec. Co sadzi o zakladaniu rodziny (tzn dzieciach, nie braniu slubu) itd.

Odpowiadajac na twoje pytanie: "skoro nic nie planuje z daną kobieta to czemu żyje w długim związku..?": bo moze - zwiazek to juz jest to całe "zycie", partnerstwo, bycie ze soba, to sie nie zaczyna PO slubie. Ja nie dziele zycia na przed i po, moze Twoj TZ rowniez?
Moim zdaniem podjecie decyzji o slubie to nie jest jeszcze ten najwazniejszy etap. wg mnie najwazniejszy etap to: chce miec dziecko z ta druga osoba. Slub zawsze latwo mozesz wziac i rowniez latwo rozwiazac, nie mozna natomiast "cofnac" posiadania dziecka z drugą osobą. Dopiero tu zaczynają sie prawdziwe zobowiazania - wg mnie. Wiem, ze moge miec niepopularne wizje zycia we dwoje, ale coz - moze warto wysluchac tez innych opinii

Dziecko mówi ,że chce i nawet imiona ma wybrane dla chłopca i dziewczynki ale to tak za 2 lata. wiec może i o ślubie poźniej pomysli kto wie )
potrzebujacaciebie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-23, 12:33   #25
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Wiesz, dziwne, że wybiera imiona dzieci, a o ślubie jakoś nie wspomina konkretnie.
A mówienie, że dzieci za dwa lata to może się skończyć wiesz jak - dzieci za dwa lata. A potem za dwa lata powie, ze teraz nie, bo pracę zmienia, potem nie, bo mieszkanie za małe, potem nie, bo samochód trzeba by większy kupić, potem nie, bo pogoda nie taka itd..
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-23, 18:46   #26
blubellina
Raczkowanie
 
Avatar blubellina
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 206
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Cytat:
Napisane przez potrzebujacaciebie Pokaż wiadomość
Ja też niczego nie zabraniam mojemu TŻ wiadomo każdy potrzebuje "wolności" . Tylko u mnie jest takie coś ,że właśnie... "chce.. ale boje się co będzie PO" i chciałam usłyszeć jak wy to rozumiecie
rozumiem to tak: nie jest gotowy na ślub, nie jest Ciebie pewien.

facet, który chce ślubu (ogólnie w przyszłości) sam o tym Ci powie i będzie pokazywał na każdym kroku.
blubellina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-23, 22:17   #27
potrzebujacaciebie
Raczkowanie
 
Avatar potrzebujacaciebie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 123
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Dziękuje za odpowiedzi
potrzebujacaciebie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-25, 17:32   #28
mysza007
Zakorzenienie
 
Avatar mysza007
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 3 436
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Witajcie,

Dobre pytanie zadała autorka wątku
Sama się nad tym zastanawiam, jak to z tymi facetami jest.
W poprzednim związku byłam 10 lat i mój były TŻ niby chciał się żenić, mówił o tym, ale wszystko było jakoś dla niego problemem. Nie czekałam na oświadczyny, bo zostawiłam to losowi. Niestety, rozstaliśmy się.
Od dwóch tygodni jestem w związku nowym. Mój obecny TŻ po kilku spotkaniach powiedział mi, że to na mnie czekał całe życie i to ze mną chce spędzić resztę swoich dni. Przyznam, że zaimponowało mi to, bo na tak konkretną postawę w poprzednim związku nie miałam co liczyć.
Jednak przyznam, że nie wiem co sądzić o tym wyznaniu. Z jednej strony się cieszę, a z drugiej mam wrażenie, że TŻ się bardzo spieszy. Może to takie wrażenie po długoletnim związku? Oboje mamy po 28 lat.
Z jednej stony wiem, że jestesmy ze sobą, króciutko i może powinniśmy się lepiej poznać, a z drugiej strony jakbym miala czekać kolejne 10 lat na oświadczyny, to raczej przeszłabym na "panieńską emeryturę"
Przyznam, że mam taki dylemat - bo z jednej strony nie chciałabym czekać tyle na zaręczyny, ale jakby miał mi się on oświadczyć nawet po roku czy dwóch latach, to miałabym wrażenie, że to za szybko. A latka lecą... Nie wiem czy takie moje podejście jest normalne czy ja jakaś staroświecka jestem?
__________________

mysza007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-25, 21:07   #29
blubellina
Raczkowanie
 
Avatar blubellina
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 206
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Cytat:
Napisane przez mysza007 Pokaż wiadomość
Witajcie,

Dobre pytanie zadała autorka wątku
Sama się nad tym zastanawiam, jak to z tymi facetami jest.
W poprzednim związku byłam 10 lat i mój były TŻ niby chciał się żenić, mówił o tym, ale wszystko było jakoś dla niego problemem. Nie czekałam na oświadczyny, bo zostawiłam to losowi. Niestety, rozstaliśmy się.
Od dwóch tygodni jestem w związku nowym. Mój obecny TŻ po kilku spotkaniach powiedział mi, że to na mnie czekał całe życie i to ze mną chce spędzić resztę swoich dni. Przyznam, że zaimponowało mi to, bo na tak konkretną postawę w poprzednim związku nie miałam co liczyć.
Jednak przyznam, że nie wiem co sądzić o tym wyznaniu. Z jednej strony się cieszę, a z drugiej mam wrażenie, że TŻ się bardzo spieszy. Może to takie wrażenie po długoletnim związku? Oboje mamy po 28 lat.
Z jednej stony wiem, że jestesmy ze sobą, króciutko i może powinniśmy się lepiej poznać, a z drugiej strony jakbym miala czekać kolejne 10 lat na oświadczyny, to raczej przeszłabym na "panieńską emeryturę"
Przyznam, że mam taki dylemat - bo z jednej strony nie chciałabym czekać tyle na zaręczyny, ale jakby miał mi się on oświadczyć nawet po roku czy dwóch latach, to miałabym wrażenie, że to za szybko. A latka lecą... Nie wiem czy takie moje podejście jest normalne czy ja jakaś staroświecka jestem?
yyy jestescie razem 2 tygodnie i już rozkminiasz kiedy teoretycznie mógłby Ci sie oświadczyć i stwierdzasz co uważasz o danym terminie...

co do niebieskiego: Skoro tak powiedział to być może naprawde czuje, że spotkał kogoś na kogo czekał całe życie.. Pozwól na samoistny rozwój sytuacji, bo bycie z kimś przez 10 lat, a bycie z kimś w związku przez te 10 lat to jednak znaczna różnica i po kilku miesiącach może się totalnie zmienić Twoje podejście co do tego "to miałabym wrażenie, że to za szybko"

Edytowane przez blubellina
Czas edycji: 2011-12-25 o 21:09
blubellina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-26, 11:56   #30
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Jak zrozumieć faceta.

Cytat:
Napisane przez mysza007 Pokaż wiadomość
Witajcie,

Dobre pytanie zadała autorka wątku
Sama się nad tym zastanawiam, jak to z tymi facetami jest.
W poprzednim związku byłam 10 lat i mój były TŻ niby chciał się żenić, mówił o tym, ale wszystko było jakoś dla niego problemem. Nie czekałam na oświadczyny, bo zostawiłam to losowi. Niestety, rozstaliśmy się.
Od dwóch tygodni jestem w związku nowym. Mój obecny TŻ po kilku spotkaniach powiedział mi, że to na mnie czekał całe życie i to ze mną chce spędzić resztę swoich dni. Przyznam, że zaimponowało mi to, bo na tak konkretną postawę w poprzednim związku nie miałam co liczyć.
Jednak przyznam, że nie wiem co sądzić o tym wyznaniu. Z jednej strony się cieszę, a z drugiej mam wrażenie, że TŻ się bardzo spieszy. Może to takie wrażenie po długoletnim związku? Oboje mamy po 28 lat.
Z jednej stony wiem, że jestesmy ze sobą, króciutko i może powinniśmy się lepiej poznać, a z drugiej strony jakbym miala czekać kolejne 10 lat na oświadczyny, to raczej przeszłabym na "panieńską emeryturę"
Przyznam, że mam taki dylemat - bo z jednej strony nie chciałabym czekać tyle na zaręczyny, ale jakby miał mi się on oświadczyć nawet po roku czy dwóch latach, to miałabym wrażenie, że to za szybko. A latka lecą... Nie wiem czy takie moje podejście jest normalne czy ja jakaś staroświecka jestem?
Ale kto mówi, że masz czekać 10 lat na oświadczyny? To, że poprzedni facet tyle z Tobą był i się nie oświadczył, nie znaczy, że ten też taki będzie.

Poza tym, rozbawiło mnie to, co piszesz - że chyba powinniście się LEPIEJ poznać. Wybacz, ale Wy powinniście się w ogóle poznać, bo 2 tygodnie to żaden związek i żadna znajomość.
Po co się tak spieszyć?Wiadomo, że na początku wszystko jest super, ale poznaj tego faceta, pobądź z nim, pomieszkaj i dopiero się zastanawiaj kiedy może Ci się oświadczyć.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.