wada wzroku uwarunkowana genetycznie

[Nancy_Franciss]

Jak w temacie . Czy wadę wzroku uwarunkowaną genetycznie (rodzinne) można zmniejszyć? Nie mówię tu o korekcji laserowej ,tylko czy jest szansa że taka wada sama zmaleje? Czy to jest juz z góry uwarunkowane i nie mogę nić zmienić?
Bo wada nabyta z czasem maleje i można ją zmniejszyć poprzez poprawne dbanie o oczy ,ćwiczenia itd ale jak jest z wada wrodzoną?
Czy ktoś ,kto się zna mógłby odpowiedzieć ? Byłabym wdzięczna

[lemoorka]

Zależy jaka wada.

ja mam wadę uwarunkowana genetycznie, połowa mojej rodziny ją ma. Nie zmniejszyła się, ale tez i nie postępuje. Niedowidze od urodzenia na lewe oko.

[Nancy_Franciss]

Napisane przez lemoorka

Zależy jaka wada.

ja mam wadę uwarunkowana genetycznie, połowa mojej rodziny ją ma. Nie zmniejszyła się, ale tez i nie postępuje. Niedowidze od urodzenia na lewe oko.

Hmm wada dość duża ,dodam ,że przez ostatnie 5 lat zmniejszyła się zaledwie o 0,5 ;/ A mam ja od urodzenia,jak wczesniej pisałam.
Niektórzy mówili ,gdy byłam mała ,że niby z wiekiem powinno się samo zmniejszać - nie wiem ile w tym prawdy.
Przez wszystkie lata jakoś specjalnie nie dbałam o oczy . Spędzałam bardzo dużo czasu przy komputerze ,ale okulary nosiłam i nosze ciągle .

[ololufe]

Jezeli chodzi Ci o krotkowzrocznosc, to z czasem moze sie ona troche cofnac, po 40sce (okolo), gdy "na starosc" ludzie staja sie dalekowidzami. Ale nie liczylabym na jakies znaczace zmiany. Poza tym czesto jest tak, ze jak ktos jest krotkowidzem, to wraz z wiekem musi nosic tzw podwojne okulary, ktore w polowie sa przystosowane do patrzenia w dal, a w polowie do patrzenia z bliska.

[Nancy_Franciss]

Napisane przez ololufe

Jezeli chodzi Ci o krotkowzrocznosc, to z czasem moze sie ona troche cofnac, po 40sce (okolo), gdy "na starosc" ludzie staja sie dalekowidzami. Ale nie liczylabym na jakies znaczace zmiany. Poza tym czesto jest tak, ze jak ktos jest krotkowidzem, to wraz z wiekem musi nosic tzw podwojne okulary, ktore w polowie sa przystosowane do patrzenia w dal, a w polowie do patrzenia z bliska.

Jestem dalekowidzem ;P

[lalalabamba]

Napisane przez Nancy_Franciss

Jestem dalekowidzem ;P

Z tego co wiem u dalekowidza wada zmniejszyć się może w dzieciństwie, gdy sie szybko rośnie. Mówi się, że z tego się częściowo "wyrasta".
W wyniku wzrostu organizmu gałka oczna zmienia kształt, wydłuża się (stąd za krótkie oko dalekowidza zaczyna widzieć lepiej, u krótkowidza działa to wręczna w drugą stronę).
Niestety z wiekiem pojawia się tzw. starczowzroczność i oko traci umiejętność przystosowania się do ostarego widzenia z bliska, stąd chyba każdy człowiek po 50-tce do czytania używa okularów. No i owa starczowzroczność może działać na korzyść krótkowidza, zaś dla dalekowidza zupełnie na odwrót.
Znam dziewczynę z małą dalekowzrocznością, które nie nosi okularów, gdyż lekarz powiedział jej, że na razie takiej potrzeby nie ma, najbliżej gdzieś jak dobije 40-tki.
Co do wady genetycznej niestety nie wiem czy będzie to działać w podobny sposób.

[aga696]

Ja mam od urodzenia. Wada się tylko powiększała,obecnie mam astygmatyzm w lewym oku oraz sporą wadę wzroku. Modlę się,aby nie oślepnąć jak mój dziadek na lewe oko.