Kawały :D:D

bawetti · 2006-08-09, 19:02

Jasio przychodzi po dwudniowej nieobecności w szkole a pani pyta:
- Jasiu dlaczego wczoraj nie byłeś w szkole?
- Musiałem prowadzić krowę do byka!
- A nie mógł tego zrobić ojciec?
- Nie proszę pani, to musiał zrobić byk!

Żona do męża:
- Wychodzę na chwilę do sąsiadki. Rusz się i wykąp dziecko!
Po chwili w całym bloku rozlega się wrzask dziecka. Przerażona kobieta wbiego do łazienki i widzi męża trzymającego nad wanną dziecko za uszy.
- Co robisz idioto! Urwiesz mu uszy!
- A co, mam sobie ręce poparzyć!?

Policjant zatrzymuje blondynkę jadącą pod prąd ulicy jednokierunkowej.
Policjant: "Czy pani wie, GDZIE pani jedzie?"
Blondynka: "Nie wiem, ale gdziekolwiek by to nie było, to muszę być solidnie spóźniona, bo wszyscy już wracają!"

Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym gość pyta ordynatora jakie kryteria stosują, aby zdecydować czy ktoś powinien zostać zamknięty w zakładzie czy nie.
Ordynator odpowiedział:
- Napełniamy wannę, a potem dajemy tej osobie łyżeczkę do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby opróżnił wannę.
- Aha, rozumiem - powiedział gość - normalna osoba użyje wiadra, bo jest większe niż łyżeczka czy kubek.
- Nie - powiedział ordynator- normalna osoba pociągnęłaby za korek. Chce pan pokój z widokiem czy bez?

Nakuś · 2006-08-09, 20:21

hehe dobre dobre..;D

Nakuś · 2006-08-09, 20:21

Cytat:

Napisane przez bawetti

Jasio przychodzi po dwudniowej nieobecności w szkole a pani pyta:
- Jasiu dlaczego wczoraj nie byłeś w szkole?
- Musiałem prowadzić krowę do byka!
- A nie mógł tego zrobić ojciec?
- Nie proszę pani, to musiał zrobić byk!

Żona do męża:
- Wychodzę na chwilę do sąsiadki. Rusz się i wykąp dziecko!
Po chwili w całym bloku rozlega się wrzask dziecka. Przerażona kobieta wbiego do łazienki i widzi męża trzymającego nad wanną dziecko za uszy.
- Co robisz idioto! Urwiesz mu uszy!
- A co, mam sobie ręce poparzyć!?

Policjant zatrzymuje blondynkę jadącą pod prąd ulicy jednokierunkowej.
Policjant: "Czy pani wie, GDZIE pani jedzie?"
Blondynka: "Nie wiem, ale gdziekolwiek by to nie było, to muszę być solidnie spóźniona, bo wszyscy już wracają!"

Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym gość pyta ordynatora jakie kryteria stosują, aby zdecydować czy ktoś powinien zostać zamknięty w zakładzie czy nie.
Ordynator odpowiedział:
- Napełniamy wannę, a potem dajemy tej osobie łyżeczkę do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby opróżnił wannę.
- Aha, rozumiem - powiedział gość - normalna osoba użyje wiadra, bo jest większe niż łyżeczka czy kubek.
- Nie - powiedział ordynator- normalna osoba pociągnęłaby za korek. Chce pan pokój z widokiem czy bez?

hehe dobre dobre..;D

misiolinka20 · 2006-08-09, 20:33

Ostatni super...chyba kwalifikuję się do szpitala

zuzek9 · 2006-08-09, 20:42

ostatni najfajniejszy

Cytrynka_Wawa · 2006-08-09, 20:50

ostatni suuper

spray · 2006-08-10, 13:03

oj ,stareńkie, stareńkie . Dowcipy z brodą, ale fajne

dorotta · 2006-08-10, 13:37

bawetti

) pomyslalam o korku , bardzo mi sie podoba hehe zwlaszcza ten ostatni

Angel@ · 2006-08-10, 20:22

Mi też najbardziej podoba się ostatni

kroofk@ · 2006-08-10, 21:29

Jak większość

- ostatni wskazuję

na najlepszy.

Malinka_Malwinka · 2006-08-11, 09:48

Ostatni super

nula88 · 2006-08-11, 09:50

Ostatni genialny

dorotta · 2006-08-12, 12:05

Nauczycielka pierwszej klasy, Pani Magda miala ciagle klopoty z jednym z uczniów. Spytala wiêc:
- Jasiu, o co ci chodzi?
Jasiu odpowiedzial:
-Jestem za madry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej
klasie, a ja jestem madrzejszy od niej! Mysle, ze tez powinienem byc w trzeciej
klasie!
Pani Magda miala dosys. Zabrala Jasia do gabinetu dyrektora.
Kiedy Jasiu czekal w sekretariacie, nauczycielka wyjasnila dyrektorowi
cala sytuacje. Dyrektor powiedzial pani Magdzie, ze chcialby zrobic
chlopcu test i jesli nie odpowie na zadne pytanie bedzie musial wrócic do
pierwszej klasy i nie sprawiac wiecej zadnych klopotow. Nauczycielka sie zgodzila.
Jasiowi wytlumaczono wszystkie warunki i zgodzil sie na przeprowadzenie
testu.
Dyrektor:
- Ile jest 3 x 3?
Jasiu:
- 9.
Dyrektor:
- Ile jest 6 x 6?
Jasiu:
- 36.
I Jasiu odpowiadal na kazde pytanie, które wymyslal dyrektor uwazajac,
ze
trzecioklasista powinien znac odpowiedzi. Dyrektor spojrzal na Pania
Magde i powiedzial:
- Mysle ,ze Jasiu moze isc do trzeciej klasy
Pani Magda spytala czy i ona moze zadac Jasiowi kilka pytan.
Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili sie.
Pani Magda spytala:
- Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
Jasiu, po chwili:
- Nogi.
Pani Magda:
- Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam?
Jasiu:
- Kieszenie.
Pani Magda:
- Co zaczyna sie na "K" konczy na "S", jest owlosione, zaokraglone,
smakowite i zawiera bialawy plyn ?
Jasiu:
- Kokos.
Pani Magda:
- Co wchodzi twarde i rózowe a wychodzi miekkie i klejace?
Oczy dyra otworzyly sie naprawde szeroko, ale zanim zdazyl powstrzymac
odpowiedz Jasia, Jasiu powiedzial:
- Guma do zucia.
Pani Magda:
o robi mezczyzna stojac, kobieta siedzac, a pies na trzech nogach ?
Dyrektor ponownie otworzyl szeroko oczy, ale zanim zdazyl sie
odezwac...
Jasiu:
- Podaje dlon.
Pani Magda:
- Teraz zadam kilka pytan z serii: "Kim jestem?", dobrze?
Jasiu:
- OK.
Pani Magda:
- Wkladasz we mnie swój drag Przywiazujesz mnie. Jest mi mokro
wczesniej niz tobie.
Jasiu:
- Namiot.
Pani Magda:
- Palec wchodzi we mnie. Bawisz sie mna, kiedy sie nudzisz. Druzba
zawsze ma mnie pierwszy.
Dyrektor patrzy niespokojnie i widac, ze jest nieco spiety.
Jasiu:
- Obraczka slubna.
Pani Magda:
- Mam rózne rozmiary. Gdy nie czuje sie dobrze, kapie. Kiedy mnie
dmuchasz, czujesz sie dobrze.
Jasiu:
- Nos.
Pani Magda:
- Mam twardy drazek. Mój szpic zaglebia sie. Wchodze z drzeniem.
Jasiu:
- Strzala.
Dyrektor odetchnal z ulga:
- Wyslijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesiec pytan
- znalem inne odpowiedzi ...

dorotta · 2006-08-12, 12:13

Ojciec z synem handluja kartoflami po osiedlach.
Zajezdzaja na podwórko i wolaja " Kartofelki! Kartofelki! "
Z drugiego pietra babeczka sie wychyla, ze chce.
- Ile?
- Cztery worki.
- Synu idz - mowi ojciec.
Na gorze babka pyta: Dobra. Ile place?
- 200 zl.
- Hmm, nie mam tyle, ale pan jest dorosly, mi tez niczego nie brakuje,
moze seks?
- Hmmm, wie pani, musialbym sie skonsultowac z tata.
- Ale, no wie pan, przeciez pan jest dorosly, po co takie pytania?
- Jednak wolalbym zapytac.
- Ale dlaczego?
- W zeszlym roku prze***alismy 8 ton.

dorotta · 2006-08-12, 12:13

Przychodzi koles do konfesjonalu i mowi:
-ojcze zgrzeszylem z nieletnia
-synu nie przejmuj sie pewnie ciebie do tego sprowokowala zmow 10 zdrowasiek i bedziesz rozgrzeszony
Przychodzi nastepny i mowi :
-ojcze zgrzeszylem ze staruszka
-pewnie to byl jej ostatni raz dobrze uczyniles dajac jej na koniec zycia troche radosci zmow 10 zdrowasiek i bedziesz rozgrzeszony
Przychodzi trzeci i mowi :
-ojcze zgrzeszylem z ksiedzem z sasiedniej parafii
ksiadz zrywa sie z miejsca i krzyczy:
-K***a! TU jest twoja parafia i twoj ksiadz!!!

(gdzies to przeczytalam)

Kattarina · 2006-08-12, 16:28

Cytat:

- A co, mam sobie ręce poparzyć!?

niezły tatuś

No i Jasio- geniusz

natali86 · 2006-08-12, 16:40

ale sie usmiałam

:p :

natali86 · 2006-08-12, 16:42

to o księdzu po prostu zaje............

git hehehe

asia_z · 2006-08-13, 16:54

ojeju!! swietne

olcia17666 · 2006-08-13, 17:17

Do przedszkola miała przyjsc inspekcja.Ale Pani Przedszkolanka bardzo sie bała bo Jasiu strasznie przeklina. Powiedziała wiec małym dziewczynkom ze jak Jasiu bedzie przeklinał żeby wyszły.Przyjechała inspekcja,i prosi dzieci zeby powiedziały słowa na litere b. Krzys mowi:- biedronka. Pawełek:boże narodzenie.Wkoncu pytaja Jasia.Jasio mowi:-burdel.Dziewczynki wiec wstają i wychodza tak jak im pani kazała gdy Jasio przeklnie. A Jasiu mowi:-Gdzie k..rwy idziecie ,dopiero fundamenty stawiaja!!

Jejku sory ze taki brzydki kawał ale nie moglam sie powstrzymac

dorotta · 2006-08-13, 18:14

- Ładne buty proszę księdza. Zamszowe?
- Nie. Za swoje

dorotta · 2006-08-13, 18:15

Na polance w środku Stumilowego Lasu siedzi Puchatek przy ognisku i piecze
kiełbaski. Przychodzi Kłapouchy, więc Puchatek go grzecznie zaprasza, żeby
się przyłączył. Kłapouchy siada więc przy ognisku, razem sobie pieką te
kiełbaski, ale coś gadka się nie klei. Więc Kłapouchy, żeby rozluźnić
atmosferę, zaczyna się Kubusiowi zwierzać, i mówi:
- Wiesz Puchatku, ja to właściwie nie lubię Prosiaczka...
Na co Puchatek:
-To nie jedz.

dorotta · 2006-08-13, 18:17

80-latek chce sie kochac z zona.
- Ale tylko z prezerwatywa, zaznacza zona.
- Przeciez w twoim wieku nie grozi Ci ciaza, przekonuje maz.
- Ale salmonella od starych jaj .

sylwusiaaniolek · 2006-08-13, 18:24

dogbre te kawaly

bawetti · 2006-08-13, 19:18

Te nie "moje" mi sie podobają

.

Najlepszy to z kubusiem i z mądrym jasiem co chce isc do 3 klasy

dorotta · 2006-08-14, 05:10

Przychodzi króliczek do misia i mówi:
- Misiu.. mam do ciebie sprawe.
- No slucham Cie , mów ..
- No bo wiesz... mam fortepian .. i musze go wniesc na 10
pietro W wiezowcu. i sam sobie chyba nie dam rady..
- Pomoge Ci wniesc ten fortepian, jezeli na kazdym pietrze
opowiesz mi zarabisty kawal, taki zebym sie posikal ze smiechu...
Króliczek pomyslal chwile... i zgodzil sie... Misiu wciaga
fortepian...1 pietro, misiu mówi:
- No teraz opowiedz mi ten kawal...
- No dobra... i opowiedzial misiowi kawal... i misiu posikal
sie , ze smiechu...i tak samo bylo na 2,3,4,5,6,7,8,9 pietrze... Na 10
pietrze misiu bardzo zmeczony i zasapany powiedzial:
- No to teraz, na koniec, opowiedz mi najlepszy kawal ze
wszystkich...
- Stary, jak Ci opowiem, to nie tylko sie posikasz, ale
pekniesz, posrasz i to nie tylko ze smiechu...
- Ok, wal...
- To nie ta klatka...

dorotta · 2006-08-14, 05:11

Maz chodzi w ta i z powrotem po sypialni. Zona lezy na lózku.
- co tak chodzisz w ta i z powrotem?
- bo mam ochote na sex.
- no to chodz....
- no to chodze...

dorotta · 2006-08-14, 05:12

Żona do męża:
- Idź kupić bułki.
- Ile mam kupić?
- No nie wiem, tyle kup, żeby starczyło na kolację i śniadanie.
Mąż zirytowanym głosem:
- Jak kupię za mało, albo za dużo, to znów będzie awantura, powiedz, ile mam kupić? Żona (z zalotnym spojrzeniem): - Kup tyle bułek, ile razy się wczoraj kochaliśmy.
Mąż poszedł do sklepu. Staje przed ekspedientką i mówi:
- Poproszę siedem bułek. Albo nie, da pani pięć bułek, loda i kakao.

Flofferek · 2006-08-14, 07:32

hehe

super kawaly, az sobie zapisze

karateczka000 · 2006-08-14, 16:53

prosze powiedzcie mi o co chodzi w tym kawale ostatnim z bułkami??/?

2006-08-09, 19:02	#1
bawetti Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 185	Kawały :D:D Jasio przychodzi po dwudniowej nieobecności w szkole a pani pyta: - Jasiu dlaczego wczoraj nie byłeś w szkole? - Musiałem prowadzić krowę do byka! - A nie mógł tego zrobić ojciec? - Nie proszę pani, to musiał zrobić byk! Żona do męża: - Wychodzę na chwilę do sąsiadki. Rusz się i wykąp dziecko! Po chwili w całym bloku rozlega się wrzask dziecka. Przerażona kobieta wbiego do łazienki i widzi męża trzymającego nad wanną dziecko za uszy. - Co robisz idioto! Urwiesz mu uszy! - A co, mam sobie ręce poparzyć!? Policjant zatrzymuje blondynkę jadącą pod prąd ulicy jednokierunkowej. Policjant: "Czy pani wie, GDZIE pani jedzie?" Blondynka: "Nie wiem, ale gdziekolwiek by to nie było, to muszę być solidnie spóźniona, bo wszyscy już wracają!" Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym gość pyta ordynatora jakie kryteria stosują, aby zdecydować czy ktoś powinien zostać zamknięty w zakładzie czy nie. Ordynator odpowiedział: - Napełniamy wannę, a potem dajemy tej osobie łyżeczkę do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby opróżnił wannę. - Aha, rozumiem - powiedział gość - normalna osoba użyje wiadra, bo jest większe niż łyżeczka czy kubek. - Nie - powiedział ordynator- normalna osoba pociągnęłaby za korek. Chce pan pokój z widokiem czy bez?

2006-08-09, 20:21	#2
Nakuś Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 116	Dot.: Kawały :D:D hehe dobre dobre..;D __________________ In search of the cure of mankind.. It must have been love, but it's over now It must have been good, but I lost it somehow. .

2006-08-09, 20:33	#4
misiolinka20 Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Boat City :o) Wiadomości: 429	Dot.: Kawały :D:D Ostatni super...chyba kwalifikuję się do szpitala __________________ All I ever wanted All I ever needed Is here in my arms Words are very unnecessary They can only do harm

2006-08-09, 20:42	#5
zuzek9 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-12 Lokalizacja: Kraków/Włodawa Wiadomości: 3 857	Dot.: Kawały :D:D ostatni najfajniejszy __________________ "Patrz na świat nogami, bo oczy kłamią." blogujemy w kuchni - http://odrobinawanilii.blogspot.com/

2006-08-09, 20:50	#6
Cytrynka_Wawa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 6 953	Dot.: Kawały :D:D ostatni suuper __________________ Cytrynka pisze o pazurkach

2006-08-10, 13:03	#7
spray KWC Zarejestrowany: 2004-01 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 5 990	Dot.: Kawały :D:D oj ,stareńkie, stareńkie . Dowcipy z brodą, ale fajne

2006-08-10, 13:37	#8
dorotta Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 26	Dot.: Kawały :D:D bawetti) pomyslalam o korku , bardzo mi sie podoba hehe zwlaszcza ten ostatni

2006-08-10, 20:22	#9
Angel@ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: @ Wiadomości: 6 790	Dot.: Kawały :D:D Mi też najbardziej podoba się ostatni

2006-08-10, 21:29	#10
kroofk@ Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: południe Wiadomości: 2 870	Dot.: Kawały :D:D Jak większość - ostatni wskazuję na najlepszy. __________________ Przegrałam swój najlepszy czas... MARZENIA I MIŁOŚĆ BOLĄ...

2006-08-11, 09:48	#11
Malinka_Malwinka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 3 007	Dot.: Kawały :D:D Ostatni super __________________ Wystarczy pozostawić na lodówce serek, a po miesiącu nie dość, że ożyje, odzyska barwy, zapach i sprężystość, to na dodatek sam do nas przyjdzie. Gdy zaś poczekamy cierpliwie znów miesiąc, serek ten zacznie do nas przemawiać w ludzkim języku, a przy odrobinie ćwiczeń nad głosem na pewno zaśpiewa

2006-08-11, 09:50	#12
nula88 Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 1 295	Dot.: Kawały :D:D Ostatni genialny __________________

2006-08-12, 12:05	#13
dorotta Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 26	Dot.: Kawały :D:D Nauczycielka pierwszej klasy, Pani Magda miala ciagle klopoty z jednym z uczniów. Spytala wiêc: - Jasiu, o co ci chodzi? Jasiu odpowiedzial: -Jestem za madry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie, a ja jestem madrzejszy od niej! Mysle, ze tez powinienem byc w trzeciej klasie! Pani Magda miala dosys. Zabrala Jasia do gabinetu dyrektora. Kiedy Jasiu czekal w sekretariacie, nauczycielka wyjasnila dyrektorowi cala sytuacje. Dyrektor powiedzial pani Magdzie, ze chcialby zrobic chlopcu test i jesli nie odpowie na zadne pytanie bedzie musial wrócic do pierwszej klasy i nie sprawiac wiecej zadnych klopotow. Nauczycielka sie zgodzila. Jasiowi wytlumaczono wszystkie warunki i zgodzil sie na przeprowadzenie testu. Dyrektor: - Ile jest 3 x 3? Jasiu: - 9. Dyrektor: - Ile jest 6 x 6? Jasiu: - 36. I Jasiu odpowiadal na kazde pytanie, które wymyslal dyrektor uwazajac, ze trzecioklasista powinien znac odpowiedzi. Dyrektor spojrzal na Pania Magde i powiedzial: - Mysle ,ze Jasiu moze isc do trzeciej klasy Pani Magda spytala czy i ona moze zadac Jasiowi kilka pytan. Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili sie. Pani Magda spytala: - Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa? Jasiu, po chwili: - Nogi. Pani Magda: - Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam? Jasiu: - Kieszenie. Pani Magda: - Co zaczyna sie na "K" konczy na "S", jest owlosione, zaokraglone, smakowite i zawiera bialawy plyn ? Jasiu: - Kokos. Pani Magda: - Co wchodzi twarde i rózowe a wychodzi miekkie i klejace? Oczy dyra otworzyly sie naprawde szeroko, ale zanim zdazyl powstrzymac odpowiedz Jasia, Jasiu powiedzial: - Guma do zucia. Pani Magda: o robi mezczyzna stojac, kobieta siedzac, a pies na trzech nogach ? Dyrektor ponownie otworzyl szeroko oczy, ale zanim zdazyl sie odezwac... Jasiu: - Podaje dlon. Pani Magda: - Teraz zadam kilka pytan z serii: "Kim jestem?", dobrze? Jasiu: - OK. Pani Magda: - Wkladasz we mnie swój drag Przywiazujesz mnie. Jest mi mokro wczesniej niz tobie. Jasiu: - Namiot. Pani Magda: - Palec wchodzi we mnie. Bawisz sie mna, kiedy sie nudzisz. Druzba zawsze ma mnie pierwszy. Dyrektor patrzy niespokojnie i widac, ze jest nieco spiety. Jasiu: - Obraczka slubna. Pani Magda: - Mam rózne rozmiary. Gdy nie czuje sie dobrze, kapie. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz sie dobrze. Jasiu: - Nos. Pani Magda: - Mam twardy drazek. Mój szpic zaglebia sie. Wchodze z drzeniem. Jasiu: - Strzala. Dyrektor odetchnal z ulga: - Wyslijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesiec pytan - znalem inne odpowiedzi ...

2006-08-12, 12:13	#14
dorotta Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 26	Dot.: Kawały :D:D Ojciec z synem handluja kartoflami po osiedlach. Zajezdzaja na podwórko i wolaja " Kartofelki! Kartofelki! " Z drugiego pietra babeczka sie wychyla, ze chce. - Ile? - Cztery worki. - Synu idz - mowi ojciec. Na gorze babka pyta: Dobra. Ile place? - 200 zl. - Hmm, nie mam tyle, ale pan jest dorosly, mi tez niczego nie brakuje, moze seks? - Hmmm, wie pani, musialbym sie skonsultowac z tata. - Ale, no wie pan, przeciez pan jest dorosly, po co takie pytania? - Jednak wolalbym zapytac. - Ale dlaczego? - W zeszlym roku prze***alismy 8 ton.

2006-08-12, 12:13	#15
dorotta Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 26	Dot.: Kawały :D:D Przychodzi koles do konfesjonalu i mowi: -ojcze zgrzeszylem z nieletnia -synu nie przejmuj sie pewnie ciebie do tego sprowokowala zmow 10 zdrowasiek i bedziesz rozgrzeszony Przychodzi nastepny i mowi : -ojcze zgrzeszylem ze staruszka -pewnie to byl jej ostatni raz dobrze uczyniles dajac jej na koniec zycia troche radosci zmow 10 zdrowasiek i bedziesz rozgrzeszony Przychodzi trzeci i mowi : -ojcze zgrzeszylem z ksiedzem z sasiedniej parafii ksiadz zrywa sie z miejsca i krzyczy: -K***a! TU jest twoja parafia i twoj ksiadz!!! (gdzies to przeczytalam)

2006-08-12, 16:40	#17
natali86 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: podkarpacie Wiadomości: 4 176	Dot.: Kawały :D:D ale sie usmiałam :p : __________________ Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś? A więc musisz minąć. Miniesz? A więc to jest piękne. "Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi" Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?

2006-08-12, 16:42	#18
natali86 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: podkarpacie Wiadomości: 4 176	Dot.: Kawały :D:D to o księdzu po prostu zaje............ git hehehe __________________ Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś? A więc musisz minąć. Miniesz? A więc to jest piękne. "Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi" Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?

2006-08-13, 16:54	#19
asia_z Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: ... Wiadomości: 9 155	Dot.: Kawały :D:D ojeju!! swietne __________________

2006-08-13, 17:17	#20
olcia17666 Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 327	Dot.: Kawały :D:D Do przedszkola miała przyjsc inspekcja.Ale Pani Przedszkolanka bardzo sie bała bo Jasiu strasznie przeklina. Powiedziała wiec małym dziewczynkom ze jak Jasiu bedzie przeklinał żeby wyszły.Przyjechała inspekcja,i prosi dzieci zeby powiedziały słowa na litere b. Krzys mowi:- biedronka. Pawełek:boże narodzenie.Wkoncu pytaja Jasia.Jasio mowi:-burdel.Dziewczynki wiec wstają i wychodza tak jak im pani kazała gdy Jasio przeklnie. A Jasiu mowi:-Gdzie k..rwy idziecie ,dopiero fundamenty stawiaja!! Jejku sory ze taki brzydki kawał ale nie moglam sie powstrzymac __________________

2006-08-13, 18:14	#21
dorotta Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 26	Dot.: Kawały :D:D - Ładne buty proszę księdza. Zamszowe? - Nie. Za swoje

2006-08-13, 18:15	#22
dorotta Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 26	Dot.: Kawały :D:D Na polance w środku Stumilowego Lasu siedzi Puchatek przy ognisku i piecze kiełbaski. Przychodzi Kłapouchy, więc Puchatek go grzecznie zaprasza, żeby się przyłączył. Kłapouchy siada więc przy ognisku, razem sobie pieką te kiełbaski, ale coś gadka się nie klei. Więc Kłapouchy, żeby rozluźnić atmosferę, zaczyna się Kubusiowi zwierzać, i mówi: - Wiesz Puchatku, ja to właściwie nie lubię Prosiaczka... Na co Puchatek: -To nie jedz.

2006-08-13, 18:17	#23
dorotta Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 26	Dot.: Kawały :D:D 80-latek chce sie kochac z zona. - Ale tylko z prezerwatywa, zaznacza zona. - Przeciez w twoim wieku nie grozi Ci ciaza, przekonuje maz. - Ale salmonella od starych jaj .

2006-08-13, 18:24	#24
sylwusiaaniolek Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-08 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 2 450	Dot.: Kawały :D:D dogbre te kawaly __________________ Po prostu SYLWIA Uczę się szyć na maszynie Moje małe "dzieła" Galeria - zajrzyj https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=737889

2006-08-13, 19:18	#25
bawetti Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-07 Wiadomości: 185	Dot.: Kawały :D:D Te nie "moje" mi sie podobają . Najlepszy to z kubusiem i z mądrym jasiem co chce isc do 3 klasy

2006-08-14, 05:10	#26
dorotta Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 26	Dot.: Kawały :D:D Przychodzi króliczek do misia i mówi: - Misiu.. mam do ciebie sprawe. - No slucham Cie , mów .. - No bo wiesz... mam fortepian .. i musze go wniesc na 10 pietro W wiezowcu. i sam sobie chyba nie dam rady.. - Pomoge Ci wniesc ten fortepian, jezeli na kazdym pietrze opowiesz mi zarabisty kawal, taki zebym sie posikal ze smiechu... Króliczek pomyslal chwile... i zgodzil sie... Misiu wciaga fortepian...1 pietro, misiu mówi: - No teraz opowiedz mi ten kawal... - No dobra... i opowiedzial misiowi kawal... i misiu posikal sie , ze smiechu...i tak samo bylo na 2,3,4,5,6,7,8,9 pietrze... Na 10 pietrze misiu bardzo zmeczony i zasapany powiedzial: - No to teraz, na koniec, opowiedz mi najlepszy kawal ze wszystkich... - Stary, jak Ci opowiem, to nie tylko sie posikasz, ale pekniesz, posrasz i to nie tylko ze smiechu... - Ok, wal... - To nie ta klatka...

2006-08-14, 05:11	#27
dorotta Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 26	Dot.: Kawały :D:D Maz chodzi w ta i z powrotem po sypialni. Zona lezy na lózku. - co tak chodzisz w ta i z powrotem? - bo mam ochote na sex. - no to chodz.... - no to chodze...

2006-08-14, 05:12	#28
dorotta Przyczajenie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 26	Dot.: Kawały :D:D Żona do męża: - Idź kupić bułki. - Ile mam kupić? - No nie wiem, tyle kup, żeby starczyło na kolację i śniadanie. Mąż zirytowanym głosem: - Jak kupię za mało, albo za dużo, to znów będzie awantura, powiedz, ile mam kupić? Żona (z zalotnym spojrzeniem): - Kup tyle bułek, ile razy się wczoraj kochaliśmy. Mąż poszedł do sklepu. Staje przed ekspedientką i mówi: - Poproszę siedem bułek. Albo nie, da pani pięć bułek, loda i kakao.

2006-08-14, 07:32	#29
Flofferek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-11 Lokalizacja: kosmos Wiadomości: 13 670	Dot.: Kawały :D:D hehe super kawaly, az sobie zapisze

2006-08-14, 16:53	#30
karateczka000 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Lokalizacja: ~.~.~.~ Wiadomości: 6 683	Dot.: Kawały :D:D prosze powiedzcie mi o co chodzi w tym kawale ostatnim z bułkami??/?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)