nieznajomy mężczyzna

misieharibo · 2012-01-17, 14:59

Cześć . Piszę na forum, ponieważ już nie wiem co robić .
Otóż codziennie w autobusie spotykam pewnego chłopaka, który nie ukrywam strasznie mi się podoba .
Zaczęło się od tego, że już kilka razy zauważyłam jak się na mnie patrzy. Niestety, gdy tylko ja to zauważę, odwraca się .

Wczoraj próbowałam ściągnąć go wzrokiem, ponieważ chciałam się uśmiechnąć i dać mu jakąs zachętę do działania . Niestety. Widział, to i unikał mojego wzroku , był strasznie zmieszany . Przestałam więc się patrzyć i pisałam smsa . Nagle podniosłam głowę i on oczywiście się patrzył, lecz tak jak poprzednio odwrócił się, gdy zobaczył, że go przyłapałam . Dziś było tak samo .

Już sama nie wiem, czy ja mu także się podobam ...
Czy dobrze będę, jeżeli zaproponuję mu spotkanie? Czy raczej powinnam jakoś inaczej zagadać np zapytać o godzinę ?

Błagam pomóżcie !!!

Soso · 2012-01-17, 15:09

łoo matko, znowu jakaś akcja na facebooku?

klempaa · 2012-01-17, 17:51

Cytat:

Napisane przez misieharibo

Cześć . Piszę na forum, ponieważ już nie wiem co robić .
Otóż codziennie w autobusie spotykam pewnego chłopaka, który nie ukrywam strasznie mi się podoba .
Zaczęło się od tego, że już kilka razy zauważyłam jak się na mnie patrzy. Niestety, gdy tylko ja to zauważę, odwraca się .

Wczoraj próbowałam ściągnąć go wzrokiem, ponieważ chciałam się uśmiechnąć i dać mu jakąs zachętę do działania . Niestety. Widział, to i unikał mojego wzroku , był strasznie zmieszany . Przestałam więc się patrzyć i pisałam smsa . Nagle podniosłam głowę i on oczywiście się patrzył, lecz tak jak poprzednio odwrócił się, gdy zobaczył, że go przyłapałam . Dziś było tak samo .

Już sama nie wiem, czy ja mu także się podobam ...
Czy dobrze będę, jeżeli zaproponuję mu spotkanie? Czy raczej powinnam jakoś inaczej zagadać np zapytać o godzinę ?

Błagam pomóżcie !!!

ja bym np. wysiadając przeszła obok niego i na kartce zostawiła mu numer telefonu - zrobisz ruch, ale dasz mu też możliwość wyboru i zdecydowania, co chce z tym dalej zrobić

Ekstazaa · 2012-01-17, 18:03

Jak masz zamiar zaproponować spotkanie? Nie rozmawiałaś z nim nigdy, ale nagle podbijesz w autobusie i się spytasz czy się z Tobą spotka? No raczej no way. Wiesz przynajmniej jak się nazywa, czy macie wspólnych znajomych? Bez sensu się bawić w takie podchody.

elmowa · 2012-01-17, 18:25

Może spróbuj tego:

http://www.youtube.com/watch?v=Enxwu...eature=related

Unex · 2012-01-17, 18:43

Skoro spotykasz go codziennie w autobusie to pewnie mieszkacie w tej samej miejscowości/części miasta ?

Ja bym się do niego przysiadła

Hmm i zaczęła rozmawiać o pierdołach, na koniec powiedziała ' do zobaczenia' i już nawiązała byś jakąś rozmowę, cokolwiek, dowiedziała się jak ma na imię, czy iskrzy

misieharibo · 2012-01-18, 09:26

niestety nie wiem jak ma na imię i czy ma kogoś .

a co do tego czy mieszkamy niedaleko to raczej podejrzewam na jakiej ulicy może mieszkać .

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Cytat:

Napisane przez elmowa

Może spróbuj tego:

http://www.youtube.com/watch?v=Enxwu...eature=related

dobre

3asiex · 2012-01-18, 12:26

Cytat:

Napisane przez elmowa

Może spróbuj tego:

http://www.youtube.com/watch?v=Enxwu...eature=related

Padłam

Co do autorki.
Pewnie kawał ładnej dziewczyny z Ciebie, z niego fajny facet skoro wpadł Ci w oko. Zrób cokolwiek żeby z tobą pogadał, jak wyjdzie - będziecie po 50 latach śmiać się z tego jaka ciapa była z niego skoro to ty musiałaś zacząć, a jeśli nie wyjdzie - trudno debil z niego i tyle.
Życzę powodzenia

jednak przestrzegam przed zbytnim idealizowaniem.

Angel_00 · 2012-01-18, 13:34

Cytat:

Napisane przez klempaa

ja bym np. wysiadając przeszła obok niego i na kartce zostawiła mu numer telefonu - zrobisz ruch, ale dasz mu też możliwość wyboru i zdecydowania, co chce z tym dalej zrobić

jeśli w ogóle już musiałabym zaczepiać obcego faceta w celu poznania go bliżej ( nie mówię o przysługach w sklepie czy coś -bo mam tylko 166 cm

) to chyba jedyny sposób do jakiego bym się posunęła.

Poza tym też często się gapię na ludzi w komunikacji miejskiej aż strach pomyśleć że większość może myśleć że jestem nimi zainteresowana....

cherry_flamme · 2012-01-18, 13:50

Zimą często autobusy się spoźniają, więc możesz zagadać ''Hej, co za dzień, mam nadzieję, że zdążę do szkoły (czy gdzie tam jeździsz)'' Chłopak powinien wtedy coś odpowiedzieć i jakoś to pójdzie.

Brangien · 2012-01-18, 18:45

Cytat:

Napisane przez Angel_00

Poza tym też często się gapię na ludzi w komunikacji miejskiej aż strach pomyśleć że większość może myśleć że jestem nimi zainteresowana....

A ja lubię patrzeć na ludzi nie tylko w komunikacji, ale na ulicy albo w sklepie, jak mi się ktoś spodoba (stylem, makijażem, fryzurą, kolorami, ładnym sposobem chodzenia, fajnymi ciuchami, które mogłabym mieć i się zastanawiam czy na mnie dobrze wyglądały), to się potrafię okręcić i obejrzeć za taką osobą. Ale ze mnie stalker

Co do rad, to moim zdaniem Klempaa zasugerowała najlepsze wyjście - zrobić tak, żeby się narzucić i dać możliwość podjęcia decyzji.

dance makabre · 2012-01-18, 19:22

Jeśli nie masz odwagi, żeby podejść i zagadać, zrób tak, jak mówi Klempaa. Jeśli masz- podejdź, powiedz cześć, uśmiechnij się, zacznij rozmowę o pierdołach... i czekaj na jego ruch

cherry_flamme · 2012-01-18, 20:27

Moim zdaniem pomysł Klempy jest bardzo odważny i skoro chłopak unika nawet kontaktu wzrokowego, to raczej nie zadzwoni

misieharibo · 2012-01-18, 20:59

pozatym to on pierwszy wysiada , więc trudno byłoby mu wcisnąc karteczkę . a i boję się, że by nie zadzwonił ...

narazie go uwodzę wzrokiem i coś się rusza Wam powiem bo dziś już jakby lekko się uśmiechnął

cherry_flamme · 2012-01-19, 01:07

Ty do niego zagadaj, bo tak to się będziecie uwodzić wzrokiem do przyszłego roku

misieharibo · 2012-01-19, 20:51

dzisiaj myślałam, że go nie będzie bo od jakiegoś czasu we czwartki i we środy go nie było . Jednak był. Ja wsiadałam na innym przystanku niż zwykle, na dodatek z kuzynką . Ale mimo to i tak mnie wypatrzył

wymyśliła, że będę przechodzić koło niego i coś upuszcze. Nie wiem jeszcze co, zobaczymy, mam czas do poniedziałku, bo jutro go raczej nie będzie

cherry_flamme · 2012-01-19, 20:59

W autobusie jest zazwyczaj mało miejsca i czasu, tzn. jak wychodzisz, to raczej robisz to szybko, żeby nie blokowac wyjścia i żeby autobus nie musiał stać na przystanku do wieczora, prawda? Więc zanim on zauważy, że coś upuściłaś, zreflektuje się i to podniesie, to trochę minie...
Będę Ci do skutku powtarzała: ZAGADAJ

Ivi 1988 · 2012-01-19, 22:43

Po moich doswiadczeniach z facetami nigdy bym juz chyba nie zrobila pierwszego kroku

Zle odczytanie sygnalow nie jest fajne i dume pozniej sie dluugo leczy

misieharibo · 2012-01-20, 08:40

Cytat:

Napisane przez Ivi 1988

Po moich doswiadczeniach z facetami nigdy bym juz chyba nie zrobila pierwszego kroku

Zle odczytanie sygnalow nie jest fajne i dume pozniej sie dluugo leczy

właśnie boję się, że źle odczytałam sygnały ...

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Cytat:

Napisane przez cherry_flamme

W autobusie jest zazwyczaj mało miejsca i czasu, tzn. jak wychodzisz, to raczej robisz to szybko, żeby nie blokowac wyjścia i żeby autobus nie musiał stać na przystanku do wieczora, prawda? Więc zanim on zauważy, że coś upuściłaś, zreflektuje się i to podniesie, to trochę minie...
Będę Ci do skutku powtarzała: ZAGADAJ

no dobra . ale na jaki temat ?

boję się, że nast dnia będzie mnie unikał .

Ivi 1988 · 2012-01-20, 10:36

Wiesz, ja czasem mam wrazenie,ze wiekszosc mezczyzn patrzy na mnie z podziwem.. hehe A byc moze naszlam im na droge lub przypominalam kogos.. Lub po prostu bylam ich typem... podobnie jak wiele innych dziewczyn, na ktore tez patrza

Zycze Ci powodzenia, ale na Twoim miejscu chyba nic bym nie robila..

dance makabre · 2012-01-20, 16:15

No jak to jak zagadać? Powiedz: cześć, uśmiechnij się promiennie

i rozpocznij jakąś luźną rozmowę, cokolwiek, że zauważyłaś że codziennie jeździ tym samym autobusem co Ty i pomyślałaś że moglibyście się poznać

platekrozy · 2012-01-20, 16:25

Uśmiechnij się do Niego,jak odwróci wzrok i nie odwzajemni uśmiechu będzie oznaczać,że albo nie jest zainteresowany albo jest tak nieśmiały.Jak jest tak nieśmiały to chce Ci się z nim użerać?
Ja tam nieśmiałych nie lubię.

kasieńka:) · 2012-01-20, 16:32

Ciężko mi sobie wyobrazic, że można miec aż taki problem, żeby zwyczajnie zacząc rozmowę. Możesz przecież zacząc od "czesc" po analizę rynku zbytu częsci wtórnych do Waszego rodzaju autobusu, no cokolwiek, która godzina, autobus się spóźnia, jest gorąco, zimno, piękna pogoda, czy zwyczajnie się uśmiechnąc i z tym uśmiechem popatrzec mu w oczy, jak wstydzisz się zagadac.
Beznadziejne mi się wydaję wyuczyc się zdania, które doradzą Ci tu dziewczyny, bo zwyczajnie może nie byc w Twoim stylu, a jak Ci coś na to odpowie to co, powiesz mu, że odpowiesz mu później bo musisz się z wizażem skontaktowac?
3 dni Ci już autorko umknęły od założenia wątku, a tu żadnego kroku

misieharibo · 2012-01-22, 12:57

Cytat:

Napisane przez kasieńka:)

Ciężko mi sobie wyobrazic, że można miec aż taki problem, żeby zwyczajnie zacząc rozmowę. Możesz przecież zacząc od "czesc" po analizę rynku zbytu częsci wtórnych do Waszego rodzaju autobusu, no cokolwiek, która godzina, autobus się spóźnia, jest gorąco, zimno, piękna pogoda, czy zwyczajnie się uśmiechnąc i z tym uśmiechem popatrzec mu w oczy, jak wstydzisz się zagadac.
Beznadziejne mi się wydaję wyuczyc się zdania, które doradzą Ci tu dziewczyny, bo zwyczajnie może nie byc w Twoim stylu, a jak Ci coś na to odpowie to co, powiesz mu, że odpowiesz mu później bo musisz się z wizażem skontaktowac?
3 dni Ci już autorko umknęły od założenia wątku, a tu żadnego kroku

Wiem ... Alemuszę coś już wykombinować i chyba normalnie do niego zagadam . Chyba mnienie zje . Nie będzie chciał podtrzymywać czyt. na następny dzień będzie mnie unikał to znaczy, że mnie nie chce , a ja nie bd sie narzucała . zobaczymy .

misieharibo · 2012-01-23, 10:25

Dziewczyny zrobiłam to !

szczegoły wieczorkiem

dance makabre · 2012-01-23, 14:41

Czekam z niecierpliwością

Brangien · 2012-01-23, 21:22

No i jak tam? Już jest wieczorek chyba

Pampalini · 2012-01-23, 21:30

również czekam na informację!

misieharibo · 2012-01-23, 22:07

Sorki, nie mogłam wcześniej wejść i napisać

Ale teraz się zrekompensuję i to zrobię

Otóż wsiadłam do autobusu, on oczywiście stał i się patrzył .
Nie podeszłam na początku bo pół drogi biłam się z myślami, ale w końcu wystrzeliłam jak z procy

Podeszłam i zapytałam się o godzinę . Oczywiście byłam przygotowana , że niby mi się tel psuje bla bla bla .
Powiedział która godzina uśmiechając się przy tym . Kurde wiem, że się kapnął, że zrobiłam to specjalnie

Przedstawiałm się i przynajm,niej wiem jak ma na imię

No i zaczęliśmy rozmowę . Zapytałam się czy jedzie do pracy, on że niestety , że znowu się spóźni . Potem zapytałam się go tylko czy pracuje gdzieś tu na baranówce ( nazwa osiedla) , a on mi zaczął tłumaczyć gdzie dokładnie

powiedział, że jest po studiach i że teraz robi drugi kierunek zaocznie , nawet powiedział gdzie

tylko kurde . miałam na początku wrażenie, że nie chciał gadać . ale potem się rozgadał i uśmiechał się cały czas . nie wiem może śmiał się ze mnie .
może był w szoku

bo ja bym była

jak sobie o tym pomyśle to mi wstyyd

i decydujący dzień to będzie jutro . jeżeli wsiąde do busa, a on będzie gdzieś schowany (czyt. wbity w kąt ), żebym go nie zauważyła , to dam sobie spokój , choć szkoda by było ...

ale akcja ... szczerze ? w życiu bym się nie spodziewała, że zrobię coś takiego

ale poczułam to : taki impuls, zrób coś bo będziesz żałować . i poszło .

kakakax · 2012-01-23, 22:17

Gratuluje odwagi

wydaje mi się, że nie będzie się chował po kątach w busie. Na pewno nie bez kozery często spogląda na Ciebie. Ja ponad 2 miesiące temu też podeszłam do kogoś i nie mogłam uwierzyć, że to zrobiłam. Spytałam się go po prostu jak ma na imię pogadałam z nim 2 minuty i niestety musiałam już iść. Na szczęście spytał się mnie o numer telefonu

Odezwał się po kilku dniach, gdy napisał skakałam ze szczęścia

2012-01-17, 14:59	#1
misieharibo Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 33	nieznajomy mężczyzna Cześć . Piszę na forum, ponieważ już nie wiem co robić . Otóż codziennie w autobusie spotykam pewnego chłopaka, który nie ukrywam strasznie mi się podoba . Zaczęło się od tego, że już kilka razy zauważyłam jak się na mnie patrzy. Niestety, gdy tylko ja to zauważę, odwraca się . Wczoraj próbowałam ściągnąć go wzrokiem, ponieważ chciałam się uśmiechnąć i dać mu jakąs zachętę do działania . Niestety. Widział, to i unikał mojego wzroku , był strasznie zmieszany . Przestałam więc się patrzyć i pisałam smsa . Nagle podniosłam głowę i on oczywiście się patrzył, lecz tak jak poprzednio odwrócił się, gdy zobaczył, że go przyłapałam . Dziś było tak samo . Już sama nie wiem, czy ja mu także się podobam ... Czy dobrze będę, jeżeli zaproponuję mu spotkanie? Czy raczej powinnam jakoś inaczej zagadać np zapytać o godzinę ? Błagam pomóżcie !!!

2012-01-17, 15:09	#2
Soso Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 12 728	Dot.: nieznajomy mężczyzna łoo matko, znowu jakaś akcja na facebooku?

2012-01-17, 18:03	#4
Ekstazaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2012-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 758	Dot.: nieznajomy mężczyzna Jak masz zamiar zaproponować spotkanie? Nie rozmawiałaś z nim nigdy, ale nagle podbijesz w autobusie i się spytasz czy się z Tobą spotka? No raczej no way. Wiesz przynajmniej jak się nazywa, czy macie wspólnych znajomych? Bez sensu się bawić w takie podchody.

2012-01-17, 18:25	#5
elmowa Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 51	Dot.: nieznajomy mężczyzna Może spróbuj tego: http://www.youtube.com/watch?v=Enxwu...eature=related

2012-01-18, 13:50	#10
cherry_flamme Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 7 367	Dot.: nieznajomy mężczyzna Zimą często autobusy się spoźniają, więc możesz zagadać ''Hej, co za dzień, mam nadzieję, że zdążę do szkoły (czy gdzie tam jeździsz)'' Chłopak powinien wtedy coś odpowiedzieć i jakoś to pójdzie. __________________ Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.

2012-01-18, 19:22	#12
dance makabre Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 2 493	Dot.: nieznajomy mężczyzna Jeśli nie masz odwagi, żeby podejść i zagadać, zrób tak, jak mówi Klempaa. Jeśli masz- podejdź, powiedz cześć, uśmiechnij się, zacznij rozmowę o pierdołach... i czekaj na jego ruch __________________ "Przebacz mi i zapomnij o mnie jak najszybciej. Opuszczam cię na zawsze. Nie szukaj mnie, to się na nic nie zda. Na skutek klęsk i nieszczęść, które na mnie spadły, zostałam wiedźmą. Czas na mnie. Żegnaj." Michaił Bułhakow - Mistrz i Małgorzata

2012-01-18, 20:27	#13
cherry_flamme Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 7 367	Dot.: nieznajomy mężczyzna Moim zdaniem pomysł Klempy jest bardzo odważny i skoro chłopak unika nawet kontaktu wzrokowego, to raczej nie zadzwoni __________________ Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.

2012-01-18, 20:59	#14
misieharibo Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 33	Dot.: nieznajomy mężczyzna pozatym to on pierwszy wysiada , więc trudno byłoby mu wcisnąc karteczkę . a i boję się, że by nie zadzwonił ... narazie go uwodzę wzrokiem i coś się rusza Wam powiem bo dziś już jakby lekko się uśmiechnął

2012-01-19, 01:07	#15
cherry_flamme Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 7 367	Dot.: nieznajomy mężczyzna Ty do niego zagadaj, bo tak to się będziecie uwodzić wzrokiem do przyszłego roku __________________ Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.

2012-01-19, 20:51	#16
misieharibo Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 33	Dot.: nieznajomy mężczyzna dzisiaj myślałam, że go nie będzie bo od jakiegoś czasu we czwartki i we środy go nie było . Jednak był. Ja wsiadałam na innym przystanku niż zwykle, na dodatek z kuzynką . Ale mimo to i tak mnie wypatrzył wymyśliła, że będę przechodzić koło niego i coś upuszcze. Nie wiem jeszcze co, zobaczymy, mam czas do poniedziałku, bo jutro go raczej nie będzie

2012-01-19, 20:59	#17
cherry_flamme Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 7 367	Dot.: nieznajomy mężczyzna W autobusie jest zazwyczaj mało miejsca i czasu, tzn. jak wychodzisz, to raczej robisz to szybko, żeby nie blokowac wyjścia i żeby autobus nie musiał stać na przystanku do wieczora, prawda? Więc zanim on zauważy, że coś upuściłaś, zreflektuje się i to podniesie, to trochę minie... Będę Ci do skutku powtarzała: ZAGADAJ __________________ Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.

2012-01-20, 16:15	#21
dance makabre Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 2 493	Dot.: nieznajomy mężczyzna No jak to jak zagadać? Powiedz: cześć, uśmiechnij się promiennie i rozpocznij jakąś luźną rozmowę, cokolwiek, że zauważyłaś że codziennie jeździ tym samym autobusem co Ty i pomyślałaś że moglibyście się poznać __________________ "Przebacz mi i zapomnij o mnie jak najszybciej. Opuszczam cię na zawsze. Nie szukaj mnie, to się na nic nie zda. Na skutek klęsk i nieszczęść, które na mnie spadły, zostałam wiedźmą. Czas na mnie. Żegnaj." Michaił Bułhakow - Mistrz i Małgorzata

2012-01-20, 16:25	#22
platekrozy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Lokalizacja: II piętro Wiadomości: 8 496	Dot.: nieznajomy mężczyzna Uśmiechnij się do Niego,jak odwróci wzrok i nie odwzajemni uśmiechu będzie oznaczać,że albo nie jest zainteresowany albo jest tak nieśmiały.Jak jest tak nieśmiały to chce Ci się z nim użerać? Ja tam nieśmiałych nie lubię. __________________

2012-01-20, 16:32	#23
kasieńka:) Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-01 Wiadomości: 655	Dot.: nieznajomy mężczyzna Ciężko mi sobie wyobrazic, że można miec aż taki problem, żeby zwyczajnie zacząc rozmowę. Możesz przecież zacząc od "czesc" po analizę rynku zbytu częsci wtórnych do Waszego rodzaju autobusu, no cokolwiek, która godzina, autobus się spóźnia, jest gorąco, zimno, piękna pogoda, czy zwyczajnie się uśmiechnąc i z tym uśmiechem popatrzec mu w oczy, jak wstydzisz się zagadac. Beznadziejne mi się wydaję wyuczyc się zdania, które doradzą Ci tu dziewczyny, bo zwyczajnie może nie byc w Twoim stylu, a jak Ci coś na to odpowie to co, powiesz mu, że odpowiesz mu później bo musisz się z wizażem skontaktowac? 3 dni Ci już autorko umknęły od założenia wątku, a tu żadnego kroku __________________

2012-01-23, 10:25	#25
misieharibo Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 33	Dot.: nieznajomy mężczyzna Dziewczyny zrobiłam to ! szczegoły wieczorkiem

2012-01-23, 14:41	#26
dance makabre Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 2 493	Dot.: nieznajomy mężczyzna Czekam z niecierpliwością __________________ "Przebacz mi i zapomnij o mnie jak najszybciej. Opuszczam cię na zawsze. Nie szukaj mnie, to się na nic nie zda. Na skutek klęsk i nieszczęść, które na mnie spadły, zostałam wiedźmą. Czas na mnie. Żegnaj." Michaił Bułhakow - Mistrz i Małgorzata

2012-01-23, 21:22	#27
Brangien Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-12 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 725	Dot.: nieznajomy mężczyzna No i jak tam? Już jest wieczorek chyba __________________ Moja zupka

2012-01-23, 21:30	#28
Pampalini Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 719	Dot.: nieznajomy mężczyzna również czekam na informację! __________________ "Doctors finally figured out what's wrong with my brain: on the left side, there's nothing right and on the right side, there's nothing left."

2012-01-23, 22:07	#29
misieharibo Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-01 Wiadomości: 33	Dot.: nieznajomy mężczyzna Sorki, nie mogłam wcześniej wejść i napisać Ale teraz się zrekompensuję i to zrobię Otóż wsiadłam do autobusu, on oczywiście stał i się patrzył . Nie podeszłam na początku bo pół drogi biłam się z myślami, ale w końcu wystrzeliłam jak z procy Podeszłam i zapytałam się o godzinę . Oczywiście byłam przygotowana , że niby mi się tel psuje bla bla bla . Powiedział która godzina uśmiechając się przy tym . Kurde wiem, że się kapnął, że zrobiłam to specjalnie Przedstawiałm się i przynajm,niej wiem jak ma na imię No i zaczęliśmy rozmowę . Zapytałam się czy jedzie do pracy, on że niestety , że znowu się spóźni . Potem zapytałam się go tylko czy pracuje gdzieś tu na baranówce ( nazwa osiedla) , a on mi zaczął tłumaczyć gdzie dokładnie powiedział, że jest po studiach i że teraz robi drugi kierunek zaocznie , nawet powiedział gdzie tylko kurde . miałam na początku wrażenie, że nie chciał gadać . ale potem się rozgadał i uśmiechał się cały czas . nie wiem może śmiał się ze mnie . może był w szoku bo ja bym była jak sobie o tym pomyśle to mi wstyyd i decydujący dzień to będzie jutro . jeżeli wsiąde do busa, a on będzie gdzieś schowany (czyt. wbity w kąt ), żebym go nie zauważyła , to dam sobie spokój , choć szkoda by było ... ale akcja ... szczerze ? w życiu bym się nie spodziewała, że zrobię coś takiego ale poczułam to : taki impuls, zrób coś bo będziesz żałować . i poszło .

2012-01-23, 22:17	#30
kakakax Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 43	Dot.: nieznajomy mężczyzna Gratuluje odwagi wydaje mi się, że nie będzie się chował po kątach w busie. Na pewno nie bez kozery często spogląda na Ciebie. Ja ponad 2 miesiące temu też podeszłam do kogoś i nie mogłam uwierzyć, że to zrobiłam. Spytałam się go po prostu jak ma na imię pogadałam z nim 2 minuty i niestety musiałam już iść. Na szczęście spytał się mnie o numer telefonu Odezwał się po kilku dniach, gdy napisał skakałam ze szczęścia

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)