Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-03-27, 17:33   #1
Agentka o 100 twarzach
Raczkowanie
 
Avatar Agentka o 100 twarzach
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 195
Question

Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?


Hej.
Postaram się jak najkrócej opisać w czym rzecz.
Od zawsze obracałam się w towarzystwie samych facetów - lepszy kontakt, jakoś lepiej odnajdywałam się wśród nich. Przyjaciółkę mam jedną, a cała reszta znajomych to właśnie mężczyźni.
Od trzech miesięcy mam faceta. On zdaje sobie sprawę, z tego, co opisałam Wam powyżej i nie robi problemów, gdy chcę się z nimi spotkać - jednak zawsze by być fair wobec niego, nigdy nie dopuszczam spotkania sam na sam z jakimś kolegą (tak dla pewności mojego obecnego chłopaka).
Mam jednak pewnego znajomego, którego naprawdę lubię, a z którym nie mam żadnych wspólnych znajomych - tak więc spotkanie w większej grupie wykluczamy.
I oto moje pytanie:
Czy mając faceta, mam prawo w ogóle myśleć o tym, by iść na czysto koleżeńską (z obu stron) kawę/herbatę z tym właśnie kolegą?
Co powinnam zrobić by być fair?
Czy fakt, iż kogoś mam definitywnie wyklucza takie spotkanie sam na sam z moim znajomym?
Agentka o 100 twarzach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 17:34   #2
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Byłam na takim spotkaniu w analogicznej sytuacji i wszyscy to przeżyli bez żadnych zgrzytów
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 17:37   #3
201803300917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

oczywiście, że masz prawo. skoro to relacja czysto koleżeńska bez podtekstów to w czym problem?
201803300917 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 17:44   #4
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Cytat:
Napisane przez Agentka o 100 twarzach Pokaż wiadomość
Hej.
Postaram się jak najkrócej opisać w czym rzecz.
Od zawsze obracałam się w towarzystwie samych facetów - lepszy kontakt, jakoś lepiej odnajdywałam się wśród nich. Przyjaciółkę mam jedną, a cała reszta znajomych to właśnie mężczyźni.
Od trzech miesięcy mam faceta. On zdaje sobie sprawę, z tego, co opisałam Wam powyżej i nie robi problemów, gdy chcę się z nimi spotkać - jednak zawsze by być fair wobec niego, nigdy nie dopuszczam spotkania sam na sam z jakimś kolegą (tak dla pewności mojego obecnego chłopaka).
Mam jednak pewnego znajomego, którego naprawdę lubię, a z którym nie mam żadnych wspólnych znajomych - tak więc spotkanie w większej grupie wykluczamy.
I oto moje pytanie:
Czy mając faceta, mam prawo w ogóle myśleć o tym, by iść na czysto koleżeńską (z obu stron) kawę/herbatę z tym właśnie kolegą?
Co powinnam zrobić by być fair?
Czy fakt, iż kogoś mam definitywnie wyklucza takie spotkanie sam na sam z moim znajomym?

Ja mam wiekszosc kolegów, wlasnie jeden przyjechal do Polski, mój dawny przyjaciel i to mój TZ cisnie, ze mam sie z nim spotkac, bo go bardzo lubie.
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 17:45   #5
Kaczorowna
Raczkowanie
 
Avatar Kaczorowna
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 53
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Absolutnie nie masz prawa. Chyba ze dopiero po kastracji kolegi Zart
Kaczorowna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 17:46   #6
Precious things
Rozeznanie
 
Avatar Precious things
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: praskie klimaty
Wiadomości: 758
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Też uważam, że spokojnie możesz się z nim spotkać. Oczywiście jeśli żadna ze stron nie czuje ,,mięty" . Tylko powiedz o tym wcześniej facetowi, np.- z kim idziesz, ewentualnie gdzie. Ja na jego miejscu chciałabym takie rzeczy wiedzieć, żeby się nie niepokoić i żeby czuć, że mój partner postępuje w obec mnie fair.
__________________





Edytowane przez Precious things
Czas edycji: 2012-03-27 o 17:47
Precious things jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 18:00   #7
UserOne
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 511
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Cytat:
Napisane przez Agentka o 100 twarzach Pokaż wiadomość
Hej.
Czy mając faceta, mam prawo w ogóle myśleć o tym, by iść na czysto koleżeńską (z obu stron) kawę/herbatę z tym właśnie kolegą?
Co powinnam zrobić by być fair?
Czy fakt, iż kogoś mam definitywnie wyklucza takie spotkanie sam na sam z moim znajomym?
Czyli co? Skoro masz faceta to nie możesz spotykać się z kolegami?
A może z koleżankami też - bo miso posądzi Cię jeszcze o homo?
(Niech Moderatorzy ten dowcip wybaczą )
Masz prawo .
UserOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-27, 18:01   #8
o Kasia o
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 474
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Pewnie, że tak. Moim zdaniem to jest zupełnie normalne
__________________
Moje postanowienia na 2012 rok:
-zapuszczam włosy,
-dbam o figurę i zdrowo się odżywiam,
-zacznę ćwiczyć.

Zapisali.pl - blog pisany z moim Tż . O wspólnym życiu i perypetiach
o Kasia o jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 18:02   #9
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

uwazam,że masz prawo się spotkać,ale powinnaś poinformowac o tym swojego partnera.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 18:15   #10
UserOne
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 511
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

A tak poza tym, to się zastanawiam, czy facet Autorki jak spotyka się ze swoimi koleżankami, to też musi prosić o zgodę. A może podwójne standardy?
UserOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 18:21   #11
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Cytat:
Napisane przez Agentka o 100 twarzach Pokaż wiadomość
Hej.
Postaram się jak najkrócej opisać w czym rzecz.
Od zawsze obracałam się w towarzystwie samych facetów - lepszy kontakt, jakoś lepiej odnajdywałam się wśród nich. Przyjaciółkę mam jedną, a cała reszta znajomych to właśnie mężczyźni.
Od trzech miesięcy mam faceta. On zdaje sobie sprawę, z tego, co opisałam Wam powyżej i nie robi problemów, gdy chcę się z nimi spotkać - jednak zawsze by być fair wobec niego, nigdy nie dopuszczam spotkania sam na sam z jakimś kolegą (tak dla pewności mojego obecnego chłopaka).
Mam jednak pewnego znajomego, którego naprawdę lubię, a z którym nie mam żadnych wspólnych znajomych - tak więc spotkanie w większej grupie wykluczamy.
I oto moje pytanie:
Czy mając faceta, mam prawo w ogóle myśleć o tym, by iść na czysto koleżeńską (z obu stron) kawę/herbatę z tym właśnie kolegą?
Co powinnam zrobić by być fair?
Czy fakt, iż kogoś mam definitywnie wyklucza takie spotkanie sam na sam z moim znajomym?
Bycie w związku nie wyklucza możliwości spotykania się sam na sam z osobą płci przeciwnej. Np. u mnie w związku coś takiego nie jest problemem.
Ale najlepiej pogadaj wcześniej ze swoim facetem, jak on widzi takie spotkania
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-27, 18:21   #12
Agentka o 100 twarzach
Raczkowanie
 
Avatar Agentka o 100 twarzach
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 195
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Cytat:
Napisane przez UserOne Pokaż wiadomość
A tak poza tym, to się zastanawiam, czy facet Autorki jak spotyka się ze swoimi koleżankami, to też musi prosić o zgodę. A może podwójne standardy?
Nie o to chodzi. On spotyka się ze swoimi kolegami, a jeśli już pojawiają się jakieś dziewczyny, spotkania odbywają się w większym gronie. Po prostu zastanawiałam się, czy to co chcę zrobić jest fair. Czy "wypada".
Agentka o 100 twarzach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 18:25   #13
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Cytat:
Napisane przez Agentka o 100 twarzach Pokaż wiadomość
Po prostu zastanawiałam się, czy to co chcę zrobić jest fair. Czy "wypada".
O to musisz zapytać swojego faceta. Bo co z tego, że Ci sto wizażanek napisze, że masz pełne prawo itd, jeśli akurat Twojego faceta takie spotkanie zrani? Najlepiej to z nim obgadać temat, między sobą ustalić zasady, jakie panują w Waszym związku.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 18:32   #14
ALL for LOVE
Zadomowienie
 
Avatar ALL for LOVE
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 058
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

No pewnie , że możesz Tylko poinformuj chłopaka, bo jeśli jest bardzo zazdrosny to wyda mu się podejrzane, że ukrywasz takie spotkania przed nim.
ALL for LOVE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 18:42   #15
UserOne
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 511
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Cytat:
Napisane przez Agentka o 100 twarzach Pokaż wiadomość
Po prostu zastanawiałam się, czy to co chcę zrobić jest fair. Czy "wypada".
A ja się zastanawiać zaczynam, czy skoro Autorka robi w tak błahej (na pozór) sprawie podchody na forum, to czy nie ma tutaj jakiegoś drugiego dna?
UserOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 18:45   #16
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Cytat:
Napisane przez UserOne Pokaż wiadomość
A ja się zastanawiać zaczynam, czy skoro Autorka robi w tak błahej (na pozór) sprawie podchody na forum, to czy nie ma tutaj jakiegoś drugiego dna?
E tam, w młodym, świeżym związku, często się panikuje nad drobiazgami Przynajmniej ja tak mam
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 18:51   #17
prettysimple
Zadomowienie
 
Avatar prettysimple
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: tam gdzie nie sięga wzrok;)
Wiadomości: 1 818
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Pewnie, że możesz, ale nie zatajaj tego przed partnerem. Niech wie gdzie i z kim wychodzisz. Tak będzie bezpiecznie .
__________________
Młodość to...
prettysimple jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 18:53   #18
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Cytat:
Napisane przez UserOne Pokaż wiadomość
A tak poza tym, to się zastanawiam, czy facet Autorki jak spotyka się ze swoimi koleżankami, to też musi prosić o zgodę. A może podwójne standardy?
nie wiem,czy twój post jest odpowiedzią do mojej wypowiedzi...

napisałam o poinformowaniu,a nie prośbie o zgodę.
i tak,będąc w związku informuje sie o spotkaniu z kolegą ,a wiesz dlaczego?
w ten sposób okazuje się szacunek swojemu partnerowi,uczy zaufania i omija konflikty.
tylko ludzie dojrzali rozumieją,że mając związek partnerski wymaga się i jednoczenie daje poczucie bezpieczeństwa.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 19:04   #19
Unex
bez kija nie podchodz
 
Avatar Unex
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Jejku, dlaczego miałabyś nie chodzić ?
Skoro sama piszesz, że to relacja czysto koleżeńska to ja nie rozumiem twojego pytania, chyba w zdrowym związku gdzie jest zaufanie to naturalne ? czy się mylę ?

Ja również mam prawie samych kolegów, w tym dwóch przyjaciół płci męskiej rzecz jasna, spotykam się z nimi często sam na sam, czasem w grupie i tż nie robi mi żadnych wyrzutów. Często nawet ' wygania' mnie, aby nie siedziała w domu przed lapkiem etc Ufa mi, a ja jemu.

Zresztą możesz poznać np swojego tż z nim ? Od czasu do czasu spotkać się wspólnie, albo zaprosić go na spotkanie razem z Twoimi innymi znajomymi ?

Co do pytania raz jeszcze - nie rób problemów tam gdzie ich nie ma
__________________
Czyli Ex-Klucha dzwiga
-32,5 kg


Cytat:
Waga najszybciej spada jak się ją wypie**oli przez okno

10/06/14



Unex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-27, 19:08   #20
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Wystarczyłoby po prostu pogadać ze swoim facetem i spytać, czy przeszkadzała by mu taka sytuacja.
Jeśli relacje są czystko koleżeńskie, spotkanie nie będzie miało charakteru randki (nie wiem, film+wino u któregoś w domu), to przecież nic złego i niestosownego w stosunku do partnera.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 19:08   #21
Unex
bez kija nie podchodz
 
Avatar Unex
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
nie wiem,czy twój post jest odpowiedzią do mojej wypowiedzi...

napisałam o poinformowaniu,a nie prośbie o zgodę.
i tak,będąc w związku informuje sie o spotkaniu z kolegą ,a wiesz dlaczego?
w ten sposób okazuje się szacunek swojemu partnerowi,uczy zaufania i omija konflikty.
tylko ludzie dojrzali rozumieją,że mając związek partnerski wymaga się i jednoczenie daje poczucie bezpieczeństwa.
Zgadzam się z tym co do cala Zawsze możesz powiedzieć o tym tż, będzie mu miło, że masz do niego zaufanie, nie krępujesz się, zachowujesz naturalnie i nie rezygnujesz ze starych znajomości w tym szanujesz jego i wasze relacje
__________________
Czyli Ex-Klucha dzwiga
-32,5 kg


Cytat:
Waga najszybciej spada jak się ją wypie**oli przez okno

10/06/14



Unex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 19:13   #22
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Cytat:
Napisane przez UserOne Pokaż wiadomość
A tak poza tym, to się zastanawiam, czy facet Autorki jak spotyka się ze swoimi koleżankami, to też musi prosić o zgodę. A może podwójne standardy?
Proszenie o zgodę?

Jeden zwrot i DWA ABSURDY


INFORMOWANIE jest po prostu wyrazem szacunku wobec bliskiej osoby. Nie zatajanie prawdy itp.
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 19:14   #23
UserOne
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 511
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
nie wiem,czy twój post jest odpowiedzią do mojej wypowiedzi...

napisałam o poinformowaniu,a nie prośbie o zgodę.
i tak,będąc w związku informuje sie o spotkaniu z kolegą ,a wiesz dlaczego?
w ten sposób okazuje się szacunek swojemu partnerowi,uczy zaufania i omija konflikty.
tylko ludzie dojrzali rozumieją,że mając związek partnerski wymaga się i jednoczenie daje poczucie bezpieczeństwa.
Mój post nie był odpowiedzią do Twojego posta.

To, że Autorka tego wątku zadaje takie pytanie, na które odpowiedź wydaje się oczywista każdemu dorosłemu człowiekowi, wzbudziło moje podejrzenia odnośnie tego, iż być może facet Autorki jest jakiś specyficznie nastawiony. Stąd takie postawienie sprawy.

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
INFORMOWANIE jest po prostu wyrazem szacunku wobec bliskiej osoby. Nie zatajanie prawdy itp.
Kapitan Oczywisty przyzna Ci nagrodę miesiąca

Edytowane przez UserOne
Czas edycji: 2012-03-27 o 19:15
UserOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 20:09   #24
mariamarysienka
Zakorzenienie
 
Avatar mariamarysienka
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

i ja uważam że nawet nie ma co się zastanawiać - przecież bycie z kimś w związku nie sprawia, że nagle stajemy się oddzieleni barykadą od wszystkich przedstawicieli/przedstawicielek płci przeciwnej oczywiście jeśli kolega wie (zakładam że tak) że jesteś zajęta i nie będzie tego traktował inaczej niż czysto koleżeńsko
__________________
.

"One cat just leads to another." - E. Hemingway



I love you
I will
I do
mariamarysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 20:21   #25
Lemonka04
Raczkowanie
 
Avatar Lemonka04
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 96
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Powiem tak, gdyby jednak mój partner robił mi jakieś obiekcje z powodu spotkań czysto koleżeńskich z kumplami przy piwie, to ja bym się głęboko zastanowiła czy z takim kimś chce być..
Lemonka04 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 20:58   #26
Paszczurek666
Zakorzenienie
 
Avatar Paszczurek666
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 4 262
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Kawa z kumplem to nie randka. Czemu miałabyś nie iść?
Tak samo za co najmniej dziwne uważam proszenie o zgodę na takie wyjścia.
__________________
Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą)
Miłośniczka butów wszelakich

Podskakuję z Mel B.
Joga

Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą.
----------------------------
Używasz poprawnie?
'Szlak prowadzi na wschód.'
'Szlag mnie trafia.'
Paszczurek666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 21:49   #27
kwiatek101
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 251
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Moim zdaniem to wszystko zależy od pary i ich wspólnych ustaleń. Nie ma czegoś takiego jak "można coś robić lub nie można w związku". Nie można uogólniać, bo jedna osoba może tolerować coś, co dla drugiej będzie nie do przyjęcia.
Jeśli Twojemu chłopakowi nie przeszkadza fakt, że spotkasz się z kolegą to dobrze. Powinnaś pytać o to swojego chłopaka a nie nas.
Ja na przykład nie spotykam się sam na sam z kolegami nigdy, mój tż z koleżankami tak samo, bo po prostu oboje uważamy, że jest nam to nie potrzebne. Po prostu ja mam chłopaka i jakby nie potrzebuje już poznawać innych nawet w sferze koleżeńskiej, bo nie interesuje mnie taka relacja. Dlatego ja nie poszłabym na spotkanie sam na sam z kolegą, wg mnie to nie pasuje (ale jeszcze raz przypominam - WG MNIE! w innym związku może być inaczej). Nie wyobrażam sobie, że dzwonię do kolegi czy on do mnie i umawiamy się na kawę/ciastko/spacer... Po co ?
Natomiast z koleżankami spotykam się owszem z grupą ze studiów też - tam są też przecież faceci, ale tak jak mówię, z facetami spotykam się wyłącznie jak jest większa grupa gdzie jest dużo koleżanek i spotkanie jest towarzyskie

Inni mogą czuć potrzebę posiadania kolegów "na wyłączność" poza tż, natomiast dla mnie jeden facet wystarczy, jest najlepszym przyjacielem i kochankiem nie potrzebuje rozmów i wyjść z kolegami, średnio mnie obchodzi ich życie, mimo, że lubie np kolegów z grupy, ale rozmowa jest tylko taka co na zajęciach czy między zajęciami oraz na większych wspólnych imprezach nie potrzebuje się"spoufalać"

Także uważam, że powinnaś pogadać ze swoim chłopakiem jak to widzi on i jakie oboje macie na ten temat zdanie
kwiatek101 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 21:54   #28
gelsomino
Raczkowanie
 
Avatar gelsomino
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 119
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
O to musisz zapytać swojego faceta. Bo co z tego, że Ci sto wizażanek napisze, że masz pełne prawo itd, jeśli akurat Twojego faceta takie spotkanie zrani? Najlepiej to z nim obgadać temat, między sobą ustalić zasady, jakie panują w Waszym związku.
Zgadzam się, chyba najważniejsze, co On o tym myśli. No chyba, że Autorka robi najpierw sondę, żeby zastanowić się, czy w ogóle wypada zaczynać rozmowę.
Co do samego pytania, podobnie jak większość (chyba wszyscy ) wyżej wypowiadający się, uważam, że spotkania z kolegami/koleżankami nie są zabronione dla osób będących w związkach. Dobrze jest jednak ustalić, czy lubimy być informowani o nich. Ja np. często mówiłam, kiedy i z kim wychodzę, kto to jest i skąd się znamy, a partner się dziwił, że robię takie opisy, bo mówił, że przecież mi ufa. Moim zdaniem informowanie nie przekreśla zaufania, po prostu pokazuje, że nie ma się nic do ukrycia.
gelsomino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 23:05   #29
Magdallen
Zakorzenienie
 
Avatar Magdallen
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 223
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Jeśli to dla obu stron czysto koleżeńskie spotkanie, to nie widzę problemu.

Ewentualnie, żeby już w ogóle sprawa była jasna, na pierwsze spotkanie z tym kolegą możesz zabrać swojego faceta i ich sobie przedstawić.
Tak zrobił mój TŻ, gdy na początku naszej znajomości był umówiony na kawę z przyjaciółką, a było mu głupio spotkać się z nią sam na sam - stwierdził, że się jej mną pochwali. Wiedziałam, gdzie mają spotkanie i umówiliśmy się, że do nich dołączę w trakcie, więc mieli trochę czasu na pogadanie o swoich sprawach, a potem ja dołączyłam.
Magdallen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-27, 23:33   #30
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Mam faceta, więc czy dopuszczalne jest żebym...?

Cytat:
Napisane przez Agentka o 100 twarzach Pokaż wiadomość
Nie o to chodzi. On spotyka się ze swoimi kolegami, a jeśli już pojawiają się jakieś dziewczyny, spotkania odbywają się w większym gronie. Po prostu zastanawiałam się, czy to co chcę zrobić jest fair. Czy "wypada".
Zadaj sobie pytanie w drugą stronę, jak Ty widziałabyś jego spotkania sam na sam z koleżanką. I myślę, że masz odpowiedź co jest fair a co nie jest fair w Waszym związku bo przecież wszystkich związków do jednego worka też nie możemy wrzucać. Jeśli facet nie zawiódłby nigdy mojego zaufania to nie robiłabym o to problemu jednak jeśli by zawiódł to takie spotkania byłyby dla mnie niewygodne. Jak i cały związek niestety.
Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
nie wiem,czy twój post jest odpowiedzią do mojej wypowiedzi...

napisałam o poinformowaniu,a nie prośbie o zgodę.
i tak,będąc w związku informuje sie o spotkaniu z kolegą ,a wiesz dlaczego?
w ten sposób okazuje się szacunek swojemu partnerowi,uczy zaufania i omija konflikty.
tylko ludzie dojrzali rozumieją,że mając związek partnerski wymaga się i jednoczenie daje poczucie bezpieczeństwa.
Dokładnie tak.

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:29 ----------

Cytat:
Napisane przez gelsomino Pokaż wiadomość
Zgadzam się, chyba najważniejsze, co On o tym myśli. No chyba, że Autorka robi najpierw sondę, żeby zastanowić się, czy w ogóle wypada zaczynać rozmowę.
Co do samego pytania, podobnie jak większość (chyba wszyscy ) wyżej wypowiadający się, uważam, że spotkania z kolegami/koleżankami nie są zabronione dla osób będących w związkach. Dobrze jest jednak ustalić, czy lubimy być informowani o nich. Ja np. często mówiłam, kiedy i z kim wychodzę, kto to jest i skąd się znamy, a partner się dziwił, że robię takie opisy, bo mówił, że przecież mi ufa. Moim zdaniem informowanie nie przekreśla zaufania, po prostu pokazuje, że nie ma się nic do ukrycia.
Prawda. Wszystko i tak jest kwestią zaufania, na nim opiera się związek. Gdy zaufanie zostaje nadszarpnięte to wszystkie przejrzyste i oczywiste zasady przestają obowiązywać. Dlatego tak trudno odbudować związek po nadużyciu tego zaufania.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.