|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4
|
Złamane sreducho
Witajcie.
Mam problem z facetem. Okazał się dupkiem. Po dwóch latach zostawił mnie dla innej i jeszcze śmiał stwierdzić, że byłam tylko "tymczasowa". Sama nie wiem, czy śmiać się czy płakać. Chociaż tak naprawdę wcale mi do śmiechu nie jest, bo mimo, że okazał się skończonym palantem, ja... DALEJ GO KOCHAM! To chyba przywiązanie. Tyle razem przeżyliśmy, najwidoczniej zdążyłam się przywiązać na tyle, że teraz nie potrafię przestać o nim myśleć, mimo, że całkowicie zerwaliśmy kontakt i się nie widujemy (nie mieszkamy w jednym mieście ani nawet okolicy). To moja osobista porażka, wiem, że powinnam wymazać go z życiorysu, ale to nie jest takie łatwe. ![]() Bardzo zabolało mnie to, co miało miejsce ale wiem, że on nie ma żadnych skrupułów. Ja natomiast nie wyobrażam sobie, co dalej. Był moim ideałem, okazał się... no właśnie. ![]() Najgorsze jest to, że rozpamiętuję to wszystko, nie potrafię skupić się na ważnych rzeczach, zaniedbuję wszystko, mimo, że teraz nie mam zbyt wielu zajęć i obowiązków (rzuciłam studia i od grudnia siedzę w domu), co dodatkowo sprzyja przemyśleniom. Żeby nie było - pracy szukałam, ale u mnie z tym ciężko, mam już dość rozsyłania CV, zaproszeń na rozmowy a potem zero odzewu. Jak sobie tak pomyślę - mam dopiero 19 lat, całe życie przede mną, ale ciężko mi zapomnieć. Nie chce o tym rozmawiać z bliskimi, nie lubię się dzielić tak osobistymi rzeczami z osobami, które widzę na co dzień, więc postanowiłam napisać tu. Może obce osoby obiektywnie spojrzą na tę sytuację. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 511
|
Dot.: Złamane sreducho
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: Złamane sreducho
Cytat:
Młoda jesteś wyluzuj ![]() ![]() Czy każde spotkanie czy to z kolegą czy z kimś nowym musisz sprowadzać do porównania z ex? Wg mnie paradoksalnie każdy od ex lepszy z tym, że po prostu NIC nie czujesz. A to, że nie czujesz nie oznacza, iż są od niego gorsi ![]() Generalnie przez 2 lata byłaś oszukiwana po prostu + przyzwyczajenie = uwierzyłaś w kłamstwo.. no cóż życie... a skoro z niego taki palant to mówienie o nim per "idealny" jest nie na miejscu ![]() Idź na wątek rozstaniowy tam dziewczyny Ci pomogą ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 68
|
Dot.: Złamane sreducho
Niestety nie pocieszę Cię, to uczucie smutku i pustki będzie Ci towarzyszyło jeszcze przez bardzo długi czas ale powinnaś się teraz skupić na sobie. Może powrót na studia? Rozwijanie pasji, coś na co nigdy nie miałaś czasu. Rozstanie boli szczególnie wtedy gdy my jesteśmy zakochane po uszy a facet okazuję się dupkiem jednak na tym świat się nie kończy, za jakiś czas będziesz się z tego śmiała! Rusz się, weź rower, idź na spacer, posłuchaj muzyki, przeczytaj książkę i postaraj się o nim nie myśleć! Powodzenia!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Złamane sreducho
A jak tutaj można spojrzeć na tę sprawę i na żal po facecie, który bezczelnie na odchodne potrafi Ci powiedzieć, że byłaś Tymczasowa
![]() Na świecie są również przyzwoici faceci, dla których nie będziesz tymczasowa ![]() Edytowane przez laisla Czas edycji: 2012-03-27 o 22:17 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Złamane sreducho
Naprawde go nadal kochasz? Nie powinnas przypadkiem dostac od losu czegos więcej/kogos lepszego? Postaraj sie zobaczyc go takim, jakim jest - chama, ktory zostawil Cie dla innej gloszac przy tym, ze bylas tylko "tymczasowa", faceta, ktory Cie nie szanowal. Chcialabys kogos takiego jeszcze kto Cie zlekcewazyl i kto mial absolutnie gdzies Twoje uczucia i emocje? Nie sadze, zebys miala taki plan na zycie.
p.s. a z tym rzucaniem studiow, to co to ostatni jakis wysyp tutaj na Wizazu? Dziewczyny, co wy robicie ze swoim zyciem? Pozniej gnijecie w domu, rozmyslacie i myslicie, ze jestescie coraz bardziej beznajdziejne. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Złamane sreducho
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;33185534]Naprawde go nadal kochasz? Nie powinnas przypadkiem dostac od losu czegos więcej/kogos lepszego? Postaraj sie zobaczyc go takim, jakim jest - chama, ktory zostawil Cie dla innej gloszac przy tym, ze bylas tylko "tymczasowa", faceta, ktory Cie nie szanowal. Chcialabys kogos takiego jeszcze kto Cie zlekcewazyl i kto mial absolutnie gdzies Twoje uczucia i emocje? Nie sadze, zebys miala taki plan na zycie.
p.s. a z tym rzucaniem studiow, to co to ostatni jakis wysyp tutaj na Wizazu? Dziewczyny, co wy robicie ze swoim zyciem? Pozniej gnijecie w domu, rozmyslacie i myslicie, ze jestescie coraz bardziej beznajdziejne. [/QUOTE] Wiem, że to dziwne, ale tak... dalej. Wiem, że to nie jest normalne, ale nie potrafię przestać o tym myśleć, kiedy każda piosenka, WSZYSTKO dosłownie mi o nim przypomina. A co do studiów, ten kierunek okazał się niewypałem, rzuciłam przed sesją, żeby nie stracić ECTS-ów. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Złamane sreducho
Czas leczy rany. Tylko nie daj się mu za jakiś czas nabrać na "chcę wrócić". Skup się na szukaniu sposobu na w miarę "bezbolesne" przeniesienie się na inne studia lub podejmij pracę.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Złamane sreducho
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 68
|
Dot.: Złamane sreducho
Zawsze możesz zacząć jakiś zupełnie inny kierunek a jeśli nie studia to szkoła dla dorosłych, kursy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 474
|
Dot.: Złamane sreducho
Postaraj się zapomnieć, może nie będzie łatwo ale z czasem minie. Zajmij się czymś bo jak będziesz siedzieć na tyłku i się rozżalać to tylko bardziej będzie boleć. Nie był Ciebie wart, jeżeli tak się zachował.
__________________
Moje postanowienia na 2012 rok: -zapuszczam włosy, -dbam o figurę i zdrowo się odżywiam, -zacznę ćwiczyć. Zapisali.pl - blog pisany z moim Tż ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Złamane sreducho
Czasami przepisują - tzn. dobre oceny, ale jak rozumiem nie chcesz zaczynać jakiegoś pokrewnego kierunku, na tej samej uczelni, gdzie byłyby te same przedmioty? W sumie to co chcesz robić?
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2012-03-29 o 20:12 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Złamane sreducho
Szczerze? Nie wiem, co dalej. Pogubiłam się. Kursy odpadają, bo nie mam skąd na nie wziąć, a to kosztuje. Co do szkół policealnych, słyszałam, że nabory nie będą już prowadzone od nowego roku szkolnego, a teraz na drugi semestr jest już chyba za późno, bo zajęcia tam trwają bodajże do maja, a i tak trzeba mieć 50% obecności, żeby zaliczyć semestr.
Co do studiów, nie wiem, czy chcę wracać. Na pewno nie na tą uczelnię, nie na ten wydział i nie na ten kierunek. Pracy nie ma. Jestem załamana, zwłaszcza, że sytuacja się nie poprawia, a do tego dochodzą problemy pokroju "co dalej ze sobą zrobić". |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:59.