|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: 3miasto;)
Wiadomości: 275
|
Zazdrosna o przyjaciela TŻ...
Mój chłopak ma przyjaciela. Znają się od 8 lat, spotykają przynajmniej raz na dwa tygodnie, celem wypicia hektolitrów piwa i rozmawiania na tematy egzystencjalne od gier komputerowych na głębokiej filozofii kończąc. Myślę, że powinnam się cieszyć, że ma przyjaciela, zwłaszcza, że jeśli chodzi o jakiekolwiek towarzystwo jest ogromnie wybredny. Tylko że nie potrafię się cieszyć... Jestem zwyczajnie zazdrosna.
Wiem, że jestem dla niego ważna. Ale głównie jako osoba, której można zaufać. Wie na przykład, że nigdy go nie zdradzę, cieszy się ze stabilizacji. Ale jeśli chodzi o spędzanie razem czasu, kilka razy wręcz wyraźnie powiedział mi, że jestem dla niego nudna. (Sama dla siebie, myślę że jestem zwyczajnie przeciętna, nie wyjątkowo mądra, ale porozmawiać ze mną można...) Ostatnio mieliśmy kryzys. Kłóciliśmy się, raz nawet zerwaliśmy na tydzień. I teraz niby próbujemy coś odbudować, ale za każdym razem jak coś jest źle, on prosto ze spotkania ze mną jedzie prosto do K., bo z nim może pogadać i mam wrażenie, że czuje się przy nim lepiej niż przy mnie... Nie wiem co mam robić... Czy nie powinno być tak, że jeśli ktoś zaczyna związek, to cała reszta znajomych przestaje być aż tak ważna? Czy ja mam prawo się źle się czuć z faktem, że nie jestem ważniejsza?...
__________________
-Puchatku? -Tak prosiaczku? -Nic, tylko chciałem się upewnić, że jesteś. 21.08.2015
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 661
|
Dot.: Zazdrosna o przyjaciela TŻ...
[QUOTE=Ciri89;33411945]Mój chłopak ma przyjaciela. Znają się od 8 lat, spotykają przynajmniej raz na dwa tygodnie, celem wypicia hektolitrów piwa i rozmawiania na tematy egzystencjalne od gier komputerowych na głębokiej filozofii kończąc. Myślę, że powinnam się cieszyć, że ma przyjaciela, zwłaszcza, że jeśli chodzi o jakiekolwiek towarzystwo jest ogromnie wybredny. Tylko że nie potrafię się cieszyć... Jestem zwyczajnie zazdrosna.
Wiem, że jestem dla niego ważna. Ale głównie jako osoba, której można zaufać. Wie na przykład, że nigdy go nie zdradzę, cieszy się ze stabilizacji. Ale jeśli chodzi o spędzanie razem czasu, kilka razy wręcz wyraźnie powiedział mi, że jestem dla niego nudna. (Sama dla siebie, myślę że jestem zwyczajnie przeciętna, nie wyjątkowo mądra, ale porozmawiać ze mną można...) Ostatnio mieliśmy kryzys. Kłóciliśmy się, raz nawet zerwaliśmy na tydzień. I teraz niby próbujemy coś odbudować, ale za każdym razem jak coś jest źle, on prosto ze spotkania ze mną jedzie prosto do K., bo z nim może pogadać i mam wrażenie, że czuje się przy nim lepiej niż przy mnie... Nie wiem co mam robić... Czy nie powinno być tak, że jeśli ktoś zaczyna związek, to cała reszta znajomych przestaje być aż tak ważna? Czy ja mam prawo się źle się czuć z faktem, że nie jestem ważniejsza?...[/QUOTE] To, co Ci podkreślilam to są oczekiwania nastolatki. Świat 'w związku" nie skurcza się do rozmiarów 'ja i moj misio', a udany związek to związek, w którym partnerzy wracają do siebie 'ze świata' i którzy umieją razem do świata wyjść. Niestety jesli ograniczysz partnerowi dobry kontakt z kumplem to sprowokujesz awantury. Lepiej polub kumpla ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 35
|
Dot.: Zazdrosna o przyjaciela TŻ...
Cytat:
Powinnaś zdawać sobie sprawę, że co innego gadać z ukochaną osobą a co innego z kumplem. Nie rozumiem, o co jesteś zazdrosna. Twój facet zachowuje się normalnie, nic złego nie robi. Po prostu ma kumpla... Jeśli będziesz chciała kiedyś postawić swojego TŻ przed wyborem albo Ty, albo kumpel, pamiętaj, że może on nie wytrzymać i Cię po prostu zostawić..
__________________
" Mężczyźni wolą kobiety ładne niż mądre, ponieważ łatwiej im przychodzi patrzenie niż myślenie. "
![]() ♥♥♥ ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
|
Dot.: Zazdrosna o przyjaciela TŻ...
Cytat:
Jak będziesz się czepiała o kumpla, olejesz swoje koleżanki i zaczniesz wisieć na TŻ, domagać się, by każdą wolną chwilę z tobą, nie będziesz miała po za nim żadnych zainteresowań, to prędzej czy później kopnie cię w pośladki, bo za bardzo go osaczysz i zanudzisz. Wtedy zrozumiesz, dlaczego nie powinno się urywać wszystkich znajomości dla faceta, gdy nie będziesz miała z kim wyjść, wyżalić się, czy po prostu pogadać. Zostanie ci tylko wizaż, gdzie pewnie zaczniesz się nad sobą użalać, jak ci smutno, źle, jak to cierpisz i tęsknisz za misiaczkiem, no i oczywiście jak on mógł cię zostawić...
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: Zazdrosna o przyjaciela TŻ...
Ciesz się, że ma przyjaciela i z nim wypije..
No chyba, że wolałabyś aby miał kilku "przyjaciół" piwo zamienił na wódkę, a lokum na club + panienki? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Zazdrosna o przyjaciela TŻ...
to zależy od tego jak to wygląda. u mnie, to tak wyglądało, że eks spotykał się ze mną na jakimś spacerze, by potem mnie odstawić na bus żeby pognać do kolegów na piwo. albo jak ja miałam problem, to o tym musiało wiedzieć całe miasto i wszyscy jego kumple, że on - rycerz w lśniącej zbroi - musi mnie ratować. telefony od kumpli były odbierane jako pierwsze, ja musiałam czekać na sms'a czy telefon po x godzin. ba, kiedyś mi powiedział, że jego koleżanka jest ważniejsza ode mnie.
wiem, że to co ja tu opisuję, to jakaś ekstrema, ale lepiej żeby komuś się załączył zdrowy egoizm i nie łykał wszystkiego jak młody pelikan, tylko wiedział kiedy powiedzieć stop. pogadać zawsze można. nikomu korona z głowy nie spadnie, jak się powie, że się coś tam nie podoba i chce się o tym pogadać, i znaleźć rozwiązanie (które będzie satysfakcjonujące dla obu stron). często wystarczy rozmowa o tym, jak to wygląda z drugiej strony. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Zazdrosna o przyjaciela TŻ...
Cytat:
Cytat:
ile masz lat? O____O może Ty się odseparowałaś od ludzi i dlatego wydajesz się swojemu TŻtowi "nudna". Nie pomyślałaś o tym że coś jest z TOBĄ nie tak? Nie z nim. A jeśli nie dogadujecie się, nie umiecie porozmawiać z pasją, cieszyć się swoją obecnością to może nie pasujecie do siebie tak bardzo jak Ci się wydaje i nie ma czego ratować... sory, ale musisz to przemyśleć. |
||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 954
|
Dot.: Zazdrosna o przyjaciela TŻ...
są chwile
gdy wolałabym martwym widzieć Cię nie musiałabym się Tobą dzielić nie nie... ![]() nie bądź bluszczem dziewczyno, ma prawo do przyjaciół. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Z Polski
Wiadomości: 733
|
Dot.: Zazdrosna o przyjaciela TŻ...
[QUOTE=danusiaes;33412110]
Cytat:
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Szczecin :D
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: Zazdrosna o przyjaciela TŻ...
Trudno żeby wchodząc w jakiś związek zrywać wszystkie przyjaźnie i znajomości. Dobrze że ma przyjaciela, przecież są tematy które łączą tylko facetów a kobiety one by zamęczyły
![]() A Ty Autorko masz przyjaciółkę jakąś? Też możesz z nią czas spędzać czy pożalić się gdy jest Ci źle? Edytowane przez Ostre wasabi Czas edycji: 2012-04-08 o 08:25 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 152
|
Dot.: Zazdrosna o przyjaciela TŻ...
zle myslisz... to ze jestescie razem nie znaczy ze musi sie odłaczyć od reszty znajomych.....
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
bez kija nie podchodz
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
|
Dot.: Zazdrosna o przyjaciela TŻ...
Niby wszystko ok, powinien mieć przyjaciela, powinnaś mu pozwalać na spotkania, ba, one powinny być naturalne, wplątane w życie i nie powinien prosić Cię o pozwolenie, ale ale ale on ci powiedział, że nudzi go czas spędzony z Tobą i rozmowy z Tobą są dla niego nudne ?
Wybacz, ale nie rozumiem tu czegoś, personalnie dotknęło by mnie to bardzo, bo chyba ludzie którzy są ze sobą powinni się sobą pasjonować, swoimi pasjami, rozmawiać na wszelakie tematy i przede wszystkim nie nudzić się ze sobą ![]()
__________________
Cytat:
10/06/14
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: Zazdrosna o przyjaciela TŻ...
Skoro uważa, że jesteś nudna, to po co się z Tobą spotyka?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Zazdrosna o przyjaciela TŻ...
1. Nie, wchodząc związek znajomi nie przestają być ważni. Życie jest takie samo, tylko dzieli się je z drugą osobą. DZIELI.
2. Nie, nie masz prawa czuć się ważniejsza jest to tylko inny rodzaj relacji, ja mam tak, że jesteśmy dla siebie najbliższymi przyjaciółmi, ale gdybym miała innego przyjaciela tak blisko i mój facet miał takie podejście to popukałabym go w czoło czy aby na pewno wszystko z nim okej. 3. Nie wiem jak można być z kimś kto wydaje się być nudny. Ja bym nie mogła. I na odwrót - nie mogłabym być z kimś wiedząc, że jestem dla niego nudna ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: Zazdrosna o przyjaciela TŻ...
Bycie zazdrosną o przyjaciela jest głupie i samolubne. Każde z Was ma prawo do swojego życia, do przyjaciół i spotykania się z innymi ludźmi.
JEDNAKŻE: być może zazdrość autorki wynika z tego, że facet traktuje ją jako ładną panienkę, z którą można wyjść i się pokazać, ale nie porozmawiać, zwierzać się. Będąc osobą myślącą i nie najgłupszą byłabym urażona takim zachowaniem i prawdopodobnie lekko zazdrosna o to, że przyjaciel faceta jest jego jedynym powiernikiem, bo uważam, że podstawą związku jest rozmowa i komunikacja oraz oczywiście przyjaźń. U Ciebie autorko komunikacja nie jest najlepsza. Spróbuj po prostu porozmawiać z facetem. Nie wiem jak inaczej rozwiązać ten problem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:37.