|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 13
|
Młode przyszłe żony i matki
Witam serdecznie wszystkie Wizażanki
Jestem tutaj zupełnie nowa i na razie czuję się nieco zagubiona. Dlatego założyłam nowy temacik dla kobitek podobnych do mnie. Mam 23 lata, od kilku lat w narzeczeństwie, planuję założenie rodziny. Zapraszam do dyskusji wszystkie dziewczyny będące tak jak ja na etapie odliczania dni do ślubu czy niecierpliwego oczekiwania na dzidziusia Witam się cieplutko!
__________________
kocham i jestem kochana...
|
|
|
|
|
#2 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 199
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
Ja wprawdzie nie odliczam już dni do ślubu, ale od ślubu.
Co do dzidzi... Jestem zdania, że co ma być to będzie i na razie się nie spinamy
|
|
|
|
|
#3 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
My planujemy ślub w przyszłym roku. A jeśli chodzi o dzidzię to też nie miałabym nic przeciwko gdyby się pojawiła
Jesteśmy ze sobą już naprawdę baaardzo długo, więc wpadka w naszym przypadku byłaby dość mało zaskakującą
__________________
kocham i jestem kochana...
Edytowane przez Pioggia Czas edycji: 2011-08-23 o 13:34 Powód: brak sensownej składni ;) |
|
|
|
|
#4 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 20
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
Kurcze, też bym tak chciała...narzeczony/mąż, wspólne życie..ale chyba jeszcze za młoda jestem
__________________
“Courage is fear that has said its prayers and decided to go forward anyway.” Joyce Meyer |
|
|
|
|
#5 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
Cytat:
---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ---------- Cytat:
__________________
kocham i jestem kochana...
|
||
|
|
|
|
#6 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 20
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
17
Pewnie większość dziewczyn w moim wieku myśli o zabawie na dyskotekach i tak dalej, a ja w zupełnie inną stronę...
__________________
“Courage is fear that has said its prayers and decided to go forward anyway.” Joyce Meyer |
|
|
|
|
#7 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 199
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
Cytat:
Jaka data ślubu? Planujecie duże wesele? ![]() ---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#8 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 20
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
Spokojnie, lepiej się jednak troszkę wyszalej, bo później takie małżeństwa szybko się kończą...[/QUOTE]
Może i racja, tak sobie tylko rozmyślałam, bo praktycznie rzecz biorąc to nie miałabym z kim ten ślub wziąć
__________________
“Courage is fear that has said its prayers and decided to go forward anyway.” Joyce Meyer |
|
|
|
|
#9 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
Faktycznie 17 lat to dość wcześnie na planowanie przyszłości, ale Ciebie rozumiem doskonale. Ja w Twoim wieku już też zastanawiałam się nad wieloma ważnymi sprawami takimi jak dzieci czy ślub. W wieku 17 lat poznałam mojego narzeczonego i może miłość od pierwszego wejrzenia (wierzę w to!) wywoływała we mnie już wtedy tego typu przemyślenia...
A co do daty ślubu. Na razie (albo dopiero) to sfera rozmów, ale chcielibyśmy w czerwcu 2012 - mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Czy chcę dużego wesela... raczej nie. Zależy mi na najbliższej rodzinie i przyjaciołach, choć jak ich zliczyliśmy to spore może być to weselicho
__________________
kocham i jestem kochana...
|
|
|
|
|
#10 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 423
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
To i ja dolacze
Od poltora roku jako narzeczona, a slub? Hmm planujemy na sierpnia nastepnego roku, ale.. okaze sie co i jak ;p
|
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 199
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
caramel09, jeśli znajdziesz tego jedynego to samo się wszystko ułoży
Ja byłam już 2 razy zaręczona, więc wiem co mówię :P |
|
|
|
|
#12 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
Cytat:
Bardzo się cieszę, że dołączyłaś. Kto wie, może będziemy w bardzo zbliżonym czasie ślubować... Ile w ogóle jesteście ze sobą (w sensie w związku)?
__________________
kocham i jestem kochana...
|
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
Też jestem 2 raz zaręczona
tym razem taaaaak szczęśliwie |
|
|
|
|
#14 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 199
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
Cytat:
U mnie na szczęście te 2 zaręczyny były tymi ostatecznymi i wymarzonymi A no właśnie. Jak wyglądały Wasze zaręczyny?
|
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
Ja to się nie wypowiadam bo dałam ciała na całej linii i popsułam ukochanemu plan zaręczyn które miały być 2dni później
|
|
|
|
|
#16 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 199
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
To co Ty takiego narobiłaś? :P
|
|
|
|
|
#17 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
Aaaaa
znalazłam u Tż w oddzielnym kieszonku pieniądze tzn wystawaly i zapytalam skąd one czy tam na co one coś takiego i nie chciał mi pow to stwierdziałam że nie bd z nim gadać dopóki mi nie powie ![]() noi się odróciłam tylkiem i tak leżałam biedaczek juz nie mógł tego wytrzymać i ja już się odrócilam żebu juz się nie fochać a on juz klęczał z pierścionkiem i okazało się ze te pieniądze zostały mu z pierścionka i że planowal oświadczyć się za 2dni(wtedy miał byc równo rok jak się pierwszy raz spotkaliśmy i od tamtego dnia liczyliśmy ze jestesmy razem czyli 19maja) Oświadczyny były 17(w tym roku) ale tez może być bo wtedy do niego pierwszy raz nap sms noi się smieje ze wymusilam wczesniej przez tego focha glupek ze mnie ale skąd moglam wiedzieć Trochę mi szkoda Tż bo pewnie zrobiłby to jakoś romantycznie znając jego... No ale cóż... |
|
|
|
|
#18 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
Cytat:
Moje zaręczyny nie były może jakoś strasznie romantyczne (bardziej spontaniczne), ale bardzo ciepło je wspominam
__________________
kocham i jestem kochana...
|
|
|
|
|
|
#19 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
No żem go załatwiła
|
|
|
|
|
#20 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 199
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
Cytat:
To może ja nie będę opisywać swoich zaręczyn, bo to długa historia
|
|
|
|
|
|
#21 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 423
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
Cytat:
My jestesmy ponad dwa i pol roku razem ![]() Cytat:
|
||
|
|
|
|
#22 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
|
|
|
|
|
#23 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 199
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
Pewnego słonecznego dnia wyruszyliśmy na podbój pięknego Krakowa i jego okolic. Oczywiście ja nie miałam pojęcia co miała na celu ta nasza wielka wyprawa…
W piątkowe południe wyjechaliśmy z Grajewa. Droga była długa i męcząca. Dotarliśmy do Wadowic, gdzie Krzyś zarezerwował nam nocleg w gospodarstwie agroturystycznym. Tutaj zregenerowaliśmy siły na zwiedzanie cudów Małopolski. W sobotę w planie naszej wyprawy było najpierw miasteczko papieskie, gdzie odwiedziliśmy m.in. Dom Rodzinny Jana Pawła II oraz Bazylikę Mniejszą. To niesamowite uczucie usłyszeć „Barkę” na Placu JP II jedząc pyszną papieską kremówkę. Następnie udaliśmy się na Górę Kalwarię, gdzie dziękowaliśmy Bogu za szczęście, jakim nas obdarował, za to, że mamy siebie… Kolejnym punktem wycieczki był Park Miniatur w Inwałdzie. W tym parku byliśmy w kilkunastu miejscach ziemi jednocześnie: w Paryżu, Rzymie, Nowym Jorku, na Wyspach Wielkanocnych i wielu innych. Wieczorem pojechaliśmy do Krakowa. Tam czekała na mnie już jedna z niespodzianek, mianowicie nocleg w Hotelu Saskim mieszczącym się na samej krakowskiej starówce! Rankiem jedliśmy śniadanie w hotelowej restauracji przy stoliku znajdującym się przy wielkim oknie. Stamtąd mogliśmy poczuć klimat Starego Miasta… Po śniadaniu kilka godzin spędziliśmy na zwiedzaniu stolicy Małopolski. Po południu spacerowaliśmy sobie, podziwiając Sukiennice, kiedy to dostałam wiadomość, która zepsuła mi humor. Krzyś ratując sytuację pobiegł po 20 czerwonych róż. Jednak ja jeszcze niczego się nie domyślałam… Idąc spokojnym krokiem oczy nasze zwróciły się ku bryczkom, stojącym na deptaku. „Wypożyczenie musi być bardzo drogie” – pomyślałam. Ale idąc dalej zauważyłam jak woźnica otwiera drzwiczki i zaprasza mnie do środka. Odwróciłam się za siebie z myślą, że to nie do mnie. Jednak za mną nie było nikogo innego. Krzyś uśmiechnął się i wskazał na bryczkę, żebym weszła. Serce zaczęło walić mi jak młotem. „No to się zaczyna…” – pomyślałam… Wsiedliśmy do dorożki, konie ruszyły, a Krzyś zaczął swoją piękną przemowę, z której nie pamiętam ani słowa. Dłonie i głos mu drżały, łzy napływały do oczu. Po chwili wyjął z kieszeni małe czerwone pudełeczko w kształcie serduszka, z którego pobłyskiwał złoty pierścionek z brylantem. Padło pytanie: „Czy zostaniesz moją żoną?” Ja, będąc w ogromnym szoku, przepełniona szczęściem, rozpłakałam się i wykrzyknęłam: „Tak!” Przechodnie zatrzymywali się, uśmiechali, a dla nas czas stanął w miejscu. To był jeden z najpiękniejszych dni w naszym życiu… Jednak to jeszcze nie koniec historii... ![]() W poniedziałek wróciliśmy do Grajewa. Schowałam pierścionek, żeby rodzice się niczego nie domyślili, a Krzyś kupił kwiaty mamie, flaszkę dla taty. Byliśmy wszyscy w domku, gdy to Krzyś wjechał na podwórko. Mama wyjrzała przez okno, zobaczyła kwiaty w ręku i pomyślała, że się z Krzysiem pokłóciliśmy. Zawołałam rodziców do pokoju. Tam Krzyś poprosił moich rodziców o moją rękę. Byłam tak zdenerwowana, że się rozpłakałam. Nie wiedziałam jak zareagują rodzice... A oni uścisnęli Krzysia i się zgodzili z wielką przyjemnością. To ja się rozpłakałam na dobre... Z mamą pojechałyśmy więc do sklepu po zakupy, zajechałyśmy po mamę i babcię Krzysia i zrobiliśmy małą imprezkę zaręczynową. Wtedy zdecydowaliśmy, że pobierzemy się w 2011r.To były zaręczyny, które przeszły moje wszelkie oczekiwania... Jak z bajki
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
Zaraz sie rozpłaczę, cuuudnie
![]() Jesteś z Grajewa koło Suwałk?
|
|
|
|
|
#25 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 199
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
Niusia, z Grajewa koło Ełku
|
|
|
|
|
#26 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 423
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
Cudowne zareczyny! ! Gratuluje
|
|
|
|
|
#27 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 199
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
Gusia, to mojemu mężowi należą się gratulacje i podziękowania, bo to tylko jego zasługa
Ehhh chciałabym to przeżyć jeszcze raz
|
|
|
|
|
#28 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 1 221
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
|
|
|
|
|
#29 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 423
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
npg to pogratuluj mu od nas
![]() Ojj kazdy chyba by chcial przezyc cos takiego Tak bajecznie
|
|
|
|
|
#30 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 8 016
|
Dot.: Młode przyszłe żony i matki
Npg-piękne zaręczyny
![]() witam ![]() chętnie się dołączę ![]() z Tż jesteśmy razem od ok 5 lat, nie mamy konkretnej daty zamieszkaliśmy razem 4 lata temu![]() 19 września 2010r były zaręczyny nic specjalnego, obiad dla moich rodziców i mamy Tż(tata zmarł w zeszłym roku)na razie ślubu nie planujemy, tzn planowaliśmy na przyszły rok, jednak moja mama od 4 lutego jest w śpiączce i nie chcę ślubu na którym nie będzie mojej mamy ![]() dzieci na razie nie planujemy z tego samego powodu bo mama jest w domu i codziennie całymi dniami nią się opiekuję więc nie ma szans żebym ją dźwigala w ciąży czy opiekowała się nią z maleństwem na rękach |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:31.



Jestem tutaj zupełnie nowa i na razie czuję się nieco zagubiona. Dlatego założyłam nowy temacik dla kobitek podobnych do mnie. Mam 23 lata, od kilku lat w narzeczeństwie, planuję założenie rodziny. Zapraszam do dyskusji wszystkie dziewczyny będące tak jak ja na etapie odliczania dni do ślubu czy niecierpliwego oczekiwania na dzidziusia 

Jesteśmy ze sobą już naprawdę baaardzo długo, więc wpadka w naszym przypadku byłaby dość mało zaskakującą 











