Mieszkanie z rynku wtórnego czy stan deweloperski

[cocacolalight]

Hej znów ja
Nadarzyla nam się okazja do kupna mieszkania w fajnej okolicy z rynku wtornego dwa pokoje
Wiadomo do remontu ale nie jakiegos generalnego
Na podlogach parkiet zadbany ogólnie mieszkanie jest ładne ostani remont w 2013 mowil wlasciciel
Ogolnie mowiac mieszkanie jest ładne i klasyczne nie trzeba kuc plytek czy zrywac podlog
łazienka i kuchnia w ladnych jasnych barwach nie jest to styl skandynawski ale też nie babcine, trzeba wymienic np Drzwi i meble w kuchni
Cena fajna pierwsze poetro
W poprzednim wątku pisalam ze zbieramy na wklad wlasny i tu pojawia sie problem
Mieszkanie mieliśmy kupowac od dewelopera i robic po swojemu i mielismy brac na to duzy kredyt
Gdybysmy kupili to mieszkanie to kredyt był by dwa razy mniejszy a w zwiazku z tym wklad wlasny też był by mniejszy i może nawet już bys my mogli wziac i do końca roku juz mieszkac na swoim? Narzeczony jest bardziej za kupnem tego miezzkania, a nie nowego moi rodzice naciskaja na nowe
Jak myslicie????
Pozdrawiam i zycze miłej niedzieli

25 05 2019 <3333

[aljenka]

Jeżeli jest w dobrej lokalizacji to ja bym brała to. Nowe budownictwo to nie zawsze najwyższa jakość.

[nelciak]

Napisane przez aljenka

Jeżeli jest w dobrej lokalizacji to ja bym brała to. Nowe budownictwo to nie zawsze najwyższa jakość.

Przecież 2013 to też nowe budownictwo

Dla mnie to troche podejrzane, ze wychodzi 2x taniej niz nowe. Jest w duzo gorszej lokalizacji, mniejsze od deweloperskiego, czy co? Takie paroletnie mieszkania w niezlym standardzie raczej nie są tanie

[cocacolalight]

Ostatni remont był w 2013
Ogólnie blok jest z dwu tysiecznego

25 05 2019 <3333

[nelciak]

Napisane przez cocacolalight

Ostatni remont był w 2013
Ogólnie blok jest z dwu tysiecznego

25 05 2019 <3333

Ok, sorry, źle zrozumiałam.
No to faktycznie - rok budowy sprzed kryzysu brzmi nieźle

[cocacolalight]

Ogolnie to mieszkanie ma jakieś 40-45 m dwa oddzielne pokoje i kuchnia lazienka z toaleta
Koszt to 250 tys no i remont meble 20 tys a może nam zejdzie z ceny
A od dewe za stan deweloperski 350 + cale wyposazenie plytki wszystko do zrobienia

25 05 2019 <3333

[b937e0c478c7f0bdd9edd1f55f22ced0e16f646d]

Napisane przez cocacolalight

Hej znów ja
Nadarzyla nam się okazja do kupna mieszkania w fajnej okolicy z rynku wtornego dwa pokoje
Wiadomo do remontu ale nie jakiegos generalnego
Na podlogach parkiet zadbany ogólnie mieszkanie jest ładne ostani remont w 2013 mowil wlasciciel
Ogolnie mowiac mieszkanie jest ładne i klasyczne nie trzeba kuc plytek czy zrywac podlog
łazienka i kuchnia w ladnych jasnych barwach nie jest to styl skandynawski ale też nie babcine, trzeba wymienic np Drzwi i meble w kuchni
Cena fajna pierwsze poetro
W poprzednim wątku pisalam ze zbieramy na wklad wlasny i tu pojawia sie problem
Mieszkanie mieliśmy kupowac od dewelopera i robic po swojemu i mielismy brac na to duzy kredyt
Gdybysmy kupili to mieszkanie to kredyt był by dwa razy mniejszy a w zwiazku z tym wklad wlasny też był by mniejszy i może nawet już bys my mogli wziac i do końca roku juz mieszkac na swoim? Narzeczony jest bardziej za kupnem tego miezzkania, a nie nowego moi rodzice naciskaja na nowe
Jak myslicie????
Pozdrawiam i zycze miłej niedzieli

25 05 2019 <3333

Dla mnie pogrubione + "mieszkanie jest ładne klasyczne, nie trzeba kuc płytek, zrywać podłóg" + fajna lokalizacja to wystarczające argumenty aby brac to mieszkanie.
Nie zmniejszałabym wkładu własnego tylko wykorzystałabym maksymalnie dużo oszczędności żeby jeszcze bardziej pomniejszyć kredyt i cieszyłabym się że mam fajne niedrogie mieszkanie które za kilka lat spłacę i kupię większe/inne czy wynajmę i za to kupię większe/inne