wiżanki pomocy - chłopak! ;o

jastrzebski16 · 2012-04-13, 23:12

hej, ostatnio nie mogę uporać się z pewną sytuacją. Kilka dni temu wybrałam się pierwszy raz na dyskotekę, było fajnie. Nawet nie wiedziałam, że tylu znajomych ludzi tam spotkam. Spotkałam również moich sąsiadów, jeden z nich od zawsze mi się podobał. Było sympatycznie, zaczęliśmy tańczyć, ale jak tańczyć. Ten taniec był cudowny, bliski, namiętny tak można tańczyć z chłopakiem

o tym można śnić.. Najgorsze było to, że czułam dosyć obserwowana, bo zrobiło się luźniej a wielu jego kolegów przyglądało się nam. Kiedy tak tańczyliśmy on zaczął mnie całować, wszystko było by fajnie, tyle tylko, że on ma dziewczynę. Jest w związku od paru lat... Nie jest to typ podrywacza, ale kiedy wróciłam do domu napisał mi smsa, że fajnie się bawił, że było bardzo przyjemnie i bardzo chętnie by to powtórzył... ale mimo wszystko jest mi z tym ciężko.. Chciałabym żebyście drogie forumowiczki wypowiedziały się na ten temat. Pozdrawiam was

yousuck · 2012-04-13, 23:40

Było trzeba napisać raczej na Intymnym.
Moim zdaniem mało korzystna sytuacja. Ty wiesz, że on ma dziewczynę, on pozostaje w związku (i to z długim stażem) - o obojgu z Was źle to świadczy, bo serio, co fajnego widzisz w facecie, który pod nieobecność swojej partnerki namiętnie tańczy i całuje inne dziewczyny? To zrozumiałe, że jesteś rozdarta, skoro zawsze Ci się podobał, ale takie akcje to nie jest moim zdaniem dobry początek znajomości.

LadyMK · 2012-04-15, 15:29

bardzo zły początek znajomości..
spójrz na to z tej perspektywy: on się rozstaje z dziewczyną swoją dla Ciebie, jest z Tobą. UFASZ MU WTEDY?
Przecież sytuacja może się powtórzyć. Początek znajomości, który ma niewiele wspólnego z zaufaniem drugiej osobie.

Sheril · 2012-04-16, 08:00

Cytat:

Napisane przez LadyMK

bardzo zły początek znajomości..
spójrz na to z tej perspektywy: on się rozstaje z dziewczyną swoją dla Ciebie, jest z Tobą. UFASZ MU WTEDY?
Przecież sytuacja może się powtórzyć. Początek znajomości, który ma niewiele wspólnego z zaufaniem drugiej osobie.

Zgadzam się z tym

Lepiej tego ująć nie mogłam.

Kubianka · 2012-04-25, 15:14

Jak najbardziej się z Wami zgadzam, ale zasadniczo, można by spojrzeć teoretycznie z drugiej strony. Może z tamtą jest od niechcenia, nie rozumiem tego, ale wielu chłopców tak robi, lepiej z kimś niż samemu, a może ma inne powody, by z nią być, mimo że ukradkiem ogląda się za Tobą, a może boi się być sam? Wiecie, na pewno nie jest to dobry początek znajomości, ale skoro już do tego doszło... Przecież ludzie biorą ślub, potem się rozwodzą, niejednokrotnie drugie małżeństwa są lepsze. nie zawsze jest się takim samym. Może Ciebie by nie zdradził. Ale niepewność jednak będzie Ci długo towarzyszyła.
Pamiętaj jednak, że znajomości z dyskotek, baaaardzo rzadko są na dłuższą metę. Kto wie, może teraz będzie udawał, że nic się nie stało. Alkohol, koledzy, nastrój robią swoje. Może dla niego była to tylko dobra, chwilowa zabawa, a Ty wyszłaś w jego oczach na nie najporządniejszą? Trzeba się zastanowić z każdej strony

Jednak na przyszłość, postaraj się nie całować z każdym chłopakiem na dyskotece, który próbuje z Tobą "namiętnie" tańczyć.

**201604250949** · 2012-05-05, 20:32

olej go i zapomnij...
dzis jest z inną tanczy z Tobą a jutro będzie z Tobą i będzie tanczyc z inną itd...
dno a nie facet

Kubianka · 2012-05-06, 01:26

nie przesadzajmy znowu, taniec to nie zbrodnia...

**201604250949** · 2012-05-06, 16:26

Cytat:

Napisane przez Kubianka

nie przesadzajmy znowu, taniec to nie zbrodnia...

do czasu;p

Kubianka · 2012-05-06, 19:04

to fakt niestety, ale każda dziewczyna wie na ile może sobie pozwolić, czyż nie?

**201604250949** · 2012-05-06, 23:21

Cytat:

Napisane przez Kubianka

to fakt niestety, ale każda dziewczyna wie na ile może sobie pozwolić, czyż nie?

miejmy nadzieje, ze autorka tego tematu wie

jastrzebski16 · 2012-05-08, 16:44

Kubianka - nie całuję się z każdym chłopakiem na dyskotece, to była moja taka pierwsza sytuacja i w tej chwili jej żałuje. Dałam się zmylić wcześniejszymi jakimiś zagraniami z jego strony. Zawsze do mnie pisał jak mnie gdzieś zobaczył na mieście, podwórku czy gdziekolwiek. Był miły i pisał, że chce porozmawiać. Teraz już do niego nie piszę, ale on próbuje w coś grać, bo piszę, żebym poszła na dyskotekę, ale później pisze, że coś świrował. Zawsze jak jest po alkoholu pisze, że chce się spotkać...

**201604250949** · 2012-05-08, 17:25

Cytat:

Napisane przez jastrzebski16

Kubianka - nie całuję się z każdym chłopakiem na dyskotece, to była moja taka pierwsza sytuacja i w tej chwili jej żałuje. Dałam się zmylić wcześniejszymi jakimiś zagraniami z jego strony. Zawsze do mnie pisał jak mnie gdzieś zobaczył na mieście, podwórku czy gdziekolwiek. Był miły i pisał, że chce porozmawiać. Teraz już do niego nie piszę, ale on próbuje w coś grać, bo piszę, żebym poszła na dyskotekę, ale później pisze, że coś świrował. Zawsze jak jest po alkoholu pisze, że chce się spotkać...

nie daj się

popisze, przestanie
są przeciez inni lepsi

2012-04-13, 23:12	#1
jastrzebski16 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 3	wiżanki pomocy - chłopak! ;o hej, ostatnio nie mogę uporać się z pewną sytuacją. Kilka dni temu wybrałam się pierwszy raz na dyskotekę, było fajnie. Nawet nie wiedziałam, że tylu znajomych ludzi tam spotkam. Spotkałam również moich sąsiadów, jeden z nich od zawsze mi się podobał. Było sympatycznie, zaczęliśmy tańczyć, ale jak tańczyć. Ten taniec był cudowny, bliski, namiętny tak można tańczyć z chłopakiem o tym można śnić.. Najgorsze było to, że czułam dosyć obserwowana, bo zrobiło się luźniej a wielu jego kolegów przyglądało się nam. Kiedy tak tańczyliśmy on zaczął mnie całować, wszystko było by fajnie, tyle tylko, że on ma dziewczynę. Jest w związku od paru lat... Nie jest to typ podrywacza, ale kiedy wróciłam do domu napisał mi smsa, że fajnie się bawił, że było bardzo przyjemnie i bardzo chętnie by to powtórzył... ale mimo wszystko jest mi z tym ciężko.. Chciałabym żebyście drogie forumowiczki wypowiedziały się na ten temat. Pozdrawiam was

2012-04-13, 23:40	#2
yousuck Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 636	Dot.: wiżanki pomocy - chłopak! ;o Było trzeba napisać raczej na Intymnym. Moim zdaniem mało korzystna sytuacja. Ty wiesz, że on ma dziewczynę, on pozostaje w związku (i to z długim stażem) - o obojgu z Was źle to świadczy, bo serio, co fajnego widzisz w facecie, który pod nieobecność swojej partnerki namiętnie tańczy i całuje inne dziewczyny? To zrozumiałe, że jesteś rozdarta, skoro zawsze Ci się podobał, ale takie akcje to nie jest moim zdaniem dobry początek znajomości. __________________ there is a light that never goes out

2012-04-15, 15:29	#3
LadyMK Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: Ziemia Wiadomości: 3 535	Dot.: wiżanki pomocy - chłopak! ;o bardzo zły początek znajomości.. spójrz na to z tej perspektywy: on się rozstaje z dziewczyną swoją dla Ciebie, jest z Tobą. UFASZ MU WTEDY? Przecież sytuacja może się powtórzyć. Początek znajomości, który ma niewiele wspólnego z zaufaniem drugiej osobie. __________________ "Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć" Szczęściara

2012-04-25, 15:14	#5
Kubianka Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-04 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 16	Dot.: wiżanki pomocy - chłopak! ;o Jak najbardziej się z Wami zgadzam, ale zasadniczo, można by spojrzeć teoretycznie z drugiej strony. Może z tamtą jest od niechcenia, nie rozumiem tego, ale wielu chłopców tak robi, lepiej z kimś niż samemu, a może ma inne powody, by z nią być, mimo że ukradkiem ogląda się za Tobą, a może boi się być sam? Wiecie, na pewno nie jest to dobry początek znajomości, ale skoro już do tego doszło... Przecież ludzie biorą ślub, potem się rozwodzą, niejednokrotnie drugie małżeństwa są lepsze. nie zawsze jest się takim samym. Może Ciebie by nie zdradził. Ale niepewność jednak będzie Ci długo towarzyszyła. Pamiętaj jednak, że znajomości z dyskotek, baaaardzo rzadko są na dłuższą metę. Kto wie, może teraz będzie udawał, że nic się nie stało. Alkohol, koledzy, nastrój robią swoje. Może dla niego była to tylko dobra, chwilowa zabawa, a Ty wyszłaś w jego oczach na nie najporządniejszą? Trzeba się zastanowić z każdej strony Jednak na przyszłość, postaraj się nie całować z każdym chłopakiem na dyskotece, który próbuje z Tobą "namiętnie" tańczyć.

2012-05-05, 20:32	#6
201604250949 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 9 801	Dot.: wiżanki pomocy - chłopak! ;o olej go i zapomnij... dzis jest z inną tanczy z Tobą a jutro będzie z Tobą i będzie tanczyc z inną itd... dno a nie facet

2012-05-06, 01:26	#7
Kubianka Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-04 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 16	Dot.: wiżanki pomocy - chłopak! ;o nie przesadzajmy znowu, taniec to nie zbrodnia...

2012-05-06, 19:04	#9
Kubianka Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-04 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 16	Dot.: wiżanki pomocy - chłopak! ;o to fakt niestety, ale każda dziewczyna wie na ile może sobie pozwolić, czyż nie?

2012-05-08, 16:44	#11
jastrzebski16 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 3	Dot.: wiżanki pomocy - chłopak! ;o Kubianka - nie całuję się z każdym chłopakiem na dyskotece, to była moja taka pierwsza sytuacja i w tej chwili jej żałuje. Dałam się zmylić wcześniejszymi jakimiś zagraniami z jego strony. Zawsze do mnie pisał jak mnie gdzieś zobaczył na mieście, podwórku czy gdziekolwiek. Był miły i pisał, że chce porozmawiać. Teraz już do niego nie piszę, ale on próbuje w coś grać, bo piszę, żebym poszła na dyskotekę, ale później pisze, że coś świrował. Zawsze jak jest po alkoholu pisze, że chce się spotkać...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)