Jak fryzjer to zrobił? (czyli moje trudne włosy)

[Croc]

Witajcie

Jestem posiadaczem włosów grubych, strasznie gęstych. Obecnie zapuszczam, teraz włosy mają jakieś 6 cm. Zawsze po osiągnięciu jakiejś długości zaczynają się problemy ze skręcaniem.

Wybrałem się ostatnio do fryzjera "z wyższej półki". Nie skracałem włosów, tylko chciałem żeby jakoś wyglądały. No i fryzjer zrobił COŚ, że wyglądały jak nigdy przedtem. Idealnie proste, SYPKIE, lekkie i układały się jak nigdy przedtem... aż do następnego mycia w domu. Jestem strasznie ciekaw co mogło być przyczyną: odżywki czy może suszenie?

Ja sam nie używam suszarki, myję włosy na noc, wycieram dość mocno ręcznikiem i kładę się spać jak już wyschną. Oprócz tego ostatnio zacząłem czesać je szczotką. Jednak włosy nigdy nie są tak fajne jak po tej wizycie. Jakieś takie zbite są nawet po tym cieniowaniu, zupełnie mi się nie układają. I tak poprawił mi się ich stan odkąd używam WAX-a i nafty, ale ciągle nie jest tak fajnie jak bym chciał. Jakieś 2 cm temu były naprawdę fajnie po WAX-sie, ale teraz już jest tak sobie. Ciągle się delikatnie falują i nie są takie gładkie... Co robię nie tak?

[vyenna]

Prawdopodobnie fryzjer naładował Ci na głowę tonę silikonów :P One działają, ale tylko na chwilę, ale dla włosów lepszą alternatywą jest jednak dbanie naturalnie, wtedy - chociaż po długim czasie - włosy są w coraz lepszym stanie.

Ale jeśli wolisz efekt natychmiastowy, to może kup sobie brylantynę w spreju (widziałam taką firmy 'marion' w cenie nie zwalającej z nóg) i jak już będą suche po myciu to trochę jej psiknij. Powinny się błyszczeć i być gładsze.

[krolewnanacynamonie]

Z pewnościa miałes na głowie duża ilość silikonów . dodatkowo mogł suszyc włosy od góry co powoduje ładniejszy wygląd włosa... na koniec mozna powiać zimnym powietrzem.
Ja włansie w ten sposób uzyskuje efekt sypiących sie włosów.

[sonea8]

Oj, stara sztuczka fryzjerska
A raczej właśnie nowoczesna, z mnóstwem psikadeł i odpowiednią obróbką... pewnie wyciągał Ci włosy na szczotce, jednocześnie susząc od góry? No, to raz, że wygładzał włos mechanicznie i termicznie (modelowanie szczotką jest super, szkoda, że sama nie mam na to czasu, nie z tymi gestymi i półdługimi włosami), a dwa, że nałożył rozmaite silikonowe mazidła, które oblepiły włos i pomogły w stylizacji.

Osobiście uwielbiam tę sypkość, gładkość i blask - chociaż, jak dziewczyny napisały, to jest 'na raz' i w gruncie rzeczy nie poprawia stanu włosów za bardzo, po myciu będziesz miała to, co zwykle, obawiam się.

Ale, jeśli masz czas i chęci, a włosy są generalnie zdrowe, to się pobaw we fryzjera raz na jakiś czas... kup grubą, okrągłą szczotkę (tak z 7cm średnicy) i specyfik wygładzający (mój fryzjer kładzie mi to: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...thing-oil.html )i działaj... chociaż włosy z tyłu niech Ci kumpela modeluje, bo się owściekniesz, a ręce omdleją ;p

[Croc]

Przypomnę, że jestem chłopakiem

Rzeczywiście miałem suszone włosy z okrągłą szczotką. Może spróbuję takiej metody, póki co nie mam nawet działającej suszarki. Denerwują mnie moje włosy, bo są jak takie delikatnie pogięte zygzaki. Nawet kiedy włos mi wypadnie, to widać taki kształt. A może to wina tego, że za dużo szamponu używam? Mam tak gęstą szopę, że nie umiem umyć włosów z małą ilością

[sonea8]

Oż Ty, zmyłka
No ale mój błąd, czytałam sens, a nie szczegóły...

Z tego, co piszesz, to trochę brzmi, jakbyś miał tendencję do afro czy innego loczka, więc to nie jest kwestia szamponu, tylko samych włosów i tu już można mieć tylko pretensje do matki natury

[Croc]

To chyba nie afro Wygląda raczej jak wiecznie podniszczone włosy. Kiedyś były strasznie suche i sztywne, teraz mniej. Zaraz użyciu WAX-a wyglądają świetnie aż do momentu, kiedy już PRAWIE wyschły. Po całkowitym wyschnięciu znowu się nie układają i robią co chcą.

[Redhaired Witch]

Ale skoro masz falowane włosy to same z siebie się nie rozprostują :/
Na zmiękczenie i wygładzenie polecam dodatkowo olejowanie, u siebie widzę spore rezultaty. I jakieś odżywki po każdym myciu, np. Garnier Awokado i karite - bardzo lubię, mam po niej bardziej miękkie i śliskie włosy.
W sumie mógłbyś pokusić się o prostowanie bo zakładam, że nie zapuszczasz włosów po pas A co się zniszczy to szybko odrośnie

[Denny Rose]

"wycieram dość mocno ręcznikiem i kładę się spać jak już wyschną. "



Przede wszystkim nie wycieraj mocno ręcznikiem włosów ponieważ powodujesz szybsze ich zniszczenie

po każdym umyciu stosuj odżywki (nakładaj je od połowy włosów), a na wyschnięte włosy możesz nakładać jedwab marion lub chi włosy staną się wygładzone i zabezpieczysz je w ten sposób przed uszkodzeniem

[karolinga]

Prawdopodobnie twoje włosy dostały mocną dawkę silikonów, które oblepiają włosy i powodują, że są miękkie i błyszczą. Jeżeli chcesz uzyskiwać taki efekt bez potrzeby chodzenia dzień w dzień do fryzjera, radzę ci kupić jakąś odżywkę, która zawiera w składzie delikatne silikony, np. dimethicone. Uważaj tylko na te bardzo mocne, których nie można zmyć zwykłymi szamponami, bo wtedy będziesz musiał dodatkowo płacić za detergenty zmiękczające