|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 4
|
Objadanie się
Pomocy! Nie wiem co się ze mną dzieje.
Ostatnio nie mogę się najeść, ciągle muszę chodzić do kuchni i coś podjadać. Zjem obiad i za pół godziny idę i jem a to kanapkę, a co jakieś ciastko. Jeśli chodzi o jedzenie to nie ograniczam się, jem normalnie a mam takie straszne napady. W momencie jedzenia jestem przeszczęśliwa, wyrzuty sumienia łapią mnie dopiero jak skończę. Wtedy dosłownie ze łzami w oczach myślę co zrobiłam. Jestem gruba, czuję się gruba a nie potrafię się opanować. Jak sobie z tym poradzić? Miałam się odchudzać, do wakacji jakoś wyglądać a tu co? Koniec roku był, zaraz matura, po zapewne znajomi będą namawiać mnie na jakiś wyjazd. Nie chce, czuję się ze sobą strasznie. I najgorsze jest to, że nie potrafię się zabrać, żeby coś z tym zrobić. Pomóżcie, jak opanować te napady i jak zmobilizować się do diety i ćwiczeń? Moja waga: 71kg Wzrost: 164cm |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 247
|
Dot.: Objadanie się
A od kiedy masz takie napady i jak często? i ile potrafisz zjeść za jednym zamachem?
__________________
Stay Strong Only the strong survive |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 4
|
Dot.: Objadanie się
Od zawsze lubiłam jeść ale takie duże napady mam mniej więcej od miesiąca. I nie jest tak, że na przykład wieczorem mam napad. Od samego rana chodzę i coś jem, a to truskawkę, a to dwie kanapki, zupę. Tak naprawdę zjem byle co, co jest gdzieś w szafce albo lodówce.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 247
|
Dot.: Objadanie się
Masz jakieś problemy?
A może z nudów?
__________________
Stay Strong Only the strong survive |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 4
|
Dot.: Objadanie się
Teraz mam trochę stresów, piszę w tym roku maturę. Ale nie wiem czy to jest spowodowane tym. Nie wiem jak sobie z tym poradzić.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 247
|
Dot.: Objadanie się
Może po prostu zajadasz stres?
__________________
Stay Strong Only the strong survive |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 4
|
Dot.: Objadanie się
Ale ja przez te objadanie się tyje. Jak dalej tak pójdzie to będę chodzącym baleronem. Chcę schudnąć a nie przytyć.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Objadanie się
I chcesz sie jeszcze czymś przejmować przed maturami ?
![]() Zaopatrz się w dużo chrupaczy, jak masz faktycznie BMI powyżej 25, typu marchewka, ogórek i inne takie i miej w kuchni lub pokoju, gdzie się uczysz. Jedz normalne posiłki (śniadanie, obiad i kolację) a jak zechcesz coś w międzyczasie to idź po wspomniane warzywa. BTW nie rezygnuj z węglowodanów przy śniadaniu, obiedzie i kolacji bo to na nich mózg pracuje a teraz pracuje ostro. Jak po maturach nie przejdzie to znaczy że zajadasz z innego powodu, tak to nie ma co dokładać sobie jeszcze jakiegoś dodatkowego stresu. Poza tym jeśli waga warunkuje wyjazd to strasznie smutne musi być życie osób z nadwagą - wór na głowe i hop do wieży, bo przecież życie towarzyskie z tą chwilą umarło ![]() (ostatni akapit proszę traktować z przymrużeniem oka ![]() Edytowane przez Ilta Czas edycji: 2012-04-29 o 01:02 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 30
|
Dot.: Objadanie się
mam dokładnie to samo, zwłaszcza jak jestem w domu..... to jest taki wewnętrzny przymus jedzenia, nie da się przejść obok lodówki nie otwierając jej, tym bardziej, że mam kuchnie przejściową. U mnie możliwe, że jest to zajadanie stresów, ale nie wiem jak sobie z tym radzić bo to są niewątpliwie stresy których nie da się pozbyć.
Potrafię cały czas jeść, czasami robię to na tyle automatycznie, że to że coś jem i znowu po coś sięgnęłam dociera do mnie dopiero po przełknięciu. Nie ma "najedzenia" jest "przejedzenie" a wtedy to już tylko wyrzuty sumienia i ucieczka do toalety. Przytyłam tak prawie 20 kg przez niecały rok. Nie potrafię nad sobą zapanować. Cytat:
Teraz boje się wyjść do sklepu, bo stresuje mnie świadomość, że ludzie będą mnie mijać z komentarzem w głowie "fu jak się jej wszystko wylewa" a nie daj Boże, spotkam kogoś znajomego. i jak tak żyć? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 224
|
Dot.: Objadanie się
guma do żucia ??
![]() ja w walce z bulimia używam metody złotóweczek, za każdy "czysty" dzień dwa złote do skarbonki :P w końcu to co bym zezareła ( a jak w moim przypadku potem zwymiotowała) kosztuje .. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Objadanie się
napisz co jesz w ciągu dnia
może w tym leży przyczyna - po źle skoponowany posiłku każdy bedzię szukał jedzenia i niekoniecznie dlatego, że się wcześnie nie najadł
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:39.